Podziel się zażenowaniem

[kr2y510]

Ach ta lewicowa mowa - "skurwesyn"

 

[pawlis]

 

[Deleted member 4683]

Na szczęście przed bombardowaniem Ahmed zdążył jeszcze odwiedzić fryzjera

 

[pawlis]

A lewak odpowie ci na facebooku, że Ahmed u fryzjera, dopiero po wojnie ty nieczuły, grzejący dupsko przed kompem rasisto ! A i nigdy ci nie bombardowali domu, czyli chuja wiesz.

 

[Hitch]

 

[T.M.]

Ooo nawet mam ten numer Artykuł, jak artykuł, czego oczekujesz od mainstreamu?

 

[Łukash]

Ta nieudolna kurwa znów pruje ściany młotem pneumatycznym kiedy w końcu mam wolne i chce obejrzeć Dracule Copolli ... Ave Satan mu w ass

 

[Hanki]

Znajomy podesłał mi tę perełkę, w której autor zestawia ze sobą Wałęsę i... Sokratesa!

http://cezarykalita.natemat.pl/200849,lech-walesa-nasz-sokrates-z-polski

Popłakałem się, jak czytałem takie kwiatki: "Co z Sokratesem ma wspólnego Lech Wałęsa? Wszystko!"Ale później jest już tylko lepiej: "To, że obalił komunizm i doprowadził do demokracji i względnego dobrobytu (...)". No tak, bo to zależy wyłącznie od jednego człowieka, od herosa czy wręcz tytana, a inni ludzie nie mają tutaj absolutnie żadnego znaczenia. Przyszedł Wałęsa i stała się światłość, światło zostało oddzielone od ciemności, czy jakoś tak...

"Grzechu pierworodnego nie można usunąć i trzeba za niego zapłacić (dopiero Chrystus wprowadził zasadę przebaczenia i przez chrzest przestaliśmy być związani grzechem pierworodnym - ale dla Greków, ani pogan to przesłanie nie było znane, a i dzisiaj budzi wątpliwości)". Skoro już Sokrates i Wałęsa mają ze sobą wspólne wszystko, to skoro z Sokratesa nie można było zmyć grzechu pierworodnego, to tym samym nie można go zmyć z Wałęsy, prawda?

"Ale jeden i drugi drażnili swoich współobywateli przez całe swoje życie i tego nie można było im wybaczyć". Tak, przez całe swoje życie tak grał ludziom na nerwach Wałęsa i pewnie dlatego został prezydentem, bo wszyscy lub zdecydowana większość nienawidząc go po prostu na niego zagłosowali. Logiczne.

"Sokrates przez całe życie szukał mądrzejszego od siebie, nigdy nie znalazł. Wałęsa też szukał mądrzejszego od siebie, ale był pewien, że i tak go nie znajdzie". No to skoro - ponownie - Sokrates i Wałęsa mają ze sobą wszystko wspólne, to Wałęsa też nie mógł znaleźć nikogo mądrzejszego od siebie, co ponownie jest do bólu logiczne, proste i oczywiste.

"Obaj megalomani, a przecież jeden zmienił filozofię, drugi zmienił politykę". O filozofii sokratejskiej czy o metodzie sokratejskiej, ale o jakichś koncepcjach politologicznych Wałęsy (może poza takimi wrzutkami pokroju "NATO-bis") to nie słyszałem. Może Wy jakieś znacie?

"Zarzuty otrzymali „śmieszne” jak na proponowaną karę". Po pierwsze, to jakie to niby zarzuty stawia się Wałęsie? Poza przedstawieniem faktów o współpracy z SB o innych mi nie wiadomo. Po drugie, ktoś go zamierza karać w sposób śmieszny czy nieproporcjonalny? Może mu, jeśli ktoś by chciał konsekwentnie przestrzegać polskiego prawa, grozić kara więzienia za składanie fałszywych zeznań. No ale ok, rozumiem, że dla kogoś to może być "śmieszne", bo pewnie powinien dostać naganę do dzienniczka.

"Ale to oni są zwycięzcami! Kto dzisiaj pamięta oskarżycieli Sokratesa, kto będzie pamiętał oskarżycieli Wałęsy?" Ja będę pamiętał.


Ogółem to jest to nic innego, jak radosne pitu pitu i do tego z tak wieloma błędami w edycji tekstu, że aż dziwię się, że parówkowy portal nie ma korektora-faszysty, który edytuje każdy tekst przed jego zamieszczeniem na stronie. Po pijaku lepsze teksty mi się zdarza napisać. Napisałbym, że autor to jakiś cienki Bolek, ale to by zabrzmiało zbyt dwuznacznie.

 

[tomislav]

Zamiast wprost powiedzieć: tak, jesteśmy antypaństwowi, to KonteSraka wali po ściemie, uwaga:

"Czasem ludzie się pytają, czy KonteStacja.com jest antypaństwowa

Tak odpowiemy:
To państwo jest antyKonteStacyjne."

ps: Tzn. ja wiem, że to dupa, a nie wolnościowe radio, ale warto przeczytać u źródła te mgliste kawałki.

 

[rawpra]

CBS Poll: Most Democrats Think Christianity Is as Violent as Islam

Only one-in-seven registered Democrats in America believe that Islam is more violent as a whole than Christianity, according to a new CBS poll.

Catastrophes such as September 11th, the War on Terror, and recent attacks throughout the world were not enough to make a difference between Christianity and Islam for some. ISIS, Al-Qaeda, and the Taliban were also overwritten.

Republicans had a much different perspective on the matter however. Over six-in-ten believe that Islam is more violent in nature than other religions.

http://townhall.com/tipsheet/justin...-christianity-is-as-violent-as-islam-n2282018

 

[Claude mOnet]

CBS Poll: Most Democrats Think Christianity Is as Violent as Islam

Czy ja wiem, czy to żenujące, raczej prawdziwe, więc szacun dla demokratów... Te miliony ofiar bombardowań i działań wojennych od kilkunastu lat w krajach arabskich i muzułmańskich to Marsjanie zrobili? Nie, robili to właśnie chrześcijanie pokroju Busha, czy Blaire'a, czy innego chrześcijańskiego sukinsyna... Zresztą Trump pewnie będzie kontynuował po chrześcijańsku bombardowania krajów muzułmańskich, no i może w końcu prezydent USański odważy się wejść zbrojnie do Iranu. Zobaczymy...

Podsumowując, mamy 2 najbardziej agresywne religie na świecie islam i chrześcijaństwo.

Ps. Sumując liczbę ofiar które padły z ręki muzułmańskiej a te które padły z rąk chrześcijan wynik pewnie będzie zbliżony. Ktoś robił dokładne szacunki? Ciekawe jak się do tego maja buddyści z pół miliardem wyznawców czy hindusi z 1mld...

 

[Wironin]

Czy ja wiem, czy to żenujące, raczej prawdziwe, więc szacun dla demokratów... Te miliony ofiar bombardowań i działań wojennych od kilkunastu lat w krajach arabskich i muzułmańskich to Marsjanie zrobili? Nie, robili to właśnie chrześcijanie pokroju Busha, czy Blaire'a, czy innego chrześcijańskiego sukinsyna... Zresztą Trump pewnie będzie kontynuował po chrześcijańsku bombardowania krajów muzułmańskich, no i może w końcu prezydent USański odważy się wejść zbrojnie do Iranu. Zobaczymy...

Po pierwsze państwa zachodnie nie zabiły milionów. Po drugie te państwa są zateizowane, więc czemu nie mówisz, że to ateizm jest agresywny? Po trzecie te wojny nie są prowadzone w imię chrześcijaństwa. Zachód nikomu nie próbuje narzucić wyznania. Religia od strony zachodu nie ma nic wspólnego z tymi wojnami. Po czwarte doktryna chrześcijaństwa jest całkowicie pokojowa, a islamu no cóż...

 

[Eli-minator]

Po pierwsze państwa zachodnie nie zabiły milionów.

W danym kontekście - dokładnie. Zgadza się. Zresztą ta cała obsesja bombardowań... Po pierwsze, Claude myli tu efektywność z agresywnością. Nie jest niczyją winą, że jest ogarnięty technologicznie i może podczas konfliktu panować w powietrzu. Ponadto najbardziej typowo "powietrzno-bombardującą" kampanią była pierwsza wojna w Zatoce, konflikt muzułmańsko-"chrześcijański" z jednej strony, a względnie świecki (na tle ówczesnych muzułmańskich właśnie regionalnych przeciwników W TYM konflikcie) reżim Iraku z drugiej strony. W zasadzie to było dawniej ("od kilkunastu lat" - pisze Claude), ale jest to w końcu wzorcowy przykład rzekomej powietrzno-bombardującej agresji Zachodu. Kampania Busha syna była niemal od początku bardziej lądowa (decydował element zaskoczenia przy zastosowaniu odmiennej strategii).

Po drugie te państwa są zateizowane, więc czemu nie mówisz, że to ateizm jest agresywny?

USA, główny oskarżony w tego typu narracji, to nie jest kraj zateizowany. W przeciwieństwie do Czech i wielu innych krajów nie odnotowano w USA ateistycznych przywódców państwa. Religia jest bardzo popularna wśród mieszkańców USA, konkretnie chrześcijaństwo.

Po trzecie te wojny nie są prowadzone w imię chrześcijaństwa. Zachód nikomu nie próbuje narzucić wyznania. Religia od strony zachodu nie ma nic wspólnego z tymi wojnami.

Dokładnie.

Po czwarte doktryna chrześcijaństwa jest całkowicie pokojowa

Od pewnego czasu. Wcześniej - dla zbawiania dusz naturalnie - sięgano po ogień i miecz. A jak duszyczki stawiały opór, to zawsze opcją dla pobożnych morderców wysłanych przez papieża mógł być całkowity holokaust opornych narodów. Warmia, Mazury i Obwód Kaliningradzki - pamiętamy.

a islamu no cóż...

No cóż...
Dla mnie jest - Święty Kapitalizm.
Dla nich jest - Święta Wojna.

Jedni lubią rybki, inni wolą akwarium. Dla każdego coś miłego.

 

[tolep]

Nie, robili to właśnie chrześcijanie pokroju Busha, czy Blaire'a, czy innego chrześcijańskiego sukinsyna

Chrześcijaństwo jest u tych postaci i w ich działniach tak wyróżniającą cechą, jak u islamistów ciemne włosy.

 

[Wironin]

USA, główny oskarżony w tego typu narracji, to nie jest kraj zateizowany. W przeciwieństwie do Czech i wielu innych krajów nie odnotowano w USA ateistycznych przywódców państwa. Religia jest bardzo popularna wśród mieszkańców USA, konkretnie chrześcijaństwo.

Władza, która podejmuje decyzje o wojnach jest raczej powszechnie ateistyczna. Ich religijność jest na pokaz. Tzn. mogę uwierzyć, że Bush był gorliwie wierzący, ale Obama to na pewno ukryty ateista(nie muzułmanin jak niektórzy sądzą).
Za to rządzący w europejskich krajach biorących udział w tych wojnach są już całkiem jawnie niewierzący.

Od pewnego czasu. Wcześniej - dla zbawiania dusz naturalnie - sięgano po ogień i miecz. A jak duszyczki stawiały opór, to zawsze opcją dla pobożnych morderców wysłanych przez papieża mógł być całkowity holokaust opornych narodów. Warmia, Mazury i Obwód Kaliningradzki - pamiętamy.

Raczej do pewnego czasu i od pewnego czasu. Doktryną chrześcijaństwa jest Nowy Testament, o którym nie można powiedzieć, aby propagował przemoc. Późniejsze wojny religijne były czymś z gruntu niechrześcijańskim.

 

[FatBantha]

Podsumowując, mamy 2 najbardziej agresywne religie na świecie islam i chrześcijaństwo.

Ps. Sumując liczbę ofiar które padły z ręki muzułmańskiej a te które padły z rąk chrześcijan wynik pewnie będzie zbliżony. Ktoś robił dokładne szacunki? Ciekawe jak się do tego maja buddyści z pół miliardem wyznawców czy hindusi z 1mld...

W długim terminie być może - ale na dzień dzisiejszy - zdecydowanie nie. Przecież niedawno wklejałem nawet tego arta.

Nie wynika z niego agresywność chrześcijan - oni obok żydów statystycznie z konsystencji przypominają raczej leniwe, wykastrowane koty. Nawet ateiści, buddyści i hinduiści od nirwany górują nad nimi pod względem bojowego nastawienia. A islam, to już oczywista oczywistość.

 

[mikioli]

Chrześcijaństwo jest u tych postaci i w ich działniach tak wyróżniającą cechą, jak u islamistów ciemne włosy.

Czyli większość ma?

 

[tolep]

Na bombach Zachodu nie jest napisane Deus Vult tylko Demokracja i Prawa Człowieka

 

[mikioli]

Czyli całe to przysięganie na boga i biblie to akt żenujący, co tylko o kant dupy potłuc.

To tradycja. Toć on też przysięgał

, a potem z nią

zachowywał się nie po chrześcijańsku. Bierut zakończył przysięgę prezydencką "Tak mi dopomóż Bóg". Islamiści i muzułmanie, szczególnie ci będący terrorystami, traktują swoją religię serio.

 

[kr2y510]

Zamiast wprost powiedzieć: tak, jesteśmy antypaństwowi, to KonteSraka wali po ściemie, uwaga:

"Czasem ludzie się pytają, czy KonteStacja.com jest antypaństwowa

Tak odpowiemy:
To państwo jest antyKonteStacyjne."

ps: Tzn. ja wiem, że to dupa, a nie wolnościowe radio, ale warto przeczytać u źródła te mgliste kawałki.

Według mnie Kontestacja to agentura tego państwa, więc nawet gdyby przyszłoby im użyć słowa "antypaństwowa", to ciężko by im to przechodziło przez gardła.