Chiny nigdy nie przestaną mnie zadziwiać

cyklista

Well-Known Member
518
622
"Czasy, gdy Chińczycy byli wykorzystywani, nie wrócą (…) Nigdy nie pozwolimy, by ktokolwiek tyranizował, uciskał czy podporządkował sobie Chiny" – oświadczył Xi w transmitowanym w telewizji przemówieniu na ceremonii rocznicowej na placu Tiananmen w Pekinie.

Chiny nigdy nie uciskały innych państw, a każdy, kto "zechce nas uciskać, zderzy się z wielkim stalowym murem utworzonym z ciała i krwi 1,4 mld Chińczyków" – zaznaczył przywódca, wywołując gromki aplauz zgromadzonych. Socjalizm o chińskiej specyfice "może uratować Chiny" – dodał.




View: https://twitter.com/Reuters/status/1410441831939203075
 

kompowiec

freetard
2 580
2 646


View: https://old.reddit.com/r/NEET/comments/oe9okb/chinese_millennials_are_chilling/

Znalazłem to w NY Times:

Pięć lat temu Luo Huazhong odkrył, że lubi nic nie robić. Zrezygnował z pracy jako pracownik fabryki w Chinach, przejechał na rowerze 1300 mil z prowincji Syczuan do Tybetu i zdecydował, że poradzi sobie z dorywczymi pracami i 60 dolarów miesięcznie ze swoich oszczędności. Swój nowy styl życia nazwał „leżeniem na płasko”.

„Odpoczywałem” – napisał 31-letni Luo na swoim blogu w kwietniu, opisując swój sposób życia. „Nie czuję, że coś jest nie tak”.

Zatytułował swój post „Leżąc płasko to sprawiedliwość”, dołączając zdjęcie, na którym leży na łóżku w ciemnym pokoju z zaciągniętymi zasłonami. Wkrótce ten post był obchodzony przez chińskich milenialsów jako manifest antykonsumpcyjny. „Leżenie na płasko” stało się popularne i od tego czasu stało się szerszym stwierdzeniem o chińskim społeczeństwie.

Pokolenie temu drogą do sukcesu w Chinach była ciężka praca, małżeństwo i posiadanie dzieci. Autorytaryzm tego kraju był postrzegany jako uczciwy kompromis, ponieważ miliony zostały wydźwignięte z ubóstwa. Ale ponieważ pracownicy pracują dłużej, a ceny mieszkań rosną szybciej niż dochody, wielu młodych Chińczyków obawia się, że będą pierwszym pokoleniem, które nie poradzi sobie lepiej niż ich rodzice.

Teraz przeciwstawiają się długo utrzymywanej narracji dobrobytu kraju, odmawiając w nim udziału.

Wpis na blogu pana Luo został usunięty przez cenzurę, która uznała go za afront wobec ambicji gospodarczych Pekinu. Wzmianki o „leżeniu płasko” – tangping, jak to jest znane w mandaryńskim – są mocno ograniczone w chińskim Internecie. Pojawiła się także oficjalna kontrnarracja, zachęcająca młodych ludzi do ciężkiej pracy na rzecz przyszłości kraju.

„Po tak długiej pracy poczułem się po prostu zdrętwiały, jak maszyna” – powiedział Luo w wywiadzie. „I tak zrezygnowałem”.

Leżeć na płasko oznacza zrezygnować z małżeństwa, nie mieć dzieci, pozostać bezrobotnym i zrezygnować z potrzeb materialnych, takich jak dom czy samochód. Jest to przeciwieństwo tego, o co chińscy przywódcy prosili swoich ludzi. Ale to nie przeszkadzało Leonowi Dingowi.

Pan Ding, 22 lata, leży płasko od prawie trzech miesięcy i uważa to za „cichy opór”. W marcu rzucił studia na ostatnim roku, ponieważ nie podobał mu się kierunek informatyki, który wybrali dla niego jego rodzice.

Po ukończeniu szkoły pan Ding wykorzystał swoje oszczędności na wynajęcie pokoju w Shenzhen. Próbował znaleźć zwykłą pracę biurową, ale zdał sobie sprawę, że większość stanowisk wymaga od niego długich godzin pracy. „Chcę stabilnej pracy, która pozwoli mi mieć czas na odpoczynek, ale gdzie mogę go znaleźć?” powiedział.

Pan Ding uważa, że młodzi ludzie powinni ciężko pracować na to, co kochają, ale nie „996” – od 9:00 do 21:00, sześć dni w tygodniu – jak oczekuje wielu pracodawców w Chinach. Sfrustrowany poszukiwaniem pracy, zdecydował, że „leżeć na płasko” jest właściwą drogą.

„Szczerze mówiąc, to naprawdę wygodne” – powiedział. „Nie chcę być dla siebie zbyt surowa”.

Aby związać koniec z końcem, pan Ding otrzymuje wynagrodzenie za granie w gry wideo i minimalizuje swoje wydatki, robiąc takie rzeczy, jak wycinanie ulubionej herbaty bąbelkowej. Zapytany o swoje długoterminowe plany, powiedział: „Wróć i zapytaj mnie za sześć miesięcy. Planuję tylko sześć miesięcy”.
----------
Podkreślenie moje. Chyba nikt nie jest zaskoczony, taką degeneracją w takim kraju.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 792
Jaką degeneracją, w jakim kraju?

Myślę, że NEETy i innego rodzaju rozczarowane życiem obiboki będą zjawiskiem uniwersalnym dla całego zglobalizowanego świata, działającego na coraz bardziej podobnych warunkach. Chińczycy mogą mieć silniejszą knagę, wciąż działającą bardziej opresyjnie niż zachodnie państwa, ale pustka wartości wszędzie jest zbliżona i żadna władza jej nie zapełni, bo nie jest w stanie, tym bardziej, że jest jedną z przyczyn jej powstawania.

Chińczycy są dodatkowo w takiej sytuacji, że mają demografię całkiem zepsutą etatyzmem. Jeżeli rozpatrzysz przykłady facetów, którzy chcieliby założyć rodzinę i taki cel dawałby im jakiś sens w życiu, ale nie mają z kim i ich życiowe aspiracje są w ten sposób na stałe zblokowane, to uświadomisz sobie, że przestało się im chcieć szarpać i starać, bo niby dla kogo mieliby to robić?

Skoro dla nikogo, to można sobie całkiem spokojnie poleżeć płasko w Tybecie.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Moj raport ostatnich 3-4 miesiecy w Chinach:

1) zakazano Bitcoina
2) wprowadzono prawo zakazujace centrom trainingowym uczenia przedmiotow szkolnych w weekendy, swieta i wakacje
3) zmuszono te centra aby zmienily sie w organizacje non-profit i zabroniono im wchodzic na gielde
4) przedluzono codzienna nauke w szkole do minimum 5 po poludniu
5) zakazano uzywania zagranicznych podrecznikow dla uczniow ponizej 18 roku zycia (nawet podreczniki do angielskiego)
6) 3 miesiace temu zaczeto nacjonalizowac bez odszkodowania prywatne szkoly. Poki co 13 szkol przeszlo w lapy panstwa (te najlepsze z wynikami studentow wyzszymi niz w panstwowych). W Chinach ok. 15% dzieci chodzi do prywatnych szkol, a rzad mowi ze chce to zmniejszyc do ponizej 5%. Powod: zwiekszyc kontrole panstwa nad edukacja i wyrownac szanse tak aby kazdy chodzil do takiej samej (chujowej) szkoly.

Tak sie konczy chinski NEP. Chiny mialybyc drugim Singapurem (oni tez.zaczynali od komuny), ale bedzie jednak druga Korea Polnocna. R.I.P. wolnosc w Chinach.
Nie bedac w Chinach ciezko jest nawet sobie wyobrazic jak ten kraj zszedl na psy w przeciagu zaledwie 3-4 lat (pierwsze jaskolki zmian byly juz w 2014, kiedy zablokowali Google, ale prawdziwie wyrazne kroki w strone komuny zaczely sie wlasnie ok. 4 lata temu kiedy zaczeli tworzyc "komorki partyjne" w firmach, wieszac na miescie portrety Puchatka i tablice z "wartosciami socjalizmu", zwiekszyla sie liczba czlonkow partii, ktora spadala uprzednio przez dekady, etc.).
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 792
Tak sie konczy chinski NEP. Chiny mialybyc drugim Singapurem (oni tez.zaczynali od komuny), ale bedzie jednak druga Korea Polnocna. R.I.P. wolnosc w Chinach.

Nie bedac w Chinach ciezko jest nawet sobie wyobrazic jak ten kraj zszedl na psy w przeciagu zaledwie 3-4 lat (pierwsze jaskolki zmian byly juz w 2014, kiedy zablokowali Google, ale prawdziwie wyrazne kroki w strone komuny zaczely sie wlasnie ok. 4 lata temu kiedy zaczeli tworzyc "komorki partyjne" w firmach, wieszac na miescie portrety Puchatka i tablice z "wartosciami socjalizmu", zwiekszyla sie liczba czlonkow partii, ktora spadala uprzednio przez dekady, etc.).
Wracasz?
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Tu jeszcze wiecej info:

 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
O gry komputerowe tez juz udupili:


Wyglada na to ze skoro gry, training centers i fan culture zostaly zabronione...to zostaly dzieciakom tylko 2 rodzaje rozrywki: seks i alkohol (w Chinach nie ma zakazu sprzedawania alkoholu nieletnim...jeszcze nie ma...).
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Chińska dyktatura umocniła się społecznie,politycznie i finansowo i nie oznacza to nic dobrego dla świata.

Ale skutecznie pracuje nad zniszczeniem swojej dosc dobrej sytuacji ekonomicznej i finansowej, tak wiec wkrotce utraci tez wplywy polityczne i spoleczne na swiecie (nie w Chinach. Tutaj Partia bedzie pewno rzadzic do skonczenia swiata i 1 dzien dluzej...).
 

Hitch

3 220
4 877
Powołali jakiś urząd do spraw decydowania, kto wygląda zniewieściale? No i jak wygląda niezniewieściały Azjata? Bo ja kojarzę tylko Jeta Li, że nie wygląda jak stara lesbijka.

Tom, pakuj się i spierdalaj stamtąd, póki Puchatek nie wymyślił jeszcze, że biali samymi twarzami przemycają zachodnie wartości. Z komuchami nigdy nie wiadomo, na kim kolejnym czystkę zrobią.
 
Do góry Bottom