Papież Franciszek - ciekawostki, kontrowersje, bzdury

Pestek

Well-Known Member
688
1 879
śpiący, nieprzytomny też?
Czyli łapiesz o czym mówię.

Życie psychiczne większości dużych ssaków jest nieporównywalnie bardziej rozbudowane niż żałosne życie psychiczne nawet bardzo dojrzałego, choćby i przenoszonego płodu. Nie jesteś wegetarianinem lub przynajmniej wspierasz żonę (matkę, itp.) finansowo przed świętami (przy okazji kupna wołowiny), to TWOJA moralność jest wysoce kwestionowalna.
Życie psychiczne dojrzałego komunisty też jest rozbudowane, ale czy jest logiczne i zgodne z prawdą to już nie koniecznie. Dzieci są prawdziwe i szczere, dorośli nie koniecznie.
Czy w taki sam sposób podchodzisz do rozbudowanego systemu komunistycznego? Jest cenniejszy, bo jest bardziej rozbudowany? Niż naturalny wolny rynek? Jasne, że nie.
Jestem w większej części mojej diety, i nie wspieram żony matki przed świętami :D Chociaż nie widzę związku. Jest różnica między zabiciem bezbronnej istoty, która może stać się człowiekiem, od zabicia dorosłego wołu, chowanego w normalnych warunkach(tak samo jak jest różnica między myśliwym, a kimś, kto znęca się nad małym kotkiem/pieskiem. Nie sądzisz?

Apropo małych dzieci. Roczne dziecko jest w stanie moralnie rozumować(oczywiście na prostych przykładach). Można czytać już dziecku w łonie matki, żeby później rozpoznawało twój głos i było bardziej przywiązane, miało większe poczucie bezpieczeństwa.
Przez to, że głowy małych dzieci są tak wielkie, muszą się urodzić po 9 miesiącach, bo później nie przeszłyby przez macicę kobiety. Jesteśmy zajebiście wrażliwi jako ludzie w pierwszym roku, gdzie inne gatunki mogą chodzić w kilka dni po urodzeniu. To właśnie przez nasze głowy, kwiatek ewolucji, potencjał, który czyni nas ludźmi.
Sprawa jest taka, że dzieci się generalnie nie szanuje i nie rozpoznaje ich wartości, i tu jest problem. Dzieci są racjonalne i naturalnie kwestionują świat. Każde dziecko ma ten potencjał, który rodzice i szkoła najczęściej niszczą bardzo wcześnie. Ilu dorosłych ma taką zdolność?
 
Ostatnia edycja:

Pestek

Well-Known Member
688
1 879
Tak, dlatego chodzi o niewinność i bezbronność. Dzieci/płody są takie z natury, u dorosłego musi zajść choroba lub inwalidztwo, aby spełnił takie warunki. Dlatego pisze o dorosłych w inny sposób. To raczej oczywiste.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Papież Franciszek zaprosił tzw. uchodźców do cyrku
11 stycznia 2018
Papież Franciszek zaprosił ubogich, bezdomnych, więźniów oraz tzw. uchodźców do cyrku, „by mogli zobaczyć ludzi pełnych radości, którzy tworzą piękno”. Spektakl odbędzie się w czwartek po południu na peryferiach Rzymu.

Z papieżem współpracuje narodowy włoski Cyrk Medrano, prowadzony przez rodzinę Casartelli – jedną z najbardziej znanych w Europie dynastii cyrkowych. Dla gości przewidziano 2,1 tys. miejsc. Przed namiotem cyrkowym ma stanąć mobilna klinika medyczna, w której zaproszeni będą mogli skorzystać z porad lekarzy w rutynowych problemach zdrowotnych.

„Ojciec Święty tych wszystkich ludzi zaprasza, by mogli zobaczyć ludzi pełnych radości, którzy tworzą piękno. By mogli zobaczyć ludzi, którzy dzielą się tym pięknem razem z nami, a więc artystów cyrkowych. By zobaczyć, że przez wytrwałość, że przez ćwiczenie można osiągnąć tak wiele” – skomentował sprawę abp Konrad Krajewski.

źródło: rp.pl

Czy on naprawdę nie potrafi sobie wyobrazić autoparodii jaką prezentuje? To jest świadomy sabotaż czy brak osobistego wyczucia sytuacji?
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Papież Franciszek zaprosił tzw. uchodźców do cyrku
11 stycznia 2018
Papież Franciszek zaprosił ubogich, bezdomnych, więźniów oraz tzw. uchodźców do cyrku, „by mogli zobaczyć ludzi pełnych radości, którzy tworzą piękno”. Spektakl odbędzie się w czwartek po południu na peryferiach Rzymu.

Z papieżem współpracuje narodowy włoski Cyrk Medrano, prowadzony przez rodzinę Casartelli – jedną z najbardziej znanych w Europie dynastii cyrkowych. Dla gości przewidziano 2,1 tys. miejsc. Przed namiotem cyrkowym ma stanąć mobilna klinika medyczna, w której zaproszeni będą mogli skorzystać z porad lekarzy w rutynowych problemach zdrowotnych.

„Ojciec Święty tych wszystkich ludzi zaprasza, by mogli zobaczyć ludzi pełnych radości, którzy tworzą piękno. By mogli zobaczyć ludzi, którzy dzielą się tym pięknem razem z nami, a więc artystów cyrkowych. By zobaczyć, że przez wytrwałość, że przez ćwiczenie można osiągnąć tak wiele” – skomentował sprawę abp Konrad Krajewski.

źródło: rp.pl

Czy on naprawdę nie potrafi sobie wyobrazić autoparodii jaką prezentuje? To jest świadomy sabotaż czy brak osobistego wyczucia sytuacji?
Ale że co... Rzymscy władcy zapraszali chrześcijan do cyrków na takie imprezy z lwami... Papa jako kontynuator tej tradycji, (Pontifex maximus nie jest przypadkowym tytułem) widocznie chce pokazać jak wygląda ta mityczna europejska gościnność ;)
 
Ostatnia edycja:

Pestek

Well-Known Member
688
1 879
niekoniecznie
miałeś kiedyś dzieciaka?
Nie, ale byłem dzieckiem i pamiętam, że to świat dorosłych był zakłamany, nie mój. Widzę też masę rodziców na około, którzy mają dzieci z egoistycznych a często przypadkowych powodów i dzieci na tym później cierpią. Samo słowo "dzieciak" ma złe konotacje. Dlaczego akurat takiego użyłeś?
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Nie, ale byłem dzieckiem i pamiętam, że to świat dorosłych był zakłamany, nie mój. Widzę też masę rodziców na około, którzy mają dzieci z egoistycznych a często przypadkowych powodów i dzieci na tym później cierpią. Samo słowo "dzieciak" ma złe konotacje. Dlaczego akurat takiego użyłeś?
Byłeś bity? ;)
 

Pestek

Well-Known Member
688
1 879
Byłem, ale jaki to ma związek z tym o czym piszę? Chcesz dostać ad hominem'a do ręki? Jak na Stefana feministki i rycerze w lśniącej zbroi mówią, że ma "mommy issues".
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Byłem, ale jaki to ma związek z tym o czym piszę? Chcesz dostać ad hominem'a do ręki? Jak na Stefana feministki i rycerze w lśniącej zbroi mówią, że ma "mommy issues".
Tak sprawdzałem, czy jesteś kolejną osobą która pisze w sposób stereotypowy dla ofiar przemocy domowej ;)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Ja nie byłem, ale obawiałem się, że będę... Przemoc domowa czy paranoja, doktorze Miki? ;)
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
Nie, ale byłem dzieckiem i pamiętam, że to świat dorosłych był zakłamany, nie mój.
może były zakłamane w tym sensie że nie znałeś konwencji społecznych i brałeś rzeczy dosłownie np. oczekiwałeś że "wracam za 5 minut" to rzeczywiście osoba wróci za 5 minut, a to tylko takie powiedzonko i oznacza bliżej niesprecyzowany czas
lubie dzieci ale nie idealizuj ich

Widzę też masę rodziców na około, którzy mają dzieci z egoistycznych a często przypadkowych powodów i dzieci na tym później cierpią.
dlatego antynatalizm :cool:
a tak w ogóle to co to ma do prawdomówności dzieci vs prawdomówności dorosłych?

Samo słowo "dzieciak" ma złe konotacje. Dlaczego akurat takiego użyłeś?
dla mnie nie ma złych konotacji
 

Pestek

Well-Known Member
688
1 879
https://sjp.pl/dzieciak
http://sjp.pwn.pl/slowniki/dzieciak.html

Słowo to ma jasne znaczenie pejoratywne, lekceważące. To, że teraz się tego bardziej używa, a nawet zamiennie za "dzieci" to nie powód, żeby sądzić, że nagle zmieniło znaczenie.

Znam słowo antynatalizm. Słyszałem je z ust ludzi, którzy nie są świadomi tego, ile dziecko tak naprawdę potrzebuje i tego, czy są gotowi, wystarczająco dojrzali. Po prostu używają tego, aby zbyć argumenty drugiej strony. Coś jak jesteś rasistą, jeśli krytykujesz zachowanie kogoś o innym kolorze skóry.

taki sam jak "chłopak".
Nie, słowo "chłopak" nie ma takiego znaczenia.
 
Do góry Bottom