Palikotyzm - nowy wymiar absurdu

[Till]

W Warszawie jak bufetowa zamknęła bazar, bo w jakiejś galerii są za małe obroty, dla mnie to jest czystym złodziejstwem.

Pluła się przy tym, że handlarze mają spadać, bo tam gdzie był bazar ma być "muzeum sztuki współczesnej" (czyli muzeum gówna). Minęły już z 4 lata, a żadnego muzeum jak nie było tak nie ma. Tam gdzie był bazar stoi jakiś bezużyteczny blaszak, a kupcy znaleźli sobie inne miejsce. Ale za to ci ze Złotych Tarasów są zadowoleni, bo wykoszono im tańszą konkurencję. Tylko za tę jedną rzecz HGW powinna smażyć się w piekle.