Islam musi zniknąć - Izrael to cywilizacja w morzu barbarzyństwa

D

Deleted member 427

Guest
Kelthuz postanowił pójść pod prąd i wziąć w obronę faszystowski Izrael, bezlitośnie orząc przy okazji palestyńskie pół-dzikie hordy oraz islam jako taki:



Jestem przeciwny łożeniu amerykańskich podatników na Izrael i twierdzę, że Izrael sobie doskonale bez takiej państwowej pomocy poradzi. USA zresztą zawsze robiło niedźwiedzią przysługę Izraelowi, wpierdalając się między wódkę a zakąskę. Izrael nie jest bardziej faszystowski, niż UE czy USA, ma dobrze prosperującą gospodarkę, która jest produktywna sama z siebie, a nie z powodu pomocy zagranicznej. W zasadzie każdy atak na Izrael, to wynik prania mózgu przez propagandę islamską. Polecam odwiedzić Izrael i zobaczyć, jak sprawa wygląda - a potem odwiedzić Palestynę czy inny arabski kurwidołek w regionie i się dobrze zastanowić, czy im się należy niepodległość.

Autonomia Palestyńska jest rezultatem okupacji PRZEZ ARABÓW. Izrael nie ma z jej powstaniem nic wspólnego, Izrael od samego początku wyciągał pokojową dłoń, a islamskie kundle zawsze ją kąsały. A wiesz dlaczego? Nie? To przeczytaj książki Gabrielówny, przeczytaj książkę Journo i Brooka z ARI "Winning the unwinnable war", przeczytaj książkę Spencera "Politically incorrect guide to islam (and the crusades)". Czas skończyć wreszcie z copypastowaniem kłamstw i islamskiej propagandy goebbelsowskiej, robionej świadomie przez działy PR islamskich organizacji i sprzedawanej zachodnim mediom jako głos pokrzywdzonych mas arabskich. ONI SĄ WROGAMI, są na opętańczej misji zdobycia całego świata dla islamu.

(z fejsa Radia Żelaza)
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Konflikt między islamem a resztą świata to odległa przyszłość. Teraz mamy inny problem: światowy komunizm. Dopiero jak przegramy z nim to islam będzie zagrożeniem, ale wtedy to co za różnica? Za to islam teraz to doskonały temat zastępczy. Zresztą Izrael i ogólnie i sprawy narodowościowe (komuch żyd- zły, komuch narodowy - dobrze) też.
 
D

decha_131

Guest
Bzdury. Tak jak Izrael i Palestyna to twory barbarzyńskie. I oba te twory reprezentują jakąś Cywilizację. Komuniści też reprezentowali Cywilizację. Hitler też.
 

cHInDy

New Member
6
4
Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Jednocześnie, niestety, infantylne i szkoda byłoby, gdyby ktokolwiek traktował tego typu wynurzenia poważnie. Moja opinia tyczy się wszystkiego co jest napisane powyżej.

Sama koncepcja traktowania Islamu jako monolitu, działającego w określony i zorganizowany sposób świadczy o całkowitej nieznajomości nie tyle historii czy kultury regionu a zwyczajnie historii powszechnej. Zresztą, ciężko jest w tym przypadku mówić nawet o regionie czy o konkretnej grupie. Islam jest - tak jak i chrześcijaństwo - podzielony na wyznania, denominacje, sekty... Islam jest skomplikowanym systemem religijnym, mającym oczywiście swój odpowiednik w świecie polityki lokalnej, państwowej jak i międzynarodowej ale w żadnym wypadku nie jest ideologią wojny. Jest to rażąca nieścisłość. Każda ideologia ma w swej strukturze zawarty czynnik ekspansji - nawet ideologia libertarianizmu.

Rzeczywistość, którą doświadczamy, odczuwamy subiektywnie i chcąc nie chcąc musimy się z tym pogodzić. Starania ludzkiego rozsądku mają na celu maksymalizowanie obiektywności naszych obserwacji (poprzez metody humanistyczne, intuicyjne czy naukowe), nie na wydawaniu emocjonalnie obciążonych sądów, do których dobudowujemy później pozory autentyczności.

Nie zapominajmy np. że europejski multikulturalizm napędził i zbudował dzisiejsze europejskie potęgi gospodarcze (napływ taniej siły roboczej) i jest częścią europejskiej polityki kolonialnej (asymilacja, euroislam). Europejskie mocarstwa posiadają realny wpływ oraz kluczowe interesy w państwach Maghrebu oraz Bliskiego Wschodu (zaplecze surowcowe i polityczne, rynki zbytu - np. dla przemysłu zbrojeniowego i spożywczego) oraz realnie wpływają na tamtejszy polityczny jak i geopolityczny krajobraz (arabska wiosna chociażby, która poprzez roszady polityczne i dojście islamistów do władzy cofnie region o dekady wypracowane przez świeckich dyktatorów). I tak dalej...

Konkluzja jest następująca: Lęk przed islamem jest wynikiem niefortunnego połączenia ksenofobicznego światopoglądu, oddziaływania propagandy "zachodnich" administracji publicznych oraz całkowitego braku zrozumienia dla spraw i problemów współczesności.
 

cHInDy

New Member
6
4
A na dokładkę, prosto z czeluści piekieł, plugawe hordy podczas odprawiania swoich mrocznych rytuałów. Kuwejt. Lata 70-te.

 
D

decha_131

Guest
Odtrutka na antyislamskie lewactwo ;) :
http://interia360.pl/uzytkownik/artykuly/giaurislamista,170808

Sama koncepcja traktowania Islamu jako monolitu, działającego w określony i zorganizowany sposób świadczy o całkowitej nieznajomości nie tyle historii czy kultury regionu a zwyczajnie historii powszechnej.

Dokładnie. Popatrzcie na Jordanie. Jest tam teokracja? Nie ma. Jest tam dyktatura? Nie. Jak widać konstytucyjna monarchia jest jak najbardziej racjonalna także w kulturze arabskiej.
W sumie jak dla mnie Izrael powinnien oddać zabrane ziemie państwom które im odebrał - Egiptowi, Jordanii i Syrii. "Palestyńczycy" (ja tam istnienie "Palestyńczyków" kwestonuję, w końcu co ci Arabowie z różnych ziem mają ze sobą związek?) byli wzięci pod bat swoich krajów, przynajmniej Egiptu i Jordanii. Niestety Amerykanie zespuli robotę i pozwolili przejąć władzę islamstom w Egipcie. Geopolityczna porażka. Taka Syria jest sparaliżowana powstańcami i raczej nie przyłączy się w ofensywę przeciw Izraelowi. A jeśli wygraliby powstańcy - to dopiero Izrael miał przerąbane. Obecna władza Syrii wykorzystuje Palestynę jedynie utylitarnie, są mięsem armatnim, Palestyńczycy w Syrii są traktowani jak ludzie niższego rzędu i powszechnie się nimi gardzi. Jak islamiści wygrają w Syrii to sytuacja dla Izraela będzie jeszcze gorsza.
Co do sprawy manipulowaniem USA przez islam - to już dawno się dzieje. Wszystkie decyzje USA prowadzą do jednego - działania na rzecz Arabii Saud. Dlatego marnuje się siły USA w Afganistanie i Iraku. Dlatego naciska się na Iran i Syrię które grają w innej drużynie niż Arabia Saudyjska. Dlatego zaatakowano Libię. Dlatego zmieniła się władza w Egipcie.

Ale przejmowanie USA polega raczej na przejmowaniu geopolityki, a nie wprowadzaniu szariatu (tylko idiota może tak pomyśleć). Islamcy mają wyjść niby z piwnic i kanałów i zaatakować USA? Przecież muzułmanów w USA jest garstka.

swiatowa-populacja-muzulmanow.jpg


Przecież porównując z Niemcami i Francją to liczby śmieszne. To Niemcy i Francję (nie mówiąc już o Holandii) przejmą w pierwszej kolejności.
Dodatkowo gadanie, że Ron Paul i Instytut Misesa to muzułmańska agentura - śmiechu warte.
Może jednak zwrócić się bardziej ku Europie i zobaczyć, że islamski problem w USA właściwie nie istnieje? Ja myśle, że ktoś zbyt bardzo lubi Żydóweczkę Rand - głównego nośnika Cywilizacji żydowskiej (i po trochę rosyjskiej) wśród libertarianów. Powiem szczęściwie, że z Rand się już wyleczyłem, nie ma w niej nic fajnego i interesującego na tyle, aby o niej się rozpisywać. Biorąc pod uwagę, że ateizm idzie ramię w ramię z islamem w Europie, walcząc z chrześcijaństwem, a właśnie obiektywizm promowany przez Rand stawiał silnie na ateizm/agnostyzm. Biorąc pod uwagę, że Żydom z Izraela w pewnym sensie może zależeć na tym, aby Palestyńczycy wyjeżdzali do Europy, byle z dala od nich.
Cóż libertarianie jednak wolą pierdzić sobie jakie te chrześcijaństwo jest złe, całkowicie pozwalając na rozbrojenie "kulturowe" Europy. A przypomnijmy, że Hoppe który ponoć jest proislamski, mówił o negatywnie o przyjmowania każdej ilości obcokrajców przez różne państwa to był krytykowany większość libertarian... I akurat te wywody były bardzo antyislamskie.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Dodatkowo gadanie, że Ron Paul i Instytut Misesa to muzułmańska agentura - śmiechu warte.
Wcale nie śmiechu warte. To wymaga wielu wyjaśnień i problem jest złożony. K'T tego nie tłumaczy tylko miesza, robiąc wszystkim taką macę z mózgu, że rabinom w Izraelu pejsy na łbach dęba stają.
Pytanka pomocnicze:
Jakie kraje udzielały azylu po II Wojnie Światowej antykomunistycznym i antysocjalistycznym rebeliantom, działaczom KKK czy ludziom zamieszanym w akcje takie jak Red Dog?
W jakim kraju schronił się przed federalnymi Timothy Leary?

Ja myśle, że ktoś zbyt bardzo lubi Żydóweczkę Rand - głównego nośnika Cywilizacji żydowskiej (i po trochę rosyjskiej) wśród libertarianów. Powiem szczęściwie, że z Rand się już wyleczyłem, nie ma w niej nic fajnego i interesującego na tyle, aby o niej się rozpisywać.
Żydówka Rand ma tyle wspólnego z cywilizacją żydowską, co Nietzsche. Żydowskość Rand ujawniła się w jednym, w notorycznym poszukiwaniu zasad, reguł i wzorców, które są uniwersalne. Gdyby miała inne talenta pewnie wymyślałaby kolejne esperanto. Ale to jest "żydowskość" kogoś, kto już opuścił cywilizację żydowską.
 
D

decha_131

Guest
Żydówka Rand ma tyle wspólnego z cywilizacją żydowską, co Nietzsche. Żydowskość Rand ujawniła się w jednym, w notorycznym poszukiwaniu zasad, reguł i wzorców, które są uniwersalne.

Jak dla mnie żydowskość Rand objawia się w specyficznym moniźmie prawnym (wg Konecznego jest to jednym z wyróżników Cywilizacji żydowskiej). Ona uważała, że dozwolone jest przez jej ideał prawa publicznego, moralne jest w prawie prywatnym. Jeśli prawo publiczne zezwala na chciwośc, to oznacza, że bycie chciwym jest zgodne z moralnością.
A z kultury rosyjskiej też musiała coś przejąć w końcu znała Nikołaja Łosskiego, przedstawiciela metafizycznego libertarianizmu.

Pytanka pomocnicze:
Jakie kraje udzielały azylu po II Wojnie Światowej antykomunistycznym i antysocjalistycznym rebeliantom, działaczom KKK czy ludziom zamieszanym w akcje takie jak Red Dog?
W jakim kraju schronił się przed federalnymi Timothy Leary?

Chodzi o kraje muzułmańskie? A nawet nie wiem co Red Dog i o jakich antykomunistów i działaczach KKK chodzi.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Jak dla mnie żydowskość Rand objawia się w specyficznym moniźmie prawnym (wg Konecznego jest to jednym z wyróżników Cywilizacji żydowskiej).
Tu bardziej rosyjskiej niż żydowskiej.

Jeśli prawo publiczne zezwala na chciwośc, to oznacza, że bycie chciwym jest zgodne z moralnością.
Nie ma niczego złego w byciu chciwym. Ważne by postępować uczciwie.
Prawo publiczne zezwala również na obżarstwo, no i co z tego?

A z kultury rosyjskiej też musiała coś przejąć w końcu znała Nikołaja Łosskiego, przedstawiciela metafizycznego libertarianizmu.
Jak rodzice posłali ją na balet, to chcieli by przede wszystkim była Rosjanką.
Jak ćwiczyła ten balet, to kimkolwiek by nie była, musiała stać się Rosjanką. ;)
To warunkowanie.

Chodzi o kraje muzułmańskie? A nawet nie wiem co Red Dog i o jakich antykomunistów i działaczach KKK chodzi.
Wprawdzie historia cały czas zamiatana pod dywan, ale znana. Zaczynasz np. od tego miejsca:
Red Dog ➩ https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Red_Dog
A dalej googlójesz po nazwiskach (Don Black, David Duke...) i po miejscach.
 
L

lebiediew

Guest
Widzę, że propaganda islamska dotarła nawet na forum (Chindy), a niektórzy bezmyślnie to popierają. To że USA swoją polityką zagraniczną narobiła sobie wrogów w krajach islamskich to jasne, ale co my mamy z tym wspólnego? I w jaki sposób zmienia to naturę islamu?
Poczytajcie sobie Koran. Uwielbiam to pieprzenie o wielu nurtach i złożoności islamu. Techniki w kamienowaniu i strategie podboju niewiernych bywają różne. Tu muszę się zgodzić.
 
D

decha_131

Guest
Nie ma niczego złego w byciu chciwym. Ważne by postępować uczciwie.
Prawo publiczne zezwala również na obżarstwo, no i co z tego?

Mi tam jedynie chodzi o jej światopogląd i jej "cnotę egoizmu".

Wprawdzie historia cały czas zamiatana pod dywan, ale znana. Zaczynasz np. od tego miejsca:
Red Dog ➩ https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Red_Dog
A dalej googlójesz po nazwiskach (Don Black, David Duke...) i po miejscach.

No to widzę, że ten Duke to jakiś nacjonalista z KKK i fan Chaveza. No to dziękuje.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Mi tam jedynie chodzi o jej światopogląd i jej "cnotę egoizmu".
A myślałem, że o jakąś książkę.
Egoizm to nie jest skąpstwo! To nawet rzadko się ze sobą łączy.

No to widzę, że ten Duke to jakiś nacjonalista z KKK i fan Chaveza. No to dziękuje.
Fan Chaveza? Bez jaj. Jak ja napiszę, że Stalin, Hitler czy Gomółka zrobili to-a-to, co akurat było słuszne (nie da się robić 100% niesłusznych rzeczy) nie oznacza, że jestem fanem któregoś z nich.
D.D. to pozytywny rasista i polityczny libertarianin.
Jeszcze jedno. Fora Stormfront i Duke'a nie odzwierciedlają ich poglądów.
 
D

decha_131

Guest
Fan Chaveza? Bez jaj. Jak ja napiszę, że Stalin, Hitler czy Gomółka zrobili to-a-to, co akurat było słuszne (nie da się robić 100% niesłusznych rzeczy) nie oznacza, że jestem fanem któregoś z nich.
D.D. to pozytywny rasista i polityczny libertarianin.
Jeszcze jedno. Fora Stormfront i Duke'a nie odzwierciedlają ich poglądów.

Znalazłem Facebooka polskich fanów Duke'a i tam wrzucili filmik pochwalających Chaveza. Może rzeczywiście nie odzwierciedla to poglądów Duke'a.
Jeśli chodzi o Izrael i białych rasistów - to Izrael chyba mocno współpracował z RPA z czasów apartheidu. Izrael wspólnie z RPA posiadał bomby jądrowe, obecnie właściwie RPA zdeponowany w Izraelu (w sumie nie słyszałem o podobnym przypadku w historii świata). Patrząc na politykę Izraela to White Pride powinnien go popierać.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Popieranie państw to niekoniecznie ideologia czy sympatie do tej samej rasy. Czasem to geopolityka lub inne zaplanowane działania.
Kiedyś właśnie CIA wstawiła F.Castro do władzy, by osiągnąć jakąś korzyść. Ta sama CIA udaremniła na niego kilka zamachów. I co z tego?
 

cHInDy

New Member
6
4
Jeśli chodzi o lekturę Koranu, to preferuję mitologię grecką ponad tę ludów bliskowschodnich.
(lebiediew)

Łatwo jest utożsamiać islam z kamienowaniem a chrześcijaństwo z paleniem na stosach. W rzeczywistości jednak definicje obu tych pojęć są nieco szersze i bardziej skomplikowane. Nie istotna jest, w tym przypadku, sama religia i jej doktryna - mimo iż, z powodów antropologicznych ma znaczący wpływ na obecny stan rzeczy - tylko to, że islam jest kategorią polityczną. Świat islamu cierpi z powodu przesycenia życia społecznego religią, cierpi z powodu głębokich związków państwa i kościoła czyli z powodu głębokiego zinstytucjonalizowania życia tamtejszych ludzi, nie za pomocą rozumu i egoistycznych korzyści (jak to ma miejsce np. w Europie) ale za pomocą religii, z której czerpane są wzorce dla tamtejszych modeli prawno-politycznych. I to jest tragedia.

Świat arabski jest zacofany. To jest fakt. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest bezustanna (od czasów kolonialnych) ingerencja mocarstw świata zachodniego w międzynarodową politykę regionu (dzisiaj również Chin, Indii i Rosji) oraz bezpośrednio w politykę wewnętrzną poszczególnych państw (np. Reza Pahlavi, Muammar Kadaffi itp).

Oczywiście, że istnieje propaganda islamska. Żyjemy w świecie budowanym na propagandzie, kłamstwie i wykorzystywaniu przez innych ludzkiej niewiedzy. Natomiast propaganda arabskich, zacofanych teokracji przede wszystkim skierowana jest na kontrolowanie umysłów swoich podwładnych.

Wszelkie głosy nienawiści wobec arabów są jednak nieracjonalne i motywowane politycznie. Od wieków strach i lęk przed innymi niż my sami jest najlepszym gwarantem stabilnego kapitału politycznego. I ten strach, budowany przeciwko arabom, jest wykorzystywany, by społeczeństwa rozwiniętego świata nie protestowały przed niekończącą się eksploatacją, okupacją, bombardowaniami, masowymi egzekucjami, wspieraniem brutalnych reżimów... Wizerunek araba jako brudnego, głupiego samobójcy - ja tego nie kupuję.

Moim zdaniem arab, tak jak i polski podatnik, nie potrzebuje być pouczany, demokratyzowany ani inwigilowany, potrzebuje być jedynie pozostawiony w spokoju.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Wszelkie głosy nienawiści wobec arabów są jednak nieracjonalne i motywowane politycznie. Od wieków strach i lęk przed innymi niż my sami jest najlepszym gwarantem stabilnego kapitału politycznego. I ten strach, budowany przeciwko arabom, jest wykorzystywany, by społeczeństwa rozwiniętego świata nie protestowały przed niekończącą się eksploatacją, okupacją, bombardowaniami, masowymi egzekucjami, wspieraniem brutalnych reżimów... Wizerunek araba jako brudnego, głupiego samobójcy - ja tego nie kupuję.

Moim zdaniem arab, tak jak i polski podatnik, nie potrzebuje być pouczany, demokratyzowany ani inwigilowany, potrzebuje być jedynie pozostawiony w spokoju.


Święte słowa - a propos pamiętam jak czytałem kiedyś jakiś artykuł o różnicach w rozwoju cywilizacyjnym wschodu i zachodu - dopóki nie rozwinęły sie tam nurty fundamentalistyczne czyli mniej więcej do połowy XVI początku XVII wieku nauka islamska kwitła i wyprzedzała zachód o dziesięciolecia. W tym samym czasie gdy islam sie zamyka w zachodniej europie zaczyna zbierać żniwo otwarty na nowinki technologiczne i intelektualne protestantym. To pewnie jest ważny czynnik zmiany biegunów cywilizacyjnych ale przecież mogło być odwrotnie - mogła u nas wygrać Inkwizycja a u nich poglądy jakiegoś ichniego filozofa naukowca w stylu Awicenny czy Al Biruniego (nie znam sie na filozofii islamu) wtedy my siedzielibyśmy w naszej wersji Talibanu a oni we (względnie) wolnym świecie. Sama religia imo nie jest problemem - wszystko rzeczywiście zależy od interpretacji i tego co z niej wyciągniesz i jak zastosujesz.
 
Do góry Bottom