Japy, które was drażnią

[tomislav]

Imperator, przez Ciebie sypie mi się ratio. KTO TO JEST?!

 

[Imperator]

Imperator, przez Ciebie sypie mi się ratio. KTO TO JEST?!

Niejaki dr Sergiusz Trzeciak, gość od marketingu politycznego i autor książki "Drzewo kampanii wyborczej, czyli jak wygrać wybory".
Jak na gościa od wizerunku nie ma dobrego wizerunku.

 

[Piter1489]

Marcin Meller

 

[Imperator]

 

[Alu]

Imperator, przez Ciebie sypie mi się ratio. KTO TO JEST?!

 

[Imperator]

Sebastian Koćwin, przewodniczący Rady Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Województwa Opolskiego.

 

[pikol]

LePenowa

 

[Denis]

Ale wnuczka to niezła Aryjczyca Breivica - z taką to można zamachować...

 

[Volvek]

Ładna, ale bez jakichś rewelacji.

 

[FatBantha]

3.25/10

 

[Denis]

Najlepsza weryfikacja takich męskich ocen to rzeczywistość, a jakby wam taka stanęła przed nosem i odpowiednio zagadała to kto odmówi?
Oczywiście chodzi mi tylko o wspólne wycieczki do lasu, wyjazd na obóz integracyjny.

 

[FatBantha]

Nie przepadam za blondynkami (niech se służby wbiją do głowy!), a ta jest wyjątkowo niepodobającamisię.

 

[Denis]

A ja tam lubię.
Już mnie nawet brunetki troszkę wkurzają. Za dużo ich w stosunku do blondynek, rudych. No i obrywają blondynki za brak mózgu i rude za zły charakterek czy co tam jeszcze, a o brunetkach to nic praktycznie ni ma... A jakbym miał stereotypowo oceniać to brunetki też nie grzeszyły mózgiem w sporej części, a z charakteru suki.

 

[pikol]

 

[Denis]

Co do niego masz? Spoko koleś.
Jedynie głos ciężki do słuchania, a z wyglądu to mi go szkoda... Tyle zostało z jego włosów.

 

[GAZDA]

co to za jeden?

 

[tomislav]

... po lasach nie jeździ, to i nie wiesz

 

[pikol]

Japa mnie sama w sobie jakoś strasznie nie drażni ani on sam, ale akurat ta wersja z tym uśmieszkiem była wykorzystywana w przeróbkach karachanów i jakoś mi utkwiła

 

[tosiabunio]

Ej, Kubicę mi tu szanować.

 

[ernestbugaj]

... po lasach nie jeździ, to i nie wiesz

Właśnie teraz jeździ po lasach, tylko, że ciągle ląduje na drzewach.