Auta dla normalnych ludzi, które Wam się podobają

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
m20tki to najładniejsze warszawki były...
a rollsy mi sie podobają, lubie duże dwudrzwiowe auta
Duże, dwudrzwiowe auto...
176980_ciagnik_siodlowy_man.jpg
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
też fajne, niestety ma czerwone wkurwiające wyświetlacze i chujową skrzynie biegów taką samą jak w dafach, w ogóle podobne do dafa jest wiele rzeczy, dźwignia hamulca postojowego też w takim samym chujowym miejscu...
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
i chujową skrzynie biegów taką samą jak w dafach
Jechałem jako pasażer prawie nowym DAF-em około 40 km, bez naczepy sam ciągnik. Skrzynka biegów już nie jest hujowa. Dalej biegów jest od huja i trochę, ale to już pełny automat wielosprzęgłowy. Zmian biegów nie dało się wyczuć (nie wiem jak z ładunkiem) ani tyłkiem ani plecami. Podobno jedzie się jak na jednym biegu (właściciel nie pozwolił mi porajdować więc przekazuję). Ciągnik zbierał się ze świateł lepiej jak niejedna osobówka. Ale są wady. Jest permanentne ograniczenie szybkości 90km/h, nawet dla jazdy bez naczepy, czy jazdy z górki. Kolejnym minusem jest brak popielniczki, trzeba strzepywać i wyrzucać za okno.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Jest permanentne ograniczenie szybkości 90km/h, nawet dla jazdy bez naczepy, czy jazdy z górki.
z naczepą załadowaną i z górki, pójdzie szybcie bo nie widziałem jeszcze takiego retardera który by w takiej sytuacji utrzymał prędkość...
oczywiście nikt tego robić nie powinien, kiedyś w ogóle panowała zasada że z górki jechało sie z taką prędkością, którą sie wyjeżdżało pod góre, coby w razie cego też wyhamować
Kolejnym minusem jest brak popielniczki, trzeba strzepywać i wyrzucać za okno.
taka tendencja to już od lat 90tych jest, najpierw robili mniejsze i chujowo ulokowane a potem całkiem przestali montować
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
z naczepą załadowaną i z górki, pójdzie szybcie bo nie widziałem jeszcze takiego retardera który by w takiej sytuacji utrzymał prędkość...
Nie pojedzie, będzie automatycznie hamował silnikiem, a potem hamulcami. Taka bestia. Komputery decydują co wolno, a czego nie. Podobno można to obejść wrzucając na luz, ale nikt ze znajomych właściciela, ani jego kierowców tego nie próbował.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Nie pojedzie, będzie automatycznie hamował silnikiem, a potem hamulcami. Taka bestia. Komputery decydują co wolno, a czego nie. Podobno można to obejść wrzucając na luz, ale nikt ze znajomych właściciela, ani jego kierowców tego nie próbował.
no właśnie też tak pomyślałem, ze przecie teroz montują te systemy automatycznego awaryjnego hamowania, to przecie zacznie aktywnie hamować a nie ino retarderem, silnikiem dużo nie zwolni, kiedyś było ino to to wystarczało do lekkiego spowolnienia, potem dodali retardery
na luzie też bedzie aktywnie hamować, więc faktycznie nie pójdzie szybciej
poza tym, nie wiem czy komputer w ogóle dopuści wrzucanie luzu podczas jazdy

oznacza to że ciężarówki częściej sie bedom wlec pod góre bo przed wzniesieniem zostaną wyhamowane, do tego bedom mieli szybciej zużyte hamulce bo z górki bedzie aktywnie hamować, przy dłuższym zjeździe spali hamulce w ten sposób
przedtem to retarderem sie zwalniało, i od czasu do czasu depło na chwilke po hamulcu a tak to sie szło i do 120 przez kilka sekund by potem jakoś po ludzku wyjechać pod góre
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Problem jest trochę inny. Dziś firmy spedycyjne na zachodzie wymagają nowych samochodów lub samochodów serwisowanych w oryginalnym serwisie producenta. Chodzi o pewność dostaw i terminowość. Więc nawet jak z technicznego puntu widzenia można zhackować samochód i uwolnić go od ograniczeń, to taki praktycznie będzie jeździł wyłącznie po kraju lub a wschód. Jest jeszcze jedna rzecz. Otóż wiele firm daje do swych aut moduł GSM. To działa nawet jak nie ma karty. Wprawdzie może wezwać jedynie numer 112, ale producent auta może go śledzić przez GPRS. I pewnie są też jakieś nieujawnione sposoby, by wyłączyć auto lub go celowo uszkodzić.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
po kraju nie pojeździ bo itd go wcześniej czy później a nawet wcześniej niż na zachodzie namierzy, bo kontroli jest od chuja, nawet po wsiach nie pojeździ, bo sie tak ustawiają by nie było możliwości alternatywnej drogi
wszystko jest połączone z tachografem i pewnie przy zczytaniu danych wyjdzie każda ingerencja
komunikatory też od dawna już są montowane praktycznie w standarcie, w bazie widzą gdzie jesteś czy jedziesz jak szybko jedziesz, tacho też rejestruje prędkość
mi często tacho wskazywało przekroczenie prędkości jeszcze na drugi dzień, ale przy kontroli nigdy z tym nie było problemu, bo takie kilkusekundowe przekroczenie wskazuje właśnie na jazde po górach

a spedycje wymagaja przy umowach nowej floty, a zaś wszyscy przeważnie maja w leasingu lub na raty a umowy wymagają serwisu odpowiedniego i nikt nie dłubie sam przy pojazdach
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom