deith
Active Member
- 230
- 169
albo z bycia Polakiem
Z bycia akapem na razie można być w jakimś stopniu dumnym, bo zostać nim można tylko przy jakimś swoim wysiłku. Wątpię, aby ktoś z obecnych miał rodziców anarchokapitalistów. Bycie akapem to aktywne oparcie się wysiłkom propagandowym wroga, którym na ogół wszyscy ulegają. Nie jest to dobry powód do dumy?
1.) Można mieć poczucie własnej wartości z powodu koloru skóry/włosów/narodowości. Uważać te cechy za lepsze niż inne. Można na przykład być dumnym z wielkiego przyrodzenia, burzy rudych włosów, pięknej posiadłości odziedziczonej po rodzicach. Nie wydaję mi się to niczym zaskakującym.duma1. «poczucie własnej godności i wartości»
2. «zadowolenie i satysfakcja z własnych lub czyichś osiągnięć»
3. «wygórowane pojęcie o sobie»
4. «coś lub ktoś będący powodem czyjejś dumy»
5. «utwór epicki osnuty na tle zdarzeń historycznych, zawierający motywy balladowe»
6. «smutna pieśń, rodzaj elegii»
Poza tym, nie znasz Drzazgi?
To tutaj dla dodatkowego efektu Beyonce:Jakimkolwiek, jest ujęcie, jest pretekst.
Zadałem sobie trud okresowego śledzenia tego programu przez lata, bo chciałem mieć jakieś pojęcie. Miałem ku temu kilka powodów. Powaga - to wiocha.plNo właśnie nieszczególnie.
A co to za nacjonalistyczna propaganda? Powiedzcie mi, jakie korzyści miałem, gdy Wedel był polski? Szczególnie, gdy nazywał się 22 Lipca?
A, nie wiem, natomiast ja wolę mieć bogatego sąsiada niż biednegoA co to za nacjonalistyczna propaganda? Powiedzcie mi, jakie korzyści miałem, gdy Wedel był polski? Szczególnie, gdy nazywał się 22 Lipca?