MaxStirner
Well-Known Member
- 2 781
- 4 723
Dlaczego nikt nie wpadl jeszcze na pomysł lewackiej dystopii? Wyobrazcie sobie poruszenie jakie by wywolal utwór w którym dystopijnym światem rządziłyby reguły lewackie, troche podkręcone i przejaskrawione dla wzmocnienia efektu, ale wciąż łatwo rozpoznawalne. Mam na myśli teraźniejszych lewaków tzn postmodernistów. Reguła miłosci i akceptacji podkręcona tak że czyni z ludzi roboty i odbiera człowieczeństwo. Plus wszystkie inne lewackie obsesje. Dajmy na to śwat w którym pod karą smierci musiz wywyższać otyłych, a oni jako dyskryminowana mniejszość de facto mają nad tobą władze. Cenzura i nowomowa - idealne do dystopii. Film może za drogi i żaden lewacki dystrybutor tego nie wezmie. Ale żeby nie było nawet książki? Nawet byle jak wydanej, albo napisanej na jakimś forum? Idealny temat na dystopie przecież. Tylko warunek, żeby fabula była ciekawa, bo jesli to sie zrobi na siłe i bez pomysłu to nie warto. Trzeba podsunąć to komuś kto by umiejętnie temat pociągnął.
Ostatnia edycja: