Papież Franciszek - ciekawostki, kontrowersje, bzdury

kowaI

Well-Known Member
422
561
Co ci do tego, że ktoś postanowił żyć inaczej niż ty?
Nie rżnij mądrzejszego od całego Kościoła Katolickiego.
 

kowaI

Well-Known Member
422
561
Raczej głównie po to, żeby religię traktować poważnie i być poważną instytucją, a nie pełnić rolę sekty charytatywnej, z elementami przemysłu rozrywkowego.
Co innego Protestanci.
Muszę nawiązać do scen z filmu pt. Postęp po Szwedzku


Totalne zero, co to ma jeszcze tyle do powiedzenia, żeby strącać z Tronu Piotrowego ludzi poważnych
Anglicanorum coetibus-(z łac. Grupy anglikanów) – konstytucja apostolska Benedykta XVI wydana 4 listopada 2009.
Konstytucja jest skutkiem zmian, jakie następowały wewnątrz wspólnot anglikańskich, zwłaszcza wśród reprezentantów tzw. Kościoła wysokiego (High Church). Bezpośrednimi przyczynami przyśpieszającymi dialog tych kręgów ze Stolicą Apostolską był sprzeciw części anglikanów wobec wyświęcania kobiet i homoseksualistów na kapłanów oraz brak akceptacji dla związków homoseksualnych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Anglicanorum_coetibus

Głową High Church jest angielska królowa ( te okrzyki w bantustanie o rozdziale kościoła od państwa) :confused:

"
Kościół Anglii jest doktrynalnie jedną z najbliższych katolicyzmowi wspólnotą protestancką, sam określa się zresztą jako Kościół równocześnie katolicki i protestancki. Zachował ważną rolę sukcesji apostolskiej, choć oczywiście nie uznaje zwierzchnictwa papieża. Większość dogmatyki Kościoła Anglii jest wspólna dla całej wspólnoty anglikańskiej (zob. anglikanizm). Członkostwo w Kościele nabywa się poprzez chrzest, przy czym jako kościół państwowy, Kościół Anglii dopuszcza udzielanie ślubów i pogrzebów osobom nie będącym jego członkami (tym bardziej że dla anglikanów są to posługi niższej rangi niż Eucharystia). Rodzice mogą poprosić o chrzest dla swoich dzieci (i otrzymać go), nawet jeśli sami nie należą do Kościoła.

Wśród wielu różnic dzielących Kościół Anglii i Kościół rzymskokatolicki jest zniesienie przez ten pierwszy celibatu oraz dopuszczenie, od roku 1994, kapłaństwa kobiet. Od 2014 kobiety mogą być również biskupami Kościoła Anglii. Związane z tym kontrowersje oraz negatywny stosunek części duchowieństwa i wiernych są przyczyną zwrócenia się przez te grupy do Kościoła Katolickiego. Zasady takiej konwersji reguluje konstytucja apostolska Benedykta XVI Anglicanorum coetibus.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_Anglii
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Ostatni news z marca? Trzeba uaktualnić...

PAPIEŻ ZABRAŁ GŁOS W SPRAWIE POLITYKI MIGRACYJNEJ
1 godz. 35 minut temu
Papież Franciszek wyraził opinię, że rządy krajów europejskich muszą wykazać się dalekowzrocznością w podejściu do kryzysu migracyjnego. W wywiadzie dla pisma "Wolności obywatelskie" wydawanego przez MSW Włoch wezwał media, by tłumaczyły zjawisko migracji.

"W Europie i w innych częściach świata przechodzi się przez krytyczny moment w zarządzaniu polityką migracyjną. Rządom potrzeba dalekowzroczności i spójności, by uważnie przestrzegać fundamentalnych praw człowieka i położyć kres przyczynom przymusowej migracji" - oświadczył Franciszek.

Jego zdaniem, niezbędna jest międzynarodowa współpraca w polityce migracyjnej, która musi "szanować przyjmujących i przyjmowanych".

"Myślę, że kraje europejskie, tak jak wiele innych państw, które doświadczyły tak imigracji, jak i emigracji, powinny docenić swoją przeszłość" - powiedział papież.

Przypomniał, że po wojnie pół miliona Europejczyków wyruszyło, często z rodzinami przez Ocean, by dotrzeć do Ameryki Południowej albo Stanów Zjednoczonych.

"Dla nich też nie było to łatwe doświadczenie. Cierpieli z powodu ciężaru tego, że byli uważani za obcych, przybyłych z daleka i bez żadnej znajomości lokalnego języka. Nie był to łatwy proces integracji, ale zakończył się sukcesem"- oznajmił Franciszek.

Jego zdaniem ważna jest świadomość wkładu migrantów w życie kraju, do którego przybyli.

"Europejczycy - przypomniał - bardzo przyczynili się do wzrostu społeczeństw za Oceanem".

"To jest ta sama historia. Wymiana kultury i wiedzy to bogactwo i należy podkreślać ich wartość" - uważa papież.

Powiedział również: "Kiedy zaczniemy uważać migranta za źródło wzbogacenia dla naszego społeczeństwa, będziemy potrafili praktykować prawdziwą gościnność i zdołamy dać to, co otrzymaliśmy w przeszłości".

Franciszek wyraził przekonanie, że konieczne jest "świadome działanie, bez podsycania strachu przed obcym".

Integracja, wyjaśnił, to nie "asymilacja ani wchłonięcie", lecz "proces dwukierunkowy", oparty na wzajemnym uznaniu bogactwa kulturowego drugiego człowieka.

"To nie jest spłaszczenie jednej kultury wobec drugiej ani wzajemna izolacja" - wskazał papież. Przestrzegł przez ryzykiem "tworzenia gett".

Zaznaczył, że media mają obowiązek tłumaczenia różnych aspektów migracji.

“Łamanie praw człowieka, gwałtowne konflikty, niepokoje społeczne, brak dóbr pierwszej potrzeby, katastrofy naturalne i te wywołane przez człowieka; wszystko to powinno zostać wytłumaczone tak jasno, by możliwe było właściwe zapoznanie się z fenomenem migracji , a w konsekwencji, odpowiednie podejście" do niej- oświadczył Franciszek.

“Często - odnotował - to same mass media posługują się negatywnymi stereotypami, mówiąc o migrantach i uchodźcach; wystarczy pomyśleć o niewłaściwym użyciu terminów w odniesieniu do nich".

"Ileż razy słyszy się 'nielegalny imigrant' jako synonim migranta. To nie jest poprawne; to informacja, która ma błędny punkt wyjścia i popycha opinię publiczną do wyrobienia sobie negatywnej oceny" - zaznaczył papież.

W tym kontekście odnotował też pogoń części mediów za "sensacją" i "złymi wiadomościami".

“Chętniej przedstawia się niektóre epizody przestępczości z udziałem migranta niż opowiada o wielu przypadkach integracji" - dodał papież.

W jego opinii “dobra informacja może obalić mury strachu i obojętności".

Z Rzymu Sylwia Wysocka
 
U

ultimate

Guest
Uwaga! Kościół podał nową listę grzechów.


Grzechy na miarę XXI wieku
Kościół postanowił uaktualnić listę grzechów w odniesieniu do zmieniającej się rzeczywistości, a zainteresowanie hierarchów padło zwłaszcza na wirtualną sferę życia. Duchowni uznali, które aktywności mające związek z internetem zasługują na potępienie i spowiedź. Dlatego na liście znajdziemy m.in. hejtowanie, czyli wyzwiska czy dręczenie innych użytkowników sieci, a także sprzedawanie przez internet swojej cnoty.
Według rozbudowanej listy grzechów, koniecznie powinniśmy udać się do spowiedzi, jeśli popełnimy któryś z wymienionych poniżej czynów zakazanych. Nowe grzechy w XXI wieku to m.in.:

  • antykoncepcja hormonalna
  • używanie antykoncepcyjnych wkładek domacicznych
  • in vitro
  • branie i handel narkotykami
  • seks pozamałżeński z osobami tej samej płci
  • oglądanie filmów pornograficznych, w tym pornografii dziecięcej
  • pedofilia
  • seks ze zwierzętami
  • seks z użyciem przedmiotów, takich jak np. wibrator czy dmuchana lalka
  • hejtowanie w internecie (obrażanie innych internautów, wyzwiska, oczernianie, dręczenie)
  • przekręty finansowe
  • oszustwa przez internet, telefon
  • apostazja
  • neopogaństwo
  • zanieczyszczanie środowiska
  • mobbing
  • genetyczne eksperymenty
  • wyścig szczurów
  • produkcja niezdrowej żywności
  • nadmierne bogacenie się

Nową listę grzechów opracowała Penitencjaria Apostolska, zwana także potocznie Trybunałem Pokuty. To najwyższy sąd kościelny Kościoła rzymskokatolickiego rozpatrujący sprawy sumienia. Na jej czele stoi Wielki Penitencjarz, kardynał Mauro Piacenza, a jego jego zastępcą jest Regent Penitencjarii Apostolskiej, polski prałat Krzysztof Nykiel.
http://www.zetchilli.pl/News/Swiat/...ontrowersje-ale-tez-pozytywnie-zaskakuje-3954

Sprawdź, jakie grzechy popełniasz.Warto to sobie uświadomić przed podejściem do spowiedzi:)
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
  • antykoncepcja hormonalna
  • używanie antykoncepcyjnych wkładek domacicznych
  • in vitro
  • branie i handel narkotykami
  • seks pozamałżeński z osobami tej samej płci
  • oglądanie filmów pornograficznych, w tym pornografii dziecięcej
  • pedofilia
  • seks ze zwierzętami
  • seks z użyciem przedmiotów, takich jak np. wibrator czy dmuchana lalka
  • hejtowanie w internecie (obrażanie innych internautów, wyzwiska, oczernianie, dręczenie)
  • przekręty finansowe
  • oszustwa przez internet, telefon
  • apostazja
  • neopogaństwo
  • zanieczyszczanie środowiska
  • mobbing
  • genetyczne eksperymenty
  • wyścig szczurów
  • produkcja niezdrowej żywności
  • nadmierne bogacenie się
liby pisac ktore acziwmenty juz odblokowaliscie
 
D

Deleted member 4683

Guest
Ech, co robi tam wyścig szczurów i nadmierne bogacenie się? Z którego przykazania to można wyjąć?

Uważam, że autorom tak naprawdę chodziło o hierarchię wartości. O sytuacje w których miejsce Boga i duchowego rozwoju zajmuje pogoń za doczesnymi dobrami ( "gdzie skarb twój tam serce twoje" ). Moim zdaniem chodzi więc o pierwsze przykazanie Dekalogu. Natomiast ta szlachetna idea została przez katolików wyrażona w niezwykle prymitywny sposób. Zwrot "nadmierne bogacenie się" wskazuje na to, że grzech związany jest z osiągnięciem pewnego "nadmiernego" poziomu bogactwa - a nie z uczynieniem z bogacenia się celu samego w sobie. Podobnie uczestnictwo w rywalizacji ( wyścig szczurów ) może stanowić sens życia albo krok do realizacji wzniosłych celów. Katolicyzm schodzi na psy,jakieś komunistyczne pierdolenie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
http://ram.neon24.pl/post/138251,koscielni-zdrajcy-europy-od-bergoglio-po-biskupow

Bondżiorno prezentuje alternatywną wizję Europy:

Problemem Europy – od Atlantyku po Ural jest imigracja, ale nie zapominajmy, że Europę stworzyli migranci"

Ja głupi uczyłem się w szkole, że migracje były głównie wewnątrzeuropejskie, a tak w ogóle to wiązały się z najazdami i paleniem miast które wcześniej pracowicie zbudowali tubylcy. Nie odmawiam pewnych pozytywnych wpływów Maurom i Mongołom, ale na miano budowniczych Europy chyba nie zasłużyli :)

Fajna jest też opowiastka (z pewnością na faktach autentycznych) jaką Bodziorno raczy słuchaczy:

"W niewielkiej miejscowości na Sycylii, w obozie dla migrantów – osoby zarządzające nim powiedziały:
'Przebywanie tutaj mogłoby zaskodzić waszej psychice. Ponieważ nie możemy wam pozwolić na wychodzenie poza obóz – zrobimy dziurę w ogrodzeniu, z tyłu, tak byście mogli wyjść i przespacerować się po okolicy'. W ten sposób doszło do
nawiązania dobrych relacji pomiędzy mieszkańcami miejscowości i migrantami.
Migranci nie są przestępcami, więc zamykanie ich gdziekolwiek – to nic innego jak łagier"

Uber Klecha świadom skali pojebizmu tego co papla zaczyna grać w otwarte karty. tzn. otwartym tekstem przestrzega Europejczyków przed.... instynktem samozachowawczym.

"Niech każda wasza inicjatywa, propozycja, czy działanie będą aktem misyjnym i ewangelizacją – nie kierujcie się instynktem samozachowawczym.

Ja mam propozycję. Niech Bondziorno oprze długopis na blacie biurka jedną stroną, a drugą wetknie sobie do nochala i niech poprosi by jakiś biskup popchnął mu energicznie łeb w stronę blatu tak by długopis wszedł nosem i dotarł do mózgu. Co? Instynkt samozachowawczy nie pozwala???? :D

PS. bonus:

na zdjęciu ukrył się Rydzyk. Czy potrafisz go znaleźć?

https://i1.wp.com/www.ekspedyt.org/wp-content/uploads/2017/03/przedostatnia-wieczerza.jpg
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Papiażak ciśnie na Polskę w/s uchodźców. Na razie nie mówi się o uchodźcach wprost, mówi się o "korytarzach humanitarnych".
rp.pl » Papież Franciszek naciska na Beatę Szydło ws. uchodźców

Zdanie w kwestii uchodźców zmienia nie tylko Platforma, ale trochę także PiS. W czwartkowej rozmowie z „Rzeczpospolitą" premier Beata Szydło stwierdziła, że nie mówi „nie" pomysłowi utworzenia korytarza humanitarnego. Dodała, że rząd na razie analizuje możliwości i korytarz mógłby powstać, jeśli „uda się wypracować stanowisko satysfakcjonujące organizacje, które chciałyby współpracować z polskim rządem" w tym zakresie.

To kolejny głos czołowego polityka PiS w tej sprawie. W marcu – również w rozmowie z „Rzeczpospolitą" – o pomyśle pozytywnie wyrażał się Jarosław Kaczyński, zastrzegając, że decyzja należy do rządu.

Beata Szydło mówi, że zajęto się tym zagadnieniem, bo z inicjatywą wystąpił sam nuncjusz apostolski. To stwierdzenie zaskakujące. Pani premier ani słowem nie wspomina o tym, że od prawie roku o uruchomienie korytarzy humanitarnych zabiegają polscy biskupi. Nikt w rządzie nie podjął z nimi poważnych rozmów. Jesienią ub.r. abp Stanisław Gądecki mówił wręcz o niechęci ze strony rządzących do tego pomysłu. Sprawa stawała wprawdzie na posiedzeniach Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, ale dalszego ciągu nie było.

Wszystko dotąd wskazywało na to, że rząd chce wziąć biskupów na przeczekanie. Teraz jednak władze postawił pod ścianą nuncjusz – a de facto papież Franciszek.

Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika bowiem, że abp Salvatore Pennacchio list do Szydło skierował po tym, gdy z papieżem spotkali się w Watykanie – razem z delegatem polskiego Episkopatu – przedstawiciele kilku samorządów zainteresowanych przyjęciem uchodźców. Mówili mu wówczas m.in. o oporze rządu w sprawie korytarzy. Według naszych informacji abp Pennacchio w liście do rządu powołuje się m.in. na liczne wypowiedzi papieża o konieczności pomocy uchodźcom, wspomina także o korytarzach włoskich. Stwierdza też, że do podjęcia rozmów ma upoważnienie Sekretariatu Stanu, czyli watykańskiego MSZ.

Rozpoczęcie rozmów z nuncjuszem to jednak kolejny dowód na lekceważenie przez rząd rodzimych biskupów. Pierwszą odsłonę jego dziwnej gry z Episkopatem można było bowiem zaobserwować kilka miesięcy temu. Zaledwie trzy dni po tym, gdy w liście do wiernych na Wielki Post kard. Kazimierz Nycz napisał, że korytarze trzeba utworzyć, a samorządy i parafie są gotowe do przyjęcia uchodźców, lecz brakuje zgody rządu, gabinet Szydło naprędce zorganizował wspólną konferencję ze Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Pani premier przekazała wówczas organizacji pieniądze na odbudowę szpitala w Aleppo, a jej szef – ks. prof. Waldemar Cisło – przekonywał, że korytarze są zbędne.

Ruch ten w kręgach kościelnych odebrano jako policzek wymierzony kardynałowi i pokazanie mu, gdzie jest jego miejsce. Oficjalnie żaden z hierarchów tego nie komentował, ale na marcowym posiedzeniu Episkopatu w prywatnych rozmowach biskupi nie kryli rozczarowania.

Teraz sprawa przybiera podobny obrót. Ewentualna zgoda na korytarze będzie odebrana jako sukces abp. Pennacchia – nie Episkopatu. Rząd wcale nie musi też uruchamiać korytarza z Caritas Polska, która została do tego upoważniona przez biskupów. Nie musi tego robić we współpracy z działającą także w Polsce Wspólnotą Sant'Egidio, która takie korytarze koordynuje we Włoszech, a na której doświadczenie wiele razy powoływał się kard. Nycz.

Bardziej prawdopodobne, że zrobi to ze Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie, za pośrednictwem którego przekazuje już do Syrii pieniądze. Sceptyczne podejście stowarzyszenia do idei korytarzy, które stoi na stanowisku, że lepsza jest pomoc w miejscu konfliktu, rodzi zaś podejrzenie, że rzecz idzie o przyjęcie jak najmniejszej liczby uchodźców. Nie 300–400 osób, jak chcą biskupi, lecz np. 100. Dla świętego spokoju. Tylko po to, by pokazać Watykanowi, że los uchodźców nie jest rządowi obojętny.

Ta strategia może jednak nie przynieść oczekiwanego rezultatu, a w dłuższej perspektywie rząd na niej straci. Arcybiskup Salvatore Pennacchio jest wprawdzie w Polsce zaledwie od pół roku, ale bywa na posiedzeniach Episkopatu i spotyka się z hierarchami przy innych okazjach. Ma zatem orientację w sprawie i trudno będzie zamydlić mu oczy. Inna rzecz, że rząd – zapewne jeszcze nieraz w tej kadencji – będzie potrzebował, przynajmniej cichego, wsparcia biskupów.​
Wytłuszczenia ode mnie.

Widać jak Watykan trzyma sztamę z marksistowskim gównem.
 

Hanki

Secessionist
1 532
5 108
18402903_10154742681344685_5812442558293708873_n.png
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
http://myslkonserwatywna.pl/wolnosc-wypowiedzi-po-katolicku/

szczerze mówiąc, to ja nie jestem bezwzględnym obrońcą tzw. "życia poczętego". Niepokoi mnie jednak fakt, że stada baranków (owieczek) z oszalałych konserwatystów mogą zamienić się w oszalałych lewaków. Daje się wyczuć cholernie mocną presję aby wszystkie poglądy zostały sprowadzone do jednego mianownika. W świecie gdzie wszyscy myślą jednakowo, tak naprawdę nie myśli nikt.
 
Do góry Bottom