counter
=
- 648
- 1 212
100 g brązowego ryżu ma 322 kcal, więc musiałbym zjeść 1,5 kg kalafiora, żeby wyrównać bilans, więc to marna alternatywa.
w tym linku co wkleiłem i nikt nie doczytał stoi jak byk napisał:Do Neolitycznych Czynników Chorobotwórczych we współczesnej diecie Harris zalicza:
- pszenicę – nie tyle z uwagi na zawarte w niej węglowodany skrobię (ta jest jego zdaniem dla człowieka dobra), ile ze względu na białka (gluten). Współczesna nauka wiąże ze spożyciem pszenicy takie choroby jak celiakia, cukrzyca, otyłośc, a nawet choroby psychiczne.
- nadmiar fruktozy – rzecz jasna nie chodzi o tę naturalną, występującą w np. owocach, ale o tę w różnych napojach i sokach, które wypełniają w znacznym procencie dietę współczesnego człowieka. Współczesna nauka wiąże ze spożyciem fruktozy takie schorzenia jak otyłość, insulinooporność i stłuszczenie wątroby. Nadmierne spożycie fruktozy sprzyja także nadmiernemu namnażaniu się niekorzystnych bakterii w przewodzie pokarmowym, co wywołuje stany zapalne.
- nadmiar kwasu linolowego – nienasycone kwasy tłuszczowe omega 6, które są dla człowieka niezbędne, lecz zapotrzebowanie na nie jest minimalne. Nadmierne spożycie tych kwasów, niewspółmiernie większe od potrzeb, jest rezultatem upowszechnienia olejów roślinnych i skutkuje powstawaniem stanów zapalnych a także sprzyja powstawaniu nowotworów. Należy pamiętać, pisze Harris, że również orzechy zawierają niemało kwasów omega 6.
Nie wiem co Ci odpowiedzieć, będę mądrzejszy znając stan swojego zdrowia za jakieś pół wieku Zażywam od kilku miesięcy i jestem zdrowy jak tylko się da, cholera wie jaka w tym zasługa kelpu.Trigger Happy napisał:Polecasz Kelp ?
Ja również jem tylko to, co mi smakuje, jedząc wędzonego łososia przepijanego wytrawnym Prosecco ciężko tęsknić do pizzy z colą. Nie używam słowa dieta w znaczeniu "plan głodzenia się, żeby zlikwidować otaczający mnie tłuszcz", tylko jako zbiór moich nawyków żywieniowych.counter economist napisał:Ja jem, co lubię i mam wstręt do słowa "dieta"
Tolerancja na laktozę wykształciła się u człowieka niedawno(od rewolucji neolitycznej). Niektórym nabiał szkodzi, bo mają ją słabo wykształconą lub żadną
One of the words you hear a lot when people talk about very low-carb diets is ketosis. This is where your body makes chemicals called ketones, which can act as fuel for the brain, which can't use fat.
But they're not great brain food.
(..)
how my body had been fuelling itself in the absence of carbs.
While it was getting some energy from the protein in my diet, some was probably also coming from breaking down my own muscle.
Dokładnie tak. Problem z dietą paleo jest taki, że jej propagatorzy mają zupełnie skrzywiony obraz stylu życia naszych przodków. Mówi się, że teoria człowieka łowcy i zbieracza jest już nieaktualna, bo człowiek w gruncie rzeczy był padlinożercą, jadł co tylko mógł (często też nie jadł wcale) i się specjalnie nie przejmował.zawsze wychodziłem z założenia, że człowiek zeżre wszystko i przez tysiąclecia najważniejszym priorytetem było zapewnienie sobie minimum jedzenia by przeżyć