Cejrowski totalniakiem - wyszło szydło z worka

[kr2y510]

Cejro mówi że Korwin to ruski agent:

Będąc dawno temu w UPR słyszałem wielokrotnie, że JKM to agent chiński. Raz pamiętam jak jeden z działaczy kościoła w Bielsku-Białej powiedział w trybie twierdzącym, w towarzystwie księży - za Korwinem stoją Chiny!
Ciekawe czyim agentem będzie jutro?

 

[GoldenColt]

Mniej dziwi że Cejrowski może być dla kogokolwiek jakimkolwiek autorytetem. Pamiętam jak w wywiadzie dla Rebel TV Robert Friedrich (Litza) opowiadał jak swego czasu Cweljrowski nie chciał mu dać autografu bo ma niemieckie nazwisko, a on nie będzie pisał w języku ludzi, którzy "robili z Polaków mydło". Dla mnie zawsze był zwyczajnym zjebem, co jedyne co potrafi z siebie wykrzesać to że nie lubi Ruskich i Niemców i że trzeba chodzić do Kościoła. Jarać może nim się tylko gimboprawica, która ma fazę jak tylko Cejru rzuca hasełka typu "pedałów trzeba tępić", "jesteście chorzy na głupotę", "precz z komuną".

 

[Staszek Alcatraz]

Zgodziłbym się z Cejrowskim, gdyby powiedział, że Korwin jest kompletnym idiotą politycznym, który zamiast siedzieć cicho publicznie wyznaje miłość do Putina i zbija poparcie z kilkunastu procent do 5. Posądzanie o agenturę pewnie pod wpływem wkurwienia i niedoinformowania, staram się zrozumieć ludzi, którzy żyli w komunie i nienawidzą Rosji. Cały wywiad bardzo prowolnościowy i nazwanie PiS po imieniu też ok. Nie jestem jakimś fanem Cejrowskiego ze względu na jego arogancję, ale ludzi, którzy promują wolność jest naprawdę w PL bardzo mało.

 

[Denis]

I to jest właśnie to.
Nieustające uproszczenia... Z jednej strony Cejrowski wyskakujący z dupy o Korwinie jako ruskim agencie, a z drugiej ludzie wyskakujący z Cejrowskim jako tej tylko zaściankowej konserwie. Wszystko wynika z braku dokładnego oglądu sytuacji. Zarówno Cejrowski jak i jego krytycy widzą tylko skrawek i na tym skrawku wyrabiają zdanie na dany temat. Cejrowski to nie tylko wychwalający Jezusa zwisającego na krzyżu, ale też człowiek promujący dużo wolnościowej propagandy w swoich filmach podróżniczych oraz książkach. Jak chcesz takich wyzywać od zjebów to twoja sprawa, ale ześlij nam Szatanie takich więcej. Tak samo Korwin - pierdoli często o tym Putinie i to też wynika z niewiedzy. Tak samo jak pierdolił o Chinach do momentu oświecenia go przez kilka głosów ze strony sympatyków KNP i Korwin troszkę zweryfikował swój obraz doskonałego Państwa Środka. Ale czy to jest równoznaczne z byciem agentem chińskim lub ruskim? Oprócz pierdolenia ma pewne zasługi dla promowania niższych podatków i większej wolności gospodarczej i za samo to zjebanym nigdy nie będzie w mojej ocenie. Bo do wora z napisem "Zjebany" mam go umieścić obok Wałęsy czy innego wsioka? Mimo wszystko coś tu nie gra.
Moje zdanie jest następujące - w dzisiejszych czasach warto doceniać pewnych ludzi i czasami przymykać oko na ich wady. Cejrowski/Korwin nie jest libertarianinem, ale dla promowania wolności zrobił więcej niż wielu tzw. libertarian. Jak pierdolną głupotę to należy skrytykować i zwrócić im uwagę dla dobra naszej walki, bo Korwin i Cejrowski mają masy za sobą i mogą być zarówno pożyteczni jak i szkodliwi wbijając nóż w plecy i robiąc skręt w konserwatywną stronę. Trzeba ich przez to troszeczkę pilnować. Jak Cejrowski pierdoli o nakazach to go wysłać do lasu ze strzelbą na kilka miesięcy i będzie jak nowy, a jak Korwin coś o Putinie to go wysłać na miesiąc do opuszczonej Workuty i niech to przemyśli.
Wracając do Cejrowskiego i jego pierdolenia o Korwinie. Są dwie poszlaki i chyba dobre wytłumaczenia tego stanu.
- Cejrowski jak siedzi za długo w Polsce to jest zjebany z każdym kolejnym miesiącem pobytu
- Środowisko radia internetowego/kościelne
Pierwszego nie trzeba tłumaczyć.
Natomiast środowisko radia jest nastawione bardzo anty do Korwina, zarzucali mu publicznie ruskie powiązania i to pewnie po tamtejszej indoktrynacji Cejrowski ma taki ogląd na Korwina. Zresztą z tego niby wolnościowego radia to Cejrowski jest najbardziej wolnościowy i niech to stanowi podsumowanie tego tworu. Za ten twór jest odpowiedzialny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Skowroński
Podejrzewam właśnie to radio o kablowanie na Korwina Cejrowskiemu i przeinaczenie jego słów o Przemyku, bo to właśnie w tym radiu o to pytali Korwina i to właśnie w tym radiu zrobiono z Korwina wspólnika mordu na Przemyku.

 

[inho]

Dla mnie zawsze był zwyczajnym zjebem, co jedyne co potrafi z siebie wykrzesać to że nie lubi Ruskich i Niemców i że trzeba chodzić do Kościoła. Jarać może nim się tylko gimboprawica, która ma fazę jak tylko Cejru rzuca hasełka typu "pedałów trzeba tępić", "jesteście chorzy na głupotę", "precz z komuną".

No to zobaczymy czy na libnecie jest jakaś gimboprawica, gdy wyemitują (prawdopodobnie jeszcze w listopadzie) odcinek jego programu o broni palnej kręcony ostatnio m.in w Łuczniku.

 

[Mad.lock]

Cejrowski kompromituje się niewiarą w ewolucję. Niech sobie będzie autorytetem dla podobnych sobie. Jak on chwali wolny rynek, to zazwyczaj na przykładzie jakiegoś obdartego pucybuta albo jakiegoś innego dzikusa z buszu i dobrowolnej jałmużny jaką może rzucić im burżuj, co jest lepsze od socjalizmu, bo burżuj robi dobry uczynek. Może też tym trafia do jakichś dewotów, co to by poparli wolny rynek jako drogę do ubóstwa i zbawienia albo filantropii i zbawienia.
Niestety nie oglądałem jego programów z bronią palną, a ponoć jakieś w Arizonie kręcił.

 

[Denis]

Lepiej promować wolny rynek na przykładzie tego pucybuta niż na ilości wieżowców w Jułesej.

 

[tomislav]

Niestety nie oglądałem jego programów z bronią palną, a ponoć jakieś w Arizonie kręcił.

W Teksasie. Zatem zachęcam, zobacz. Stosunek do broni palnej Cejro usprawiedliwia IMO całe jego katolskie oszołomstwo i resztę odpałów.

To oczywiście nie znaczy, ze zaimpregnowałem Cejrowskiego na krytykę. Nie, po prostu jakoś nie mam ochoty. Gromy powinni zbierać głównie nasi ciemiężyciele, czyli rząd.

 

[GoldenColt]

@Amel - Cejrowski popiera wolny rynek ma plusa, a Szumlewicz jest ateistą, też ma plusa . Dla mnie liczy jednak pewna przewaga plusów nad minusami. OK Szumlewicz jest o niebo bardziej zjebany, więc nie ma co porównywać, bo zaraz nieźle oberwę na tym forum że w ogóle te dwa na nazwiska wymieniłem w jednym zdaniu, ale jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni. Cejrowski ma pewne cechy na plus, ale to co pierdoli w wielu sprawach to głowa mała i bynajmniej nie chciałbym się z takim człowiekiem utożsamiać. Korwin ma swoje konserwatywne odchyły, ale jednak w byciu wolnościowcem jest konsekwentny. Z porównaniu z WC ateistów krzyżem nie będzie gonił, a nawet potrafi przygarnąć ich do swoich partii, skręta siłą nie odbierze ani homosiom nie każe bzykać się z kobietami. Patrząc na jego wypowiedzi o Powstaniu Warszawskim czy Piłsudskim też był powiedział że jak na prawicowca jest dość zdystansowany do etosu sarmaty. Jednak widzę pewną różnicę. Wiadomo że każdy czasem pierdoli w jakiejś sprawie, ale Cejrowski dla mnie robi to na okrągło. Mogę przymykać na wady Korwina, Michalkiewicza, nawet Maxa Kolonko, ale Cejru to dla mnie za duże pierdololo.

 

[Denis]

Skąd ateizm? Mnie nie obchodzi specjalnie wiara lub brak wiary i nie odbieram tego jako plus lub minus. Nikt tu nie ma Cejrowskiego za guru, ale też nie ma potrzeby robić z niego całkowitego wroga i przekreślać jego licznych wątków wolnościowych w programach podróżniczych. Cejrowski jest po prostu przydatny i w pewnym środowisku odgrywa dosyć dobrą rolę. Co najważniejsze - Cejrowski mówi dosyć prostym językiem i jego wolnościowy przekaz w szczególności dotyczący broni palnej trafia najlepiej właśnie do prostego człowieka i to trzeba z pewnością zauważać.
No i porównując pierdolenie Cejrowskiego do pierdolenia Maxa to strasznie obraziłeś tego pierwszego. Michalkiewicz jest bardziej obyty od Cejrowskiego, ale pierdolenie mają często podobne. Jeśli już za coś opieprzyć Cejrowskiego to z pewnością za reklamowanie i zachęcanie do głosowania na Marka Jurka, bo zresztą w takim środowisku był widoczny. Tylko Cejrowski więcej podróżował, zwiedzał i przez to nie jest aż takim kretynem i jak jest długo w podróży to jest z niego wręcz wolnościowiec przez duże W. Tylko trzeba go nie wpuszczać do Polski, bo tu zaczyna chodzić do świątyni i słuchać tych wszystkich księży + klimat i chuj po kilku miesiącach z tego rozsądnego myślenia.

 

[GoldenColt]

Mnie jest po prostu trudno uznać za "wolnościowca" kogoś kto:
-nienawidzi wszystkich Rosjan i Niemców, "bo historia"
-chętnie wyciąłby w pień całą pornografię i erotykę, choćby zwykłe gazety
-popierał Giertycha i mundurki w szkołach
-popiera Marka Jurka
-popiera wszelkie krucjaty przeciwko antykoncepcji
-nie jest w stanie zaakceptować inne wyznania niż katolicyzm
-"jeden podręcznik dla całej Polski, jeden program nauczania podstawowego, jeden licealnego"
-chce "tępić" gejów, ogólnie najchętniej narzuciłby każdemu jakie ma prowadzić życie erotyczne

Poza tym jak dla mnie często gada bzdury w wielu różnych dziedzinach, np. w relacjach damsko-męskich. Najbardziej rozwalił mnie namawiając kobiety do wybierania na partnera męską piczkę, co płacze na "Titanicu", bo jak nie płacze na głupich filmach tzn. że w ogóle nic go nie rusza . Szczerze to jak go słucham to z 95% jego prawd życiowych to bujdy na kółkach. To że akurat niby popiera wolny rynek wynika z faktu że nienawidzi komunizmu, ale generalnie o ekonomii ma marne pojęcie. Z bronią palną już lepiej, ale cała reszta ...., nie chciałbym żyć w świecie poukładanym według Wojtka

 

[Crank]

To ktoś tutaj kiedykolwiek uważał tego gościa za coś wartościowego??? Oprócz pozytywnego stosunku do broni palnej Cejrowski jest dla mnie ścierwem.

 

[tomislav]

To ktoś tutaj kiedykolwiek uważał tego gościa za coś wartościowego???

Ja. Taka opozycja to skarb, a nie typy jak Szumlewicz kurwa.

ps: Serio, agent Kolonko lepszy niż Cejro? Ja pierdolę.

 

[GAZDA]

kawi pewnie go też lubi, polubi każdego komucha który coś pozytywnego o broni powie hehe

 

[Staszek Alcatraz]

Dla mnie jest spoko, mimo jego moherskiego katolstwa. Nie będę zmieniał zdania tylko dlatego, że coś powiedział na krula. Zresztą za rok zmieni mu się optyka o 180 stopni i znowu będzie go chwalił. Ten typ tak ma. Przy czym nawet go nie lubię ze względu na jego charakter, ale większość poglądów ma w porządku

 

[GoldenColt]

Nie chodzi o to kto lepszy, bo ja generalnie mam wywalone na Cejrowskiego, Kukiza, Maxa i tym podobnych prawicowych śmieszków. Dla mnie nawet Korwin to już trochę za dużo, ale przynajmniej propaguje daleko idącą wolność, więc jeszcze można go znieść. Natomiast Cejru już mnie tyle razy poraził swoją głupotą, że jakimś tam tekstem o prawie do broni mnie nie kupi.

W ogóle to serio nie widzicie że w Polsce w ostatnim czasie lewica traci na poparciu ale za to rośnie w siłę właśnie taka zjebo-prawica, w postaci Cwelrjowskiego, Maxa, Kukiza, Winnickiego, Bosaka i chuj wie jeszcze kogo?? Korwin ma tą zaletę że przynajmniej część prawaków przekonał do wolnego rynku, wolnego handlu i że autonomia regionów jest korzystna, tu ma dużego plusa. Ale jak widzę komenty typu: "KNP-RN razem, wtedy zwyciężymy" to zaczynam być coraz bardziej sceptyczny do tego całego korwinowskiego poruszenia w Polsce. Może sam Korwin jest w miarę OK, ale wśród jego sympatyków trafiają się różne przypały.

 

[inho]

RN to stale rosnące, głównie młode środowisko, w którym właśnie rozstrzyga się, którą stricte polityczną drogą pójdzie. Mimo wszystko wolałbym, żeby Korwin pociągnął RN w wolnościową, wolnorynkową, progunową stronę niż żeby zrobił to np. Kaczyński w stronę socjalizmu, etatyzmu.

 

[GAZDA]

rn to komuchy i pojeby, jedynie wciągnięcie ich do pieca ma sens...

 

[Crank]

Ruch narodowy to młodociane odpady PiSowskie + bojówkarze MWP i ONR z okazjonalną domieszką kiboli. Kto tego nie widzi ma problem. To są ewidentne komuchy, w dodatku totalitarniacy. Cejrwoski świetnie się wpisuje w ich program ideowy. Kolonko to podobna liga, ale mimo wszystko o niebo lepsza bo np. on jest przychylny zakończeniu war on drugs, kiedy RN i Cejro obierają kierunek zamordystycznych ścierwojadów.

 

[Denis]

Ale pierdolenie... RN to w większości narodowi socjaliści, ale ma w swoich szeregach dużo młodych ludzi. Ci młodzi ludzie jeszcze nie mają ugruntowanych poglądów. Łączy ich jedna cecha - bunt... Ale oczywiście libertarianie zamiast ich pozyskać to wrzucą do worka z napisem "młody pojeb" zapominając o swoich latach młodości i skrzywieniu konserwatywnym lub lewicowym w okresie poszukiwania właściwej ścieżki.
O to chyba chodziło jednemu z szanownych przedmówców przed waszym opluciem i waleniem oczywistościami dla wszystkich tu obecnych.