Podziel się zażenowaniem

Politolog przyszly

Well-Known Member
263
693
no w mediach obiło mi się o uszy że zakazali puszczania gangu albanii w dyskotece szkolnej i co?
1. No to że ci się coś obilo o uszy to nie znaczy że to jest fakt. 2. Ktoś już wrzucał w tym temacie ten pożal się boże utwór i już nie będę tego robił ponownie bo szkoda zasmiecac ale to nie jest gang albanii, a 3 to już chyba szkoda tracić czasu na to badziewie
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Weszły mi ostatnio pod rękę teksty Grzesia GPS Świderskiego. Grześ deklaruje, że jest libem i (czyli równolegle ) monarchistą - co jeszcze mieści się w moim zakresie tolerancji, ale wprowadza w nieustającą zadumę nad elastycznością pojęć, a raczej umysłow operujących tymi pojęciami.
Problem z Grzesiem jest taki, że po platformach blogowych rozpyla teksty które scharakteryzowałbym jako "rozkminy". Grzesio pisze na przykład tekst "obywatel", gdzie już w pierwszych linijkach pada taka rozkmina:

Obywatel to człowiek, który jest świadomy politycznych aspektów rzeczywistości. Wie co to jest władza, wie co to jest państwo, wie co to jest prawo i jak działa. Wie jak jego życie jest tym wszystkim uwarunkowane.

Rozkminianie pojęć na mniej więcej tym poziomie stanowi jądro grzesiowej publicystyki dając materiał do beki i szyderstw. Grzesio ma już ponad 50 lat.

edit: żenada boli, bo ideologicznie z Grzesiem zgadzam się przynajmniej w zarysach dotyczących liberalizmu.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Weszły mi ostatnio pod rękę teksty Grzesia GPS Świderskiego. Grześ deklaruje, że jest libem i (czyli równolegle ) monarchistą - co jeszcze mieści się w moim zakresie tolerancji, ale wprowadza w nieustającą zadumę nad elastycznością pojęć, a raczej umysłow operujących tymi pojęciami.
Problem z Grzesiem jest taki, że po platformach blogowych rozpyla teksty które scharakteryzowałbym jako "rozkminy". Grzesio pisze na przykład tekst "obywatel", gdzie już w pierwszych linijkach pada taka rozkmina:



Rozkminianie pojęć na mniej więcej tym poziomie stanowi jądro grzesiowej publicystyki dając materiał do beki i szyderstw. Grzesio ma już ponad 50 lat.

edit: żenada boli, bo ideologicznie z Grzesiem zgadzam się przynajmniej w zarysach dotyczących liberalizmu.

A ja tam Grzesia lubie czytac bo pogladow nie zmienia. Nawet jak kandydowal z list KORWIN-a to dalej propsowal wolna imigracje. Szacun. Ale rozkminy ma czasem faktycznie od czapy. Pare miesiecy temu mial wpis o UFO i stwierdzil, ze inteligencja nie jest wazna aby stwierdzic czy ufoludkom naleza sie rowne prawa do zycia i wolnosci. Testem powinno byc...wyruchanie ufoludka i sprawdzenie czy sie cos urodzi. Jak nic sie nie urodzi to znaczy, ze mozna go zabic, zjesc albo orac nim pole bo nie jest czlowiekiem ☺.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
No Grzegorz trochę daje się ponieść wyobraźni. Czasem napisze coś ciekawe, ale, niestety, częściej dojebie do pieca przy okazji i trochę się czuję, jak kuc przy JKM.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 790
8 462
Nie wiedziałem, że Finlandia jest tak samo zjebana jak Szwecja



+ BONUS Miss Helsinek 2017

comment_79WKgx0pRtNMEtbSPpwcCnBfUCY47O9e.jpg


Piękna w chuj
 
Ostatnia edycja:

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
A propo GPS-a:

Podobno Tramp wygrał wybory dzięki fejkowym memom rozpowszechnianym na fejsbuku.
Mało kto zrozumie to zdanie. Fejsbuk – wiadomo: taki internetowy portal społecznościowy. Fejkowy - wiadomo: taki oszukańczy, kłamliwy, fałszywy tekst. Mem – wiadomo: taki obrazek z wpisanym tekstem w formie graficznej, czyli jako piksele, a nie literki. Tramp – wiadomo: to człowiek, który wygrał wybory w USA i będzie niedługo ich prezydentem. Wszystkie słowa są jasne.

http://gps65.salon24.pl/746552,fejkowe-memy

Mala poprawka Grzegorzu. "Tramp" to puszczalska zdzira, a wybory to wygral "Trump". Mala roznica, ale jest :D:D:D:D:D.
 

Łukash

Well-Known Member
261
527
Jakiś pierdolony cham wykończeniowiec zajeżdża młot montując najprawdopodobniej schody u sąsiada. Wierci dziurę po kilka minut jebanym marketowym za pewne shitem. Nie daje mi obejrzeć po raz n-ty "Ninth Gate" Polańskiego. Skurwiel niech się w piekle smaży :D ......
Nie słyszę zajebistej ścieżki Kilara ....
Niech już zrobi przerwę na bułę i szklankę oranżady Helleny czy tam Zbyszko - szybciej zejdzie ...

Ufff...
 
D

Deleted member 4683

Guest
Przy okazji zaprzysiężenia przypadkowo zauważyłem scenkę która zrobiła na mnie wrażenie podobne do zażenowania. Na trybunie stoi sobie Trump. Za jego plecami pojawia się jakiś wojskowy w mundurze marynarki z podwładną. Wydaje mi się, że ona ma za zadanie przedstawić tego swojego szefa prezydentowi albo przynajmniej poinformować go o jego przybyciu.
Zobaczcie ( najlepiej na pełnym ekranie ) jak ta panna się zachowuje, jakie przybiera grymasy twarzy i postawę. Rozumiem, że się zdenerwowała ale to wrażenie pokory jest okropne. Admirał też słodzi tak, że można rzygnąć przyjrzyjcie się tej szczerej twarzy :) :


 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Miała taką minę, bo miała przedstawić przełożonego a Trump akurat odwrócił się tyłem.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom