OP
OP
Deleted member 427
Guest
A czy przypadkiem w XIX wieku w ameryce to lewica nie była tą dobrą, a prawica złą?
Mniej więcej. Federaliści (później Republikanie) to ci "źli", z kolei Demokraci to ci "dobrzy". Rothbard pisał, że W Stanach Zjednoczonych partią klasycznych liberałów była przez długi czas Partia Demokratyczna, nazywana pod koniec XIX wieku „partią wolności osobistej”. Zasadniczo była to partia nie tylko wolności osobistej, ale też wolności gospodarczej. Przeciwstawiała się mężnie prohibicji, zakazowi handlu w niedzielę i przymusowi szkolnemu. Była zagorzałą zwolenniczką swobody handlu, twardej waluty (eliminacja rządowej inflacji), oddzielenia bankowości od państwa i absolutnie minimalnej roli państwa. Demokraci uważali, że rządy stanowe powinny dysponować znikomą władzą, a rząd federalny – praktycznie żadną. W dziedzinie polityki zagranicznej Partia Demokratyczna kierowała się – choć mniej rygorystycznie – zasadami pokojowego współistnienia, antymilitaryzmu i antyimperializmu. Jednakże libertarianizm, zarówno w zakresie wolności osobistej, jak i gospodarczej, został wyrugowany z Partii Demokratycznej, gdy kontrolę nad nią przejęło stronnictwo Bryana w roku 1896. Dwie dekady później Woodrow Wilson brutalnie zerwał z zasadą nieinterwencji. Interwencje i wojny rozpoczynały wiek śmierci i zniszczeń, wiek bitew i nowych despotyzmów, a także wprowadzenia nowego etatyzmu korporacyjnego we wszystkich krajach biorących udział w wojnie. Był to wiek państwa wojenno-opiekuńczego (welfarewarfare State) rządzonego przez sprzysiężenie wielkiego rządu, wielkiego biznesu, związków zawodowych i urabiających opinie publiczną intelektualistów, będących na usługach tegoż państwa.
Rothbard jest tu trochę nieprecyzyjny, bo "era korporacyjna" zaczęła się od objęcia władzy przez Lincolna, z kolei Demokraci rekrutowali się głównie spośród arystokracji plantatorskiej, która wcale nie była ideowo wolnościowa, po prostu tak się złożyło, że jej interesy stały w sprzeczności z interesami federalistów i kiedy federaliści oraz sfery przemysłowe żądały podniesienia ceł i wspierania rodzimej gospodarki, to Demokraci chcieli likwidacji ceł i rezygnacji z polityki protekcjonizmu, bo 2/3 dóbr importowali z zagranicy.