pawlis
Samotny wilk
- 2 420
- 10 219
Eeee moi starsi mają TV MANTA duży, LCD i oprócz małej naprawy po 4 latach śmiga, jak się patrzy.... Zreszą nie przesadzaj, też w drugą stronę, ja uznaję patriotyzm, konsumencki, ale jedynie gdy dwa produkty są równoważne...Jak mnie wkurwia retoryka "dobre, bo polskie". Polacy mają chuja pojęcia o kapitalizmie, więc i produkują w większości gówniane rzeczy. Ze swojej branży mogę polecić takie gwiazdki jak Manta, Goclever, Kruger & Matz czy Cavion. Ciekawe, ilu piewców towarów krajowych korzysta z tych rozpadających się po miesiącu gówien?
Nie wiem, może starzy kupili ten TV gdzie Manta dopiero wchodziła w segment i puściła, dobrą partię, by rybka złapała haczyk... Zresztą, chyba jak ktoś nie kupuje, drogiego oryginała, a tańszą "podróbkę", to chyba powinien się z tym liczyćToć chyba widzę, ile tego badziewia wraca na reklamację
Pozwolisz, @tolep , że zachowam ten wpis dla potomności we właściwym temacie. Jakby ktoś chciał dać lajka to zapraszam tutaj.http://m.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/socjalistyczna-ii-rzeczpospolita/?wpmp_switcher=mobile
Socjalistyczna II Rzeczpospolita
Publikację wyróżnia ogrom bardzo ciekawych i mało znanych informacji. Oto na przykład w trzecim rozdziale autor podaje, że w 1929 r. prof. Adam Heydel wyliczył, iż w wolnej Polsce obywatel płacił aż o 70–100 proc. wyższe podatki niż Polacy pod zaborami. Z kolei w 1925 r. ekonomista Jerzy Zdziechowski porównał miesięczne wpływy budżetowe do całego obiegu pieniężnego. W Szwajcarii stanowiły one 2,2 proc., we Francji 6 proc., w Austrii 8 proc., w USA 11 proc., w Szwecji 11 proc., w Czechosłowacji 15 proc., a w Polsce 36 proc.
"Paralela pomiędzy gen. Franco, a min. Beckiem jest bardzo ciekawa, pouczająca i smutna. Oto ona:
Gen. Franco otrzymał wydatną pomoc z Niemiec. Można nawet powiedzieć, że decydującą. Ale jak dotychczas niczym się za to Niemcom nie odwdzięczył. Przeciwnie oto teraz zbliżył się do Francji.
Min. Beck wręcz przeciwnie. Oddał Niemcom ogromne usługi: 1) Kiedy jeszcze Niemcy znajdowały się w zaczarowanym pierścieniu wrogów, kiedy wszyscy: Francja, Włochy, Belgia itd. byli przeciw Hitlerowi, min. Beck ten pierścień złamał. Niemcy wyszły z odosobnienia. Byłoby to słuszne i rozumne ze strony min. Becka, gdybyśmy dziś mieli zlikwidowane punkty tarcia z Niemcami, jak Gdańsk, Śląsk, mniejszości, Kłajpeda.
2) Min. Beck odegrał duża, a może nawet decydującą rolę w sprawie Anschlussu, a co za tym idzie i nierozerwalnie z Anschlussem związanej sprawie Sudetów, dopomagając polityce niemieckiej. Wskazują na to ujawniane obecnie wspomnienia i dokumenty. Byłoby to słuszne, gdybyśmy mieli jakąkolwiek rekompensatę polityczną za aż tak nadzwyczajne wzmocnienie się Niemiec. Tymczasem nie otrzymaliśmy nawet tej Rusi Węgierskiej dla Węgier, o którą min. Beck sam głośno się upomina.
Gen. Franco jest przykładem, że na polityce zbliżenia z Niemcami niekoniecznie można robić złe interesa, co podkreśla jeszcze ten wielki zawód, który nam zgotowała polityka min. Becka."
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2014/01/02/bardzo-dziki-wschod-bandytyzm-w-ii-rzeczpospolitej/Myślenie życzeniowe piękna rzecz, ale z faktami trudno się kłócić. II Rzeczpospolita nie była żadnym przedsionkiem cywilizacji. Raczej zaściankiem. Pojedyncze rozwinięte miasta dzieliły setki kilometrów błota, zacofania i bandytyzmu. Można wręcz powiedzieć, że nasi przodkowie żyli na Dzikim Wschodzie.
Podobieństw do Dzikiego Zachodu w Polsce nie brakowało. Może nie było nad Wisłą kowbojów, ale napady na pociągi – jak najbardziej!
Nie to pewnie, fejk... chyba,że masz dowodySanacja w walce o prawa LGBT: