Polska - hoplofobia, broń palna

[tosiabunio]

Ależ ten egzamin jest z dupy. Co on ma właściwie wykazać? Że posiadacz pozwolenia na noszenie broni będzie w stanie odeprzeć atak dwóch przeciwników jednocześnie, niczym John Wick, z przeładowaniem w międzyczasie? Co to za scenariusz w ogóle? Jak to się ma do użycia broni w samoobronie w realnych realiach?

 

[vast]

Ależ ten egzamin jest z dupy. Co on ma właściwie wykazać? Że posiadacz pozwolenia na noszenie broni będzie w stanie odeprzeć atak dwóch przeciwników jednocześnie, niczym John Wick, z przeładowaniem w międzyczasie? Co to za scenariusz w ogóle? Jak to się ma do użycia broni w samoobronie w realnych realiach?

Ty serio pytasz? Przecież chodzi o to aby ludzie nie przeszli tego egzaminu. Im trudniej tym więcej hajsu zarobią. Bo chyba nikomu nie wydaje się, że to będzie darmowe? W dodatku jeszcze musisz przynieść swoją amunicję.

 

[tosiabunio]

Wiesz, z kolei na masowe zarabianie to jest on za prosty - bardzo łatwo będzie to wyćwiczyć, co jest akurat fajne. A 10 pestek to nie jest majątek. Pytam więc, co ma on sprawdzić?

 

[vast]

Wiesz, z kolei na masowe zarabianie to jest on za prosty

No nie wiem czy za prosty. Masz 30 sekund na:
-przebycie 5 metrów do barykady
-schowanie się za barykadą (tak aby było przepisowo)
-wyciągnięcie przepisowo ukrytej broni
-oddanie 5 CELNYCH strzałów do jednej tarczy oddalonej o 10 metrów
-PRZEŁADOWANIE
-oddanie kolejnych 5 CELNYCH strzałów do drugiej tarczy
-musisz zdobyć określoną liczbę punktów na tarczach

I masz na to maks 30 sekund. Jestem pewny, że 50% obecnej kadry policyjnej nie jest w stanie wykonać tego zadania bez wcześniejszych przygotowań.

 

[bombardier]

Ależ ten egzamin jest z dupy. Co on ma właściwie wykazać? Że posiadacz pozwolenia na noszenie broni będzie w stanie odeprzeć atak dwóch przeciwników jednocześnie, niczym John Wick, z przeładowaniem w międzyczasie? Co to za scenariusz w ogóle? Jak to się ma do użycia broni w samoobronie w realnych realiach?

Spytaj pana Czumę, bo to z jego projektu jest podjebane. Jak większość tego szajsu. Strona 16: http://www.czuma.pl/bron/ustawa.pdf

Ty serio pytasz? Przecież chodzi o to aby ludzie nie przeszli tego egzaminu. Im trudniej tym więcej hajsu zarobią. Bo chyba nikomu nie wydaje się, że to będzie darmowe? W dodatku jeszcze musisz przynieść swoją amunicję.

3. Egzamin kompetencyjny, o którym mowa w ust. 1, jest odpłatny. Opłata za ten egzamin wynosi 50 złotych.

Dziwne, bo innych opłat na sztywno na ustalają, tylko stwierdzają czy coś ma być odpłatne, czy nie. W założeniach sugeruja ministrowi tylko:

Wydaje się, że racjonalna stawka odpłatności powinna być bliższa obecnie obowiązującej kwocie minimalnej [100 złotych - bombardier] - choć może być nieco wyższa (np. 200 zł), jeśli wynikać to będzie z rachunku kosztów.

Czyli masz już posiadać własną broń przed zdaniem egzaminu na pozwolenie do jej posiadania?

Możesz pożyczyć, ale tak czy inaczej masz posiadać pozwolenie podstawowe. Ten egzamin ma upoważniać do noszenia broni krótkiej w ukryciu (tak, tylko krótkiej, tj. poniżej 600 mm, i tylko w ukryciu). W innym wypadku legalne ma być tylko przenoszenie, tj. z pustymi komorami i wypiętym lub pustym magazynkiem.

 

[tosiabunio]

I masz na to maks 30 sekund. Jestem pewny, że 50% obecnej kadry policyjnej nie jest w stanie wykonać tego zadania bez wcześniejszych przygotowań.

No i co z tego? Ważne, że jest to coś, co da się relatywnie łatwo wyćwiczyć (nie, żebym był zwolennikiem egzaminów) i jest na oko prostsze niż kiedyś pełen zestaw manewrów na placu przy zdawaniu na prawo jazdy.

Natomiast ciekawi mnie dalej, co przyświecało twórcom - tani zarobek raczej nie, a nie podałeś innych argumentów.

 

[vast]

tani zarobek raczej nie, a nie podałeś innych argumentów.

Przecież to nie ja jestem twórcą tej ustawy. Moim zdaniem chodzi o hajs, a uzasadnienie oficjalne pewnie jest dyktowane "bezpieczeństwem", czyli na zasadzie "musisz pokazać, że potrafisz się zajebiście dobrze posługiwać tą bronią zanim pozwolimy ci noszenie jej publicznie". Żebyś przechodniów nie pozabijał. Innego wytłumaczenia nie mam.

 

[Antoni Wiech]

Ależ ten egzamin jest z dupy. Co on ma właściwie wykazać? Że posiadacz pozwolenia na noszenie broni będzie w stanie odeprzeć atak dwóch przeciwników jednocześnie, niczym John Wick, z przeładowaniem w międzyczasie? Co to za scenariusz w ogóle? Jak to się ma do użycia broni w samoobronie w realnych realiach?

Są już pierwsze filmy z tego egzaminu:

 

[Deleted member 427]

Przecież chodzi o to aby ludzie nie przeszli tego egzaminu.

Jak ma wyglądać egzamin w praktyce, od 3:48



Serio to ma być trudne?

 

[kalvatn]

Ale z takimi brzuchami to dyskwalifikacja bo to przeszkadza w wyjęciu broni i nie tylko broni.

 

[vast]

Jak ma wyglądać egzamin w praktyce, od 3:48



Serio to ma być trudne?

0:55 "ale dlatego my się nie boimy zarzutu, że chcemy cokolwiek ułatwić"

Ja pierdole, co to są za ogóry komusze?


Potem jeszcze jakieś dywagacje, że niepełnosprawni też bez problemu sobie poradzą ze zdaniem tego. Ile ci panowie już przeprowadzili takich testów/egzaminów? Jakie podstawy empiryczne posiadają aby tak twierdzić? Ile czasu koleś spędził na treningach do tej demonstracji?

 

[Antoni Wiech]

Usiedli przy wódzie i sobie wymyślili z powietrza jak im się wydawało mądrze. Tak powstaje każdy etatystyczny plan, od produkcji śrubek w PRLu, aż do przepisów UE i innych "ważnych rzeczy, które muszą być uregulowane".

 

[Deleted member 427]

Ja pierdole, co to są za ogóry komusze?

Pytanie, czy to jest faktyczne jakieś "utrudnienie". Mediom mówimy, że zaostrzamy, podczas gdy w rzeczywistości robimy parodie egzaminu, który zda każdy, no chyba że jest upośledzony ruchowo albo niewidomy. Chodzi o to, że nowa ustawa także wiele rzeczy ułatwia. Np. nie będzie absurdalnych badań psychologicznych, które kosztują 4-5 stówek i zabierają tylko cenny czas. Turczyn potwierdził to tu, cytuję:

Przykładowo w Republice Czeskiej też nie ma żadnych psychologicznych badań i też jest tylko zaświadczenie od lekarza rodzinnego przy występowaniu o broń palną.

Ile czasu koleś spędził na treningach do tej demonstracji?

Mówi, że z marszu podchodził, zero treningu.

 

[tosiabunio]

Dobra, ten film wyjaśnia intencje pomysłodawców. Sam egzamin jest prosty - ja z marszu bym go nie zdał, ale nie widzę problemu, aby potrenować i spokojnie zaliczyć.

 

[Antoni Wiech]

up. Dokładnie. Dodatkowo to co pisze @kawador ma sens i jest prawdopodobne. Cofam, więc to co napisałem wyżej.

 

[Max J.]

To jest egzamin na kadeta w WOT.

 

[tosiabunio]

World of Tanks?

 

[tomislav]

Ty serio pytasz? Przecież chodzi o to aby ludzie nie przeszli tego egzaminu. Im trudniej tym więcej hajsu zarobią. Bo chyba nikomu nie wydaje się, że to będzie darmowe? W dodatku jeszcze musisz przynieść swoją amunicję.

Spisek. Za dużo czytasz @tomkiewicza. Poczytaj ... tfu, turczyna.

 

[Max J.]

World of Tanks?

He, he, he. Miałem na myśli te drugie WOT, ale taka odpowiedź też mi się podoba.

 

[kalvatn]

http://www.kontestacja.com/?p=zdobadz_bron

Dosyć droga ta oferta biorąc pod uwagę, że wszystko na ten temat jest w necie i finalnie można się zamknąć w kwocie jeszcze niższej aniżeli oni piszą czyli nawet 2500 PLN, jak robimy pozwolenie samodzielnie bez niczyjej pomocy.