Podatki są fajne

Status
Zamknięty.

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
mnie państwo robi w chuja a jakoś nie robie w chuja niewinnych...
bo mam sumienie... bo nie jestem chujem...
qatryk dobrze pisał, jesteś typową kurwą tkwi w tobie komuch, ja mam źle to inni też muszą mieć źle... i chuj...
 

qatryk

Member
179
2
Cokeman napisał:
gdyby to był jakis panstwowy burzuj to bys mial racje i nic bym tu nie pisał.
oszukały mnie 2 małe firmy nie kooperujace z panstwem i stad moja rozczarowanie
Mówiłem o szerokiej perspektywie. Wlasnie tak to z tej szerokiej perspektywy wygląda - jak tak to zwac, założmy klasa kapitalistyczna, lobbuje za takim prawem które będzie kanalizowało takie drobne rozczarowania jak Twoje, tylko po to aby nie miec problemu z buntem który mógłby na takich rozczarowanaich wyrosnąć. Jak widac na załączonym obrazku bardzo dobrze im to wyszło.

Cokeman napisał:
jak sie okazuje na wolnym rynku tez by mnie dymano tak jak teraz. powtarzam - wydymali mnie prywatni burzuje. panstwo bylo ok w tym wypadku. jesli tylko tacy beda w akapie to ja juz wole obecny system.
uwazam ze takich oszustow bedzie w akapie mnostwo bo tak jest od wiekow ze jak ktos jest silny to rucha slabszego. jaka jest na to wasza recepta?
niech kazdy rucha kazdego i wygra ten z najtrwardsza dupa.
socjalizm daje przynajmniej jakas nadzieje.
Jaka nadzieję? Że "ruchacze" na gigantyczna skale są całkowicie bezpieczni?
Nie wiem co ty sie naczytałes o akapie, co naczytałeś się o konkurencji ale najwyrażniej nie to co ja. Jasne że jak będziesz naiwny, bezmyslny w stosunkach i innymi to zostaniesz wyruchany. Tyle że to nie jest zalezne od systemu. Socjalizm jedyne co moze ci zagwarantować to to że zamiast bolesnego rznięcia w tyłek na własne zyczenie, będziesz zmuszony do blowjoba. Ja jednak mimo wszystko wolałbym świat w którym postępując rozsądnie nikt mnie do niczego nie zmusi, niz złudne wrażenie że przymusowy blowjob jest czyms fajniejszym niz ewentualna mozliwośc zruchania mojej słodkiej pupy.



Cokeman napisał:
bla bla blu bli bla
mieszkam w akademiku czyli najtaniej jak sie da i mam neta za pol darmo
I ty masz czelność, narzekać? Masz czas, mieszanie za własciwie za darmo wraz z róznymi wygodami w rodzaju netu i mówisz mi jak Ci źle? Ja mam kurwa miesiecznie kosztów prawie 3 tysie bez których nie miałbym gdzie mieszkac i za co żreć. I zapierdlam. Oprócz etatu znajduje czas na to żeby robic tysiąc róznych rzeczy które przyniosą mi dochód, bo mam taka fantazje aby gdzies pojechac, cos zobaczyć i urznąc sie dwudziestoletnią łiski. I zamiast marnować czas na bzdury zwyczajnie to robię. A i dalej jestem w stanie znaleźć tez czas na popindolenie sobie z Toba na forum.
I raz mi wychodzi - raz nie. I uwierz mi ze często się zdarze ze cos nie wyjdzie, strace czas, pieniądze, ktoś mnie oszuka, ktos się nie wywiąże z obietnicy. Ale to nie jest powód abym stwierdził że pierdole, wszyscy to oszusci, nie da sie, pierdole nie robie niech mi ktos da bo tak jest sprawiedliwiej niz żebym ja miał się zazynac dla marnych paru stówek i tracic zdrowie i czas w którym mógłbym sobie poogladac głupoty na kwejku.

Cokeman napisał:
a czemu tak zalozyles?
dla libertarian wszyscy sa piekni i zdrowi?
ja ma teraz tylko jedna reke sprawna i kto mnie leczyl? lekarze i pielegniarki zatrudnieni na panstwowym dostajace kase z moich i waszych podatkow.
dziekuje chlopaki :)
mam rozumiec ze wolelibyscie abym zdechl jako biedny ktorego nie stac na prywatne leczenie. przeciez dla was liczy sie IDEA a nie ja jako zwykly czlowiek.
mam racje?
Noz własni ci napisałem że wielu moich znajomych nie to że akurat im sie kikut obił i maja go tymczasowo niesprawnego ale zwyczajnie tego kikuta nie mają. I kurwa zyją, ciesza sie zyciem, i przede wszystkim nie mantrują jakie to maja cieżkie zycie i że im sie nalezy za sam fakt istnienia.

Przestań pitolic o idei - idea postuluje jedynie pewien porządek. To że masz ograniczony umysł i nie jesteś sobie w stanie wyobrazić innego modelu zapewniania ludziom np usług medycznych niz obecny, bardziej wydolnego i uczciwego to Twój problem.
O ile zreszta wiem sam libertarianizm przynajmniej nie w swej rewolucyjnej odmianie nigdzie nie proponuje rozmontowywania systemu od "dołu" czyli od dobierania sie do rzeczy które państwo gwarantuje ludziom. Libertarianizm zakłada rozmontowywanie systemu od odebrania przywilejów korporacją i innym pasożytom pasącym brzuchy i zwały tłuszczu.

W każdym razie - życie niestety nie jest rajskim ogrodem. Przytrafiaja się rózne rzeczy, kurestwa, zdrady, oszustwa i zwykłe wypadki. Tak to juz jest że sa na świecie kurwy. Ale walka z kurestwem nie polega na stawaniu sie jedna z kurew i to jeszcze na dodatek najżałośniejsza z form - ulicznicą która obciąga brudne kutasy państwa i cieszy sie rzucanymi jej ochłapami. Kurwów trzeba zwyczajnie unikać w takiej rzeczywistosci jaka mamy a gdy jednak drogi sie skrzyzuja to machnąć ręka i iść dalej zamiast sie rozczulac nad swym losem.


Cokeman napisał:
aha czyli jak silny rucha slabego to wina słabego.
to wina robotnikow ze gloduja, to dzieci w afryce sa winne, to zydzi byli winni holocaustu. cipy jedne.
Teraz sobie spójrz na to co napisałeś. Kto w tych wszystkich wypadkach jest tym silnym? No kto? To nie przypadkiem własnie z tym pogardzanym i znienawidzonym silnym chcesz własnie wchodzic w układ i gloryfikowac jego działanie?
 

qatryk

Member
179
2
acha i tylko to jesteś w stanie mi odpowiedzieć. Moja fiksacja analna i oralna jest raczej pochodna mojego libertynizmu niz libertarianizmu. Ponadto fiksacja ta dość dosadnie pokazuje mechanizm o którym mówię. No ale w porzadku skoro tylko to jestes w stanie wyłuskać z mojej wypowiedzi to na zdrowie - miłego chłeptania państwowej spermy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom