Bilderberg Group i ich epickie spiski

[GAZDA]

jak juz sam napisałeś kolaboracja xxx z państwem...

 

[tolep]

na serio ci ludzie mają spory wpływ na to, co się dzieje na świecie, odgórnie planują spore ruchy geopolityczne i cisną global-komuno-korporacjonizmem niczym Saruman zaklęciami.

Samo w sobie nie martwi mnie to bardziej niż rządy Ewy Kopacz. Demokracja demokracją ale ktoś tym musi kierować.

 

[tomislav]

Kopacz nie sprawuje rządu, ona figuruje.

 

[GAZDA]

no i co z tego? prawdziwym problemem jest państwo a każdy kto widzi problem gdzie indziej jest agentem próbującym odwrócić uwage od prawdziwego problemu...

 

[tolep]

no i co z tego? prawdziwym problemem jest państwo

Ja tam widzę różnićę między Koreą Północną a Południową i na miejscu mieszkańca Pjongjangu nie wybrzydzałbym na możliwość przeprowadzki do Seulu.

 

[GAZDA]

Ja tam widzę różnićę między Koreą Północną a Południową i na miejscu mieszkańca Pjongjangu nie wybrzydzałbym na możliwość przeprowadzki do Seulu.

aha...
co nie zmienia faktu ze problemem jest państwo a nie bilderbergi illuminati czy ufo...

 

[tomislav]

no i co z tego? prawdziwym problemem jest państwo a każdy kto widzi problem gdzie indziej jest agentem próbującym odwrócić uwage od prawdziwego problemu...

Zapomniałeś założyć, że może jest głupi i nie dostrzega negatywnej roli państwa, albo żyje w takim jak Paragwaj, co ponoć nie jest problemem.
Poza tym, o ile dobrze wiem, na zjazdach BG spotykają się politycy z prezesami wielkich korpo, mediów itd. Szczegółowe listy obecności są u Estulina, można se kupić książkę i poczytać.

 

[GAZDA]

z kim by sie spotykali gdyby nie było państwa i polityków i urzendasów?

 

[tomislav]

W żadnym razie nie sięgnęliby takiego statusu. Bez państwa nie byłoby Bilderbergów. W warunkach wolności, chwasty nie wzrastają, ścięto by je.

 

[GAZDA]

no to po chuj sie nimi zajmować?

 

[tomislav]

Zajmował się Tucker lub Estulin. Mi wystarczy, że mam świadomość. Nie zaprzątam sobie głowy już od dawna publicznie zjawiskami, które zakneblowano słowami "teoria spiskowa".
Dopóki będzie funkcjonować ten zwrot, dopóty żadna rozmowa nie będzie poważna. Nie pomogą wtedy nawet najtwardsze dowody. A w ogóle, po co ludziom prawda, jak się jej nie da ruchać?

 

[tosiabunio]

Ale jak mam się tym zainteresować? Dyskutować, kto wpada na inbę? Jakim wózkiem?

Bo o czym gadają, to nie wiem i się nie dowiem, niezależnie jak będę ciekaw. A jak się dorobię miliardów, to może mnie zaproszą, to wtedy zaspokoję ciekawość.

 

[tomislav]

Nie sądzę, by nagromadzony kapitał miał decydujące znaczenie dla tego rodzaju przynależności. Jest ważny, ale nie kluczowy imo.

 

[tosiabunio]

No to nie mam szans, aby dostać się tam z powodu innych przymiotów, bo ich nigdy nie posiądę. A na kapitał mam zawsze szansę.

 

[Deleted member 427]

A ja słyszałem, że na tegorocznym zjeździe uczestnicy dyskutują o ustanowieniu powszechnego, globalnego dostępu do broni palnej dla osób cywilnych. Jedyny warunek - ukończone 18 lat.

Tak słyszałem.

trolling off

 

[Claude mOnet]

„Dajcie mi władzę nad finansami państwa, a nie będę dbał o to, kto tworzy prawo.” - wiecie kto to powiedział? Nie?! Zaorane...

 

[kr2y510]

Wideo-audycje:

Claude, mylisz się co do jedynej religii, jaką wyznają Bilderbergowie i która ma panować na terenach okupowanych przez ogólnoświatowy rząd. Nie jest nią chrześcijaństwo, a humanitaryzm.
Oni nie cierpią Orbana nie dla tego, że ten chce uniezależnić Węgry czy dla tego, że ten psuje im jakieś biznesy. Dla nich to jest drobnica. Bilderbergowie go nie cierpią, bo to jest katol, który chce wyprzeć humanitaryzm chrześcijaństwem. Na tym polu walki, przemilczanym przez mainstreamowe media, które zajmują odbiorców wielkim biznesem i wszelkimi duperelami, prowadzone są tam zaciekłe boje.

 

[GAZDA]

„Dajcie mi władzę nad finansami państwa, a nie będę dbał o to, kto tworzy prawo.” - wiecie kto to powiedział? Nie?! Zaorane...

a wiecie kto powiedział "ze jak nie bedzie państwa to nikt nikomu nie da władzy nad finansami państwa bo nie bedzie finansów państwa" - nie? zaorane...
tak?
też zaorane...

 

[Claude mOnet]

Claude, mylisz się co do jedynej religii, jaką wyznają Bilderbergowie i która ma panować na terenach okupowanych przez ogólnoświatowy rząd. Nie jest nią chrześcijaństwo, a humanitaryzm.

Według mnie jak i badaczy New World Order (ścieżki rozwoju aktualnego rządu światowego) religią ma być i jest tzw. New Age pod przywództwem zmodyfikowanego kościoła katolickiego, Watykanu (skąd tak rozbudowany ekumenizm w kk? żadna religia tak daleko nie idzie!). Ludzie potrzebują duchowości i mistycyzmu w życiu, to jest ich naturalna potrzeba, humanitaryzm absolutnie tego nie zapewnia.

Trochę w temacie:
Teoria Chaosu: Watykan wczoraj, dziś i jutro – Marcin Dachtera, 01/03/13


Ps. Sprawa Watykanu a New Age jest jednym z najbardziej cenzurowanych tematów w sieci. Przykładowo, po audycji z marcinem Dachterą (o watykanie i Jezuitach) wyleciałem z libertariańskiego radia, a Marcin niedługo później (w 2013) dostał "ofertę nie do odrzucenia" i usunął całą swoją kilkuletnią działalnośc z sieci Internet...

 

[Mad.lock]

Claude, mylisz się co do jedynej religii, jaką wyznają Bilderbergowie i która ma panować na terenach okupowanych przez ogólnoświatowy rząd. Nie jest nią chrześcijaństwo, a humanitaryzm.

A to nie to samo?