Na zadane pytanie "A bierzesz pod uwagę ile ta państwowa sprawiedliwość kosztuje? Czy to faktycznie najkorzystniejszy sposób na zadbanie o swoje interesy? " odpowiedziałeś tylko częściowo. Zasugerowałeś też, że inni gówno cię obchodzą i że państwo daje ci coś za darmo. Wywnioskowałem więc, że korzystasz w usług państwowych ale niekoniecznie uczestniczysz w kosztach. To nie tyle idea co domniemanie.Cokeman napisał:nie zaplacono mi pensji wiec jak sie niby migalem? W urzedzie skarbowym bylem specjalnie sie dowiedziec czy z niczym nie zalegam.
Ale ty w imie idei wysuwasz debilne zarzuty. To juz chamstwo
engels napisał:Otóż dlaczego podatki są takie fajne?
Ponieważ są wydawane na nasze dobro wspólne i służą mnie i Tobie.
Cokeman napisał:Jesli ja wykonam race i burzuj mi nie zaplaci a odzyskam kase dzieki panstwu to wydajnosc panstwa wzgledem wolnego rynku bedzie rowna mojej pensji. I tyle mi wystarczy.
To w sumie nie ma większego znaczenia dla kogoś, kto chce być wolny od istnienia. Byt jest zbiorem wszystkiego, co kiedykolwiek istniało, istnieje i będzie istniało. To, czy te wszystkie przedmioty są ideami, czy ich natura jest inna - co Cię to w sumie obchodzi, skoro chcesz się od tego uwolnić?Cokeman napisał:czy byt jest ideą czy nie?
Cokeman napisał:jak to wyliczyles? gdzie mi niby zabierze 1000zl? co mnie obchodza inni okradani? grunt ze MNIE burzuj okradl i ma wisiec
Sam se wracaj tam skąd przybyłeś. Ja tu byłem przed Tobą. Pierwotne zawłaszczenie!totenkopfschmerzen napisał:Słupek wracaj na yrizone!
gdyby to był jakis panstwowy burzuj to bys mial racje i nic bym tu nie pisał.totalnie pomijając fakt, własnie na gruncie ideologicznym, że to państwo żyje w symbiozie z tym burżujem który oszukuje.
jak sie okazuje na wolnym rynku tez by mnie dymano tak jak teraz. powtarzam - wydymali mnie prywatni burzuje. panstwo bylo ok w tym wypadku. jesli tylko tacy beda w akapie to ja juz wole obecny system.Bo własnie chcąc nie chcąc stajesz sie najwiekszym sprzymierzeńcem tego syfu w którym jeden z drugim cwaniakiem ma prawo Cie orznąć i wydymać bez wazyliny.
moze sumarycznie cierpienie jest wieksze, ale jednostkowo pojedyncza osoba odczuwa je relatywnie w mniejszym stopniu
bla bla blu bli blaDruga sprawa - sorry stary ale dla mnie wyglada to żenująco. Pierdolisz że nie masz na chleb, a napierdalasz jakies koszały w internecie tracąc czas na wylewanie i pogrążanie sie we frustracji. Abstrahując już od tego że póki co jeszcze internet nie jest za darmo i nie jest uwazany za jedna z najnizszych potrzeb człowieka, ergo nikt ci go nie sponsoruje z mojej kieszeni, czyli za niego płacisz wiec nie pierdol mi że nie masz co żreć. Albo jesteś debil, leń i nieudacznik który nie potrafi sie wziąć w garść i zamiast wziąć sie do roboty mantruje nad swym losem jakbys kurwa był murzyńskim dzieckiem w środku afryki z opuchlizną głodową, co jest kurwa jakims totalnym skrzywieniem proporcji, bo jak można sie porównywac do dziecka z opuchlizna głodowa siedząc przed kompem i napierdalajac jakieś koszały w necie albo jesteś marnym cwaniaczkiem który ma niskie mniemanie o sobie i polaczkową mentalność która sprawia że zamiast wziąc sie za siebie wolisz jak ktoś sasiadowi wpierdoli coby miał jak ty. Albo jedno i drugie.
a czemu tak zalozyles?Masz dwie ręce, dwie nogi, zdaje się sprawne narzady wewnętrzne.
a gdzie takich frajerow szukac?piszesz komuś co i jak i ci pomaga sam z siebie.
pani w ZUS mogla mnie zalatwic w pol minuty ale była miła i poswiecila mi wiecej czasu wszystko wyjasniajacpani w zusie niepomoaga ci z własnej woli, nie pomaga z własnych pieniędzy
pewniejakbym zajebał staruszce kase i dał ci to też byś sie cieszył że wychodzisz na swoje?
germańskich oraz amerykanskichholokaust to sprawka burżujów?