Zwierzęta

[Kelsi]

Kiedyś pisałam o ślicznym pajączku - Maratus volans- który swoim pięknem zachwyci chyba każdego, nawet tak bardzo strachliwą osobę jak ja, no ale czy takie maleństwo może zrobić krzywdę? Dowiedziałam się,że dom w którym są pająki, to szczęśliwy dom, no i nie wolno ich zabijać, bo to może ściągnąć pecha
Jest dużo pięknych pająków, na przykład Thwaitesia argentiopunctat, najczęściej spotykany w Australii, no piękny jest, a na jego grzbiecie to chyba brylant?

Są też urocze pajączki o bardzo sympatycznych mordkach, które nie tkają sieci,tylko skaczą na swoje ofiary.
Skakuny.

Mają niesamowite oczy, mogą śledzić wszystko co się wokół nich dzieje.

 

[rawpra]

kuskus plamisty jedzący karambolę


Kuskus plamisty[3] (Spilocuscus maculatus) – torbacz z rodziny pałankowatych, przypominający wyglądem małpiatkę.

Występowanie
Nowa Gwinea i Półwysep Jork w Australii.

Charakterystyka
Ma podłużne ciało z chwytnymi, krótkimi kończynami.Długi chwytny ogon do 48 cm, umożliwia przemieszczanie się po drzewach. Część chwytna ogona pozbawiona owłosienia[4]. Posiada wydłużony pysk, duży nos i oczy z charakterystycznymi pionowymi źrenicami. Ma krótką, gęstą, sierść w kolorach: białym, brązowym lub czerwonawym z wyraźnymi ciemniejszymi plamkami. Prowadzi nocny, samotny tryb życia. W dzień śpi skulony między drzewami lub w dziupli. Bardzo rzadko schodzi na ziemię w celu przekroczenia szerokich luk między drzewami, jednak wiąże się to dla niego z dużym ryzykiem[5]. Odżywia się owadami, liśćmi, gadami, ptasimi jajami i owocami (szczególnie bananami). Ma łagodne usposobienie, więc często jest hodowany jako zwierzę domowe, nie wykazuje jednak przywiązania do właściciela[4].

 

[Mad.lock]

1. 
   ⭐️Sarah Hollowell
   ⭐️ ‏@sarahhollowell
   okay so my ex told me a story about a friend of his who'd never had cats, never been around cats, basically never met a single cat
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   (which is impossible for me to even understand since I've been around cats SINCE THE DAY I WAS BORN but anyway)
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   one day, there's this stray cat around his apartment building who really takes a liking to him, and he leaves it some food.
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   the cat does that thing cats do, where she basically adopts him. she starts climbing up to his patio with, like, dead birds and mice.
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   She once climbs up there with a RABBIT. She's clearly VERY CONCERNED about his poor abilities as a hunter.
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   So he decides to let this cat into his apartment, and adopts her back, and it's very sweet, but she starts making this weird noise.
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   He FREAKS OUT and takes her to the vet, like, oh god, is my cat sick, what's happening. The vet tries to listen to her heart.
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   And the guy is a nervous wreck, but the cat is just sitting happily in his lap. Vet has the stethoscope on her chest, then says, "Stop it."
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   He taps her nose, listens again, says, "Stop it." And the guy's like, "What? Don't you hear that noise she's making?"
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 13h13 hours ago
   The vet stops. Stares. Says, "Sir, your cat is purring. She's fine. She just loves you."
   
   thesis doer ‏@adam_chal 12h12 hours ago
   @sarahhollowell The exact same thing happened to me when I slept over at a friend's - his cat purred and I freaked out. Called a vet friend.
   
   
   ⭐️Sarah Hollowell
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 12h12 hours ago
   @adam_chal OH MY GOSH what did you think was happening
   
   thesis doer ‏@adam_chal 12h12 hours ago
   @sarahhollowell Closest noise I'd heard before was a computer fan! My first thought: "this cat is broken. It sounds like a broken motor."
   
   ⭐️Sarah Hollowell
   ⭐️ ‏@sarahhollowell 12h12 hours ago
   @adam_chal omg please that's so cute

 

[ultimate]

Frogfish.Owłosione i prążkowane ryby. Włosy są cieńkimi ościami.Niektóre zmieniają kolor.

 

[MaxStirner]

Ruski kaganiec na nocne spacery z leniwym i potulnym psem. Jest z plastiku i nylonu. Aczkolwiek wg mnie jakby ktoś zobaczył takie cuś w nocy, chyba raczej zamiast uciekac zawezwałby psy na mnie

 

[pawlis]

Kilkaset reniferów zabitych przez pioruny

 

[jkruk2]

Look at the claws on this majestic fucker...

 

[pawlis]

A potem inne zwierze zrobi z tego legowisko. Jak ten szczeniak:
http://warszawawpigulce.pl/szokujac...obil-sobie-legowisko-z-martwej-swini-zdjecia/
SZOKUJĄCE: PORZUCONY W LESIE SZCZENIAK ZROBIŁ SOBIE LEGOWISKO Z MARTWEJ ŚWINI [ZDJĘCIA]

Podwarszawska fundacja „Przystanek Na Cztery Łapy” opublikowała szokującą historię porzuconego w lesie szczeniaka. By przeżyć mrozy piesek ratował się robiąc sobie legowisko z martwego prosiaka.

Fot. Przystanek na Cztery Łapy

„Znamy wiele smutnych historii porzuconych psów, ale ta wstrząsnęła nami szczególnie.” – pisze Fundacja Przystanek Na Cztery Łapy – „Dostaliśmy zgłoszenie, że od paru dni na skraju lasu leży szczeniak. Widok jaki zastaliśmy po przyjeździe był przerażający ! Maluch spał w zdechłej świni ! Był bardzo wystraszony, nie chciał sam podejść. U weterynarza okazało się, że ma znacznie obniżoną temp. i chyba tylko te zwłoki prosiaka uratowały mu życie, ogrzewając go, były tez prawdopodobnie jego jedynym pożywieniem …. Szukamy odpowiedzialnego domku stalego dla malucha. Będzie małym psiakiem, oceniony jest na 4-5miesięcy. tel.793 574 304”

• 
  
• 
  
• 
  
• 
  
• 
  
• 
  
• 
  
• 

 

[jkruk2]

 

[Cptkap]

Wygląda to mi na false flag.
Knagowy Orzeł używa Węża Wolności, by zastraszyć chinczorów, a potem wszyscy powiedzą, że to wąż ich zaatakował.

 

[tolep]

Ponure dosyć.

Mrówki atomówki! Biologiczna sensacja z Polski
Tomasz Ulanowski 2016-09-06
Od lat żyją w ciemności, zimnie i izolacji w opuszczonym bunkrze na broń atomową koło Międzyrzecza. Nie rozmnażają się, zapewne głodują, ale ich dziwaczny kopiec trwa. To biologiczna sensacja.

• Mrowisko w bunkrze Wojciech Stephan
• Bunkier mrówek Wojciech Stephan
• Mrowisko, które robotnice zbudowały w środku bunkra (z tyłu). Na pierwszym planie - cmentarzysko mrówekWojciech Stephan
• Szyb wentylacyjny, którym mrówki wpadają do środka (widok od dołu) Wojciech Stephan
• Szyb wentylacyjny, którym mrówki wpadają do środka (widok od dołu) Wojciech Stephan
• Mrowisko nad bunkrem Wojciech Stephan
• 

Niezwykłą kolonię leśnych mrówek ćmawych (Formica polyctena) opisują w piśmie "Journal of Hymenoptera Research" naukowcy z Polski i Finlandii. Głównym autorem pracy jest prof. Wojciech Czechowski, myrmekolog z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie, współautor "Monografii mrówek Polski".

Bez królowej i samców

Odizolowany od świata kopiec (i cmentarzysko) mrówek znajduje się w jednym z bunkrów byłego radzieckiego Obiektu Specjalnego 3003 Templewo w powiecie międzyrzeckim niedaleko granicy z Niemcami. Od końcówki lat 60. do początku lat 90. ub. wieku Armia Czerwona przechowywała tam w wielkiej tajemnicy bomby atomowe. Zostało to ujawnione dopiero niedawno.

Kilka lat temu obiekt został rozebrany. Ocalały tylko dwa podziemne bunkry, oba o powierzchni przeszło 1 tys. m kw. Ich ściany z żelazobetonu mają po 1 m grubości, dzięki czemu latem wewnątrz utrzymuje się temperatura ok. 10 st. C, a zimą kilku stopni powyżej zera. Dachy bunkrów są przysypane ziemią i porasta je świerkowo-sosnowy las. Las pełen mrówek.




link

 

[workingclass]

 

[pawlis]

 

[Imperator]

http://www.tvn24.pl/poznan,43/slimaki-zjadly-piskleta-w-gniezdzie,675456.html

Dwa były martwe, inne miały dziury w brzuchu, ubytki nóg - wylicza Justyna Chachulska, która niemalże złapała ślimaka na gorącym uczynku. Razem z koleżanką, doktorantką z Wrocławia, dokonały sensacyjnego odkrycia prowadząc badania cierniówki - gatunku ptaka. Zjawisko doceniło międzynarodowe środowisko naukowe Doktorantki badają zachowania ptaków, konkretniej - cierniówek. Justyna Chachulska pracuje na Uniwersytecie Zielonogórskim, Katarzyna Turańska - Wrocławskim. W terenie działają przez ponad dwa miesiące, w trakcie sezonu lęgowego ptaków. Nieustannie obserwują ich przyzwyczajenia. Do zajęć doktorantek należy również sprawdzanie gniazd.

Właśnie podczas takiej kontroli zauważyły małą "rzeź", jaka musiała rozegrać się nocą w siedlisku cierniówek. - Jednego dnia zauważyłyśmy w gnieździe ślimaka, ale nie odebrałyśmy tego jako żadne zagrożenie dla piskląt. Kiedy nazajutrz zajrzałyśmy tam znowu, dwa z nich były martwe, inne miały dziury w brzuchu, ubytki nóg - wylicza Justyna Chachulska, która razem z Katarzyną Turzańską odkryła martwe ptaki. - Ślimak zaczął zjadać im nawet kości, jedno pisklę w ogóle zniknęło - dodaje. Osobnik z rodzaju, którego nazwa brzmi 'arion' pozostawił po sobie tylko sporą ilość śluzu i odchody. Narzędziem "zbrodni" - "tarka" Skąd pewność, że to akurat ślimak? Drapieżnikami, które atakują pisklaki są najczęściej inne ptaki albo ssaki. Te zostawiają jednak po swoich "zbrodniach" zupełnie inne ślady. Ślimaka zdradził sposób, w jaki uszkodził ciałka ptaków. - Pożywiając się używa swojej "tarki" i w specyficzny sposób ściera tkankę - tłumaczy Chachulska.
Odkrycie jest o tyle ważne, że świadczy o sporej zmianie w postrzeganiu ekosystemu. - Ślimaki znane są z wszystkożerności i żarłoczności, ale nie były podejrzewane o zdolność do aktywnego ataku na żywe zwierzę. Ślimak w okresach chłodnej i wilgotnej pogody może stanowić realne zagrożenie dla ptaków gnieżdżących się blisko ziemi - wyjaśnia Chachulska. Dieta tych brzuchonogów ogranicza się do liści, owoców i grzybów, chociaż zdarza się, że jedzą też odchody innych kręgowców i padlinę, np. martwych "kolegów" z gatunku. Świat się interesuje Doktorantka określa temat jedzenia ptaków jako trudny do zbadania, bo zjawisko nie zachodzi zbyt często. Pierwsze książkowe wzmianki na jego temat pochodzą z lat 20. ubiegłego wieku, kolejnych jest niewiele. Odkrycie doktorantek doceniło więc środowisko naukowe. Zostały wyróżnione m.in. przez "New Scientist", który opisał ich pracę.

 

[Cptkap]

link

Coś mi to... coś mi to przypomina...

 

[Kelsi]

No i drugi raz dziś popłakałam się. Pierwszy raz z przerażenia, no a w tej chwili wzruszyłam się bardzo.

Pewien mężczyzn z Teksasu, który ma 80 lat, Eugene Bostick, mieszkający na farmie w Fort Worth, poświęca swój czas wielu porzuconym, niechcianym pieskom. Przygarnia je do domu, karmi i jeśli trzeba zabiera do lekarza.No i wpadł na wspaniały pomysł, żeby im umilić czas. Zaczął zbierać plastikowe beczki, wyciął w nich dziury, przykręcił kółka, ładnie pomalował i złożył wszystkie w całość.

Podłączył wagoniki do traktora no i tak powstała kolejka dla piesków

Każdy wagonik jest numerowany i ma poduszki dla komfortu czworonożnych pasażerów.Dwa razy w tygodniu wokół swojego gospodarstwa i w pobliżu pola golfowego przewozi zwierzaczki kolejką.Kiedy słyszą, że odpala motor szaleją ze szczęścia

http://www.dailymail.co.uk/news/art...ker-builds-locomotive-rescued-stray-dogs.html

 

[pawlis]

Kolejny husky w lodówce:

 

[pawlis]

Czemu tego nie ma w Polsce z europejskimi bielikami?

 

[ultimate]

 

[pawlis]