dataskin
Well-Known Member
- 2 059
- 6 146
Rozumiem że Cieszy Cię też, że płacisz więcej na wyższe mundurówki/pomostówki czy wcześniejsze emerytury dla określonych grup społecznych i uważasz, że jest to liberalne i i sprawiedliwePróba argumentacji, że ulga podatkowa to dotacja prowadzi do koncepcji, że jak ktoś nie zarobi (bo leniwy jakoś ostatnio i mu się nie chciało) i nie zapłaci więc podatku, to właśnie otrzymuje w ten sposób dotację i zabiera komuś kasę.
Powtarzam raz jeszcze: myli Ci się definicja "ulgi" w języku potocznym z jej faktyczną implementacją jeśli chodzi o państwo, gdzie budżet jest skolektywizowany.
Jeżeli za przyznaniem "ulg" nie idą cięcia w budżecie/zwolnienia urzędasów, to przyznanie ulg jednej grupie będzie związane z zabraniem środków innej grupie/wszystkim, bo jakoś "trzeba zrównoważyć" niższe wpływy do budżetu". I nie ma tu co się kopać z koniem - taka jest etatystyczna rzeczywistość, na dzień dzisiejszy
Ostatnia edycja: