pawlis
Samotny wilk
- 2 420
- 10 206
ZUS zwolni tysiące urzędników
Armia urzędników ZUS ulegnie poważnej redukcji. ZUS planuje zwolnienia w całym kraju. Po skarbówce, to kolejna zapowiedź likwidacji urzędniczych etatów.
ZUS zatrudnia obecnie ponad 46 tysięcy urzędników. Pomimo trwającego od wielu lat procesu informatyzacji tej instytucji, ilość pracowników spadła zaledwie o tysiąc osób w ciągu ostatnich 6 lat. Redukcja zatrudnienia w tym okresie wyniosła więc zaledwie 2%. W skali roku oznacza to spadek zatrudnienia o niespełna... 0,4%.
Dotychczasowe tempo redukcji zatrudnienia w ZUS jest więc niewielkie, jeśli nie powiedzieć - symboliczne. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę gigantyczne nakłady finansowe przeznaczone w ostatnich latach na procesy związane z informatyzacją tej instytucji. Przypomnijmy, iż poprzedni prezes przyznał przed kamerami, że każdego roku ZUS wydaje ponad 800 mln zł na samo tylko utrzymanie systemu informatycznego (wypowiedź dostępna jest tutaj). W okresie kilku lat wydano więc na ten cel miliardy złotych.
Ponadto ZUS już od dłuższego czasu chwalił się przejściem do sfery on-line. Jeden z najdroższych portali internetowych w kraju, możliwość składania dokumentów przez Internet, czy też wprowadzenie elektronicznych zwolnień to tylko niektóre przykłady. Tym bardziej dziwił więc fakt, że w tym samym czasie ZUS zamawiał 3 tysiące ton papieru i kupował nowe samochody do... przewozu dokumentów (szczegóły tutaj). Jednocześnie poprzedni prezes ZUS zapowiadał zatrudnienie kolejnego tysiąca urzędników (pisaliśmy o tym tutaj).
W normalnych warunkach wydawanie pieniędzy na informatyzację ma na celu ograniczenie kosztów związanych z bezpośrednią obsługą klienta. W ZUS-ie na odwrót - gigantyczne pieniądze na informatyzację szły w parze z jednoczesnym mnożeniem kolejnych kosztów przypisanych do fizycznych placówek.
W końcu nadszedł jednak czas, aby zastopować to błędne koło. Według informacji portalu PulsHR, ZUS planuje bowiem zwolnienia pracowników w całej Polsce. Rzecznik ZUS potwierdził informację o planowanej redukcji zatrudnienia. We wszystkich oddziałach ZUS zwalniane będą w pierwszej kolejności te osoby, które nabyły prawa emerytalne, ale do tej pory nie odeszły na emeryturę. Zwolnieniami zostaną objęci również wszyscy Ci urzędnicy, którzy osiągną wiek emerytalny w tym roku.
Przypomnijmy, iż ZUS jest kolejną instytucją państwową, która zapowiedziała poważne redukcje zatrudnienia. Wcześniej, na podobny krok zdecydował się Minister Finansów, który zapowiedział zwolnienie co szóstego pracownika aparatu skarbowego (o szczegółach pisaliśmy tutaj).
Armia urzędników ZUS ulegnie poważnej redukcji. ZUS planuje zwolnienia w całym kraju. Po skarbówce, to kolejna zapowiedź likwidacji urzędniczych etatów.
ZUS zatrudnia obecnie ponad 46 tysięcy urzędników. Pomimo trwającego od wielu lat procesu informatyzacji tej instytucji, ilość pracowników spadła zaledwie o tysiąc osób w ciągu ostatnich 6 lat. Redukcja zatrudnienia w tym okresie wyniosła więc zaledwie 2%. W skali roku oznacza to spadek zatrudnienia o niespełna... 0,4%.
Dotychczasowe tempo redukcji zatrudnienia w ZUS jest więc niewielkie, jeśli nie powiedzieć - symboliczne. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę gigantyczne nakłady finansowe przeznaczone w ostatnich latach na procesy związane z informatyzacją tej instytucji. Przypomnijmy, iż poprzedni prezes przyznał przed kamerami, że każdego roku ZUS wydaje ponad 800 mln zł na samo tylko utrzymanie systemu informatycznego (wypowiedź dostępna jest tutaj). W okresie kilku lat wydano więc na ten cel miliardy złotych.
Ponadto ZUS już od dłuższego czasu chwalił się przejściem do sfery on-line. Jeden z najdroższych portali internetowych w kraju, możliwość składania dokumentów przez Internet, czy też wprowadzenie elektronicznych zwolnień to tylko niektóre przykłady. Tym bardziej dziwił więc fakt, że w tym samym czasie ZUS zamawiał 3 tysiące ton papieru i kupował nowe samochody do... przewozu dokumentów (szczegóły tutaj). Jednocześnie poprzedni prezes ZUS zapowiadał zatrudnienie kolejnego tysiąca urzędników (pisaliśmy o tym tutaj).
W normalnych warunkach wydawanie pieniędzy na informatyzację ma na celu ograniczenie kosztów związanych z bezpośrednią obsługą klienta. W ZUS-ie na odwrót - gigantyczne pieniądze na informatyzację szły w parze z jednoczesnym mnożeniem kolejnych kosztów przypisanych do fizycznych placówek.
W końcu nadszedł jednak czas, aby zastopować to błędne koło. Według informacji portalu PulsHR, ZUS planuje bowiem zwolnienia pracowników w całej Polsce. Rzecznik ZUS potwierdził informację o planowanej redukcji zatrudnienia. We wszystkich oddziałach ZUS zwalniane będą w pierwszej kolejności te osoby, które nabyły prawa emerytalne, ale do tej pory nie odeszły na emeryturę. Zwolnieniami zostaną objęci również wszyscy Ci urzędnicy, którzy osiągną wiek emerytalny w tym roku.
Przypomnijmy, iż ZUS jest kolejną instytucją państwową, która zapowiedziała poważne redukcje zatrudnienia. Wcześniej, na podobny krok zdecydował się Minister Finansów, który zapowiedział zwolnienie co szóstego pracownika aparatu skarbowego (o szczegółach pisaliśmy tutaj).