A
Antoni Wiech
Guest
Mięska dla Krzysia [i nie tylko]
Jedna z nich podobno wypisała się niedawno z państwa, a druga zgadza się zasmradzać wsie gnojówką, więc spokojnie, może coś z tego będzieskażone komunizmem...
i nie rude...
czyli usilnianie kolektywu a nie coby sie ludziom łatwiej i lepiej żyło...1. Tożsamość narodu. Ruch Narodowy za swój podstawowy cel obiera obronę i umocnienie polskiej tożsamości narodowej.
czyli pranie mózgu w państwowych szkołach ino inaczej...Dzieci i młodzież mają prawo do patriotycznego wychowania w szkołach, do wykształcenia formującego umysły w klasycznym duchu.
czyli państwowe finansowanie kulturyRuch Narodowy będzie rozwijał oryginalną, polską myśl polityczną. Przywróci powagę i wielkość polskiej kulturze, tak, by ponownie stała się atrakcyjna dla innych narodów, także jako gwarant uniwersalnych wartości.
silne państwo, państwowe sterowanie gospodarkąSilne państwo samodzielnie kształtuje swoją politykę gospodarczą.
9. Wolność osoby. Człowiek może być prawdziwie wolny jedynie w ramach wspólnoty, dlatego Ruch Narodowy będzie bronić wolności przed zagrażającym jej liberalizmem. Jako Polacy mamy swoje własne, bogate tradycje myślenia o wolności. Chcemy z całą mocą głosić prawdę, że prawa bez obowiązków nie mają racji bytu. Dla każdego Polaka są to po pierwsze obowiązki wynikające z przynależności do wspólnoty narodowej. Będziemy zachęcać do oddolnej aktywności i tworzenia inicjatyw budujących silny i zorganizowany naród.
Legalizacja trawy = jej opodatkowanie = państwowa zdzieralnia i kontrola = etatyzm =wracamy do punktu wyjścia = libertarianizm nie ma żadnych szans.Nie do końca. Np. wpływ liberalne są w ONR . Kiedyś obserwowałem dyskusje na ich forum o legalizacji trawy i większość była za i jebała różnych zwolenników prohibicji argumentami podobnymi do naszych.
Legalizacja trawy = jej opodatkowanie = państwowa zdzieralnia i kontrola = etatyzm =wracamy do punktu wyjścia = libertarianizm nie ma żadnych szans.
Ale nie można tam palić, więc dla mnie to ostateczność (lub zło konieczne, jak się trzeba gdzieś z kimś spotkać).W Wawie jest sporo miejsc gdzie iść.
Upraszczasz. W Polsce fanów Adolfa jest niewielu, naród na tych ziemiach zachował jeszcze jakąś pamięć historyczną.No tak, jak wiemy wolnościowcy przeczekali nazistów za granicą i w piwnicach. Adolf zlikwidował czerwonych, żywi zostali "młodzi , oszukani przez system" i powstały wolnościowa NRD i RFN. Moar pliz...
A jaka jest ich wartość bojowa? Bo pod tym kątem trzeba oceniać inne byty polityczne. Jeśli prawdą to, że wiadro we łbie, to wylecą na pierwszej lepszej minie, lub wpadną w pułapkę i zostaną wybici jak kaczki.owszem są niebezpieczni gdy są w grupie, karki, łyse dresy i te klimaty... poziom inteligencji równy temu co ma wiaderko, w porywach konewka... a tych poziomem inteligencji doniczki z kwiotkiem jakimś wysyłają by dyskutowali z ludźmi, niestety mają ino wyoczone odzywki w starciach z konkurencyjnymi komuchami, nie da sie nawet podyskutować...
Ta z góry spoko.Mięska dla Krzysia [i nie tylko]
mają grupy co sie szkolą i ćwiczą po lasach, wojskowy dryll, mundury i takie tam, wielu to raczej silnie zbudowane mięso armatnie, ci inteligentniejsi to cwaniaczki którzy podczas ewentualnej walki już rozpoczna budowe nowego właściwego systemu i sporządzanie list wrogów narodowego kolektywu do odjebania...A jaka jest ich wartość bojowa? Bo pod tym kątem trzeba oceniać inne byty polityczne. Jeśli prawdą to, że wiadro we łbie, to wylecą na pierwszej lepszej minie, lub wpadną w pułapkę i zostaną wybici jak kaczki.
Zależy gdzie. Nie wiem czy pisanie tego otwarcie jest ok, bo może to jakiś urzedas namierzyć i próbować zmieniać, ale niektóre knajpy mają tak, że jest małe wydzielone miejsce dla niepalących i całe wielkie dla palących. Jest też np. taka knajpa, co ma dół i górę. Na górze sobie śmiga muza i jest bar i tam można palić, a na dole też jest bar i tam nie można palić. Na dole zasadniczo mało kto siedziAle nie można tam palić, więc dla mnie to ostateczność (lub zło konieczne, jak się trzeba gdzieś z kimś spotkać).
No nie wiem.. Wśród libertarian (lub ludzi, którzy uważają, że czerpią z tego nurtu) są zwolennicy aksjomatu nieagresji, zwolennicy "wiązki uprawnień" (nie pytaj mnie co to znaczy, nie wiem) którzy uważają, że mogą Cię opierdolić z cebulką na swojej ziemi, zwolennicy odjebywania wrogów wraz z potomstwem, zwolennicy Pinocheta, zwolennicy zawłaszczania terenu poprzez poprzednie zasmrodzenie... i pewnie jeszcze by się różnych znalazło...Tak jak kolega wyżej wspomniał, jedni mogą być normalni, drudzy stuknięci etatyści. Wśród libertarian nie ma takiego podziału.
patriotyzm i nacjonalizm z definicji jest dobry
Patriotyzm (łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriates) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili.
Źródło - wikipedia.