Japy, które wam się podobają

[Bajaratt]

Japy z kategorii "kult":

Japy z kategorii "<3" w następnym poście

PS Jakby kto pytał, to od góry: John Cazale, Gabriel Byrne, Ciaran Hinds, Lee van Cleef, Peter Posthlethwaite, Powers Boothe, Bob Peck, Charles Dance, Peter Capaldi, Elias Koteas, Roy Scheider

 

[Deleted member 4476]

A propos Capaldiego

 

[Piter1489]

Postać fikcyjna, ale tu pasuje :

 

[Mad.lock]

 

[tomislav]

Ivan "I'll Fix It" Locke (T.Hardy)

 

[FatBantha]

Dobra, też wkleję jakiś facetów, bo wyjdzie na to, że jestem tak heteroseksualny, że nie lubię żadnych męskich mordek. Kombos:

A tu potrójny kombos, specjalnie dla Cieka - "tak żegnają się Austriacy".

A jak widzę Lloyda, to automatycznie mam banana na ryju.

A z polskich jap, które z jakiegoś powodu lubię, mimo że nie uważam ich za super-hiper-ultra piękne, przypomniała mi się Dancewicz:

No dobra, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi: albo o cycki, albo o lajki. Macie cycki w HD, więc dawać lajki...

 

[Hitch]

Dżizas, co Lloyd ma na grdyce na drugiej fotce?!

 

[Racibor]

Śpiąca piękność i stary libertyn

 

[Staszek Alcatraz]

W którymś filmie miał koszulkę z tym logo

 

[Ciek]

Tak wyobrażam sobie homo akapusa w którymś tam pokoleniu:

Twarz promieniejąca ciepłem properariańskiej wspólnoty. Oh, wait ...

 

[Hitch]

 

[Piter1489]

 

[father Tucker]

no i żeby nie było tak parówkowo: ;-)

 

[pampalini]

Nie wiem, czemu, ale Kyle MacLachlan to dla mnie generyczny protagonista. Kiedy czytam książkę i nie pojawił się jeszcze opis wyglądu głównego bohatera, wyobrażam go sobie zwykle jako sobowtóra agenta Coopera (szczególnie jeśli mowa o klasycznych s-f pokroju Dicka). Z jakiegoś powodu utożsamiam się z tym stylem. Problem pojawił się w "622 upadkach Bunga", bo w połowie książki dopiero dowiadujemy się, że główny bohater jest czarny...

A na drugim planie inna twarz, która mi się podoba.

 

[GAZDA]

黒猫 nie jest ruda i azjatki mnie tak nie kręcą ale lubie jak śpiewa i tańcuje w 陰陽座, ostatnio prawie nic innego nie słucham...

 

[tosiabunio]

To jakaś czikulinka? Linka byś zapodał dla wygody.

 

[father Tucker]

przecież napisał, jak ma na imię...

 

[szeryf2]

 

[GAZDA]

@tosiabunio
a potem zaś bedzie że tematy rozmywam... dlatego ino fotka japy... na fejsie ostatnio troche tym spamowałem, tu w temacie o muzyce też pewnie coś jest, bo znam i lubie ich od niedziś, nagrali kilka płyt więc bez problemu też na tubie można se zobacyć...

黒猫 w sumie nie jest jej imieniem ino ksyfą, kuroneko, czyli corny kot cy jakoś tak...
a zespół to ońmuo za czy jakoś tak, nawet oficjalnie nimo jednej właściwej transkrypcji...
dlatego podaje w oryginalnej pisowni bo wtedy sie znajdzie na pewno...

i coby nie było ze offtopujemy...

 

[tosiabunio]

Kurde, dlatego chciałem linka. Wiecie, taka technika, na której opiera się World Wide Web.