Kapitalizm, czyli - muszę to, kurwa, mieć ...

U

ultimate

Guest
clocky_coco3.jpg


Uciekający budzik clocky. Drzemkę można uruchomić tylko raz, po upływie czasu drzemki zeskakuje ze stolika nocnego i zaczyna jeździć po pokoju. Gdy natrafi na przeszkodę, której nie może pokonać, zmieni kierunek i pojedzie w inną stronę. Dopóki go nie złapiesz i nie wyłączysz nie przestanie dzwonić. Kółka dają się wyłączyć. Ale, z drugiej strony, czemu pozbawiać siebie całej zabawy?:D

 

kompowiec

freetard
2 579
2 645
starocie, czytałem o tym budziku jeszcze za czasów kiedy kupowałem czasopisma komputerowe czyli ostatni raz w 2012 może?, Jak widać na tym filmiku, absolutnie nie radzi sobie z przeszkodami na podłodze.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Wyspa u wybrzeży Belize ponownie wystawiona na sprzedaż (poprzednio nie było chętnych).
Nie dziwota, że nie ma chętnych. To jest Belize. To stamtąd uciekał John McAfee. Nie chciał się płacić lokalnym kacykom "za ochronę", to zabili mu jego psy i kochanki, po czym oskarżyli o morderstwo rzeczonych kochanek.
http://www.whoismcafee.com/
https://en.wikipedia.org/wiki/John_McAfee#Legal_issues
Dziś Belize jest krajem skorumpowanym do cna, przez wojnę z narkotykami. Przez ten kraj przebiega główny szlak przerzutu kokainy.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 521
Dobra, moja kolej:

Jedna z najstarszych istniejących firm na świecie, Hudson Bay Company, od 1666 roku robi koce i wełniane kapoty , które przez wieki wymieniała za skóry u Indian i traperów z Kanady. Charakterystyczny jest wzór - szerokie pasy zielony, żółty , czerwony i indygo - stał się znakiem rozpoznawczym firmy. Od trzech i pół wieku sposób wykonywania i wygląd kocy i płaszczy od HBC niewiele się zmieniał. Stare, niekiedy nawet ponad 100-letnie części garderoby osiągają sumy idące w tysiące dolarów. Nowe są trudne do dostania ( firma od 2006 roku oficjalnie wycofała się z tego asortymentu ) ale są łakomym kąskiem każdego miłośnika kultury Indian i czasów traperskich

$(KGrHqZ,!rgFGyjZEk,pBR2iS)Y,cw~~60_57.JPG

MAM KURWA MAM :)
 

tolep

five miles out
8 576
15 476
Kompletnie się nie znam na telewizorach i okolicach.
A mam questa - kupić matce do sypialni telewizor. Ma być niedrogi, wielkość 32 całe lub trochę więcej. Do powieszenia na ścianie w rogu.
Funkcje smart są zbędne. Co kupić?
Manta 4004 https://mediamarkt.pl/rtv-i-telewizory/telewizor-manta-led4004 819 zł. To najtańsza nówka jaką widzę.

A może jakaś używka?

I pytanie poboczne - czy dongle lub boxy z androidem mają sens? W sensie, czy interfejs jest używalny dla starszej kobiety, a nie tylko dla nerda? Parę lat temu wyglądało to i działało chujowo.
 
Ostatnia edycja:

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 044
Na początku tego roku wybierałem TV dla rodziców i generalnie co im nie polecisz to i tak będą zadowoleni. Full HD i tak się nie jarają, więc jakość obrazu może być zadowalająca a nie powalająca, polskie menu to oczywiście mus, pilot bez nadmiaru przycisków i tyle. Ciężko mi coś więcej doradzić.

Za to mam zagwozdkę natury muzycznej. Ostały mi się dwa głośniki z takiej miniwieży (egzemplarz poglądowy z netu):
4.jpg

Sprzęt jeszcze z poprzedniego wieku, ale grał prawie 20 lat. :)

Sama wieża jest już kompletnie bezużyteczna, rozsypała się jakaś płyta sterująca całą elektroniką. I teraz mam trzy opcje: albo kupić nową miniwieżę, ale mój budżet to maks 600 pln i z tego co widzę w tej cenie to raczej sam gruz. Albo wydać to na amplituner/wzmacniacz, ale musi mieć możliwość podłączenia do PC/laptopa. Albo kolumny aktywne. Gdybym decydował się na same kolumny to chyba będą to Edifiery R2600, ale kompletnie nie ogarniam tematu amplitunerów/wzmacniaczy. Czy w tej cenie dostanę coś ciekawego, trwałego, z radiem i wejściem jack?
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Używane? Zapewne.

Masz tu propozycje różnych zestawów, w zależności od kategorii preferencji i muzyki jakiej słuchasz. Do 600 zł.
 
Ostatnia edycja:

tolep

five miles out
8 576
15 476
Macie jakieś doświadczenia z nadrukami na koszulkach? Lepiej zlecić (za ile? komu?) czy zrobić samemu prasowankę?
 

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 044
W zależności od wielkości nadruku i kolorów pojedynczy t-shirt możesz zamówić już od 20 pln. Samemu szkoda się jebać z jakimiś prasowankami, a wytrzymałość takiego wynalazku to dosłownie 3-4 prania. Sprawdzałem. A tak machną Ci sitodrukiem albo termotransferem i taki nadruk wytrzyma tyle samo ile wytrzyma sama koszulka. No i nie warto oszczędzać na materiale. Osobiście korzystałem z Fruit of the loom i nie narzekam.
 
OP
OP
Trigger Happy

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Koszulki libnetu które robił Rafi w sitodruku były nie do zdarcia... W Mindfuck 2 edycja i taxidriver to jeszcze wychodzę na rower, w dtom śpię ;)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Obejrzałem. Średni wiek sprzętu proponowanego to jakieś 35-40 lat. :confused:
I prawie żadnych popularnych marek.
Pytanie, czy możesz dostać coś nowszego, ale z podobnymi parametrami (zniekształcenia) i dobrą stereofonią w cenie 600 złotych.

Ostatnio wrzucałem smartfony zdolne do rejestrowania jakiejś przesadnej ilości klatek/sekundę, przydatne do nagrywania ujęć w zwolnionym tempie, to teraz do kompletu dorzucę kolejny rynkowy przeszczep technologii do tej pory uznawanej za zarezerwowaną dla profesjonalistów...

Steadicam Volt


Tylko wyczekiwać tych smartfonowych Spielbergów...
 
Do góry Bottom