Pistolet z drukarki 3D

raiden00

megazord
160
278
@Grzechotnik oczywiście. EDM jest jedną z dokładniejszych metod obróbki. Zarówno pod względem tolerancji kształtu jak i jakości powierzchni. Główną przewagą EDM nad technologiami tradycyjnymi (obróbką mechaniczną) jest brak kontaktu z powierzchnią obrabianą. Jak obrabiasz coś mechanicznie to w grę wchodzi szereg efektów termicznych (odkształcenia, niszczenie narzędzia) szczególnie gdy obrabiasz twarde materiały.
Na EDM 0.001 mm tolerancji jesteś w stanie uzyskać na dobrych maszynach, z zachowaniem dobrej jakości powierzchni. Jak się postarasz zejdziesz i niżej, ale to już wchodzimy w mikroobróbkę i micro-EDM
@kr2y510 właśnie chodzi o to, żeby obrabiać wcześniej już wzmocniony pręt, albo z twardego materiału, którego wzmacnianie można by odpuścić. Twardość dla EDM nie istnieje.
Oczywiście produkcja guna byłaby tańsza gdyby mieć cały park maszynowy w garażu, jednak jest mało kto może sobie na to pozwolić :) EDMem możemy wyrzeźbić 'prawie wszystko', ograniczając tym samym liczbę koniecznych maszyn (kosztem energii elektrycznej ofc ;] )
 

Grzechotnik

Well-Known Member
988
2 223
Micro tolerancja wymiaru nie jest wymagana, prostoliniowość i brak odchyleń kształtu (brak bicia) jest. Jakie zmiany termiczne następują podczas obróbki elektroerozyjnej (nie odpuści zahartowanego żelaza to powierzchniowo)? Jakie tytuły (do dokształcenia się) polecasz?
Patrząc na maszynki przemysłowe zaczynam rozumieć i pochwalać pomysł, "troszkę" lżejsze od obrabiarek skrawających są, drganiom przeciwstawiać się nie muszą, co w wypadku maszynek amatorskich, biurkowych jest dosyć istotne.
 

raiden00

megazord
160
278
Pozycji która by kompletnie przedstawiała EDM to chyba nie ma. W książkach odnośnie metod wytwarzania, temat zwykle liźnięty strasznie pobieżnie. Żeby coś więcej się dowiedzieć (szczególnie jeśli chodzi o nowe rozwiązania), trzeba przedzierać się przez masę mniejszych publikacji i patentów(tfu!).
Realizacja ruchów posuwowych to nic wielkiego. Prostoliniowość i odchylenia kształtu głównie minimalizujesz na tym etapie. Niczym specjalnie się to nie różni od napędów w innych obrabiarkach. Konieczne jest tylko dość dokładne sprzężenie zwrotne od posuwu. EDM na tym polu ma tą przewagę, że nie trzeba się specjalnie martwić sztywnością i mocą napędów, bo siły obróbkowe nie występują.
Cała hydraulika to też raczej nic wielkiego, wystarczy obieg cieczy i ewentualnie jakieś filtry.
Problem pojawia się przy zasilaniu elektrod - to jest kwintesencja EDMu od której zależy w zasadzie wszystko :) Generator impulsów to najpilniej strzeżony 'fragment' firm produkujących obrabiarki tego typu.
Strefa wpływów cieplnych zależy od energii impulsów i może być zmieniana 'w locie' (mniejsza energia == mniejsze nagrzewanie 'w głąb' == mniejsza wydajność). Szczegółów nie podam, ale w necie gdzieś widziałem kilka publikacji na ten temat.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
totalnie odleciał proponując wykonywanie rozwiertaków na biurkowej obrabiarce.
Nigdzie nie jest powiedziane, że jakaś technologia produkcji czegokolwiek jest jedyną znaną technologią. Konkretne technologie są powszechnie stosowane wyłącznie ze względu na koszta. W przypadku domowej produkcji broni, koszta jednostkowe nie są najważniejsze.

udać się na tygodniowe "przyuczenie" do porządnego warsztatu obróbki skrawaniem,
Udam się. Jak spotkam znajomego który się między innymi tym zajmuje, to pogadam z nim.
 

jkruk2

A fronte praecipitium a tergo lupi
828
2 387
Trochę offtop, ale chciałem przy okazji zapytać, być może mi podpowiecie coś. Chcę wybijać / wytwarzać złote i srebne monety, jak się za to zabrać?
 

Sputnik

Szalony naukowiec
482
2 171
Kolega raiden00 zapomniał dodać, że wraz ze wzrostem tolerancji spada szybkość procesu, ponieważ trzeba obniżyć energie wyładowania aby nie podtapiało okolicy. Więc wyrób takiej lufy przy tolerancji 0.001mm to kilka kilkanaście dni ciągłej pracy maszyny. Już chyba łatwiej szybciej i taniej kupić na fejkowe konto (i paczkomat) lufe z allegro, jakiś koleś kilka miesięcy temu sprzedawał PALETĘ gotowych luf docinanych na miarę w różnych kalibrach, wszystko z jakiejś zamkniętej fabryki w niemczech.
 

Grzechotnik

Well-Known Member
988
2 223
Nigdzie nie jest powiedziane, że jakaś technologia produkcji czegokolwiek jest jedyną znaną technologią. Konkretne technologie są powszechnie stosowane wyłącznie ze względu na koszta. W przypadku domowej produkcji broni, koszta jednostkowe nie są najważniejsze.
Tak, zgadzam się. Wychodzę z założenia, że jeśli robić, to tak, żeby produkt końcowy był porównywalny z fabrycznym lub nawet lepszy. Rozwiertaki są drogie, ponieważ do ich wykonania potrzeba precyzyjnych (drogich) maszyn. Nie sposób tego zrekompensować obrabiarką biurkową. Swoją drogą, komorowe rozwiertaki też nie są tanie: http://www.komandos24.pl/lufy-do-broni-krotkiej-i-dlugiej-bez-komory/rozwiertaki-komorowe A te są tylko z HSSu...
Jakbym ja chciał składać klamki pokątnie, to skupiłbym się tylko na tych częściach, których nie można kupić bez zezwolenia.

Trochę offtop, ale chciałem przy okazji zapytać, być może mi podpowiecie coś. Chcę wybijać / wytwarzać złote i srebne monety, jak się za to zabrać?
Wykrojnik, stempel i matryca potrzebne na pewno będą, a w takim razie, to i kowadło i młotek. Jakie wymagania dotyczące powierzchni? Jak lustro (jak w numizmatach niektórych) to ciężko. Z blaszek kupnych chcesz to robić, czy samemu walcować?
 

raiden00

megazord
160
278
@Sputnik, a o obróbce zgrubnej i wykańczającej słyszał ? Zgrubnie jedziesz szybko, niedokładnie. Później wykańczasz dokładnie, wolniej, ale masz mniej materiału do usunięcia.
EDM sprzed kilkunastu lat to zupełnie inna bajka niż dzisiaj. Dzięki rozwojowi energoelektroniki i algorytmów sterowania wydajność obróbki poszła mocno do przodu (i ciągle idzie :p)
 

Cptkap

Well-Known Member
701
3 229
Trochę offtop, ale chciałem przy okazji zapytać, być może mi podpowiecie coś. Chcę wybijać / wytwarzać złote i srebne monety, jak się za to zabrać?

Perth Mint sprzedaje blanki na monety (czy zdaje mi się określałoby się to mianem medalu w Twoim wypadku, bo tylko knaga może bić piniondz). Z tego, co słyszałem w jakimś filmiku od nich to oni te swoje blanki rozprowadzają do innych mennic a te już sobie wybijają z nich swoje monety.

http://www.perthmint.com.au/minting_services_precious_metal_blanks_view.aspx

Więc musiałbyś mieć tylko prasę, do wybicia monety/medalu.
 
D

Deleted member 427

Guest
Cody Wilson nie próżnuje. Co prawda, przegrał proces z rządem federalnym dot. rozpowszechniania w sieci cyfrowych projektów broni palnej do druku, ale już uderza chujków od innej strony - masowa produkcja pozbawionych numerów seryjnych komponentów do broni, w tym najbardziej newralgicznych elementów - komór spustowych. Tysiące sztuk już trafiło na rynek. Wywiad sprzed kilku dni:

 
D

Deleted member 427

Guest
Krzysiu, to nie jest tak, że oni nagle zaczęli walkę z komorami spustowymi. Zasady są znane od 1968 roku - nie możesz produkować komór spustowych dla innych, jeśli nie posiadasz federalnej licencji. Możesz dla siebie na własny użytek, ale nie na rynek. Z powodu tych ograniczeń w Ameryce powstały sklepy, wyposażone w odpowiednie obrabiarki, gdzie możesz przyjść, nacisnąć jeden przycisk, i maszyna wykona dla ciebie potrzebny komponent:



 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Perth Mint sprzedaje blanki na monety (czy zdaje mi się określałoby się to mianem medalu w Twoim wypadku, bo tylko knaga może bić piniondz). Z tego, co słyszałem w jakimś filmiku od nich to oni te swoje blanki rozprowadzają do innych mennic a te już sobie wybijają z nich swoje monety.

Po co szukać tak daleko?

http://www.walcownia.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=31&Itemid=154&lang=pl


Robić lufę EDM? Pewnie to przyszłość, ale na razie w produkcji masowej zostaje wiertarka do długich otworów a potem honowanie.

Ciekawostka - odkuwka prototypowa dla P-93

 
Ostatnia edycja:

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Gangsterzy z Malmoe drukują własną broń

"Podczas rewizji w mieszkaniu jednego z liderów tamtejszego światka przestępczego, policjanci dokonali niecodziennego odkrycia. Wśród rzeczy podejrzanego znaleziono wykonany prawie w całości z plastiku, krótki pistolet maszynowy. Według specjalistów, choć nietrwały, jest w pełni funkcjonalny. Jego korpus oraz niemal wszystkie części zostały wydrukowane za pomocą drukarki 3D."
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Zwycięstwo! Tymczasowe, ale zwycięstwo.

Pistolet z drukarki 3D? Amerykański rząd wprowadza nowe przepisy. Każdy obywatel będzie mógł sam produkować broń

Amerykański Departament Stanu zawarł porozumienie z aktywistami na rzecz broni, które pozwala obywatelom na produkcję broni z wykorzystaniem drukarek 3D w domu. Oczywiście podniosły się już głosy oburzenia, że wydrukowana broń może stanowić zagrożenie.

Chodzi porozumienie rządu z Codym Wilsonem, pochodzącym z teksasem aktywistą na rzecz prawa do posiadania broni. Jego zdaniem druga poprawka nie powinna dotyczyć jedynie możliwości posiadania broni, ale także jej produkcji w domu.

Rządowe porozumienie zezwala na legalne udostępnianie w Internacie planów do produkcji broni przy użyciu drukarek 3D. Zwolennicy prawa do broni palnej twierdzą, że jest do olbrzymi cios w lobby walczące o „prohibicję broni palnej”, a niektórzy zapowiedz początek „ery broni palnej ściąganej z Internetu”.

Zmiana przepisów oburzyła przede wszystkim Demokratów, którzy często domagają się zaostrzenia już obowiązującego prawa. Od 1 sierpnia każdy kto ma drukarkę 3D, która kosztuje około 2 tysięcy dolarów, będzie mógł wyprodukować własną broń.​
 
D

Deleted member 427

Guest
Ale pojebany i nieprawdziwy tytuł.

Amerykanie zawsze mogli sami budować broń palną w domowym zaciszu i zawsze (odkąd pojawiły się drukarki 3D) mogli ją drukować. Pozew DOJ dotyczył czegoś zupełnie innego i jednej konkretnej firmy, która - w rozumieniu urzędników federalnych - partycypowała w międzynarodowym handlu bronią poprzez udostępnianie zagranicą drukowalnych schematów, co stanowiło niby pogwałceniu regulacji ITAR (skrót od International Traffic in Arms Regulations). Innymi słowy, nawet gdyby Cody i DD przegrali proces, Amerykanie w dalszym ciągu mogliby legalnie ściągać i drukować elementy broni. Dezinformacja w mediach jest tak monstrualna, że łeb rozjebany.

Czytać:

 
Do góry Bottom