Nowa partia Gowina

A

Antoni Wiech

Guest
Tak czy inaczej Gowin nie odpowiedział mi na mejla. Wyślę jeszcze raz oraz do Republikanów Wiplera. Zobaczymy czy mają jaja odpowiedzieć.
 
OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Tak czy inaczej Gowin nie odpowiedział mi na mejla. Wyślę jeszcze raz oraz do Republikanów Wiplera. Zobaczymy czy mają jaja odpowiedzieć.
Póki co - obejrzałem dzisiejszą konferencję. Poza jednym konkretem (tj. pomysłem: 1 nowe wprowadzone obciążenie prawne, które zajmuje przedsiębiorcy X czasu powoduje jednocześnie usunięcie innego obciążenia, które zajmuje przedsiębiorcy podobną ilość czasu) populizmy o deregulacji, zmniejszeniu biurokracji. Standardowa śpiewka.

Nawet zakładając dobre intencje i że będzie się starał ww. zrealizować - co mi z tego, że Gowin coś zdereguluje, jak rząd kolejnej kadencji znów wprowadzi nowe urzędy, zatrudni kolejnych biurokratów i znów wprowadzi nowe regulacje, z naddatkiem? Wystarczy spojrzeć - jak została zdemolowana ustawa Wilczka.

Kompletny brak jakiejkolwiek wizji państwa, kompletny brak pomysłów na zmiany ustrojowe w dłuższym okresie czasu. Brak jakichkolwiek własnych pomysłów.

Przypomnę że podatek od funduszu płac (co postuluje Gowin/Wipler i CAS) istniał w Polsce do roku 1991, podatek obrotowy zaś - to poroniony pomysł.
 
Ostatnia edycja:
A

Antoni Wiech

Guest
Dostałem odpowiedź od Wiplera:

"Zakładamy zmniejszenie liczby ministerstw do 8, a urzędników o 1/3."
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
A on wie w ogóle ilu jest urzędników? I co z prywatnymi firmami, które wykonują pomocnicze, właściwie to urzędnicze czynności?
 

Cptkap

Well-Known Member
700
3 225
Każdy pieniądz, który zostaje w naszej kieszeni, bez względu czy jest to na nasze agorystyczne działania, nieefektywność złodziei, ich głupotę, przeoczenie, czy niechęć do intensywniejszej roboty (aby nie przekraczać progu), spryt w optymalizacji podatków etc, jest dobry. I każde takie działanie jest właściwie. To, że nie dajemy się okradać jak inni, nie czyni nas dłużnikiem tych pozostałych.

No chyba że chodzi o branie faktur na 3zł.
Wtedy lepiej być "dłużnikiem tych pozostałych", których przytłacza koszt wystawienia faktury a VAT lepiej odprowadzić do budżetu.
Nie Tosia?
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 981
15 142
Ja rozumiem działania ludzi, którzy biorą faktury na każde gówno, co nie znaczy, że to pochwalam. Ani nie sugeruję, że jest to obowiązek. Nie śmiałem się z niego, dlatego że powinien płacić podatki, bo inaczej przerzuci koszty na kogoś innego. Polałem z bucuwy. Można być wolnościowcem i bucem, to się nie wyklucza.
 
D

Deleted member 4476

Guest
Dostałem odpowiedź od Wiplera:

"Zakładamy zmniejszenie liczby ministerstw do 8, a urzędników o 1/3."
A jak brzmiało Twoje pytanie?

Skąd wziął takie a nie inne liczby? W jakim czasie chciałby to zrobić? To liczby docelowe, czy tylko w procesie przejściowym?
Gdyby nie to, że ostatnio Republikanie zrobili http://www.mapawydatkow.pl/ to pomyślałbym, że rzeczywiście nie wie nawet ilu jest urzędników i odpowiedział byle co.
 

Bopczyk

New Member
11
11
Ja i tak popieram tego typu inicjatywy, jak ta Gowina. Bo naprawdę coś się w końcu musi zacząć dziać, by złamać ten system, czyli PO jako mafii, a PiS jako sekty. Potrzeba tego typu formacji, by każdy przeciętny Polak uwierzył w to, że Polska jest jego i zaczął interesować się swoją ojczyzną. Inaczej wciąż będziemy trwać w tym postkomunistycznym modelu państwa, gdzie jedni doją, a drudzy są dojeni.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 854
12 246
Dostałem odpowiedź od Wiplera:

"Zakładamy zmniejszenie liczby ministerstw do 8, a urzędników o 1/3."
https://libertarianizm.net/threads/szara-strefa-urzednikow.3488/#post-52444

Ja i tak popieram tego typu inicjatywy, jak ta Gowina. Bo naprawdę coś się w końcu musi zacząć dziać, by złamać ten system, czyli PO jako mafii, a PiS jako sekty. Potrzeba tego typu formacji, by każdy przeciętny Polak uwierzył w to, że Polska jest jego i zaczął interesować się swoją ojczyzną. Inaczej wciąż będziemy trwać w tym postkomunistycznym modelu państwa, gdzie jedni doją, a drudzy są dojeni.
Wielu ludzi myślało kiedyś podobnie, na szczęście jest forum libertarianizm.net, które jest grupą wsparcia w takich przypadkach
 
A

Antoni Wiech

Guest
Życie społeczne to nie jest gra komputerowa, że A zawsze pociąga za sobą B. Mimo, że było tak w przeszłości i mimo, że jest duże prawdopodobieństwo, że tak będzie.

Co nie zmienia faktu, że Gowin na swojej stronie jeśli chodzi o plany deregulacji pisze:

+ochrona praw podatnika i uproszczenie prawa podatkowego tak, by ściąganie i kontrola podatków była możliwie najmniej uciążliwa dla przedsiębiorcy (..)
+ likwidacja biurokratycznych absurdów i kosztownych obowiązków administracyjnych (m.in. poprzez przegląd prawa podatkowego w celu zniesienia części kosztownych i nieefektywnych mechanizmów podatkowych, redukcję obowiązków informacyjnych oraz systemowy przegląd instytucji i urzędów publicznych),
+ zwiększenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw poprzez poprawę jakości otoczenia legislacyjnego działalności gospodarczej (m.in. zmiana ustawy o zamówieniach publicznych, zobowiązanie administracji do rozpatrywania wniosków obywateli w ciągu 60 dni oraz uproszczenie prawa budowlanego)
+ systemowa deregulacja prawa, która pozwoli ograniczyć tempo uchwalania przepisów i podnieść jakość stanowionego w Polsce prawa,
+ rygorystyczne egzekwowanie od instytucji państwowych przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej ograniczającej liczbę i czas kontroli wobec przedsiębiorców.

Oczywiście pisze też o pomysłach, które wyglądają na dodatkowe regulacje i wprowadzenie co najmniej nowego urzędnika:

..uchwalenie Karty Praw Podatnika, powołanie Rzecznika Praw Podatnika w randze zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich, zapewnienie rzeczywistego stosowania ogólnych interpretacji podatkowych, wprowadzenie utrwalonych wykładni wiążących organy podatkowe oraz przyjęcie Kodeksu Podatkowego.
--

Lol, wygląda na to jakbym był obrońcą tej formacji :D
 
OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Życie społeczne to nie jest gra komputerowa, że A zawsze pociąga za sobą B. Mimo, że było tak w przeszłości i mimo, że jest duże prawdopodobieństwo, że tak będzie.

Życie to nie jest gra, a i owszem. Ale polityka - jest. W życiu starasz się podejmować racjonalne decyzje w oparciu o racjonalne przesłanki.

W polityce - najbardziej racjonalny p0mysł (z punktu użyteczności jeśli chodzi o społeczeństwao) bywa odrzucany jako "utopijny i nierelany", bo psuje komuś jego ideologiczną zabawę w piaskownicy i możliwość "rządzenia".

Także proszę Cię - nie próbuj zrównywać życia i zachowań rynkowych z działaniami politycznymi, które ze swej natury - są irracjonalne.

+ochrona praw podatnika i uproszczenie prawa podatkowego tak, by ściąganie i kontrola podatków była możliwie najmniej uciążliwa dla przedsiębiorcy
w praktyce 27% podatku od pensji (fundusz płac), bez ulg podatkowych

+ likwidacja biurokratycznych absurdów i kosztownych obowiązków administracyjnych (m.in. poprzez przegląd prawa podatkowego w celu zniesienia części kosztownych i nieefektywnych mechanizmów podatkowych, redukcję obowiązków informacyjnych oraz systemowy przegląd instytucji i urzędów publicznych),
pierdolety i populizm. polecam poczytać Oppenheimera, nie chce mi się po raz kolejny tłumaczyć oczywistych rzeczy

zwiększenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw poprzez poprawę jakości otoczenia legislacyjnego działalności gospodarczej (m.in. zmiana ustawy o zamówieniach publicznych, zobowiązanie administracji do rozpatrywania wniosków obywateli w ciągu 60 dni oraz uproszczenie prawa budowlanego)
co mają zamówienia publiczne wspólnego z konkurencyjnością polskich przedsiębiorstw?
no chyba że chodzi o polskie czebole i dogodzenie kolesiom przy przetargach

systemowa deregulacja prawa, która pozwoli ograniczyć tempo uchwalania przepisów i podnieść jakość stanowionego w Polsce prawa,
systemowo - wyprowadzą Polskę z UE (które narzuca pewne rozwiązania prawne), wystrzelają swoich konkurentów a potem strzelą sobie w łeb?
jeśli nie - to są to pierdolety i populizm.

rygorystyczne egzekwowanie od instytucji państwowych przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej ograniczającej liczbę i czas kontroli wobec przedsiębiorców.
bełkot z którego nic nie wynika

uchwalenie Karty Praw Podatnika, powołanie Rzecznika Praw Podatnika w randze zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich, zapewnienie rzeczywistego stosowania ogólnych interpretacji podatkowych, wprowadzenie utrwalonych wykładni wiążących organy podatkowe oraz przyjęcie Kodeksu Podatkowego.
czyli więcej regulacji a nie mniej i więcej urzędów a nie mniej

a teraz praktyka, czyli co, w najlepszym wypadku - zostanie zrealizowane (przegłosowane, przy udziale PO/PiS i reszty tej hołoty):
nowe urzędy, zasiłki macierzyńskie dla matek, efektywnie wyższe podatki

wow, tak bardzo libertariańsko i liberalnie. dziękuję i dobranoc
 
Ostatnia edycja:
A

Antoni Wiech

Guest
Życie to nie jest gra, a i owszem. Ale polityka - jest. W życiu starasz się podejmować racjonalne decyzje w oparciu o racjonalne przesłanki.

W polityce - najbardziej racjonalny p0mysł (z punktu użyteczności jeśli chodzi o społeczeństwao) bywa odrzucany jako "utopijny i nierelany", bo psuje komuś jego ideologiczną zabawę w piaskownicy i możliwość "rządzenia".

Także proszę Cię - nie próbuj zrównywać życia i zachowań rynkowych z działaniami politycznymi, które ze swej natury - są irracjonalne.
Ale o czym ty piszesz, o jakim zrównywaniu? I kompletnie nie zrozumiałeś przykładu z grą. Chodziło o to, że w grze jeśli np. wykonasz jakiś ruch np. jak w jednej z moich ulubionych gier Mafia II wystrzelisz publicznie z gnata w powietrze to zaraz Cię zacznie ścigać policja. ZAWSZE. Pewien ruch A w społeczeństwie komputerowym pociąga za sobą bezwzględnie punkt B (jeśli tak oczywiście ustalili twórcy). W życiu realnym nie ma tej pewności. Możesz szacować tylko.

Co do reszty się nie odniosę, bo nie przytoczyłem tego, żeby udowadniać, że oni przeprowadzą deregulację (i są cool i w ogóle), ale pokazać Ciekowi, że ją proponują.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Przecież takie "deregulacyjne" postulaty, albo i lepsze, są w programach każdej partii.
 
OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
nie przytoczyłem tego, żeby udowadniać, że oni przeprowadzą deregulację (i są cool i w ogóle), ale pokazać Ciekowi, że ją proponują.

PO też proponowała, nic z tego nie wynika.

Jedyne ich działania jak i późniejsze wypowiedzi zaraz po powstaniu partii - dotyczą socjalu i zasiłków dla matek oraz tzw. "polityki prorodzinnej". Piję tu zarówno do szczegółowych opracowań cafr jak i kwestii budowania wizerunku
 
Ostatnia edycja:
A

Antoni Wiech

Guest
PO też proponowała, nic z tego nie wynika.

Wynika o tyle, że Ciek po prostu powiedział, że jak ktoś proponuje zmniejszenie urzędników bez mówienia o deregulacji to znaczy, że z wyjścia kłamie. Dałem mu więc przykład tego, że mówią o deregulacji.

I jeszcze jedna taka sprawa, bo chyba niektórzy tutaj nie rozumieją. Jeśli dyskutujemy o partiach politycznych, to oczywiste jest, że podchodzimy do nich z co najmniej dużą nieufnością. Jednak, jeśli ktoś zakłada taki topic to po coś on jest tak? A ja mam wrażenie, że niektórzy dyskutanci odpalają od razu skrypt, że jak partia proponuje zamordystyczne pomysły to od razu "jebać ich i skurwiele", a jak ktoś wspomni o ich pomysłach deregulacji to podejście, "że nic z tego nie wynika, bo to kłamcy". W tym momencie taka dyskusja w ogóle nie ma sensu.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
A Tobie nie włączył się ten skrypt jak przeczytałeś, że chcą zakazać noży i dawać więcej becikowego?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Jednak, jeśli ktoś zakłada taki topic to po coś on jest tak? A ja mam wrażenie, że niektórzy dyskutanci odpalają od razu skrypt, że jak partia proponuje zamordystyczne pomysły to od razu "jebać ich i skurwiele", a jak ktoś wspomni o ich pomysłach deregulacji to podejście, "że nic z tego nie wynika, bo to kłamcy". W tym momencie taka dyskusja w ogóle nie ma sensu.
Dwa powody uzasadniające wstawki "jebać ich i skurwiele". Jedni dają sygnał, że wątek jest bez sensu. ;) Z kolei brak jakichkolwiek wstawek typu "jebać ich i skurwiele" oznacza, że całe środowisko libertariańskie, bez żadnego sprzeciwu, jest w stanie kupić tę partię. I dobrze jest, że są tacy co uruchomiają skrypt. ;)
 
Do góry Bottom