Auta dla normalnych ludzi, które Wam się podobają

Grzechotnik

Well-Known Member
988
2 223
Podobają mi się 458-ki. Przez trójkątne wloty obok świateł przypominają wkurwionego grzechotnika diamentowego.
maxresdefault.jpg


Wersja LM nawet kły pokazywała:
P1851-21.jpg


Obsesja czy też tak macie?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
wspominałem już o moich garbusach, które były moimi pierwszymi autami...
nie wspomniałem o jednym którego miałem później, kupiłem go w sumie ino tak by mieć, nie był mi w sumie potrzebny...
VW_Kaefer_Bj73_0042.jpeg

rocznik 1973, w idealnym stanie, co ciekawe miał taką niby automatyczną skrzynie biegów, znaczy skrzynie nie zmieniała biegów ino były 2 biegi ale nie było sprzęgła, po prostu trzymając na hamulcu dawało sie wajche do przodu na 1 wtedy wskakiwał bieg ale nie by zasprzęglony jeszcze, dopiero jak sie puściło wajche to załączało... tak samo nazad trza było pchąć wajche do przodu by wusprzęglić i dawało sie n abo 2...
na 2 tak samo ino do tyłu też dawało sie ruszyć ino wolniej przyspieszał...
na 1 wyciągał do 70 kmh na 2 120 kmh...
takie dziwactwo...
nie miałem go długo, pożyczyłem koleżance ( nie nie rozjebała go) zrobił to jebany pijany kierowca opla recorda, koleżanka akurat tankowała a ten stracił kontrole i wyjebał z ulicy w bok auta, potem cofając wjechał tyłem przez okna do budynku cepeenu...
dostałem z ubezpieczalni 2 razy więcej niż zapłaciłem ale i tak wkurwiony byłem bo szkoda, był na prawde w super stanie jak nowy... :/
taki miał rozkład biegów:
VW-Kaefer-1302-729x486-931a7f3842f94390.jpg
 

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 839
Super autko, Land Rover Defender, czy ten samochodzik byłby dobry w Paragwaju, dla Gazdy? a może w akapie?
Kto nie wie jak się nim poruszać, na przykład ja, to można zaprosić instruktora i wyprawa z nim na 3 godzinki kosztuje tylko 799 zł:)

land-rover-defender-06.jpg



land-rover-defender-02.jpg



land-rover-defender-04.jpg
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
kolejne auto które miałem to jedne z najlepszych aut wszechczasów, praktycznie niezniszczalny czołg mercedes w 123...
miałem go jakiś cxas, ale coś silnik zaczął szwankować i rdza atakowała więc rozebrałem go na części, w dwa dzni sam, rozebrałem kompletnie, została goła karoseria którą możan było w dwie osoby rękami przenieść...
najlepsze że nadal do dzisiaj nie mam pojęcia jak wytargałem z niego silnik... w jakimś delirium musiałem byś, silnik 300 z atomatyczna skrzynią troche se waży...
użyłem jedynie zderzaka jako dźwigni i pasów coby przywiązać do zderzaka...

a i nie mój co prawwda ale ten sam model ino w wersji t spadł kiedyś na mnei z podnośnika jak robiłem jako mechanik... nieźle obity byłem... przygniótł mnie do ściany bo na bok sie zsunął...

co mnie nie zabije czynie mnie silniejszym hehe

1024px-Mercedes_200_%28W123%29_20090812_front.JPG

1024px-1976-1979_Mercedes-Benz_280_E_%28W123%29_sedan_%282011-07-17%29_02.jpg
 
Do góry Bottom