Fronda, Polonia Christiana i inne prawackie przypały

[T.M.]

Nie zakładam osobnego wątku w "Inicjatywach...", bo tylko dzień pozostał do wydarzenia. Zresztą postrzegam to jako Karoń vs <może ktoś ogarnięty>, więc ląduje w prawackich przypałach.

Jutro (26.07.) w Warszawie w budynku Giełdy Papierów Wartościowych o godz. 18:00 odbędzie się debata "Czy spekulacja to kradzież?", w składzie:

Ksiądz Gniadek... no nie wiem, czy przegada Karonia z jego hasztagami i byciem bardziej papieskim od Leona XIII. Liczę na Wiśniewskiego, garniturka i rapera w ogóle nie kojarzę. Kurczę, chciałbym, żeby ktoś pięknie zaorał Karonia w kwestiach ekonomicznych, no ale to nie jest takie łatwe, przy jego stylu prowadzenia rozmowy.

Formularz zgłoszeniowy (pewnie ze względów lokalowych): https://bit.ly/2Zbf69d

Na YT ma być stream live: https://bit.ly/2SCE2E6

Wydarzenie na Zuckerbrinie: https://bit.ly/2Mjot3j

 

[mikioli]

Nie zakładam osobnego wątku w "Inicjatywach...", bo tylko dzień pozostał do wydarzenia. Zresztą postrzegam to jako Karoń vs <może ktoś ogarnięty>, więc ląduje w prawackich przypałach.

Jutro (26.07.) w Warszawie w budynku Giełdy Papierów Wartościowych o godz. 18:00 odbędzie się debata "Czy spekulacja to kradzież?", w składzie:

Ksiądz Gniadek... no nie wiem, czy przegada Karonia z jego hasztagami i byciem bardziej papieskim od Leona XIII. Liczę na Wiśniewskiego, garniturka i rapera w ogóle nie kojarzę. Kurczę, chciałbym, żeby ktoś pięknie zaorał Karonia w kwestiach ekonomicznych, no ale to nie jest takie łatwe, przy jego stylu prowadzenia rozmowy.

Formularz zgłoszeniowy (pewnie ze względów lokalowych): https://bit.ly/2Zbf69d

Na YT ma być stream live: https://bit.ly/2SCE2E6

Wydarzenie na Zuckerbrinie: https://bit.ly/2Mjot3j

Zaorski napisał książkę o spekulacji w której nic nie było (Dosłownie puste kartki), wcześniej robiąc fejm o niej... Więc wie co to spekulacja.

 

[T.M.]

Aha... on w ogóle założył Trading Jam Session, w ramach którego odbędzie się ta debata. Podobno najbardziej znany polski spekulant.

 

[alfacentauri]

Kurczę, chciałbym, żeby ktoś pięknie zaorał Karonia w kwestiach ekonomicznych, no ale to nie jest takie łatwe, przy jego stylu prowadzenia rozmowy.

Ale co jest w tym całym Karoniu takiego, że masz jakieś wielkie obawy, że jest on trudny do pokonania w dyskusji? Przecież to jest prawicowy głupek, który różni się tym od prawicowych debili, że ci zazwyczaj wiedzę czerpią głównie z memów i tweetów, a ten przynajmniej sporo się naczytał, ale już można mieć wątpliwości czy on w ogóle rozumie co czyta. Nawet chyba mu na tym nie zależy, bo przeszkadzało by mu to w opowiadaniu debilnych teorii.

 

[kr2y510]

Ale co jest w tym całym Karoniu takiego, że masz jakieś wielkie obawy, że jest on trudny do pokonania w dyskusji?

Problem z Karoniem jest inny. Tak się naczytał lewaków, że sam zlewaczał, zheglowal i zdialektykował do reszty. Jest wybitnym ekspertem od marksizmu i w zasadzie rodzynkiem, więc nikt z merytorycznie dobrych może go nie chcieć atakować. I tu jest problem.

 

[alfacentauri]

Jest wybitnym ekspertem od marksizmu

No właśnie nie jest ekspertem od marksizmu, a tym bardziej wybitnym. Ostatnio krótko i treściwie wypomniał mu to Wielomski. Fenomen Karonia polega na tym, że w jego środowisku nie czytało się za dużo lewackich tekstów, a on zabłysnął tym, że właśnie to uczynił, zaczął mówić w internecie to co chciano usłyszeć i urósł do rangi eksperta. Najpierw eksperta od lewaków, a później w ogóle do rangi jakiegoś wybitnego intelektualisty. Stał się takim internetowym autorytetem, wręcz wyrocznią. Nie dość, że jest otaczany mitycznym uwielbieniem wśród fanów, to jak widać sieje postrach wśród przeciwników. Są tu obawy czy da się go pokonać w ekonomicznej dyskusji, a przecież to jest jakiś etatystyczny patałach. Tak patałach, netowy celebryta. Obawiać to można by się jakiegoś błyskotliwego profesorka, a nie jego na litość boską.

 

[tolep]

Problem z Karoniem jest inny. Tak się naczytał lewaków, że sam zlewaczał, zheglowal i zdialektykował do reszty. Jest wybitnym ekspertem od marksizmu i w zasadzie rodzynkiem, więc nikt z merytorycznie dobrych może go nie chcieć atakować. I tu jest problem.

ojojojojoj.

http://kompromitacje.blogspot.com/search/label/Krzysztof Karoń

i świeżo https://konserwatyzm.pl/tag/krzysztof-karon/

 

[Redrum]

Karon lubi pierdolic od rzeczy. Mialem z nim "przyjemnosc" prowadzic wymiane zdan, ciezko wypieral fakty i zaslanial sie swoimi przeczytanymi ksiazkami i znanymi autorytetami. Taki dobry intelektualista dla planktonu politycznego co nic nie czyta.

 

[kr2y510]

Fenomen Karonia polega na tym, że w jego środowisku nie czytało się za dużo lewackich tekstów, a on zabłysnął tym, że właśnie to uczynił, zaczął mówić w internecie to co chciano usłyszeć i urósł do rangi eksperta.

Właśnie to.
Nikt normalny nie czyta lewackich tekstów i tu jest problem.

http://kompromitacje.blogspot.com/search/label/Krzysztof Karoń

i świeżo https://konserwatyzm.pl/tag/krzysztof-karon/

Ja nie czytam za bardzo prawackich tekstów również, więc nie wiedziałem jak Karoń się skompromitował.

Hmmm...
Jeśli tak, to może Karoń jest celową wrzutą? Taką jak Andrzej Dobosz vel Hadacz, czy aktor Olszański vel Jabłonowski.
Po szybkim przejrzeniu linków podrzuconych przez @tolepa mam takie podejrzenia.

 

[Claude mOnet]

Właśnie to.
Nikt normalny nie czyta lewackich tekstów i tu jest problem.


Ja nie czytam za bardzo prawackich tekstów również, więc nie wiedziałem jak Karoń się skompromitował.

Hmmm...
Jeśli tak, to może Karoń jest celową wrzutą? Taką jak Andrzej Dobosz vel Hadacz, czy aktor Olszański vel Jabłonowski.
Po szybkim przejrzeniu linków podrzuconych przez @tolepa mam takie podejrzenia.

Pan Karoń to prawdopodobnie mason rytu szkockiego uznanego. Świadczą o tym 2 przesłanki: bardzo nie lubi rozmów w temacie masonerii, lóż i tajnych kultów oraz okładka jego książki jest utrzymana w estetyce masońskiej - biało czarna szachownica to znak rozpoznawczy wszelakiej masonerii! Czy nikt tego nie zauważył? Dziwne... Zatem prawdopodobnie nie działa sam, tylko ma "kadoszy" prowadzących...

 

[kr2y510]

Świadczą o tym 2 przesłanki: bardzo nie lubi rozmów w temacie masonerii, lóż i tajnych kultów oraz okładka jego książki jest utrzymana w estetyce masońskiej - biało czarna szachownica to znak rozpoznawczy wszelakiej masonerii! Czy nikt tego nie zauważył?

O k...wa.
Ja zauważyłem trzecią przesłankę. Kiedyś w jednym z pierwszych pobytów u Roli powiedział, że "masoneria nie ma tu nic do rzeczy, bo nie stworzyła nigdy żadnej idei". Lub coś podobnego. Tym samym zbył temat masonerii. Zastanowiło mnie to. Czyli wybiela masonerię, a teraz wprowadza chaos do publicznego dyskursu.

 

[Alu]

Pan Karoń to prawdopodobnie mason rytu szkockiego uznanego. Świadczą o tym 2 przesłanki: bardzo nie lubi rozmów w temacie masonerii, lóż i tajnych kultów oraz okładka jego książki jest utrzymana w estetyce masońskiej - biało czarna szachownica to znak rozpoznawczy wszelakiej masonerii! Czy nikt tego nie zauważył? Dziwne... Zatem prawdopodobnie nie działa sam, tylko ma "kadoszy" prowadzących...

Przesłanki na poziomie tych z pizzagate.

Gdyby chciał ukryć, że jest masonem to po co stosowałby masoński wzór na okładce swojej książki? Po co epatowalby masońską symboliką, jeśli nie lubi o niej mówić?

Po drugie na okładce książki Karonia nie ma szachownicy, tylko czarne kwadraty na białym tle. To jest inny wzór. Polecam wygooglać i porównać.

Oczywiście zwolennik teorii spiskowych zaraz to wytłumaczy tak, że pewnie zmienił go dla niepoznaki i jest to kolejna przesłanka, że jest masonem

Nawet gdyby użył szachownicy, to szachownica jest na tyle popularnym wzorem, że nie można na jego podstawie wyciągać wniosków o czyjejś przynalezności do tajnej organizacji. Szachownica to nie jakieś charakterystyczne, niepowtarzalne logo.

Ja mam na stole obrus w szachownicę a masonem nie jestem. I też nie fascynuje mnie temat masonerii.

To, że ktoś nie lubi gadać o masonerii nie znaczy, że jest masonem, tylko że np. nie jest szurem wszędzie doszukujacym się spiskow.

 

[kr2y510]

Gdyby chciał ukryć, że jest masonem

Z masonami zawsze jest tak samo. Mason nie może się chwalić, że nim jest. Takie mają zasady. Natomiast niemal zawsze masoni pokazują kim są w sposób pośredni. Czasem to jest okładka, innym razem znaczek, logo, dopisek, wzór. Jeśli chodzi o szachownicę, to musi być czarno-biała, ewentualnie odcienie szarości. Przykładem jest pierwsze najstarsze logo firmy Logitech z lat 80/90. Potem to zmienili.

 

[tolep]

Z masonami zawsze jest tak samo.

z wami dwoma nie da się czasami poważnie dyskutować na niektóre tematy.

Co za różnica czy Karoń jest masonem czy nie jest? Kolejny chwilowy jutubowy cwelebryta (na skalę szurowskiego kurwidołka rzecz jasna) który obecnie wypowiada się na każdy temat, a którego wyłącza się po najdalej 10 minutach z powodu żenady.

 

[kr2y510]

Co za różnica czy Karoń jest masonem czy nie jest?

Trzeba wiedzieć jakie interesy reprezentuje i jakie ma ograniczenia zewnętrzne.

Kolejny chwilowy jutubowy cwelebryta

Ma i wady i zalety. Do wad należy skażenie lewicowymi ideami (dla niego istnieje taka bzdura jak "wolność do czegoś"), a do zalet należy to, że zainteresował tematem pełzającego marksizmu szerokie rzesze. Za rozpropagowanie tematu należy mu się pełen szacun.

z wami dwoma nie da się czasami poważnie dyskutować na niektóre tematy.

Z Tobą czasem też.
Ty uważasz że jak nie ma czegoś w Google, to tego nie ma albo, że jak nie ma przypisów, to coś nie istnieje. Po czasie okazuje się, że jest różnie, a najczęściej to jest.

 

[tosiabunio]

Natomiast niemal zawsze masoni pokazują kim są w sposób pośredni.

 

[tosiabunio]

Po czasie okazuje się, że jest różnie, a najczęściej to jest.

To jak z Bogiem...

 

[kr2y510]

To jak z Bogiem...

Może jednak Św. Budda miał rację.

 

[FatBantha]

O k...wa.
Ja zauważyłem trzecią przesłankę. Kiedyś w jednym z pierwszych pobytów u Roli powiedział, że "masoneria nie ma tu nic do rzeczy, bo nie stworzyła nigdy żadnej idei". Lub coś podobnego. Tym samym zbył temat masonerii. Zastanowiło mnie to. Czyli wybiela masonerię, a teraz wprowadza chaos do publicznego dyskursu.

Ja też bym zbył. Z tego co mi wiadomo, masoneria głównie rozmywa istniejące idee, a nie tworzy żadnych własnych. To głównie siła destrukcyjna bez jakiegokolwiek pozytywnego programu czy konkretnego planu aksjologicznego dla cywilizacji.

Tę pustkę bezideowego miszmaszu idei konserwatywnych, rewolucyjnych i każdych innych ukrywają za tajemnicami, obrzędowością i całym tym pierdololo wizerunkowym. W praktyce intelektualnie Mason, podobnie jak cesarz, jest nagi. Jeżeli uważasz, że masoneria wytworzyła jakieś idee, to powinieneś je wskazać. Ja stawiam, że ostatecznie okaże się, że to nie praca własna, tylko znowu jakieś plagiaty i zapożyczenia.

 

[kr2y510]

Ja też bym zbył. Z tego co mi wiadomo, masoneria głównie rozmywa istniejące idee, a nie tworzy żadnych własnych.

Ależ to prawda.

To głównie siła destrukcyjna bez jakiegokolwiek pozytywnego programu czy konkretnego planu aksjologicznego dla cywilizacji.

To obecnie też prawda, choć dawniej masoneria spełniała pozytywną rolę. Dawniej masoneria socjalizowała elity, dzięki czemu np. Faraday miał dostęp do nieograniczonych funduszy i dzięki niej zawiązał się spisek, który doprowadził do powstania USA.

Tę pustkę bezideowego miszmaszu idei konserwatywnych, rewolucyjnych i każdych innych ukrywają za tajemnicami, obrzędowością i całym tym pierdololo wizerunkowym. W praktyce intelektualnie Mason, podobnie jak cesarz, jest nagi.

Obecna masoneria została w ponad 99% przejęta przez spiskujące żydostwo. Wystarczy poczytać o muzeum masońskich zabawek Heydricha we wspomnieniach Burckhardta, profesora historii, dyplomaty i masona wysokiego wtajemniczenia.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Carl_Jakob_Burckhardt
Update.
Wszystkie dzieła Burckhardta są w formie audiobooków za darmo (CC), niestety po niemiecku.

Jeżeli uważasz, że masoneria wytworzyła jakieś idee, to powinieneś je wskazać.

Ja nigdy nie twierdziłem, że masoneria wytworzyła jakieś idee. Ale na miejscu Karonia nie zbyłbym tak tematu, a go rozwinął lub wytłumaczył w kilku zdaniach. A Karoń natychmiast zgasił temat, jakby to było jakieś tabu.