Polonizacja Europy. Polska, chrześcijańska dzicz zalewa kontynent, kradnie, gwałci i morduje

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
Zachowanie tej kobiety nie byłoby też akceptowane na bliskim wschodzie.
...Ponieważ zostałaby wcześniej ukamienowana za opuszczenie domu bez towarzystwa mężczyzny i do tego gorszenie innych mężczyzn z powodu braku prześcieradła zakrywającego całe ciało. ;)

Sorry, nie mogłem się powstrzymać od żartu. :)

Teraz poważnie. Masz rację. Problem w tym, że - moim zdaniem - mamy ogólny problem społeczny wynikający z niedających się pogodzić na fundamentalnym poziomie kultur, co naturalnie prowadzi do konfliktów na styku tych kultur i nie jest zasadnym uproszczenie tego do prostackiego szowinizmu narodowego czy rasizmu. Uważam, że próbuje się politycznie wymusić nienaturalny stan pokojowej koegzystencji na tej samej, bliskiej przestrzeni grup kulturowych, których nie da się ze sobą pogodzić, a które naturalnie unikałyby takiego zazębiania się (zakładając wolę utrzymania pokoju i niedążenia intencjonalnie do konfliktu).

Wracając do tego konkretnego przypadku, moim zdaniem, jest ogromna różnica pomiędzy przypadkiem zabójstwa wynikającego z indywidualnych pobudek wbrew normom społecznym, a np. zabójstwem wynikającym z norm kulturowych, gdzie duża część danej grupy pochwala, a przynajmniej akceptuje takie działanie. Ten konkretny przypadek może nie podpadać pod taką kategorię także w tej innej od naszej kulturze, ale spróbuj narysować komiks z allahem... Nawet nie chodzi o terroryzm, ale codzienne życie i codzienne konflikty, które będą narastać, wzmacniane od czasu do czasu wybuchem ...agresji z obu stron.
 
OP
OP
Ciek

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Kolejny raport z GB. Polacy stanowią 9% więźniów zagranicznych w Anglii i Walii i są na pierwszym miejscu. Pierwsi na liście muzułmanie z Pakistanu to 4% więźniów i dopiero 6 miejsce.
https://researchbriefings.parliament.uk/ResearchBriefing/Summary/SN04334

Internety wskazują, że obcokrajowców posługujących się językiem polskim jest około 500 tysięcy, a Pakistańczyków 1,1 mln, czyli dzielni potomkowie zwykłych, wkurwionych słowian stawiający opór zalewowi Europy przez muzułmańskich barbarzyńców trafiają do paki około 5x częściej niż nazywani dziczą mieszkańcy kraju muzułmańskiego.
link_nVRihtFWqgI0xINlccyKsaAYFQZFJ5EG,w1200h627.jpg
 

snajper

Well-Known Member
376
1 523
Nie wiem czy to prawda, ale kolegi syn mówi,
że w Anglii są ataki na Polaków.
Strach odezwać się po polsku na ulicach.
 
Ostatnia edycja:

Redrum

Active Member
702
182
Wiesz jak żyjesz w jakiejś zadupiałej mieścinie i wieczorami regularnie wychodzisz na spacery z koleżkami z browarkami w ręce drąc się na pełen regulator po polsku to ktoś się może wkurzyć.

Ogólnie Anglicy nie rozpoznają języków, więc jeżeli nie jesteś typowym reprezentantem polactwem z mordą zamiast twarzy, chodzącą w bluzie Everlasta z torbą treningową i ww. wylewnym usposobieniem to nikt się tobą nie zainteresuje.
 

snajper

Well-Known Member
376
1 523
Wiesz jak żyjesz w jakiejś zadupiałej mieścinie i wieczorami regularnie wychodzisz na spacery z koleżkami z browarkami w ręce drąc się na pełen regulator po polsku to ktoś się może wkurzyć.
Byłeś tam, widziałeś?
Bo ja nie byłem. I nie wiem, czy to prawda.
 
Ostatnia edycja:

Redrum

Active Member
702
182
Żyję w UK od ponad 3 lat - trochę na zadupiu, większość w Londynie.

Tzn. ja nie chcę uzasadniać przemocy wobec imigrantów - niemniej są proste sposoby by nie narażać się na agresję ksenofobów.
 
D

Deleted member 427

Guest
@Ciek

Internety wskazują, że obcokrajowców posługujących się językiem polskim jest około 500 tysięcy,

Nie wiem, jakie internety, ale Biuro Spisowe UK wskazuje, że in 2016 the number of Polish nationals resident in the UK reached 1 million.

https://www.ons.gov.uk/peoplepopula...populationbycountryofbirthandnationality/2016

trafiają do paki około 5x częściej niż nazywani dziczą mieszkańcy kraju muzułmańskiego

Super tylko że brakuje kilku istotnych kwalifikatorów:

- nie ma informacji, za co trafiają poszczególne nacje do więzień (Polacy mogą głównie trafiać za noszenie noży, pijacki wandalizm albo dilerkę, Pakistańczycy - za gwałty, polewanie kwasem albo handel kobietami);
- obawiam się, że pakistańska diaspora przestrzega no-snitchin' code w stopniu większym niż Murzyni w USA, o polskich sebkach nawet nie wspominam;
- kwestia politycznej poprawności: aresztowanie pakistańskich gwałcicieli w Rotherham zajęło ponad 20 lat, pomimo że wszyscy o sprawie wiedzieli; podobnych miasteczek w UK jest więcej, a ofiary oliwkowych alfonsów liczone są w tysiącach na jeden gang.

Podsumowując: powyższe statystyki są bezwartościowe w takiej formie, w jakiej zaprezentowano je w raporcie - nieprzeskalowane, wyprane z kontekstu etc.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Polonizacja Europy, to jedno. Ale polonizacja Polin to dopiero skandal. Patrzcie, polska, chrześcijańska dzicz zalewa kontynent, kradnie, gwałci, morduje i wnosi biało-czerwoną flagę do Ałszfic.

Rodziny ofiar bez oficjalnego zaproszenia na uroczystości w Auschwitz
Polska
Dzisiaj, 23 grudnia (09:37)
Stowarzyszenie Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych nie otrzyma oficjalnego zaproszenia na obchody rocznicy wyzwolenia byłego obozu - poinformowało w sobotę Muzeum Auschwitz. Jak podaje, powodem decyzji ma być "bolesny incydent" z ubiegłorocznych uroczystości.

Muzeum Auschwitz odniosło się w ten sposób do informacji zamieszczonych w piątek na Facebooku przez Stowarzyszenie Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych. Wynika z nich, że przedstawiciele Stowarzyszenia zostali wykluczeni z obchodów 74. rocznicy wyzwolenia byłego obozu, które odbędą się 27 stycznia 2019 r., za co obwiniają dyrektora instytucji Piotra Cywińskiego.

"Z przykrością i niedowierzaniem informujemy, że w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy oficjalne pismo z Muzeum Auschwitz, z którego wynika wykluczenie Rodzin Polskich Ofiar z uroczystości rocznicowych" - napisali przedstawiciele Stowarzyszenia.

"Muzeum (czytaj dyr. Cywiński) 'ukarało' nas tą decyzją za jedną biało-czerwoną flagę, która tak strasznie 'przeszkadzała' na ubiegłorocznej uroczystości" - napisano.

Stowarzyszenie podkreśliło, że stanowisko Muzeum wynika z tego, iż "nie znosi (ono) głosu prawdy, bo prawda oskarża". Apeluje również o "należyte stanowisko w tej haniebnej dla Polaków sprawie", a także "oczekuje reakcji" ze strony władz państwowych, m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.

Muzeum: "To podwójne kłamstwo"
Argumenty Stowarzyszenia odparło Muzeum, publikując w sobotę na swoim facebookowym profilu informację, z której wynika, że zarzuty pod adresem instytucji "to kłamstwo podwójne".

"Kłamstwem pierwszym jest sama sprawa flagi. Na terenie Miejsca Pamięci Auschwitz nie obowiązuje zakaz wnoszenia flag i nie ze względu na wniesienie flagi delegacja Stowarzyszenia nie otrzyma oficjalnego zaproszenia" - napisano.

Jak podkreślono, decyzję tę spowodował "bolesny incydent" z 27 stycznia br., kiedy to zaproszeni przez Muzeum członkowie Stowarzyszenia "w obraźliwy sposób potraktowali byłych więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady".

Podczas modlitwy na pomniku delegacja Stowarzyszenia - jak podaje Muzeum - miała wejść do sektora przeznaczonego dla byłych więźniów i rozwinąć flagę, zasłaniając widok siedzącym na krzesłach starszym osobom. Kiedy poproszono ich o cofnięcie się, przedstawicielka Stowarzyszenia miała zareagować oskarżeniami, "iż osoba, która ją o to poprosiła, nie jest prawdziwą Polką".

"Kiedy z prośbą o właściwe zachowanie zwrócili się także polscy byli więźniowie i więźniarki, pod ich adresem padły zarzuty, że nie są oni prawdziwymi Polakami" - czytamy w informacji, w której podkreślono, że "do tej pory ze strony Stowarzyszenia byli więźniowie nie doczekali się przeprosin".Muzeum oceniło, że takie zdarzenia oraz uwagi kierowane pod adresem ofiar byłego obozu są "szokujące i skandaliczne", a podobne zachowanie - "niedopuszczalne", zwłaszcza że chodzi o członków organizacji "deklarującej dbanie o pamięć Ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych".

"Brak oficjalnego zaproszenia"
Jak zaznaczyło Muzeum, nieprawdą jest również informacja, jakoby członkowie Stowarzyszenia mieli zostać wykluczeni z nadchodzących obchodów rocznicowych. "Brak oficjalnego zaproszenia dla delegacji nie oznacza braku możliwości uczestniczenia w obchodach dla członków Stowarzyszenia w przygotowywanym każdego roku sektorze otwartym dostępnym dla każdego bez oficjalnych zaproszeń" - napisało Muzeum.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. Obóz wyzwolili 27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej.

27 stycznia obchodzony jest na świecie jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151
https://www.vg.no/nyheter/innenriks...aagrepet-i-moekkakjeller-etter-helikopterjakt

Kilka dni temu w Norwegii została ukradziona furgonetka przewożąca medykamenty, w tym pojemnik z cyjankiem potasu dla uniwersytetu w Oslo, cyjanku starczyłoby do zabicia 125 osób.
Dziś po akcji z helikopterem i psami policja pojmała dwóch sprawców, jeden z nich zakopał się w gnojówce i został tam odnaleziony i odkopany przez psa. Policja podaje, że 52 i 33 letni sprawcy przybyli z Polski i byli już wcześniej znani policji.
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Dobre. Scena jak w końcówce Popiołu i Diamentu. Oczywiście na miarę naszego wieku.

Mieli uzasadnione motywy:

i gdzie te "uzasadnione motywy"? Wkleiłeś oświadczenie jednej ze stron. Owszem, bywały systemy w których słowo szlachcica znaczyło więcej niż słowo chłopa, ale chyba do tego nie aspirujemy? Ja tam na miejscu nie byłem, ale znam politykę muzeum jeszcze z czasów gdy Żydostwo pruło się o klasztor Karmelitanek, bo był za blisko ich holokałowego Ground Zero.
Gdy czytam o zakazanych drzewcach do flag to mi się zajady robią ze smiechu. Weź dobry człowieku wpisz w google graphics "marsz żywych" a zobaczysz masy flag z drzewcami :) i jeszcze siepaczy mossadu do tego, bo przecież "bezpieczeństwo". W ogóle to strona tego "muzeum" jest momentami komiczna. no na przykład ten wpis:

Nieprawdą jest twierdzenie, że wystawa o ruchu oporu w niemieckim obozie Auschwitz została zamknięta by zmarginalizować ten obszar Pamięci

Piętro bloku 11, na którym znajdowała się ekspozycja dotycząca ruchu oporu, ucieczek z KL Auschwitz oraz kar obozowych, jest niedostępne dla grup zwiedzających ze względów bezpieczeństwa.​

no toż to są wysrywy trola który myśli, że jest cwany. W tym oświedczeniu które zamieściłeś też są podobne kwiatki, np. "prezydent Duda to polski prezydent, więc nie można powiedzieć, że Polacy byli marginalizowani". Jakby Redruma czytał albo podobnego typa któremu nawet nie warto wyjaśniać kim jest Duda, bo i tak nie dotrze albo zostanie celowo strolowane. Typki które kontrolują muzeum są podobnego do tego żydowskiego fanatyka (polecam też rzucić okiem na opis filmu):



już w pierwszych sekundach filmu widzimy szczerą prostotę spojrzenia na świat. Moja flaga najmojsza, a twoja faszystowska. I ja to ci wykrzyczę w twoim własnym kraju! Ten żydowski dziadyga to taka sama hucpa jak dyrekcja muzeum i rząd tego śmiesznego Polin, III/IV RP, Ukropolu, Zachodniej Flanki NATO czy jak tam teraz ta parszywa chujnia się nazywa.
 
Ostatnia edycja:

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Polak od tygodni smarował odchodami budynki w Norwegii. Ujęto go z plecakiem pełnym kału

Od kilku tygodni ktoś smarował budynki w norweskim Halden odchodami. W niedzielę policji udało się zatrzymać mężczyznę w wieku 40 lat, przy którym znaleziono plecak z zapasem ludzkiego kału. Okazało się, że to Polak.

Sprawca specyficznych aktów wandalizmu od tygodni unikał zatrzymania. Kamery monitoringu ani razu nie zarejestrowały jego specyficznej działalności.

- To było naprawdę obrzydliwe - powiedziała lokalnym mediom Eva Andreassen, mieszkanka jednego z pobrudzonych ekskrementami budynków.

Ponieważ efekty wandalizmu stały się poważnym problemem, funkcjonariusze policji w 30-tysięcznym Halden postawili sobie za punkt honoru złapanie sprawcy.

Plecak pełen ekskrementów

W końcu w niedzielę o świcie zatrzymali mężczyznę w wieku 40 lat. Zwrócił uwagę mundurowych dziwnym zachowaniem, postanowiono więc go przeszukać. W plecaku miał ludzkie odchody. Okazało się, że wandal jest obywatelem Polski.

Policja stara się ustalić, dlaczego mężczyzna niszczył elewacje i drzwi wejściowe do budynków oraz czy działał w pojedynkę.


http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/...-w-norwegii-ujeto-go-z-plecakiem-pelnym-kalu/
 
Ostatnia edycja:

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
. Uważam, że próbuje się politycznie wymusić nienaturalny stan pokojowej koegzystencji na tej samej, bliskiej przestrzeni grup kulturowych, których nie da się ze sobą pogodzić, a które naturalnie unikałyby takiego zazębiania się (zakładając wolę utrzymania pokoju i niedążenia intencjonalnie do konfliktu).

Borders, not multiculturalism, reduce intergroup violence. Source:http://arxiv.org/abs/1110.1409

Good Fences: The Importance of Setting Boundaries for Peaceful Coexistence
We consider the conditions of peace and violence among ethnic groups, testing a theory designed to predict the locations of violence and interventions that can promote peace. Characterizing the model's success in predicting peace requires examples where peace prevails despite diversity. Switzerland is recognized as a country of peace, stability and prosperity. This is surprising because of its linguistic and religious diversity that in other parts of the world lead to conflict and violence. Here we analyze how peaceful stability is maintained. Our analysis shows that peace does not depend on integrated coexistence, but rather on well defined topographical and political boundaries separating groups. Mountains and lakes are an important part of the boundaries between sharply defined linguistic areas. Political canton and circle (sub-canton) boundaries often separate religious groups. Where such boundaries do not appear to be sufficient, we find that specific aspects of the population distribution either guarantee sufficient separation or sufficient mixing to inhibit intergroup violence according to the quantitative theory of conflict. In exactly one region, a porous mountain range does not adequately separate linguistic groups and violent conflict has led to the recent creation of the canton of Jura. Our analysis supports the hypothesis that violence between groups can be inhibited by physical and political boundaries. A similar analysis of the area of the former Yugoslavia shows that during widespread ethnic violence existing political boundaries did not coincide with the boundaries of distinct groups, but peace prevailed in specific areas where they did coincide. The success of peace in Switzerland may serve as a model to resolve conflict in other ethnically diverse countries and regions of the world.
 
Do góry Bottom