Dobre wiadomości

[Staszek Alcatraz]

Chyba z pięciu już do SLD przeszło. Jednak na razie utrzymali klub poselski do którego potrzeba 15 posłów. Od 2011 liczba posłów TR spadła z 40 do właśnie 15

 

[T.M.]

Ale jak nie będzie państwa, to utoniemy w śmieciach, bo nikomu nie będzie się chciało dbać o środowisko.

 

[Imperator]

Czy ta menażeria zamierza kontynuować karierę w lewicy mainstreamowej (SLD) czy niezależnej (Demokracja Bezpośrednia)?

Może przejdą do Zielonych jak Bęgowski (pseudo Anna Grodzka)?

 

[tosiabunio]

Swiss voters on Sunday rejected a plan for a seismic shift from the country's all-private health insurance system to a state-run scheme.

http://news.yahoo.com/public-versus-private-swiss-mull-health-system-shift-073917245.html

To chyba dobra wiadomość. Przy okazji, nie wiedziałem, że oni mają "all-private health insurance system". Ciekawe jak ichniejszy się ma do mocno krytykowanego systemu USA.

 

[tomky]

W Europie są 2dzy wg jakiegoś szwedzkiego porównania:

http://www.niedziela.nl/index.php?o...-a-polska&catid=84:zdrowie-i-uroda&Itemid=167
http://www.healthpowerhouse.com/files/ehci-2013/ehci-2013-index-matrix-a3.pdf

Polska jest 32 na 35 państw. Hahaha. gorzej niż myslałem. Za Albanią. Ałć.

 

[Ciek]

Słyszałem o tym rano. System mają chyba dobry, nie słychać żeby ludzie umierali na ulicach, może zamiast tego rzucają się w górach w przepaść

Mnie natomiast zastanawia co tam się kurde dzieje z tymi komuszym referendami bo cały czas jakieś głupoty się pojawiają, a to płaca minimalna, a to inna komuna. Lokalne lewaki chyba wdrażają strategię a la Unia Europejska - głosować do skutku, aż się w końcu uda.

Co do systemu, to jest przymus posiadania ubezpieczenia, natomiast ubezpieczalni jest dużo i są ona prywatne. Ten system określa się jako "drogi", chociaż nie bardzo rozumiem czemu. Szwajcaria ogólnie jest bardzo droga, więc nie widzę powodów, dla których usługi medyczne miałyby być tanie. Poza tym same stawki obowiązujące w różnych krajach ciężko jest ze sobą porównać, skoro za kasę dostaje się coś zupełnie różnego, a gdzieniegdzie, np. w Polsce, płacisz i nic nie dostajesz.

http://www.moja-pensja.pl/kalkulator-kosztow-pracodawcy wpisałem sobie dla przykładu 6000 zł brutto (4100 na rękę) i wychodzi, że sama składka na ub. zdrowotne to 465 zł. Drogo w chuj jak za takie cyrki jak u nas odchodzą. Ostatnio robiłem rozeznanie za alergologiem i terminy były już na 2015 r. na NFZ.

http://szwajcermacher.wordpress.com/2012/04/06/w-szwajcarii-lepiej-nie-chorowac/ na szybko wyklikałem "Łącznie zatem co miesiąc nasza przykładowa rodzina wyda na ubezpieczenie zdrowotne 510,10 CHF." To niewiele drożej niż w Polszy, tylko tam zarobki są kilka razy wyższe.

 

[simek]

Mnie natomiast zastanawia co tam się kurde dzieje z tymi komuszym referendami bo cały czas jakieś głupoty się pojawiają, a to płaca minimalna, a to inna komuna. Lokalne lewaki chyba wdrażają strategię a la Unia Europejska - głosować do skutku, aż się w końcu uda.

Odkąd pamiętam, to głosy o Szwajcarii były takie, że tam jakieś referendum co niedziela do odbębnienia w drodze z kościoła. Mają pewnie nisko ustawiony limit podpisów od którego referendum musi być przeprowadzone, a że lewakom się najbardziej chce i zależy im na uspołecznieniu gospodarki, no to cisną.

 

[father Tucker]

Swiss voters on Sunday rejected a plan for a seismic shift from the country's all-private health insurance system to a state-run scheme.

http://news.yahoo.com/public-versus-private-swiss-mull-health-system-shift-073917245.html

To chyba dobra wiadomość. Przy okazji, nie wiedziałem, że oni mają "all-private health insurance system". Ciekawe jak ichniejszy się ma do mocno krytykowanego systemu USA.

Mają taki, że wszyscy mają równe stawki, do państwa coś na zasadzie bonów, które potem państwo wypłaca na konta prywatnych ubezpieczycieli wybranych przez klienta. Ale jak zachorujesz, to część muszą pokryć z własnej kieszeni. Chyba to ok. 10% kosztów, ale tylko do jakiegoś pułapu, potem dopłaca państwo Do 1996 roku mieli jeszcze totalnie wolną amerykankę

 

[MaxStirner]

Polska gospodarka zwiększyła się dzięki prostytucji i przemytowi narkotyków - podaje GUS. Jak to policzyli?

Sprzedaż narkotyków przyniosła przestępcom w ubiegłym roku prawie 10 miliardów złotych dochodów, przemyt papierosów 2,5 miliarda, a prostytucja 657 milionów zł - podał Główny Urząd Statystyczny. Kontrolerzy GUS nie odwiedzali jednak z ankietami domów publicznych ani nie kupowali narkotyków. Wszystko to policzyli statystycy ze specjalnego ośrodka GUS w Kielcach.

Dochody polskich przestępców bada Ośrodek Badań Gospodarki Nieobserwowanej w Kielcach.
Do wyliczenia jaki wpływ na naszą gospodarkę maja dochody z prostytucji czy przemytu, posłużyły bazy danych urzędów państwowych. Statystycy pytali np. policję, staż graniczną, urzędy skarbowe o ilości wykrytych przestępstw czy wartość zatrzymanych narkotyków. Tylko na tej podstawie powstały dane, które oddają wartość polskiej szarej strefy.

Prostytucja i narkotyki w zeszłym roku podniosły dynamikę naszej gospodarki o 0,8 punktu procentowego. To wyliczenie nie napawa optymizmem. Dla porównania wydatki na badania i rozwój powiększyły PKBzaledwie o 0,6 punktu procentowego.

Dane dotyczące prostytucji pokazują jak świetnie rozwija się ten interes. W 2013 roku obrót z prostytucji w Polsce według GUS wyniósł 657 mln zł, w roku 2000 było to 187 mln zł a w 1995 roku 78 mln zł.
http://natemat.pl/118661,gus-zajrza...ucj-i-narkotykow-powiekszaja-nasza-gospodarke
Też mi nowina. Każdy gimbus Korwina wie o tym od lat.

 

[Staszek Alcatraz]

 

[NoahWatson]

Niedług drogi nie będą potrzebne, a co najwyżej jakieś pasy startowe
Aeromobil, latający samochód, w najnowszej wersji 3.0 ma być gotowy do produkcji.
http://tech.slashdot.org/story/14/10/06/2155240/a-production-ready-flying-car-is-coming-this-month

It's 2014. Where the heck are our flying cars? We were promised flying cars. We should be living like The Jetsons, right? Well, we aren't, but we are about to take one step closer: a production-ready flying car is debuting this month. Slovakia's Aeromobil is planning to unveil its "Flying Roadster" at the Pioneers Festival in Vienna, Austria on October 29. The latest iteration is called the Aeromobil 3.0, and work on it dates back to 1990. The Aeromobil 2.5 prototype made its first flight about a year ago. The Aeromobil transforms from plane to car by folding its wings behind the cockpit. Supposedly, the Aerobmoil will fit in a standard parking spot and run on pump gas. In less than a month, our dreams could become a reality.

Starsza wersja: First Flying Car (Aeromobil 2.5)

 

[ernestbugaj]

#takbędzie

 

[GAZDA]

hehehe hehe
http://gorce24.pl/informacje/4700/Policjant_zastrzelil_sie_na_sluzbie

 

[workingclass]

Pewnie nie trafił w kolano

 

[tomislav]

Pewnie chciał wyłudzić więcej socjalu i pomylił kolano z łepetyną. Może niech się odstrzeli cała rabczańska mendownia, to wreszcie się zmniejszy przestępczość w tym niegdyś fajnym zakątku.

 

[kr2y510]

hehehe hehe
http://gorce24.pl/informacje/4700/Policjant_zastrzelil_sie_na_sluzbie

A może to był słynny seryjny samobójca?

 

[GAZDA]

hehe prokuratura bada sprawe śmierci około 40 letniego policjanta...
kurwa jak oni nawet nie wiedzą ile lat miał ich pies to jak chcą cokolwiek ustalić? hehe

 

[Deleted member 427]

Nowy dyrektor FBI, James Comey, zaprzysiężony w 2013 roku, powiedział, że ludzie powinni odnosić się do rządu z głębokim sceptycyzmem i nie powinni ufać ludziom u władzy:

I believe that Americans should be deeply skeptical of government power. You cannot trust people in power.

Ciekawe, kiedy go wyjebią za takie wypowiedzi.

 

[Tralalala]

Takimi wypowiedziami może próbować uwiarygodnić siebie oraz resztę bandytów w oczach ludzi sceptycznie nastawionych do władzuchny.

 

[Claude mOnet]

Niestety, jak zwykle gra w dobrego i złego policjanta. Czy ktoś tego nie zna?

Ps. Gdyby było inaczej, odszedł by w niesławie z pedofilią dziecięcą na dysku swojego laptopa....