Piłka nożna i wszystko, co z nią związane

[piezol]

W Ubekistanie Kult Przegrywizmu jest niemożliwy do opanowania.

Tak się wita przegrywa, piłkarza, który sknocił i wszystko zaprzepaścił: "Błaszczykowski jak gwiazda rocka. Tak przywitano Kubę"

http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/...rzywitano-kube,1541394.html?playlist_id=19825

Może ma to związek z tym, że w dużej mierze dzięki niemu polsza doszła do ćwierćfinału? Pewnie inaczej przywitanoby milika, gdyby spieprzył karnego, ale ja się nie znam.

 

[MaxStirner]

Nie rozumiem z czego ten uciesz. Cufall i tyle. Nie do oglądania ta ich mordeęga, pod koniec meczów puchnęli tyle.
Dobrze ze juz skonczyli. A Portugalia choć slaba jak nie wiem i tak byla lepsza niz my.

 

[Volvek]

Nie przegraliśmy w 120 minutach ani jednego meczu na tym turnieju, gdzie przed czterema laty było nas stać na remis z Grecją i Rosją i porażkę z Czechami, a osiem lat wcześniej na remis z Austrią i wpierdole od Niemców i Chorwacji.

Ogromny postęp tej drużyny jest zauważalny gołym okiem, eksperci zagraniczni i polscy zgodnie twierdzą, że to był dobry turniej Polaków i chwalą piłkarzy, którzy załatwili sobie występami we Francji zainteresowanie/oferty z różnych klubów. Wy z kolei idziecie linią rozumowania Maryli Rodowicz, która shejtowała zespół po odpadnięciu z Portugalią xD Myślę, że to idealnie obrazuje miałkość waszych opinii xD

 

[Staszek Alcatraz]

Maryla = libki janusze futbolu. Taka prawda xD

 

[Antoni Wiech]

Nie lubię piłki nożnej, oglądam czasem tylko reprezentacje. Progres reprezentacji jest niezaprzeczalny. Wreszcie można oglądać mecze polskiej drużyny bez żenady. Nie biegali chaotycznie jak pojebani, jakby wpadli na boisku po ciężkim upaleniu jak to było w zasadzie w większości meczów po '89 roku. Postawiono na defensywę, to fakt, więc gra mogła nie być bardzo widowiskowa, ale to przyniosło efekty. Nazywanie Błaszczykowskiego przegrywem jest nieporozumieniem.

 

[Denis]

Najbardziej szmaciarska reprezentacja Portugalii, odkąd sięgam pamięcią, a i tak ciągle nie do przejścia dla Polski. Szwajcaria to maksimum polskich możliwości, choć i tak awans do 1/4 odbył się na zasadzie mega fuksa.

Wybitny turniej w wykonaniu jednej z najgorszych drużyn Euro. Dobrze, że odpadli. Szkoda, że nie razem z Portugalią - inną najgorszą drużyną mistrzostw.

P.S. Polonofilom Trynkiewiczowski chuj w dupę.

 

[tolep]

Sorry, ale zarówno Niemcy (56% possesssion) jak i Szwajcarzy (59% possession), a nawet Portugalia (54% possession), dominowali nad cebulacką drużyną jak nie na początku to pod koniec meczu, gdyby nie było karniaków, tylko gra do skutku to by przejebali mecz z Niemcami, Szwajcarią i Portugalią.

Po pierwsze posiadanie pilki traktowane jako decydujący parametr to żenada i śmiech na sali, po drugie różnica 10% to jest nic, po trzecie zrzut z oficjalnej appki uefa - 54% ale naszego posiadania.



po czwarte jeszcze jeden

 

[Volvek]

Posiadanie piłki jest niczym, jeśli nie potrafi się tego posiadania przełożyć na sytuacje bramkowe. Przykład pierwszy z brzegu to Włosi, którzy taktycznie zmasakrowali Hiszpanów. Hiszpania 60% posiadania piłki, a Włosi wygrali 2-0 i mieli więcej okazji.

No ale to tylko kolega potwierdził, że nie wie zbyt wiele o piłce nożnej.

Jak Volvek wam mówi, że Polska zagrała dobry turniej, to trzeba słuchać, bo ten sport to mój chleb powszedni.

 

[MaxStirner]

Czy progres Polakuf jest.. Hmm mnie sie wydaje, że to raczej spadek formy najlepszych zespołów, tak jakby nie traktowali tego turnieju poważnie. Hiszpanie dali ciała, zmęczeni sukcesami. Niemcy grają na pol gwizdka, Angole turniejowo zawsze zresztą nie wytrzymywali, Portugalia szkoda gadać. Jednak jak ktoś powiedzial, każdy musi raz na jakiś czas ponosić porażki, żeby te drużyny mogły powymieniać stare składy, taktykę, trenerów i odrodzić sie z nową siłą.
Polacy sie wstrzelili ze swoim męczeniem wora w taki czas - na przykład jeśli jutro odpadną Francuzi, to w półfinale obok słabej Portugalii i Walii mamy Niemcy lub Włochy i Islandię. Padnę ze śmiechu jak będzie finał Walia - Islandia..
Ktoś mi tu chce coś wciskać o superpoziomie Polaczków?

 

[Volvek]

A ktoś gdzieś pisał o superpoziomie?

To są mistrzostwa Europy, a nie Puchar Wójta, żeby nie był traktowany poważnie, więc co nie wiem co za brednie próbujesz tu wciskać.

 

[tomislav]

Stawiam dziś na Włochy. Jak zwykle zresztą. Chcę zobaczyć ponadto, jak Joachim w przypływie stresu dopuści się koprofagii.

 

[Non Serviam]

Po pierwsze posiadanie pilki traktowane jako decydujący parametr to żenada i śmiech na sali, po drugie różnica 10% to jest nic, po trzecie zrzut z oficjalnej appki uefa - 54% ale naszego posiadania.

View attachment 1991

po czwarte jeszcze jeden
View attachment 1992

Opierałem się na Guardianie: https://www.theguardian.com/football/live/2016/jun/30/poland-portugal-euro-2016-live
Nie wiem kto się pomylił, raczej po tym co widziałem na własne oczy to UEFA.

Posiadanie piłki nie jest w żadnym wypadku decydującym parametrem ale:
1. inne parametry też są na naszą niekorzyść jak np. ilość oddanych celnych strzałow
2. 8% różnicy vs 4% w meczu Walii
3. Belgia przerypała bo po mimo posiadania piłki zrobiła jakieś błędy
4. w przypadku remisu jest to dosyć miarodajny wskaźnik bo oznacza, że któraś drużyna została zepchnięta do obrony
4,76. 10% to bardzo dużo jak by powiedział pan Janusz

 

[tolep]

Zawodnik z inicjatywą kontra zawodnik zepchniety do obrony.

 

[mikioli]

Opierałem się na Guardianie: https://www.theguardian.com/football/live/2016/jun/30/poland-portugal-euro-2016-live
Nie wiem kto się pomylił, raczej po tym co widziałem na własne oczy to UEFA.

Posiadanie piłki nie jest w żadnym wypadku decydującym parametrem ale:
1. inne parametry też są na naszą niekorzyść jak np. ilość oddanych celnych strzałow
2. 8% różnicy vs 4% w meczu Walii
3. Belgia przerypała bo po mimo posiadania piłki zrobiła jakieś błędy
4. w przypadku remisu jest to dosyć miarodajny wskaźnik bo oznacza, że któraś drużyna została zepchnięta do obrony
4,76. 10% to bardzo dużo jak by powiedział pan Janusz

A ja bym polecał oprzeć się na meczu. Jeśli będę podawał w obronie to też nabiję podań i posiadania, barcelońskie "pykanie" po obwodzie zawsze dawało "barsie" ogromną przewagę w posiadaniu, a często nic z tego nie wynikało.

 

[MaxStirner]

Opieranie się na meczach to akurat najgorszy argument, gdyż może z wyjątkiem pierwszych 15 minut, gdy jeszcze stać ich na jako takie bieganie za rozgrzewającym sie przeciwnikiem, reszta spotkania sprowadza sie do wybijania piłki na oślep z własnej połowy i murowania pola karnego, względnie faulowania przeciwnika wychodzącego na pozycje strzałowe.
Ot i cały kunszt "nowej reprezentacji".

 

[mikioli]

Opieranie się na meczach to akurat najgorszy argument, gdyż może z wyjątkiem pierwszych 15 minut, gdy jeszcze stać ich na jako takie bieganie za rozgrzewającym sie przeciwnikiem, reszta spotkania sprowadza sie do wybijania piłki na oślep z własnej połowy i murowania pola karnego, względnie faulowania przeciwnika wychodzącego na pozycje strzałowe.
Ot i cały kunszt "nowej reprezentacji".

Czyli nie oglądałeś tych meczy

 

[tomislav]

Dziś Islandia, chcąc nie chcąc, reprezentuje białą rasę w spotkaniu z Francją, reprezentantem Afryki.

Zaszła więc konieczność kibicowania Islandii w geście solidaryzmu z białasami, gdyż ponieważ sam jestem biały i czuję wstępny dystans do ludzi o innym kolorze skóry, co w powszechnym ujęciu może być błędnie postrzegane jako rasizm. Niestety, pamiętam drużynę Francji, gdzie rodzynkiem był Jean Tigana i to było ok. Długo potem pojawiła się kolejna świetna drużyna z białasem, co by nie było, ZiZu i resztą świetnych piłkarzy. Obecnie Francja jest niemal całkiem czarna, czego nie rozumiem, bo to niby mistrzostwa Europy ja pierdolę.

I żeby nie było. Nie obstawiam państwa Islandii, obstawiam białą rasę, bo sam jestem biały. To jest dość proste do zrozumienia i jakże wspaniale oraz kojąco prymitywne.

 

[tomislav]

Wracając do wczorajszego meczu Niemcy-Włochy.

Czy Cosa Nostra zleciła już kogoś na pojeba Zazę?

 

[Volvek]

 

[tomislav]

Afryka gromi Europę w meczu "Francji" z Islandią. Upadek Okcydentu.