alfacentauri
Well-Known Member
- 1 164
- 2 181
Muszę tu wyraźnie zaznaczyć, że nie jestem fundamentalnym radykałem. Sytuacje niepewne się zdarzają nie tylko na wojnie. Otoczy Ciebie banda z pistoletami. Jeden będzie chciał Ciebie zastrzelić. Ale jeśli masz również broń i umiesz szybko strzelać jak w westernach to masz tylko jednego zastrzelić czy możesz od razu do wszystkich walić? To są takie sytuacje. Tak samo na wojnie biegnie iluś facetów w mundurach i nie wszyscy strzelają. Czy można strzelać do wszystkich? Problemem jest to, że są ludzie, którzy z tego, że często kurczowe trzymanie NAPu jest problematyczne wysnuwają własne zbyt daleko idące wnioski. Przeginają w drugą stronę. Mamy wojnę z naszym państwem, mamy wojnę cywilizacyjną, mamy pełno innych wojen, więc NAP nas nie dotyczy. Bo jest wojna. A na wojnie nie ma NAPu.
Po co oni się zatem na ten libertarianizm powołują. Po co pisują na libertariańskim forum? Zareagowałem szybko na Twój wpis nie dlatego, że dostrzegam u Ciebie złe intencje, ale dlatego, że może w dobrej woli piszesz coś co może nie jest na tle tego co tu na forum się wyprawia jakoś specjalnie obrazoburcze, ale jest powolnym drążeniem skały, erozją idei dokonywaną przez tę lepszą stronę libnetu. Piszesz, że " W kwestiach moralnych, w relacjach z ludźmi lepiej sprawdza się chociażby filozofia obiektywistyczna." Ale czy ona pozwoli Ci bardziej rozwikłać te wszystkie dylematy? Czemu libertarianizm ma się nadawać do jakiś spraw politycznych a do życia ma być mało przydatny?
Po co oni się zatem na ten libertarianizm powołują. Po co pisują na libertariańskim forum? Zareagowałem szybko na Twój wpis nie dlatego, że dostrzegam u Ciebie złe intencje, ale dlatego, że może w dobrej woli piszesz coś co może nie jest na tle tego co tu na forum się wyprawia jakoś specjalnie obrazoburcze, ale jest powolnym drążeniem skały, erozją idei dokonywaną przez tę lepszą stronę libnetu. Piszesz, że " W kwestiach moralnych, w relacjach z ludźmi lepiej sprawdza się chociażby filozofia obiektywistyczna." Ale czy ona pozwoli Ci bardziej rozwikłać te wszystkie dylematy? Czemu libertarianizm ma się nadawać do jakiś spraw politycznych a do życia ma być mało przydatny?