pikol
Od humanitarystów nie biorę.
- 1 004
- 1 635
juesej - oaza wolności, bo władza pozwala gdzieniegdzie kupić/posiadać wykastrowaną broń...
chuj tam z reszta, to nieważne...
Sorki, ale na prawdę nie rzucaj takich frazesów, bo mówienie w ten sposób o Ameryce wskazuje na twoje niedoimformowanie. W ok. 35 stanach nie ma żadnych licencji na posiadanie i kupowanie broni, w ponad 40 idziesz do sklepu i kupujesz semi-auto Ar-15, w ponad 40 dostaniesz pozwolenie na noszenie broni ukrytej, we wszystkich stanach masz prawo odjebać napastnika na swoim terenie. "Wykastrowaną" broń to możesz sobie kupić w Polsce czy innym UK, czyli sztucer na trzy naboje. Poza tym ja zdaję sobie sprawę z innych zamordyzmów amerykańskich, ale w nieuzbrojonym społeczeństwie nie ma nawet tematu wprowadzania innych wolnościowych postulatów. Społeczeństwa w których nie ma nawet jednej sztuki broni na tysiąc osób to zwyczajne bydło. Jeszcze inaczej, jeżeli nie ma conajmniej kilkuset sztuk broni na tysiąc osób to też bydło. Poza tym zrozum, że dla większości osób szczytem wolności nie jest krycie się po lasach ze starym pistoletem i dwoma nabojami. Podawanie przykładów takich krajów jak Pakistan czy Somalia to sprowadzanie dyskusji do poziomu absurdu.
Ostatnia edycja: