Infowars usunięte z netu

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Nie przedstawiłeś żadnych dowodów tępy nacjonalistyczny pedałku na to, że fb jest państwowy!!!
To, że jakieś media mają podobne zdanie co rząd nie jest jeszcze na nic dowodem, ale nawet jakby to miał być dowód to może pedalska dziwko nie zauważyłaś, że fb nie darzy sympatią Trumpa, który jest republikańskim prezydentem i również w USA skąd się wywodzi fb większość w Izbie Reprezentantów mają republikanie. Dla mnie jesteś wyjątkowo żenującym etatystycznym cwelem, ale jeszcze bardziej jest żenujące, że ciebie tu oklaskują różni rzekomi „libertarianie”, a etatystycznych debilizmów już nadto tu zaserwowałeś.\

EDIT: Pod twoimi postami tworzy się piękna lista cwellibertarian. Wystarczy popatrzec kto ciebie (o ironio fejsbukowym zwyczajem) lajkuje i już wiadomo z kim mamy do czynienia.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Spokojnie bo ci zaraz żyłka pęknie. O ile korpo nie są formalnie rządowe to przecież przed żadnym rządem nie będą cie chronić ani w żaden sposób działać sprzecznie z ustanowionymi przez ten rząd prawami. Więc już z tej przyczyny taki fb jest prorządowy, że zawiera ogromną ilość użytecznych dla razwiedki danych które udostępnia bez mrugnięcia mając nawet dla płynniejszej obsługi dedykowany dział w każdym państwie. Teleinformatyczne czy medialne korpo są prorządowe z samej natury swojej działalności. Jeśli koncern produkuje papier albo napoje gazowane, to wątpię, by rząd sie nim interesował o ile regularnie płaci podatki. Ale jeśli to koncern medialny czy telekomunikacyjny to z samej definicji musi sie dogadywać bo przestanie istnieć.
To samo dotyczy pewnie paliw i koncernów energetycznych oraz związanych z drogownictwem i koleją - tam skarb państwa działa całkiem jawnie przecież.
Po drugie nie rozumiem po cholere używasz takiego języka, paskudnie to z rana brzmi.
 
Ostatnia edycja:

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Dla mnie to jest bełkot co piszesz. Wiadomo, że media są czymś ważnym i władzy by zależało by mieć je podporządkowane i wykorzystywać je w różnoraki sposób. Ale w jaki sposób robi to je prorządowymi z natury nie mogę pojąć. Również nie mogę pojąć ludzi takich jak Ty. Niby jesteś libertarianinem a chcesz używać państwa przeciwko mediom społecznościowym. Odpowiednim podejściem było by je bojkotować i hejtować. Ja blokuję tu te wszystkie wklejki, ale ostatnio sprawdziłem co Ty tu tak przeklejasz i co się okazało, że materiały z … facebooka. Jeśli uważasz, że fb jest taki zły to go olej, a wygląda na to, że bez niego nie możesz żyć tylko roszczeniowo chcesz aby państwo uczyniło go takim jakim byś chciał aby był.

A języka takiego używam na co dzień. Przez wiele lat wstrzymywałem się tu ze słownictwem z szacunku dla czytelników i starałem się być jak najmilszym. Ale widzę, że z libertarianami jest coraz gorzej i mam już dość wstrzymywania się. Poza tym taki język często tu gościł. Poczytaj se choćby krzysia. Nie rozumiem czemu to kolejny raz ktoś akurat mi udziela reprymendy.
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Tu nie chodzi o wiarygodność a ukazanie mojej pogardy dla niektórych tu ludzi. Po drugie jestem na tym forum od początku. Spróbuj znaleźć w moich dotychczasowych wpisach jakieś wulgarne słowo na k lub inne równie wulgarne.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Przecież tu nawet nie o finansowanie chodzi, tylko samą problematyczność przyjmowanych założeń eksperymentów i metodologii badań.

Jeżeli nawet w kontrolowanych warunkach udałoby ci się znaleźć jakąś zależność albo ją wykluczyć, zawsze można powiedzieć, że takie eksperymenty niczego nie dowodzą, bo ich uczestnicy w grupach badawczych nigdy nie przeżywają w nich dokładnie czegoś takiego, jak w obliczu realnego zagrożenia życia w czasie realnych działań wojennych. Nigdy więc nie będą przejawiali realnej potrzeby skoku wiary, jak w niesymulowanej sytuacji.

Po drugie, można wprowadzić poprawkę ad hoc dla takiej irracjonalnej teorii, uznając, że Bóg najwyraźniej nie udziela swojej łaski tym niedowiarkom, którzy ośmielają się go sprawdzać, nawet jeśli posługują się do tego celu silnie wierzącymi. Coś jak z zasadą nieoznaczoności w fizyce. Prowadzenie pomiaru wypacza wynik i już.

W takim wypadku jesteś ograniczony właściwie tylko do statystyki post factum i zbierania informacji w czasie realnych konfliktów zbrojnych, a wtedy na ogół badania naukowe nie są priorytetem, więc tym bardziej nikt nigdy nie zada sobie trudu, aby jakoś rzetelnie tosprawdzać. Bo co też może zrobić? Policzyć przeżywalność teistów i ateistów? Zebrać kwestionariusze dotyczące subiektywnej oceny morale u dowódców prowadzących bardziej teistyczne i ateistyczne oddziały?

Irracjonaliści zawsze mogą upierać się, że formalne wyróżniki do sprawdzenia tezy jakie wybrałeś są zbyt niedoskonałe i mają niewiele wspólnego z żywą wiarą, która jest niekwantyfikowalna, po prostu się u kogoś objawia, albo nie.

Było takie powiedzenie, że w okopach nie ma ateistów i zapewne ma ono taką podstawę jak w przypadku przesądności przy wykonywaniu działań uznawanych za losowe, gdzie ma się niewielki wpływ na rezultat. Z pozycji pojedynczego żołnierza wojna tak właśnie wygląda, więc nic dziwnego, że wtedy wszyscy chwytają się czego tylko mogą, aby przekonać się samych, że jakoś uda im się z tego wyjść cało.

Natomiast póki się nie zinfiltruje treści mentalnych żołnierzy w czasie walki, nie będzie można obalić sugestii, że skoro ktoś zginął, widocznie w kluczowym momencie zwątpił i dlatego stracił łaskę. Póki co, nie mamy wglądu w osobiste przekonania i nastawienia ludzi w czasie rzeczywistym na wojnie, więc w praktyce ta teza jest nieweryfikowalna, zatem bezpieczna do propagandowego stosowania. W dodatku potwierdza ją tyle dowodów angedotycznych, których ludzie bardzo chcą wysłuchać, że szkoda, aby się zmarnowała.


A ty tu od razu z grantem jak Sapkowski za całością kwoty sępisz. To może najpierw opowiedz, jak byś chciał te badania robić. Może się zrobi akcję na PolakPotrafi.pl, zorganizuje jakąś wojnę w Afryce i dostaniesz później jakiegoś prestiżowego IgNobla.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Niby jesteś libertarianinem a chcesz używać państwa przeciwko mediom
Tylko eksperymentalnie, jako coś w rodzaju trollingu. (jeśli masz na myśli pomysł pozwania fb za odmowe wykonania usług) Nic wiecej. Państwa przeciw mediom takim jak fb nie da sie użyć realnie, bo ich istnienie jest państwu mocno na rękę.
Jeżeli w przyszłości w idealnym świecie zaniknie sprzężenie zwrotne miedzy jednym a drugim - np dlatego, że nastanie akap - to koncernami nie będzie trzeba sie przejmować.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
@alfacentauri
Zwróć proszę uwagę na jedną rzecz.
Otóż firmy te nie są firmami prywatnymi, a firmami publicznymi, których jestestwo jest możliwe wyłącznie dzięki państwu. Nie ma państwa, nie ma korporacji (patrz: Somalia dziś i USA przed secesją Południa). Co więcej, w przypadku firm medialnych i internetowych istnieje ogrom ich powiązań z państwem. To są nie tylko jawne porozumienia typu, że Fb daje cząstkę swej infrastruktury kolesiom z FBI i 30 (? ile teraz nie wiem - 30 było oficjalnie kilka lat temu) z nich ma na etacie. To są przede wszystkim porozumienia niejawne, o których nic nie wiemy, a jedynie dowiadujemy się o części z nich po czasie. A co im w zamian daje rząd USA? No nie tylko ochronę ich interesów, a czasem nawet przedłużenie ich jestestwa.
Korpo o których mowa formalnie państwowe nie są, ale wyłącznie byt taki jak państwo może być ich żywicielem.
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Jeżeli nawet w kontrolowanych warunkach udałoby ci się znaleźć jakąś zależność albo ją wykluczyć, zawsze można powiedzieć, że takie eksperymenty niczego nie dowodzą, bo ich uczestnicy w grupach badawczych nigdy nie przeżywają w nich dokładnie czegoś takiego, jak w obliczu realnego zagrożenia życia w czasie realnych działań wojennych. Nigdy więc nie będą przejawiali realnej potrzeby skoku wiary, jak w niesymulowanej sytuacji.
no to się zrobi realne zagrożenie życia w realnych działaniach wojennych + mierzenie wiary i mierzenie skuteczności wiary

Po drugie, można wprowadzić poprawkę ad hoc dla takiej irracjonalnej teorii, uznając, że Bóg najwyraźniej nie udziela swojej łaski tym niedowiarkom, którzy ośmielają się go sprawdzać, nawet jeśli posługują się do tego celu silnie wierzącymi. Coś jak z zasadą nieoznaczoności w fizyce. Prowadzenie pomiaru wypacza wynik i już.
tak samo mówią szarlatani że potrafią czytać w myślach/lewitować/znikać a jak się robi badanie na nich to albo obala się ich paranormalne zdolności albo delikwent mówi że w badaniu to nie działa bo on sie stresuje czy magiczna moc nie chce dać o sobie znać, czy to znaczy że powinno się zawiesić osąd ws. ich paranormalnych zdolności? bo ja uważam że to szarlatani ściemniacze póki nie uwodowdnią że mają te moce

Irracjonaliści zawsze mogą upierać się, że formalne wyróżniki do sprawdzenia tezy jakie wybrałeś są zbyt niedoskonałe i mają niewiele wspólnego z żywą wiarą, która jest niekwantyfikowalna, po prostu się u kogoś objawia, albo nie.
jak coś nie da się zaobserwować to nie istnieje inb4 grawitacja- ta siła istnieje bo jej skutki są widoczne a b-g nie istnieje mimo że "jego" skutki są widoczne bo ciach brzytwa ockhama i można wytłumaczyć skutki działania b-ga wiarą w niego/narkotykami/psychozą- lepiej nie mnożyć bytów ponad potrzebę bo jeśli tak by postąpić to by trzeba było wierzyć w czajniczej russella i duchy drzew/kamieni/wodospadów

Było takie powiedzenie, że w okopach nie ma ateistów i zapewne ma ono taką podstawę jak w przypadku przesądności przy wykonywaniu działań uznawanych za losowe, gdzie ma się niewielki wpływ na rezultat. Z pozycji pojedynczego żołnierza wojna tak właśnie wygląda, więc nic dziwnego, że wtedy wszyscy chwytają się czego tylko mogą, aby przekonać się samych, że jakoś uda im się z tego wyjść cało.
imo to wynika z nieposiadania sprawczości, wtedy o sprawczość prosi się siłę wyższą np gdy nie ma możliwości uleczenia konwencjonalnymi metodami to ludzie sie moglą o cud. wojak raczej może wpływać na swoją przeżywalność w przeciwieństwie do chorego śmiertelnie, no chyba że mowa o tym że bomba z samolotu spadnie albo z artylerii i nie wiadomo kiedy się zginie więc wtedy jest zrozumiałe proszenie siły wyższej o sprawczość na swoją korzyść. hint: jak będziesz dawać np szczurowi nagrodę zupełnie losowo to on wykryje nieistniejący schemat np. jak oddał mocz tuż przed dostaniem nagrody to pomyśli że dostał nagrodę za oddanie moczu i żeby dostać kolejną nagrodę znowu odda mocz. tak sie rodzą przesądy

nie będzie można obalić sugestii, że skoro ktoś zginął, widocznie w kluczowym momencie zwątpił i dlatego stracił łaskę.
XD http://www.fbiblos.org/Ewangeliarz/...at/Chodzenie-po-wodzie/IDKOM/390/Default.aspx
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Nie przedstawiłeś żadnych dowodów tępy nacjonalistyczny pedałku na to, że fb jest państwowy!!!

Kwestia rozumienia co znaczy "państwowy". Dla mnie na przykład TVN Waltera jest państwowy, bo zakładała go reżimowa bezpieka z WSI. Jeśli uważasz, że kasa z FOZZ staje się "prywatna" z powodów formalnych, to ja nic nie poradzę. Tak samo państwowy jest Samsung, bo miał linię kredytową zdefiniowaną przez państwowych strategów. Nie obraź się, ale dla mnie ludzie którzy tego nie rozumieją są planktonem intelektualnym i mają nasrane w głowach.

To, że jakieś media mają podobne zdanie co rząd nie jest jeszcze na nic dowodem...

jak widzę lubisz trzymać głowę w kuble :). Ja tam wolę data mining i rozpisywanie grafów powiązań. Takimi technikami odkryto, że większość światowej gospodarki kontroluje garstka osób.

pedalska dziwko

Nie mam nic przeciw gejom, nawet nie obrzydza mnie homo, ale wkurwia mnie homopropaganda i adopcje dzieci przez pedofilnych pederastów. Uwielbiam kobiece łono, najlepiej widziane z pozycji na jeźdźca.

nie zauważyłaś, że fb nie darzy sympatią Trumpa, który jest republikańskim prezydentem i również w USA skąd się wywodzi fb większość w Izbie Reprezentantów mają republikanie.

Odrób lekcję ze stosunku kongresu do Trumpa. Zasadą demokracji fasodowej jest wystawianie na świecznik ludzi słabych, mających duży elektorat negatywny, bez zaplecza politycznego. Poza tym Trump jest takim samym palantem jak Obama, np. sprowadził do swego rządu masę ludzi z "prywatnego" Goldman Sachs - tego samego który dał posadę byłemu premierowi Marcinkiewiczowi. Nauczycielowi fizyki z Pcimia Dolnego. Jeśli ktoś nie dostrzega tych schematów, to jest jebanym bydlęciem. Jesteś jebanym bydlęciem?

EDIT: Pod twoimi postami tworzy się piękna lista cwellibertarian.

Tworzycie listy proskrypcyjne towarzyszu? Ja pierdolę...tzn. zdarzało mi się wkurzyć, że jakiś zjeb (imho) dostał lajki za płytkie albo głupie komentarze, ale nawet mi nie przyszło do głowy aby beczeć z tego powodu. Masz duszę totalniaka. Nawiasem mówiąc ja się na tym forum przyznawałem nie raz, że NIE JESTEM libertarianinem, ale sympatyzuję z libami jako taktycznym sojusznikiem w walce zamordyzmem zachowując przy tym pewien dystans. Poza tym uważam, że ruch libertariański jest poddawany propagandowej presji plutoraktów mających przewileje związane z kreacją pieniądza. Wstrzykujesz kreację (kredyt) w Samsunga i myk: Samsung jest "prywatny". Ma nawet sukcesy na wolnym rynku. Przypuszczam, ze prezentujesz postawę typowego "liba" nieprzygotowanego mentalnie na nieco bardziej subtelne formy państwowości niż ta od Józefa Stalina, ale nawet Józef Stalin cieszył się transferami kapitału i technologii z city, co ładnie opisał prof. Anthony Suthon. W ogóle zadałeś sobie trud by zapoznać się z tym z tematem czy tak sobie pierdolisz a muzom?
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Kolejna wielka czystka na fb - usunęli ostatniej nocy około 800 stron politycznych co sami przyznali w oświadczeniu za "inauthentic behavior". Padło wiele stron libertariańskich, anarchistyczne popularna z memami " v is for voluntary" strony typu copwatch jak moja ulubiona "Police the police" i setki innych. Pomieważ nie chcą podać pełnej listy trzeba potwierdzać to ręcznie - listę potwierdzonych ponad 120 stron na łączną liczbe ponad 60 mln fanów - a ciągle dochodzą nowe - można śledzić tu:
https://www.westernjournal.com/facebook-purge-list-pages-deleted/
 
Ostatnia edycja:

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Tworzycie listy proskrypcyjne towarzyszu? Ja pierdolę...tzn. zdarzało mi się wkurzyć, że jakiś zjeb (imho) dostał lajki za płytkie albo głupie komentarze, ale nawet mi nie przyszło do głowy aby beczeć z tego powodu. Masz duszę totalniaka. Nawiasem mówiąc ja się na tym forum przyznawałem nie raz, że NIE JESTEM libertarianinem, ale sympatyzuję z libami jako taktycznym sojusznikiem w walce zamordyzmem zachowując przy tym pewien dystans.
Bingo! Tak, każdy ruch, który chce zachować swą tożsamość ideową powinien dążyć do usuwania cweli ze swoich szeregów. Po internetach namnożyło się pełno skurwysynów, którzy nie mają nic wspólnego z libertarianizmem a się pod tą nazwę podczepili. Pewnie są tak głupi, że nie mogą znaleźć sobie etykietki, która by ich trafnie opisywała. Ty nie uważasz się za libertarianina, ale tu przylazłeś i nie chodzi mi o ciebie nacjopedalska kurwo, ale o tych rzekomych libertarian co tu siedzą i ci tak dupy nadstawiają. Ze środowiskiem libertariańskim jest coraz gorzej. Jedyna zaleta tych jebniętych fejsbukowych lajków to to, że nie trzeba analizować kto co konkretnie pisze. Wystarczy, że pojawi się w necie taka obsrana gnida jak ty a pod jej debilnymi postami tworzy się lista lajkujących pseudolibertariańskich cweli. Mamy w łatwy sposób podane na talerzu ścierwa.
Takimi technikami odkryto, że większość światowej gospodarki kontroluje garstka osób.
O tym było głośno, nawet głównonurtowy tygodnik POLITYKA o tym pisał. Ale co to ma do rzeczy głupku?
Kwestia rozumienia co znaczy "państwowy". Dla mnie na przykład TVN Waltera jest państwowy, bo zakładała go reżimowa bezpieka z WSI. Jeśli uważasz, że kasa z FOZZ staje się "prywatna" z powodów formalnych, to ja nic nie poradzę. Tak samo państwowy jest Samsung, bo miał linię kredytową zdefiniowaną przez państwowych strategów. Nie obraź się, ale dla mnie ludzie którzy tego nie rozumieją są planktonem intelektualnym i mają nasrane w głowach.
Pytałem się o konkretną rzecz o dowody na to, że fb jest nieodróżnialny od rządu. Nie będę tu z tobą dyskutować o kolejnych rzeczach póki nie dostanę odpowiedzi na zadane pytanie i nie będę wnikać czy TVN jest czy też nie jest państwowy. Ale nawet jakby był to co to ma do dowodu na to, że fb jest nieodróżnialny od tego pieprzonego rządu? Rozumiem , że stosujesz sobie jakąś regułę dowodzenia poprzez analogię? Analogie przede wszystkim pełnią rolę heurystyczną, a jako dowód mogą być stosowane gdy się wykaże istotne podobieństwo, a ty sobie takie podobieństwo sytuacji po prostu zakładasz.
Poza tym to ty etatystyczny zjebie w rozmowach tu ze mną przedstawiałeś nacjonalizację banku przez polskie państwo jako relatywnie dobrą rzecz, domagałeś się nie wpuszczania pewnych firm na rynek bo debilnie wierzysz w „siłę dumpingu” a jak ci zarzuciłem promowanie czeboli to mi nacjokurwo odpisałaś „ Jednak te azjatyckie czebole pozwoliły im zbudować potęgę.” To są twoje poglądy. Nie jestem ani zwolennikiem obecnego systemu monetarnego ani korporacyjnych przywilejów ani nawet nie darzę sympatią facebooka. Pytanie jest co z tym wszystkim zrobić. Libertariańską odpowiedzią jest mniej państwa. Etatystyczne pokurwy natomiast cieszą się z nacjonalizacji banków, chcą aby państwo zajmowało się gospodarką i podobnie chcą angażować państwo do kontroli mediów społecznościowych. Nie będę durniu ci tłumaczyć wszystkiego po tysiąc razy bo gadać z tobą to jak gadać z przygłupami piszącymi komentarze po onetach. Taki sam poziom intelektualny i podobne poglądy. Chodzi mi o te sieroty co to niby chcą być libertarianinami a nie mogą oprzeć się twemu urokowi. Przeżywają tu felietony Michalkiewicza i trzeba się cieszyć, że nie głupoty Karonia, lektur podstawowych nie czytają, bo za długie i w ogóle niby wszystko wiadomo bez tego, a wystarczyłoby krok po kroku zacząć od zwięźle wypowiadającego się Wiśniewskiego i w łbach coś by się poukładało. To chyba z cyklu mikroczytanek ta najlepsza na początek
http://www.jakubw.com/2015/07/czym-nie-jest-wolny-rynek-o-czym.html
I tak sobie dawkować kolejne wpisy jak przeczytanie całej książki naraz jest tl-dr.
 

snajper

Well-Known Member
376
1 523
Po internetach namnożyło się pełno skurwysynów, którzy nie mają nic wspólnego z libertarianizmem a się pod tą nazwę podczepili. Pewnie są tak głupi, że nie mogą znaleźć sobie etykietki, która by ich trafnie opisywała. Ty nie uważasz się za libertarianina, ale tu przylazłeś i nie chodzi mi o ciebie nacjopedalska kurwo, ale o tych rzekomych libertarian co tu siedzą i ci tak dupy nadstawiają. Ze środowiskiem libertariańskim jest coraz gorzej.
Znałem innego Alfe,
teraz nie wiem jaka jest Twoja prawdziwa twarz.
Alfa, administracja nie pisze w regulaminie, że na forum moga być TYLKO libertarianie.
Może są ludzie co zgadzają się z wieloma waszymi poglądami, ^nie wszystkimi^, jak ja?

To może administracja zrobi czystke i usunie konta wszystkich gnid, cweli, itd i będzie spokój?
Ze środowiskiem libertariańskim bedzie wtedy bardzo dobrze!,
powodzenia!
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
To może administracja zrobi czystke i usunie konta wszystkich gnid, cweli, itd i będzie spokój?
Ze środowiskiem libertariańskim bedzie wtedy bardzo dobrze!,
powodzenia!

Sorry za wtręt, ale administracja nie usuwa ścierwa rodem z Gazwybu, które tu uprawia propagandę globcio-szczepienną i jakoś jest git, a czytam i oczom nie wierzę, że są takie jazdy na Domana. Cieszę się, że zdystansowałem się do tego forum - kolejnego już z "obstawą". Takie życie.
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 912
7 920
Kolejna wielka czystka na fb - usunęli ostatniej nocy około 800 stron politycznych co sami przyznali w oświadczeniu za "inauthentic behavior". Padło wiele stron libertariańskich
Trzeba przyznać, że sporo z nich to były putinowskie strony wykorzystujące libertarianizm do siania zamętu. Sam długo subskrybowałem np. The Free Thought Project zanim się zorientowałem, że jestem manipulowany.
Z drugiej strony 99% wiadomości na FB jest tendencyjnych więc należałoby wszystko usunąć.
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Ja powiem tylko, że nie poznaje Alfa. Nigdy Cie jakoś specjalnie nie subskrybowałem czy coś, ale z postów nie wyglądało że zniżysz sie do jakieś nagonki i wyzwisk.
Ogólnie to sie tu rzadko zdarza, bywa obelga czy atak tu i tam ale żeby systematycznie kogoś gnoić to chyba widzę pierwszy raz. Nawet Gazda lepiej traktował tego gościa od godzinek (zapomniałem a szukać mi sie nie chce). Ogolnie zdziwiony jestem.
 
Do góry Bottom