Piwnica u Fritzla

[kr2y510]

Ale Fritzl nie porywał obcych. Zrozum że mnie nie obchodzi co kto robi w swoim domu. Brat zabije brata, syn ojca i co z tego... To się dzieje w ich rodzinie. Wewnątrz czegoś co jest zamknięte, prywatne. To ich sprawa. Tak samo nie zamierzam robić wyprawy do Somalii czy Kenii, by ratować dziewczynki przed barbarzyńskim obcinaniem łechtaczek.

 

[Tandor92]

Na wsadzenie za kratki sąsiada sprzedającego pietruszkę bez podatków też tak reagujesz? Przecież to nie twoja sprawa.

 

[Mad.lock]

Pytam ogólnie, nikogo konkretnie.
Co jest bardziej realne? Że ten sam lub inny urzędas zamknie cie w przyszłości za jakieś przewinienie, czy że twój ojciec weźmie przykład z Fritzla i zamknie cię w piwnicy, albo rodzony brat cię zabije?

 

[kr2y510]

I znów to samo. W dodatku idiotyczny przykład.
Sąsiad sprzedający pietruszkę bez podatku mi nie zagraża, mało tego jest pożądany. Gnojki które się do niego przywalają mi zagrażają. No i nie tylko mnie zagrażają, oni stanowią powszechne zagrożenie. Jutro się mogą przypierdolić do każdego.

Powiem więcej. Powszechne zagrożenie stanowią ci, co usprawiedliwiają Fritzlem wkładanie swego ryja w cudzy teren, naruszając mir domowy i ingerując w rodzinę. Oczywiście by "ratować dzieci" (bo "wszystkie dzieci są nasze") przed Fritzlami.

 

[pampalini]

Władze Śródmieścia rozwiązują ze skutkiem natychmiastowym umowę z najemcą lokalu na Nowym Świecie, który chciał w nim otworzyć pub pod nazwą Piwnica u Fritzla.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/...Piwnicy_u_Fritzla__wyrzucony_z_lokalu.html#MT

 

[friter]

Już mniejsza o rozterki moralne. Byłoby znacznie mniej oburzonych postępowaniem Fritzla, gdyby za złapanie, osądzenie i ukaranie go mieliby zapłacić dobrowolnie, z własnej kieszeni.

 

[pampalini]

Dzień bez dyskusji o Fritzlu to dzień stracony.

 

[MaxStirner]

Jak to już ktoś napisał - śmieszne jest założenie że to w ogóle o Fritzla chodzi - mogli tę knajpę nazwać gołe jajca Wojtyły i efekt byłby ten sam
Nie chodzi im o upamiętnienie Fritzla a każdy co tak myśli nie skończył podstawówki - stare pytanie na ile ogól ma prawo wciskać ci kit z jedynie obowiązującą i jedynie słuszną wersja prawdy moralności tego co kogo i jak wolno lub nie wolno upamiętniać i nazywać.
Fritzl to zapalnik tej sytuacji sam w sobie imo nieistotny i do zastąpienia przez dowolny inny.
Zresztą z Fritzlem jako takim problemu by nie było - zlinczowali by go w trzy min. Krzyś by olał ale setki chętnie by sie tego podjeło. To nie Fritzl jest tu problemem ale zagrożenie wolności słowa przez politpoprawny motłoch.

Edit: Urzędasy już doniosły do prokuratora...

 

[pampalini]

Wiecie, że istnieje czasownik "to fritzl"?

The method of fritzling has now replaced the death penalty in many american states.

Don't make me fritzl you.

Dad just found out I've been going to all those parties... my social life is now Friztled.

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=fritzl

EDIT: Piąte znaczenie też dobre:

In Poker, a slang expression for a Full House.

 

[Deleted member 427]

Urzędasy już doniosły do prokuratora...

A zatem nic tylko nazwać knajpę "Pod odjebanym urzędasem".

 

[Ciek]

Przyznam szczerze, że nie bardzo kumam jak można rozwiązać z kimś umowę "bo nie ma zgody na taki PR". Miałem ostatnio problem z jedną umową ale w sumie może uda mi się z tego wybrnąć. Podpisał ją koleś imieniem Andrzej, blondyn. Napiszę chyba, że nie ma zgody na takie umowy bo mi się facet kojarzy z Breivikiem, a to wiadomo, naruszenie ciepła lewicowej wspólnoty ...

 

[tomislav]

Menedżerka ma prawo nazwać swój lokal jak chce, a ja mam prawo powiedzieć, że nazwa jest o dupę potłuc i olać tamtejsze jedzenie czy picie, w sumie nie wiem w ogóle co to za dziura.

No więc mówię: nazwa "Piwnica u Fritzla" daje mi dość jasne pojęcie o umyśle babiszona, a co ważniejsze - może być cennym drogowskazem, tj.: nie jedz u nich, bo prawdopodobnie jedyne, na co ich stać to prowokacja, a nie doskonałe jedzenie, konkurencyjne ceny, brak plwocin, insektów, drobin gówna i spermy w żarciu oraz kapitalna obsługa.

 

[nowy.świt]

A ja bym Fritzla odstrzelił - taki ze mnie etatysta wredny, wtrącający się w ciepło domowego ogniska

 

[MaxStirner]

Strona z face zniknęła - ciekawe czy to sprawka zestrachanego utratą lemingowej klienteli właściciela czy donosu urzędasów lub autorów nagonki...

 

[nowy.świt]

Strona z face zniknęła - ciekawe czy to sprawka zestrachanego utratą lemingowej klienteli właściciela czy donosu urzędasów lub autorów nagonki...

Cynicznych cwaniaczków jest pełno - więc pomimo braku "Lemingów" którzy uważają gwałt za coś nieśmiesznego - nie narzekali by na brak klientów.

Wyglądało by to tak - rozmawiają dwaj wykształceni młodzi z dużego miasta:

"Hej a słyszałeś o tej knajpie nowej nawiązującej do tego pedofila?"

"Jasne byłem tam już"

-

Prestiż + 20

 

[tomislav]

@Max Stirner:
Urzędaska gorliwość w podobnych sprawach jest znana, dlatego zakładam odgórną interwencję, a tego nienawidzę o wiele bardziej, niż podgłupiastej baby, której kreatywność w dziale marketingu opiera się o postać zwyrola, któremu obciąć jajca i skarmić kundla to litość.

Natomiast co do nagonki. Też bez sensu. Nie podoba się, nie wchodź do takiej knajpy, nie płać takim burkom, a oni albo szybko się nauczą, albo plajta, kłódka i przekazanie lokalu komuś, kto dba o klienta, a nie o pamięć psychopaty.

 

[Matrix]

To była tylko taka prowokacja, jak ludzie zareagują, no i zareagowali, zgodnie z polityką państwa. Władza jest dobra. Stoi na straży dobra.

 

[tomislav]

@Matrix
Polityka państwa, to polityka dupochronu dla bandytów, więc nie widzę zgodności. Dla państwa istotnym przestępcą jest płatnik/podatnik, który przestał nagle płacić haracz, a nie Fritzl. Dla państwa jesteś podatnikiem, nie człowiekiem.

 

[Szynka]

@Matrix
Polityka państwa, to polityka dupochronu dla bandytów, więc nie widzę zgodności. Dla państwa istotnym przestępcą jest płatnik/podatnik, który przestał nagle płacić haracz, a nie Fritzl. Dla państwa jesteś podatnikiem, nie człowiekiem.

Uwaga! Matrix to forumowy troll, zalecane jest ignorowanie Jej posty to też taka prowokacja, żeby ludzie zareagowali hehe

 

[MaxStirner]

Cynicznych cwaniaczków jest pełno - więc pomimo braku "Lemingów" którzy uważają gwałt za coś nieśmiesznego - nie narzekali by na brak klientów.

Wyglądało by to tak - rozmawiają dwaj wykształceni młodzi z dużego miasta:

"Hej a słyszałeś o tej knajpie nowej nawiązującej do tego pedofila?"

"Jasne byłem tam już"

-

Świt czy dla Ciebie wolność słowa jest wolnością absolutną czy też nie? Dla mnie jest i dlatego przeciwny jestem jakimkolwiek naciskom na autorów pomysłu bez względu na ich motywy. Popełniasz podstawowy błąd który czyni większość ogółu - łączysz np moje poparcie dla absolutnej wolności słowa i prawo właścicieli do korzystania z niego z poparciem dla czynów Fritzla. Ja nie widzę związku między jednym a drugim.
Inaczej mówiąc napisałem że właściciel czy najemca ma prawo nazwać knajpę jak chce - nie napisałem że gwałt jest śmieszny. To już twoja interpretacja.