Paweł Kukiz kandydatem na prezydenta RP

Claude mOnet

Well-Known Member
1 033
2 337
A gadał coś kluczowego przeciwko aktualnie panującej post-ubeckiej sitwie, tzn. czy groził ujawnieniem czegoś istotnego?
Gadał mało, ale robił za kilku posłów. Ostatnio pracował nad nowelizacją ustawy hazardowej (ss-mani wiecie na czym najwięcej teraz zarabiają, nie?)...

Ps. Także miał już ostrzeżenia od ss-manów w sprawie prowadzonych inwestycji giełdowych - o 1 most za daleko...
 

GoldenColt

Well-Known Member
817
3 625
http://prostozmostu.pl/posel-rafal-wojcikowski-otrzymywal-pogrozki-wideo,3813.html

"Swój majątek zarobiłem na Giełdzie Papierów Wartościowych. Dopóki nie przekroczyłem pewnej określonej wartości aktywów, to nikt się mną nie interesował i mogłem spokojnie robić to co robiłem [...] Po przekroczeniu pewnej kwoty i moim zainteresowaniu się spółkami pewnych smutnych panów, to się aż nadto zaczęli interesować" – mówił tragicznie zmarły poseł.

"Powiedzmy, że pewien pan, gdy zainteresowałem się jego spółkami, przy określonym limicie, to się dowiedziałem gdzie mieszkam, gdzie mieszka moja rodzina, i że już wystarczająco w życiu zarobiłem. I niekoniecznie akurat na tych inwestycjach mogę w przyszłości zarobić" – odpowiadał na prośby o szczegóły zdarzenia.

 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Obiektywnie patrząc to Wyklęci, to tylko rozwinięcie kultu polskiej martyrologii przegranych walk. Zawsze zostają jakieś niedobitki po rozwiązaniu dużej organizacji (np. IRA - Prawdziwa IRA) które nie przyjmują do wiadomości, że walka się zakończyła i podejmują politycznie złą decyzję ("zaraz wojna USA z ZSRR"). No i najważniejsze, nikt z nich nie przeżył i nie miał okazji zawieść swoich wyznawców późniejszymi życiowymi wyborami.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 790
8 462
Kukizy też się żrą

Co zrobi poseł Liroy?

Trwa wojna podjazdowa między posłem Liroyem a Pawłem Kukizem.

Kłopoty wizerunkowe Nowoczesnej, spadkowa tendencja w sondażach i odejścia posłów cieszą nie tylko PO, ale przede wszystkim ruch Kukiz'15. Od początku kadencji debiutujące w Sejmie formacje ze sobą rywalizują, walcząc o przetrwanie w polityce. Początki pokazały, że trudniej będzie Kukiz'15, bo partia Ryszarda Petru notowała wzrosty poparcia i wyprzedzała PO, aż do momentu, gdy wszystko pogrzebał lot lidera z klubową koleżanką do Portugalii.

Ugrupowanie Pawła Kukiza do niedawna nie miało problemów z wizerunkiem. Większy wstrząs nastąpił po publikacji „Super Expressu" o tym, że lider ugrupowania za niewielkie pieniądze kupił mieszkanie na warszawskim Mokotowie.

Zaczęło się więc ocieplanie jego wizerunku, informowano o licznych akcjach charytatywnych, aby pokazać, że ich lider wciąż wspiera potrzebujących.

Sprawa ma jednak drugie dno. Najbliższe otoczenie Kukiza uważa, że artykuł przygotowany przez tabloid był inspirowany przez jednego z doradców posła Piotra Liroya-Marca – Pawła Dulskiego. W przeszłości był on szefem PO na Mokotowie i z uwagi na znajomości mógłby mieć dostęp do dokumentów. Dulski jednak zaprzecza w mediach społecznościowych. „Jedyną aktywnością w sprawie tzw. afery mieszkaniowej było to, że radni z komisji lokalowej w latach 2006–2010, których byłem politycznym zwierzchnikiem, blokowali sprzedaż tego lokalu z przyczyn prawno-etycznych. Po moim odejściu z PO lokal został sprzedany" – napisał na Facebooku Dulski.

Oficjalnie w ugrupowaniu nic się nie dzieje, ale z rozmów „Rzeczpospolitej" zarówno z jedną strona, jak i z drugą wynika, że ze sobą walczą. Otoczenie Kukiza wskazuje na nielojalne zachowanie Liroya.

To przede wszystkim niedawne założenie stowarzyszenia „Skuteczni", które planuje wystartować w wyborach samorządowych. A przecież listy wystawi też Kukiz'15, więc głosy wyborców zostałyby w takiej sytuacji rozbite na dwa komitety. Niepokojące są także deklaracje posła Liroya, że ma różne propozycje i może wystartować w wyborach na prezydenta Warszawy, choć faworytem klubu jest Stanisław Tyszka. Wicemarszałek Sejmu osiągał w sondażach IBRiS dla „Rzeczpospolitej" wyniki powyżej 10 proc.

– Przekroczył czerwoną linię – mówi o Liroyu stronnik lidera. Jego zdaniem takie deklaracje są podkopywaniem pozycji Kukiza i działaniem wbrew klubowi. Z kolei osoba z bliskiego otoczenia posła Piotra Marca zapewnia, że raper nie ma złych intencji, ale jednocześnie ma też coraz mniej wiary w siłę przewodniczącego Kukiz'15, choć nie kwestionuje tego, że Paweł Kukiz wciąż działa z dobrych pobudek.

Pomimo napiętej atmosfery trudno przypuszczać, że Liroy w najbliższym czasie odejdzie z klubu. Nie ma on pewności, jakie jest jego realne poparcie.

Władze klubu mogłyby rozwiązać problem, wyrzucając Liroya z klubu, ale są zaszachowane, bo mają świadomość, że ze względu na jego dużą popularność, byłoby to dla klubu wizerunkowym samobójstwem. Tym bardziej że posła Liroya-Marca chwalą media, które podkreślają jego zdrowy rozsądek, a polityk jest chętnie zapraszany przez wszystkie stacje telewizyjne. Już dawno temu został okrzyknięty też jednym z objawień obecnej kadencji Sejmu i co go odróżnia od Kukiza – nie wzbudza żadnych kontrowersji.

W związku z tym doradcy lidera mają obawy, że jeśli „Skuteczni" Liroya-Marca osiągną dobry wynik w wyborach samorządowych, to mogą pójść za ciosem i odłączyć się przed wyborami do parlamentu. Wiele zależy od sondaży, bo jeśli poparcie Kukiz'15 zacznie topnieć, to według czarnego scenariusza ruch muzyka mógłby znaleźć się poniżej progu wyborczego.
 

Max J.

Well-Known Member
416
448
I takich Liroyow potrzeba. Kurwa, zabawne to jest. Kto mogl przypuszczac 20 lat temu, ze gosc "demoralizujacy" mlodziez okaze sie objawieniem parlamentu i rozsadnym gosciem lobbujacym za sluszna sprawa.
i swoja droga popatrzcie. Wystarczy jedna taka konkretna osoba i jak wiele mozna zmienic. Znajdzmy takich kilkadziesiat, kazda ze swoim tematem na reforme, i mozliwa jest bedzie realna zmiana.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
I takich Liroyow potrzeba. Kurwa, zabawne to jest. Kto mogl przypuszczac 20 lat temu, ze gosc "demoralizujacy" mlodziez okaze sie objawieniem parlamentu i rozsadnym gosciem lobbujacym za sluszna sprawa.
i swoja droga popatrzcie. Wystarczy jedna taka konkretna osoba i jak wiele mozna zmienic. Znajdzmy takich kilkadziesiat, kazda ze swoim tematem na reforme, i mozliwa jest bedzie realna zmiana.

Walczacy z Uberem i prawem wlasnosci stacji radiowych ma byc nadzieja wolnosciowcow? Zarty jakies?
 

Max J.

Well-Known Member
416
448
Nie napisałem, że jest nadzieją wolnościowców. Po prostu wolę takiego Liroya, niż te stare gęby. Znajdź mi lepszy przykład w obecnym parlamencie, który faktycznie coś robi, a nie tylko kreuje wizerunek. Z Uberem faktycznie przypał. O stacjach radiowych znalazłem informację dot. nadawania polskich piosenek. Czy był zaangażowany w krojenie jakiejś ustawy wprowadzającej tubylczy protekcjonizm ingerujący w "pochodzenie kapitału"?

Mniejsza. Ważne, że taki gość tam siedzi, bo pokazuje chujowość PiS w sprawach np. ochrony i dostępu do opieki medycznej. Im bardziej pokazuje jak PiS nie chce pomagać środkami leczniczymi pochodzącymi z konopi, tym lepiej widać jak państwo jest chujowe na tym polu.

Ale miał też taki pomysł:


Poseł Piotr Liroy-Marzec z Kukiz’15 jako konik wybrał sobie zmiany w prawie dotyczące kierowców. Po tym jak rząd przychylił się do jego prośby dotyczącej wprowadzenia czasowego wyrejestrowania pojazdów (CZYTAJ WIĘCEJ o zwycięstwie nad Morawieckim>>), chce, by wdrożyć dwie inne nowości. A nazywa je roboczo "jedna tablica, wiele pojazdów" i "jedna tablica, jeden pojazd". Złożył już nawet w tej sprawie interpelację do ministra transportu i budownictwa. Zapytaliśmy parlamentarzystę, o co chodzi w tych pomysłach i skąd się one wzięły.

- Po mojej inicjatywie dotyczącej wprowadzenia możliwości czasowej rejestracji pojazdu, która spotkała się z pozytywną odpowiedzią rządu, kierowcy a nawet urzędnicy z wydziałów komunikacji dosłownie zasypali moje biuro prośbami o kolejne działania - mówi dziennik.pl Piotr Liroy-Marzec i podkreśla, że wśród tych wniosków stale pojawiają się dwie potrzeby.

Jedna tablica, wiele pojazdów
Pierwsza tytułowana jako "jedna tablica, wiele pojazdów" dotyczy wprowadzenia, wzorem innych krajów, ułatwień dla kolekcjonerów samochodów zabytkowych, producentów i dilerów.

- Taka profesjonalna rejestracja montowana jest w jednym, w danej chwili użytkowanym pojeździe do jazdy próbnej, testowej lub rajdu. Potwierdza ona dopuszczenie do ruchu całego zbioru pojazdów. Ubezpieczeniu OC podlega najdroższy pojazd, a pozostałe korzystają z niego w ramach pakietu - wyjaśnia nam Liroy-Marzec. Jego zdaniem takie rozwiązanie oznaczałoby spore oszczędności dla branży motoryzacyjnej.



Albo:


Jednak Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zamierza poprzeć propozycję posła Liroya-Marca. A wiceszef tego resortu Jerzy Szmit zauważył, że takie rozwiązanie zawiera w sobie projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym złożony 25 października 2016 roku przez posłów Kukiz'15 do Marszałka Sejmu (znalazły się w nim między innymi propozycje rozszerzenia możliwości czasowego wycofania pojazdów z ruchu na wszystkie pojazdy podlegające w Polsce rejestracji).



Proszę nie traktować mnie jako adwokata diabła. Nie o to mi chodzi. Po prostu staram się realnie patrzeć na całe to bagno bez "wydziwiania", że nie jest idealne. Lepsze małe zmiany na plus i pokazywanie chujowości reszty parlamentarzystów, niż brak alternatywnego przekazu i stagnacja.

I jakby nie było, ale postaranie się o to żeby takich ludzi było więcej (a więc osób o różnym punkcie widzenia, w miarę niezależnych i zainteresowanych różnymi inicjatywami niezwiązanymi ze sobą) wpisuje się w akapowy pluralizm.
 
Ostatnia edycja:
U

ultimate

Guest
Marzec nie dał się wciągnąć w sejmowe naparzanki i robi więcej niż pozostali posłowie.
 

Max J.

Well-Known Member
416
448
Nie wiem czy robi absolutnie więcej, niż pozostali posłowie razem wzięci, ale dostrzegam zasadniczą różnicę jakościową, której brakuje pośród partyjnych lemingów hurtowo głosujących za bublami. I podkreślę jeszcze raz, że nie chodzi o jego poglądy i ich pełną zgodność z akapem, tylko fakt pewnej niezależności w myśleniu. Im więcej takich jednostek o otwartych umysłach tym lepiej i trudniej o polityczny fundamentalizm, który stoi za dogadywaniem się polityków poza kadrem kamer tv.

Więcej ludzi o różnych poglądach jest równoznaczne z trudniejszym przepychaniem zmian w prawie. Prawo będzie też mniej zmienne. Jest szansa, że mniej bubli zostanie uchwalonych itp.
 

Sharpshooter

Active Member
50
157
Nie zgadzam się z programem Ruchu Kukiza. Z obecnie będących w parlamencie partii najmniej zgadzam się z PiSem i Kukizem. Powód jest prosty: obie te partie chcą zastąpić istniejące w Polsce elementy demokracji liberalnej, na elementy demokracji republikańskiej. Kukiz chce JOWów oraz systemu prezydenckiego, które nie dość że nie są rozwiązaniami liberalnymi (te rozwiązania zaorał już w połowie XIX wieku J.S. Mill) to jeszcze przynoszą opłakane skutki. Tak, to właśnie przez JOWy Libertarian Party w Stanach ma tak niskie wyniki wyborcze (JOWy prowadzą do duopolu dwóch partii). Z kolei jakie efekty przynosi system prezydencki to wystarczy spojrzeć na poziom debaty pomiędzy kandydatami w krajach gdzie taki system obowiązuje USA, Francja; czyli na debatach głównie osobiste wycieczki, a nie program.
 
Ostatnia edycja:

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 187
"Zmuszeni wystąpić z wnioskiem o wykluczenie" Liroya z klubu Kukiz'15

Prezydium klubu parlamentarnego Kukiz'15 poinformowało, że ma zamiar złożyć wniosek o wykluczeniu Liroya-Marca ze swoich szeregów, ponieważ - jak napisano - "w swojej działalności poselskiej otoczył się ludźmi, dla których, ze względu na nasze standardy, nie może być miejsca w ruchu Kukiz'15".


"Aby zachować zaufanie naszych wyborców, jesteśmy zmuszeni wystąpić z wnioskiem o wykluczenie Piotra Liroya-Marca z klubu poselskiego Kukiz'15" - napisano w oświadczeniu.

"Piotr Liroy-Marzec w swojej działalności poselskiej otoczył się ludźmi, dla których, ze względu na nasze standardy, nie może być miejsca w ruchu Kukiz'15. Są wśród nich byli wpływowi działacze Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Są też wśród nich ludzie, których działalność na styku polityki i biznesu świadczy o ich głębokiej nieuczciwości. Najbardziej bulwersujące są podejrzenia, udokumentowane publikacjami prasowymi, o uwikłaniu najbliższego otoczenia Piotra Liroya-Marca w procesy tak zwanej dzikiej reprywatyzacji w Warszawie" - dodano.

Jak podkreślono, członkowie Kukiz'15 wielokrotnie prosili Piotra Liroya-Marca, żeby "zakończył współpracę z osobami, których ujawniona przeszłość w żadnym wypadku nie odpowiada standardom Kukiz'15". "Niestety bez skutku. Dlatego straciliśmy do Piotra zaufanie i uważamy, że nie jest on obecnie w stanie godnie reprezentować wyborców Kukiz'15" - napisano.

Pod wnioskiem podpisali się członkowie prezydium klubu parlamentarnego Kukiz'15: Grzegorz Długi, Marek Jakubiak, Jarosław Porwich i Agnieszka Ścigaj.

Liroy-Marzec poza klubem?

"Jeszcze dziś wystąpimy z wnioskiem do Komisji Weryfikacyjnej ds. Reprywatyzacji przy Ministerstwie Sprawiedliwości o zbadanie procesów zmian własnościowych oraz eksmisji lokatorów nieruchomości położonych, między innymi, przy ulicach Puławskiej 10 i Trawiastej 22 w Warszawie. Wystąpimy o przesłuchanie wszystkich beneficjentów oraz uczestników tych procesów, a także o wnikliwe prześledzenie ich działalności wobec innych nieruchomości warszawskich i ich lokatorów, oraz wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji prawnych, łącznie z wnioskami do prokuratury. Przypominamy, że Kukiz'15 powstał po to, by walczyć z tak zwanymi 'czyścicielami kamienic' a nie z nimi współpracować!" - czytamy w dalej części komunikatu.

Jak dodano, jeśli Piotr Liroy-Marzec "natychmiast zaprzestanie współpracy oraz jakichkolwiek dalszych kontaktów ze wspomnianymi wyżej osobami, a jednocześnie uczciwą pracą w Sejmie udowodni, że zasługuje na zaufanie naszych wyborców, to droga powrotu do klubu poselskiego Kukiz'15 będzie dla niego otwarta".

Stowarzyszenie Skuteczni

"Rzeczpospolita" poinformowała pod koniec maja, że Stowarzyszenie Skuteczni, które założył poseł Piotr Liroy-Marzec, chce wystartować w wyborach samorządowych z ruchem Bezpartyjni, zapleczem Pawła Kukiza z kampanii prezydenckiej.

Mimo zapewnień obu stron, że konflikt Liroya z liderem ugrupowania to tylko plotki, sytuacja robi się coraz bardziej napięta - pisała gazeta.

"Rzeczpospolita" ustaliła, że w Warszawie tworzy się koalicja przed wyborami samorządowymi, w której skład mają wejść - oprócz Skutecznych i Bezpartyjnych - także stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, Warszawska Wspólnota Samorządowa i Nasz Ursynów, którego współzałożycielem jest Piotr Guział.

EDIT:
kukiz2.jpg
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom