AMA: Kompetentny komunista

Status
Zamknięty.
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Tylko, że uprzemyslowinie sowietów wcale nie zlikwidowało feudalizmu. Do lat 70 tych w sowietach istniała wewnetrzna paszportyzacja. Żeby chłop mógł wyjechać nawet czasowo z swojego okręgu musiał dostać paszport od feudała z sowchozu lub kołchozu. Nic nie zmienione od średniowiecza przywiązanie do ziemi.
Ponoć Stalin był trochę konserwatystą. Jednak cały czas trwał napływ ludności do przemysłu. Te paszporty mogły zapobiec slumsom. Na pewno skojarzenie z feudalizmem jest nieprzypadkowe. Jednak w feudalizmie występuje klasa rycerska, która walczy i klasa chłopska, która na swoich panów pracuje.
 

Wujaszek Ilicz

Well-Known Member
231
706
piszesz o sobie jako komuch-prawak, zdarzy się też że mówisz "my" (dość ciekawe że jest przynajmniej dwóch)
stąd moje pytanie z innej beczki bo mi się przypomniały takie efemerydy

słuchasz kapele sztorm 68?

wielki szatan zza oceanu nie pozwoli żeby na jutubku wisiał kawałek "aryjska robotnicza krew" wiec wybieram inny skoczny jako tło pytania



View: https://www.youtube.com/watch?v=0OTDNcQNMCM
 

workingclass

Well-Known Member
2 136
4 154
A jak się w komunizmie dorobić?

Wyciągając ponad średnią mogłeś spokojnie się dorobić wakacji.
Po pierwsze nie odpowiedziałeś na pytanie, które zadałem.
Po drugie ile to średnia i czy ta powyżej średniej wystarczy na półroczne wakacje jakie lubię czy to jakiś przydział w hotelu zakładowym.
Nie byłoby socjalu, każdemu wg pracy, dzięki pełnemu zatrudnieniu. Kto nie pracuje ten nie je. Jednocześnie, jeżeli ktoś się dorobi i chce pojechać na półroczne wakacje to nie widzę przeszkód. No chyba, że przed wojną, kiedy trzeba zmobilizować całe społeczeństwo.
Czy przymusowe będzie pełne zatrudnienie? Bo nie widzę zwiazku między pełnym zatrudnieniem a jakością i wydajnością pracy. Więc nie wiem co to znaczy każdemu wg pracy, czy o to że wg tego co będę miał w umowie o pracę?
Co jeśli narobię parówek, bułek i musztardy i dogadam się z 10 osobami, że każdy z nich dostanie stolik podgrzewacz do parówek i dostanie 10 groszy od sprzedanej parówki, więc im więcej sprzeda tym więcej zarobi i ja też więcej zarobię. Nic nie musi inwestować, stoliki, podgrzewacze, parówki bułki musztardę opłaty za prąd itp sa na mojej głowie. No i oczywiście nie płacimy podatków i innych tam jakiś zusów bo to haracz a państwo to przestępcza zorganizowana grupa zbrojna?
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Wg mnie to jest jeden z niewielu dowodów na głupotę kapitalizmu.
Gdyby kapitaliści mieli trochę więcej rozumku wiedzieliby, że żeby zniszczyć ZSRR nie trzeba nic knuć, wystarczy troszkę poczekać.
Niestety nie powiem ci dlaczego ZSRR się rozpadło. Mogę tylko wspomnieć o wyjątkowej i bardzo szkodliwej perfidii Amerykanów przy jednoczesnych błędach Sowietów.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
piszesz o sobie jako komuch-prawak, zdarzy się też że mówisz "my" (dość ciekawe że jest przynajmniej dwóch)
stąd moje pytanie z innej beczki bo mi się przypomniały takie efemerydy

słuchasz kapele sztorm 68?

wielki szatan zza oceanu nie pozwoli żeby na jutubku wisiał kawałek "aryjska robotnicza krew" wiec wybieram inny skoczny jako tło pytania



View: https://www.youtube.com/watch?v=0OTDNcQNMCM

Nawet nie zauważyłem tego "my". Pewnie chodziło mi o poglądy, stanowisko wspólne dla całej partii bolszewickiej.

Ogólnie lubię polską muzykę z okresu socjalizmu. O sztormie 68 nie słyszałem. Opis filmiku wydaje się fajny.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Po pierwsze nie odpowiedziałeś na pytanie, które zadałem.
Po drugie ile to średnia i czy ta powyżej średniej wystarczy na półroczne wakacje jakie lubię czy to jakiś przydział w hotelu zakładowym.

Czy przymusowe będzie pełne zatrudnienie? Bo nie widzę zwiazku między pełnym zatrudnieniem a jakością i wydajnością pracy. Więc nie wiem co to znaczy każdemu wg pracy, czy o to że wg tego co będę miał w umowie o pracę?
Co jeśli narobię parówek, bułek i musztardy i dogadam się z 10 osobami, że każdy z nich dostanie stolik podgrzewacz do parówek i dostanie 10 groszy od sprzedanej parówki, więc im więcej sprzeda tym więcej zarobi i ja też więcej zarobię. Nic nie musi inwestować, stoliki, podgrzewacze, parówki bułki musztardę opłaty za prąd itp sa na mojej głowie. No i oczywiście nie płacimy podatków i innych tam jakiś zusów bo to haracz a państwo to przestępcza zorganizowana grupa zbrojna?
Jeżeli dobrze rozumiem pytasz jak w socjalizmie zgromadzić większe oszczędności. Miałem na myśli to, że takie pieniądze umożliwiają brak pracy czyli wakacje. Z tego co wiem mogłeś pojechać do hotelu (różne standardy), na daczę albo siedzieć w mieszkaniu. Średnia w wysokości zapewniającej wysoki poziom życia.

Niejasno napisałem. Pełne zatrudnienie oznacza brak socjalu. Może być umowa, może być praca na akord. Kapitaliści nie wyciągają zysków, wzrost wynika z planu gospodarczego, cała wartość dodana staje się wynagrodzeniem za pracę. Dla mnie brak przymusu pracy. Pełne zatrudnienie oznacza wyższy poziom produkcji i zapobiega bardzo negatywnemu zjawisku bezrobocia.

Jeżeli chodzi o składki to zapewniają one na przykład darmowe leczenie, ochronę policji. Np. w ochronie zdrowia każdy musi płacić, bo koszty są ogromne, a nie wiadomo kto zachoruje. Państwo nie może działać bez nich.

W podanym przykładzie stajesz się małym właścicielem środków produkcji. Oczywiście w kapitalizmie robisz dokładnie to, co należy, ale obiektywnie wyzyskujesz robotników. Przejście na wyższy poziom rozwoju(socjalizm) wymaga socjalizacji. W ZSRR nie mógłbyś działać, ale w PRL była dozwolona inicjatywa prywatna.
 
Ostatnia edycja:

workingclass

Well-Known Member
2 136
4 154
Jeżeli dobrze rozumiem pytasz jak w socjalizmie zgromadzić większe oszczędności. Miałem na myśli to, że takie pieniądze umożliwiają brak pracy czyli wakacje. Z tego co wiem mogłeś pojechać do hotelu (różne standardy), na daczę albo siedzieć w mieszkaniu. Średnia w wysokości zapewniającej wysoki poziom życia.

Niejasno napisałem. Pełne zatrudnienie oznacza brak socjalu. Może być umowa, może być praca na akord. Kapitaliści nie wyciągają zysków, wzrost wynika z planu gospodarczego, cała wartość dodana staje się wynagrodzeniem za pracę. Dla mnie brak przymusu pracy. Pełne zatrudnienie oznacza wyższy poziom produkcji i zapobiega bardzo negatywnemu zjawisku bezrobocia.

Jeżeli chodzi o składki to zapewniają one na przykład darmowe leczenie, ochronę policji. Np. w ochronie zdrowia każdy musi płacić, bo koszty są ogromne, a nie wiadomo kto zachoruje. Państwo nie może działać bez nich.

W podanym przykładzie stajesz się małym właścicielem środków produkcji. Oczywiście w kapitalizmie robisz dokładnie to, co należy, ale obiektywnie wyzyskujesz robotników. Przejście na wyższy poziom rozwoju(socjalizm) wymaga socjalizacji. W ZSRR nie mógłbyś działać, ale w PRL była dozwolona inicjatywa prywatna.
Pytanie brzmiało:
Jak się w komunizmie dorobić?
Jak się zarabia powyżej średniej żeby pojechać na półroczne wakacje, trzeba wyrobić 300% normy być dyrektorem kombinatu czy innym pachołkiem systemu?
Bo ja lubię spędzać pół roku w kurorcie na wyspie Necker na Karaibach.
Nie tłumacz mi jak było w PRL bo wiem a nawet na kawałek się załapałem.
Zanim zaczniesz mi tłumaczyć na co idą składki i inne podatki, powinieneś zapoznać się z poglądami libertarian na ten temat, więc proponuje, żebyś zagłębił się w forum zanim będziesz kontynuował.
Jeżeli płace jakąś składkę to już leczenie nie jest darmowe.
Nie ma darmowych obiadów.
Na czym polega wyzysk pracowników w moim przykładzie skoro dobrowolnie bez przymus zgodzili się na ten układ(jestem otwarty na negocjacje) bo w dupie mają plan gospodarczy i pracę w kombinacie czy inny komuszym niewydolnym molochu, wolą sobie sprzedawać paróweczki a nie chcą inwestować w stolik, podgrzewacz i półprodukty.

Moje pytania nie dotyczą tego co było w PRL czy ZSRR.
Co ty jako kompetentny komuch zrobiłbyś z ze mną, który posiada środki produkcji i dziesięcioma osobami, które dobrowolnie chcą zarabiać sprzedając moje parowki za prowizję od sprzedaży i mają głęboko w dupie twój komunizm?
 

Frosty2

Twój lekarz poleca papierosy Malboro
399
226
Jak miałem 16lat, to chciałem się zapisać do Młodych Socjalistów (był taki ruch, lub partia), potem mi przeszło.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Pytanie brzmiało:
Jak się w komunizmie dorobić?
Jak się zarabia powyżej średniej żeby pojechać na półroczne wakacje, trzeba wyrobić 300% normy być dyrektorem kombinatu czy innym pachołkiem systemu?
Bo ja lubię spędzać pół roku w kurorcie na wyspie Necker na Karaibach.
Nie tłumacz mi jak było w PRL bo wiem a nawet na kawałek się załapałem.
Zanim zaczniesz mi tłumaczyć na co idą składki i inne podatki, powinieneś zapoznać się z poglądami libertarian na ten temat, więc proponuje, żebyś zagłębił się w forum zanim będziesz kontynuował.
Jeżeli płace jakąś składkę to już leczenie nie jest darmowe.
Nie ma darmowych obiadów.
Na czym polega wyzysk pracowników w moim przykładzie skoro dobrowolnie bez przymus zgodzili się na ten układ(jestem otwarty na negocjacje) bo w dupie mają plan gospodarczy i pracę w kombinacie czy inny komuszym niewydolnym molochu, wolą sobie sprzedawać paróweczki a nie chcą inwestować w stolik, podgrzewacz i półprodukty.

Moje pytania nie dotyczą tego co było w PRL czy ZSRR.
Co ty jako kompetentny komuch zrobiłbyś z ze mną, który posiada środki produkcji i dziesięcioma osobami, które dobrowolnie chcą zarabiać sprzedając moje parowki za prowizję od sprzedaży i mają głęboko w dupie twój komunizm?

Co dokładnie masz na myśli mówiąc dorobić się? Zostanie miliarderem istotnie nie było możliwe.

Stachanowcy i dyrektorzy faktycznie mieli łatwiej.

Jeżeli masz na myśli luksus dla miliarderów to nie. Ponadto blok wschodni został chyba skutecznie wykluczony ze strefy dolarowej przez zachodnich kapitalistów. Transport samolotowy nie był dla mieszkańca ZSRR problemem. Także może piętro dolarowego luksusowego kurortu było wykluczone, ale wygodne wakacje w Soczi już nie.

Musiałem ci powiedzieć jak to wyglądało w PRL.

Właściwie nie odpowiedziałeś na moje uwagi o składkach. Mogę tylko dodać, ze niektóre dobra muszą być konsumowane społecznie, inne zapewniają równy start. Ze względu na to, że państwo wyznacza płace nie ma potrzeby bezpośrednich transferów. Dzięki pełnemu zatrudnieniu nie ma zasiłków.

Jeśli ktoś zapłaci, dla kogoś innego może być darmowe.

Oczywiście w liberalizmie pozornie wszystko jest dowolne. Jednak znaleźli się w sytuacji, w której są pozbawieni środków produkcji, a ty je posiadasz. W ten sposób możesz wykorzystywać ich pracę. Nie jest możliwe, żeby każdy posiadał te środki. Wytwarza się podział klasowy. Podział na posiadaczy i robotników. Oczywiście ten system umożliwił wielki wzrost(1-2% rocznie). Pojawia się pytanie czy lepszy system jest możliwy. Otóż można socjalizować środki produkcji - zlikwidować podział klasowy - poprzez planowanie gospodarcze. W okresie doganiania dało to 10-20% wzrostu rocznie w okresie doganiania i umożliwiło przegonienie USA (najbogatsze państwo kapitalistyczne) w 10 lat (1929-1939). A następnie prześcignięcie po zniszczeniach wojennych poziomu konsumpcji USA w latach 70. Wprowadzenie socjalizmu w gospodarce przez Stalina było największym osiągnięciem w historii ludzkości.

No i nie lekceważyłbym efektów skali z którymi prywaciarze mają problem. Natomiast jeżeli wolisz małe fabryki to też było ich sporo.

Co bym z tobą zrobił? Wywiózłbym cię na taczce z tej parówkarni, a następnego dnia zostałbyś jej dyrektorem. Jeżeli byś się nie sprawdził to byś wyleciał.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
To się nigdy nie wydarzyło. Chyba że uznamy, że jest to wątek o fikcyjnej historii alternatywnej, a na to wszystko wygląda

Masz rację przy klasycznych wyliczeniach. Wg nich w 1976 ZSRR osiągnęło między 61 a 75% poziomu USA w zależności od przyjętej metody. Jednak moja metoda Kompletnego PKB (uwzględniająca między innymi nierówność dochodową) nie pozostawia wątpliwości, że w 1976 KPKB ZSRR wynosiło około 150% poziomu USA. Co ciekawe niemal identyczny poziom był w 1939, jednak przy zupełnie innej strukturze konsumpcja-produkcja.

Musicie mi zaufać, pewnie kiedyś opublikuję swoją metodę.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Namiastka na temat konsumpcji.

W USA 70% środków wydawało się na transport, mieszkanie, zdrowie, edukacje i ubezpieczenia. Wyżej wymienione były w ZSRR niemal za darmo. W dodatku nierówność była o wiele mniejsza.

Where Does Your Money Go? Consumer Spending Chart. | Capitalogix 800 × 611
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Polecam "Ekonomię w jednej lekcji" Hazlitta.
Może przeczytam w wolnej chwili. Ale czy dowiem się czegoś nowego skoro znam argumenty liberałów?

Z mojej strony(ekonomia i trochę socjologii). Po pierwsze zapoznać się z Wikipedią. Szukać pojęć z zakresu ekonomii i socjologii marksistowskiej. To samo dotyczy świetnej Encyklopedii Powszechnej PWN 1976. Tematy takie marksizm, klasy, sposób produkcji, kapitalizm, socjalizm itd. a następnie rozszerzać to o wszystkie interesujące terminy wymienione w tekstach bazowych. Dalej polecam przeglądanie internetu, strona marxists.org.

Ostatnio czytałem "Ogólną teorię zatrudnienia, procentu i pieniądza" Keynesa.
Zamierzam zdobyć wysokiej jakości wiedzę na temat działania rynku kapitalistycznego. Zacznę od

Teoria ekonomii : ujęcie retrospektywne / Mark Blaug

potem

Podstawy ekonomii matematycznej / Alpha C. Chiang


dalej

Leon Walras "Elements of Pure Economics"

i


Arrow, K. J.; Debreu, G. (1954). "Existence of an equilibrium for a competitive economy"

Po takim przygotowaniu przeczytam "Kapitał" Marksa.

Uważam to za lektury obowiązkowe, zwłaszcza dla ekonomisty.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom