Muza

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 792
Ktoś słuchał już tych nowych Floydów bez Watersa? Warto obczaić The Endless River czy jest gorzej niż na The Division (Cow)Bell?
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Destylat idealny, bez jakichkolwiek piskliwych syntezatorków, którymi onanizowano się niemal przez całą drugą połowę lat 70-tych.
Bluźnisz :( Przypomniałem sobie dzisiaj tego Hacketta. Jakiś taki beznamiętny jak dla mnie. Tylko o skobelek wyżej od płyt Vaia, Satrianiego itp.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Ta konkretna płyta Hacketta to klimat i jeszcze raz klimat. Nie ma tam żadnych popisów, szaleństw i cyberiad. Porównujesz taką, nierzadko "pejzażową" muzykę do gitarowych instruktaży Vaia czy Satrianiego? "Voyage of the Acolyte" to muzyka dla ludzi, a Satriani i jemu podobni tworzą dla gitarzystów. Tak to odbieram.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Ta konkretna płyta Hacketta to klimat i jeszcze raz klimat. Nie ma tam żadnych popisów, szaleństw i cyberiad. Porównujesz taką, nierzadko "pejzażową" muzykę do gitarowych instruktaży Vaia czy Satrianiego? "Voyage of the Acolyte" to muzyka dla ludzi, a Satriani i jemu podobni tworzą dla gitarzystów. Tak to odbieram.
Mnie nie tyle chodzi o szaleństwa, co jakieś takie wykalkulowanie. Niby wszystko ok, a emocji zero. Przyczyną może być jednak to, że Genesis poznałem w wieku 14 lat, a solowego Hacketta rok temu. Co by jednak nie mówić, uwielbiam go jako gitarzystę. Tylko u niego tappingi brzmią miażdżąco klimatycznie. Muszę je kiedyś od niego zerżnąć.
 
Ostatnia edycja:

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Ktoś słuchał już tych nowych Floydów bez Watersa? Warto obczaić The Endless River czy jest gorzej niż na The Division (Cow)Bell?

O nowych Floydach czytałem opinie, że słabe to jest i w ogóle odcinanie kuponów, ale jak posłucham to sam ocenię. A Division Bell to sympatyczna płyta do posłuchania, nie wiem co się ludzie tak jej czepiajo.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
O nowych Floydach czytałem opinie, że słabe to jest i w ogóle odcinanie kuponów, ale jak posłucham to sam ocenię. A Division Bell to sympatyczna płyta do posłuchania, nie wiem co się ludzie tak jej czepiajo.
Nie zauważyłem, żeby się jakoś szczególnie czepiali. Pierwszy raz się z tym spotykam.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
He he, wiedziałem, że pojedzie naturalnymi flażoletami. Cudnie brzmią te nylony. Lajk.
 

Grzechotnik

Well-Known Member
988
2 223


New age rebellion - anarchy
Intoxicated with injustice of law
Sneaking lifes - mental decay
Practice subversive dirty deeds
No acts of grace - stand up and fight
You are their slave but never questioned why
Born on your knees - don't give a shit
You are remote controlled but who is to blame

Fuck the police

Blaze of anger - deaf and blind
The enemy that overshadows us all
Out of control - disrotted minds
The final judgement and the final day will come
Too much pressure - too much power
Until the point of no return
Interwar period - martial games
To find out
What they try to ignore

Eternal lies - vision of change
When the dreams of freedom awake
Methods of greed - bleeding hearts
An easy target for the one with the gun
Empty promises - better left unsaid
Illusions shattered by mendacity and hate
Supremacy - hungry to kill
No more effectual fervent supplication
 

Volvek

Well-Known Member
797
1 919
Igor to skarbnica lajków. W razie kryzysu, tj. zbyt wolnego przypływu lajków, wrzuci się tylko jakąś nutkę Igora i gotowe. Świetna stymulacja dla punktów reputacji, Keynes byłby zachwycony.
 
Do góry Bottom