KORWiN (z Braunem) vs. Partia Libertarianska (z Kukizem, KNP, RN i zwiazkami zawodowymi)

Na kogo oddalbys swoj glos gdybys byl przyparty do muru?


  • Total voters
    59

Imperator

Generalissimus
1 569
3 556
Sierpiński nie pójdzie z Korwinem, Partia Libertariańska wybiera sobie dziwnych sojuszników, bardziej prawdopodobny jest wariant właśnie z Kukizem. Nie wróże jednak im tego startu.
 
Ostatnia edycja:
T

Tralalala

Guest
Jak startują z Kukizem to muszą go wyjebać, innej opcji nie ma. Ogólnie najlepiej by było jakby uderzyli do Brauna i spróbowali go jakoś zlibować, prawo do secesji czy coś.
Głos oczywiście na Brauna i Korwina, jako, że KNP, RN to agenci, Samoobrona nie wiem, związkowcy to kurwy, Kukiz to idiota lub agent.
PL powinna z nimi startować z jednej listy TYLKO wtedy jeżeli będą mogli ich wszystkich wyjebać na koniec.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Jakby ci przystawili lufe do glowy i nakazli ci zaglosowac na jedno z tych ugrupowan to na kogo oddalbys swoj glos?

W chwili obecnej? Zapytałbym "z jakiej partii som" lub "którzy lepsi Panów zdaniem" i zagłosował adekwatnie do ich zdania.

No więc ja nic bym nie wybrał, bo hipotetycznego pistoletu stworzonego na potrzeby ograniczenia wyboru w ankiecie się nie boję, tylko realnego.

To błąd. Człowiek Okcydentu/normalności (nazewnictwo dowolne) nie uważa "życia" za nie-wiadomo-co. Życie jest nudne. Można kilka lat pożyć. Odkryć coś. Ale potem wegetujemy i mimowolnie dopada monotonia. Ile można żyć? Jeść te same lody? Wszystkie smaki się powielają - kobiety też w gruncie rzeczy. Wszystko jest nudne. Ty z każdym rokiem starszy i coraz bardziej nudziarski. Ile można oglądać ten sam ryj? Ja już ustaliłem z góry. Tak gdzieś do siedemdziesiątki stuknę albo nawet sześćdziesiątki i kończę z tym. Albo klasyczne samobójstwo albo pójdę z pewnymi materiałami do ukochanego urzędu - żeby się przysłowiowo rozerwać, of kors. A wy będziecie żyli. Jakbyście mieli za co... Tfu.

P.S. Wysadziłbym użytkownika @Lancaster - nie można pozwolić na odkrycie nieśmiertelności i zwycięstwo nudziarstwa.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Ja sam jeszcze na 100% nie wiem. Z jednej strony libertarianie pojda razem z agentami z KNP i zwolennikami podatku bankowego Kukiza, (i jak znam zycie liby dostana ostatnie miejsca na listach - jak nie przymierzajc - UPR na listach PO kilka lat temu...), a z drugiej strony jest Korwin chcacy zakazania mojemu synowi podwojnego obywatelstwa i Braun popierajacy pobor do woja. Ciezki wybor...

Szczerze mówiąc, to nie wiem o co chodzi z tym zakazem podwójnego obywatelstwa przez Korwę (jakieś źródło?).
Wiem natomiast, że w KNP dominowały i dominują tego typu pomysły (Jacek Wilk n.p. postulował, by ktoś, kto chce pozyskać polskie obywatelstwo - musiał wpłacić państwu milion złotych, z wyłączeniem osób, których przodkowie posiadali takie obywatelstwo)

Z AMA Jacka Wilka:
"Projekt Konstytucji Państwa Polskiego przewiduje w zasadzie tylko jedno, ale za to bardzo obiektywne kryterium przyznania polskiego obywatelstwa: poza złożeniem przysięgi na wierność porządkowi prawnemu Państwa Polskiego każdy dorosły (bo dzieci „dziedziczą” obywatelstwo po rodzicach) zainteresowany musi wpłacić 300-krotność przeciętnego polskiego wynagrodzenia (czyli obecnie około milion złotych). To wyeliminuje osoby, które chciałyby zostać obywatelami polskimi z powodów np. socjalnych. Od ww. wpłaty byliby zwolnieni Ci, którzy potrafiliby wykazać swoje polskie pochodzenie (co najmniej jeden z rodziców, dwoje z dziadków lub troje z pradziadków mających polskie obywatelstwo)."
 

nomad

Active Member
83
351
Ogólnie najlepiej by było jakby uderzyli do Brauna i spróbowali go jakoś zlibować, prawo do secesji czy coś.
Nie widzę szans. Wiesz przecież, że dla tego typu ludzi ,,prawo do secesji" jest równoznaczne z ,,Śląsk i Pomorze do Niemiec". Braun jest jak dla mnie dostatecznie wolnościowy, możnaby go wręcz zakwalifikować jako libertarianina-minarchistę, w sprawach broni np. jest bardziej wolnościowy niż JKM. Fakt, że ktoś taki powstał z ultrakatolickiej części naszego społeczeństwa zakrawa na cud. Jego wartość nie polega na tym, żeby miał się dostać do władzy i próbować coś zmieniać tylko na tym, że dociera do elektoratu okołoradiomaryjnego i wpaja mu w miejsce bajania o majątku narodowym i katolickiej nauce społecznej normalny, wolnorynkowy kapitalizm. Może też dzięki niemu świadomość ludu o ,,służbach, mafiach i lożach" się nieco upowszechni. Choćby przez stadium śmieszkizmu.
Podobnie jak Sierp- potrzebuje wysokej trybuny a dzięki swojej niezaprzeczalnej charyzmie i zdolnościach oratorskich już ją dobrze wykorzysta. No, i ufam mu że nie da się przecwelić jakiejś ubecji i jest na tyle ogarnięty żeby uważać na kręcących się dookoła niego ludzi.

Natomiast co do obywatelstwa, ciężka sprawa. Trzebaby się dowiedzieć o co im chodzi. Czy o Żydów? Ukraińców? Czy o masową imigrację czy o jakąś dziwną zasadę? Może kontrwywiad? Myślę, że możnaby się w tej kwestii z oboma dogadać na jakieś sensowne rozwiązanie...
Co do miliona dolarów... pomysł nie aż taki bardzo głupi, gdyby zależało mi na znalezienie źródła szybkich i łatwych pieniędzy dla państwa to wprowadziłbym coś w rodzaju wizy inwestycyjnej prowadzącej po 3 latach do obywatelstwa. Sposób na ściągnięcie kiludziesięciu milionów dolarów/rok od nadzianych Chińczyków i Ruskich którzy chcą mieć stały pobyt/obywatelstwo w Schengen.
Oczywiście równolegle do normalnego procesu naturalizacji, nie zamiast niego.

No, pogadaliśmy o politycznych metodach wprowadzania wolności a teraz czas zejść na ziemię (a raczej pod ziemię, do swojej piwnicy) i knuć spiseg.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Podobnie jak Sierp- potrzebuje wysokej trybuny a dzięki swojej niezaprzeczalnej charyzmie i zdolnościach oratorskich już ją dobrze wykorzysta. No, i ufam mu że nie da się przecwelić jakiejś ubecji i jest na tyle ogarnięty żeby uważać na kręcących się dookoła niego ludzi.
To chyba jakiś inny Sierp. Charyzma? Iluzoryczna. Zdolności oratorskie? Raczej piśmiennicze - tu jest naprawdę bardzo dobrze. Nawet, gdyby nie dał się przecwelić, to sorry, ale gadanie o tym, że Korwin jest bardziej niebezpieczny od PO-PiS powoduje, że kredyt zaufania do niego z mojej strony = 0.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
No, sugerowałem się potrzebą trybuny :)
Co do Brauna - atomowy potencjał. Coraz lepiej toleruję jego dziwaczną fuzję wolnego rynku z kato-hardkorem. Nie przeszkadza mi to. Żyję w katolskim kraiku i nie zauważyłem przez ostatnie 15 lat wpływu tegoż na moje życie, natomiast jak najbardziej odczuwam obecność pierdolonej 3RP.
 
D

Deleted member 427

Guest
Ron Paul był w Kongresie z ramienia Partii Republikańskiej. Co to za różnica, z kim się pokumają? Rozlicza się ludzi (czytaj: odjebuje) po czynach i tym, jak głosowali będąc u władzy.
 
D

Deleted member 427

Guest
tomkiewicz napisał:
to sorry, ale gadanie o tym, że Korwin jest bardziej niebezpieczny od PO-PiS powoduje, że kredyt zaufania do niego z mojej strony = 0.

No sory, ale w tym, co sierp powiedział, jest dużo prawdy. PO-PIS nie zagraża ruchom wolnościowym ani postrzeganiu ruchów wolnościowych przez publikę. Istnienie PO-PISu może tylko budować autorytet libertarianizmu w oczach ludzi rozczarowanych systemem. Natomiast istnienie Korwina i jego pierdolenie ma ogromny wpływ na percepcje wolnościowców z tej prostej przyczyny, ze Korwin uważa się za wolnościowca i anty-systemowca.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Szczerze mówiąc, to nie wiem o co chodzi z tym zakazem podwójnego obywatelstwa przez Korwę (jakieś źródło?).

Natomiast co do obywatelstwa, ciężka sprawa. Trzebaby się dowiedzieć o co im chodzi. Czy o Żydów? Ukraińców? Czy o masową imigrację czy o jakąś dziwną zasadę? Może kontrwywiad? Myślę, że możnaby się w tej kwestii z oboma dogadać na jakieś sensowne rozwiązanie...

http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/te...cji_nowego_panstwa_polskiego__art1_art49/2627

"Obywatelstwo polskie traci się z chwilą:
  1. przyjęcia obywatelstwa innego państwa na wniosek własny,
  2. niezrezygnowania z obywatelstwa innego państwa w ciągu 30 dni od daty dowiedzenia się o jego otrzymaniu,"
Ja nie chce za syna decydowac jakie ma miec obywatelstwo. Wole zeby mial 2 bo cholera wie gdzie w przyszlosci bedzie wieksza komuna albo nacjonalizm i trza bedzie spierdalac. Zmuszanie ludzi do wyboru jednego obywatelstwa kiedy ma sie rodzicow z dwoch roznych krajow i zna sie dobrze obie kultury/jezyki to jak dla mnie kurestwo (i polityczne samobojstwo w przypadku Polski, bo wiemy gdzie 2 mln Polakow teraz przebywa i z kim wchodzi w zwiazki...)
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Ta konstytucja to nonsens, prywatny projekt Korwy z którym wyskoczył niczym filip z konopii, z nikim nie konsultowany, a już na pewno - nie jest częścią programu KORWiN (nad którym to trwają prace). Nie ma się czym przejmować.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
To po ki czort potrzebne Ci to obywatelstwo? U Korwina raczej nie będzie żadnych przywilejów związanych z posiadaniem obywatelstwa.

Korwin umrze i zostanie Braun, ktory powie: "nie masz obywatelstwa to nie kupisz chaty, nie masz pracy to wypierdalaj do Chin!"

Ta konstytucja to nonsens, prywatny projekt Korwy z którym wyskoczył niczym filip z konopii, z nikim nie konsultowany, a już na pewno - nie jest częścią programu KORWiN (nad którym to trwają prace). Nie ma się czym przejmować.

Mam nadzieje....
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Korwin umrze i zostanie Braun, ktory powie: "nie masz obywatelstwa to nie kupisz chaty, nie masz pracy to wypierdalaj do Chin!"

To się będziesz martwił jak taka sytuacja będzie miała miejsce. Na razie mogę cię pocieszyć, Korwin i Braun nigdy nie będą u władzy, więc nie masz się czym martwić.
 

Racibor

Well-Known Member
408
2 160
Ron Paul był w Kongresie z ramienia Partii Republikańskiej. Co to za różnica, z kim się pokumają? Rozlicza się ludzi (czytaj: odjebuje) po czynach i tym, jak głosowali będąc u władzy.

Jest pewna różnica wynikająca z obecnej polskiej ordynacji wyborczej, gdzie głosuje się na partię(komitet wyborczy), jednocześnie wskazując swego kandydata z jej listy wyborczej. Możliwa jest taka sytuacja:
1. Głosuję na kandydata PL startującego z Listy Kukiza w moim okręgu.
2. Lista Kukiza, którą wsparłem głosem, dostaje wystarczającą ilość głosów, żeby wprowadzić posłów do sejmu.
3. Ale kandydat PL, na którego głosowałem, dostaje mało głosów i nie dostaje się do sejmu.
4. W zamian z listy Kukiza w moim okręgu wchodzi jakiś komuch ze związku zawodowego czy Samoobrony albo narodowiec mussolinista, który akurat dostał więcej głosów od kandydata PL.
5. Mój głos wsparł Listę Kukiza, więc pomógł temu komuchowi dostać się do sejmu i umacniać czy reformować socjalizm.

Taka sytuacja jest tym bardziej prawdopodobna, że ludzie PL zapewne nie dostaną czołowych miejsc na listach Kukiza.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
PO-PIS nie zagraża ruchom wolnościowym ani postrzeganiu ruchów wolnościowych przez publikę. Istnienie PO-PISu może tylko budować autorytet libertarianizmu w oczach ludzi rozczarowanych systemem. Natomiast istnienie Korwina i jego pierdolenie ma ogromny wpływ na percepcje wolnościowców z tej prostej przyczyny, ze Korwin uważa się za wolnościowca i anty-systemowca.

- Korwin jest wolnościowcem (choć są więksi) i antysystemowcem (choć są więksi)
- PL nie jest skrajnie wolnościowa, Korwin nie jest skrajnie wolnościowy, PO-PIS nie jest wolnościowe w żadnym calu

Reszta postu trafna. Istnienie PO-PIS jest korzystne dla wolności w Polsce. Korwin jej tylko szkodzi.
 
Do góry Bottom