Zbiorczy temat o epickich dokonaniach Janusza Dildołapa Palikota

crack

Active Member
784
110
Cyberius napisał:
W proteście "przeciwko niszczeniu przez Kościół świeckiego państwa", zorganizowanym w czwartek przed siedzibą biskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera, poseł Janusz Palikot symbolicznie ukrzyżował polską konstytucję.
http://www.wprost.pl/ar/215523/Palikot- ... nstytucje/

O co temu kościołowi babilońskiemu chodzi odnośnie in vitro, przecież poronienie występuje w 60% - 80% przypadków, embriony giną. Słuchałem audycji na trójce z księdzem na temat in vitro i mówił on, że to co innego, że tutaj same giną a in vitro jest jak eugenika, bierzemy najlepszy embrion a resztę zabijamy czy zamrażamy. Przecież resztę tych embrionów nie trzeba zabijać ani zamrażać tylko zostawić samym sobie, co się z nimi stanie, chyba zginą same nie ? Więc niech kościół będzie konsekwentny i będzie za tym, żeby można było te embriony zostawiać samym sobie, jakoś nie widzę tego argumentu ani z prawej ani lewej strony.
 
M

Matrix

Guest
crack napisał:
O co temu kościołowi babilońskiemu chodzi odnośnie in vitro, przecież poronienie występuje w 60% - 80% przypadków, embriony giną. Słuchałem audycji na trójce z księdzem na temat in vitro i mówił on, że to co innego, że tutaj same giną a in vitro jest jak eugenika, bierzemy najlepszy embrion a resztę zabijamy czy zamrażamy. Przecież resztę tych embrionów nie trzeba zabijać ani zamrażać tylko zostawić samym sobie, co się z nimi stanie, chyba zginą same nie ? Więc niech kościół będzie konsekwentny i będzie za tym, żeby można było te embriony zostawiać samym sobie, jakoś nie widzę tego argumentu ani z prawej ani lewej strony.

Że zarodki są niszczone, te niewykorzystane i to jest zabójstwo człowieka.
Ciekawe, dlaczego dlaczego dla Kościoła jest to takie ważne. Może widzą w tym jakieś zagrożenie.
Trzebaby było ruszyć wyobraźnię..
 

crack

Active Member
784
110
Matrix napisał:
crack napisał:
O co temu kościołowi babilońskiemu chodzi odnośnie in vitro, przecież poronienie występuje w 60% - 80% przypadków, embriony giną. Słuchałem audycji na trójce z księdzem na temat in vitro i mówił on, że to co innego, że tutaj same giną a in vitro jest jak eugenika, bierzemy najlepszy embrion a resztę zabijamy czy zamrażamy. Przecież resztę tych embrionów nie trzeba zabijać ani zamrażać tylko zostawić samym sobie, co się z nimi stanie, chyba zginą same nie ? Więc niech kościół będzie konsekwentny i będzie za tym, żeby można było te embriony zostawiać samym sobie, jakoś nie widzę tego argumentu ani z prawej ani lewej strony.

Że zarodki są niszczone, te niewykorzystane i to jest zabójstwo człowieka.
Ciekawe, dlaczego dlaczego dla Kościoła jest to takie ważne. Może widzą w tym jakieś zagrożenie.
Trzebaby było ruszyć wyobraźnię..

No więc pytam, dlaczego kościół nie jest konsekwentny i nie bedzie za tym, żeby te embriony zostawiać samym sobie. Nikt by ich nie zabijał, same by gineły. Używają argumentu, że poronienie to co innego, bo to nie my zabijamy, więc pytam dlaczego kościół nie jest konsekwenty i nie jest za ustawą, w której nie użyte embriony zostawia się samym sobie.
 
M

Matrix

Guest
crack napisał:
No więc pytam, dlaczego kościół nie jest konsekwentny i nie bedzie za tym, żeby te embriony zostawiać samym sobie. Nikt by ich nie zabijał, same by gineły. Używają argumentu, że poronienie to co innego, bo to nie my zabijamy, więc pytam dlaczego kościół nie jest konsekwenty i nie jest za ustawą, w której nie użyte embriony zostawia się samym sobie.
Które embriony same sobie ? Te które wydalane są podczas poronienia ? Są niedoskonałe, niezdolne do dalszego rozwoju.A przy in witro decyduje czlowiek, który może być zły..i coś pokombinować, przeoczyć, zrobić na złośc.
 

crack

Active Member
784
110
Matrix napisał:
crack napisał:
No więc pytam, dlaczego kościół nie jest konsekwentny i nie bedzie za tym, żeby te embriony zostawiać samym sobie. Nikt by ich nie zabijał, same by gineły. Używają argumentu, że poronienie to co innego, bo to nie my zabijamy, więc pytam dlaczego kościół nie jest konsekwenty i nie jest za ustawą, w której nie użyte embriony zostawia się samym sobie.
Które embriony same sobie ? Te które wydalane są podczas poronienia ? Są niedoskonałe, niezdolne do dalszego rozwoju.A przy in witro decyduje czlowiek, który może być zły..i coś pokombinować, przeoczyć, zrobić na złośc.

Nie, te które zostały stworzone metodą in vitro.

Analogiczna sytuacja jest z metodą in vitro gdy stworzą kilka embrionów, to wybierają ten najbardziej doskonały, zdolny do dalszego rozwoju. I chodzi mi o to, dlaczego kościół nie jest za tym, żeby te pozostałe po prostu zostawić samym sobie, przecież ich argument polega na tym, żeby tych pozostałych embrionów nie zabijać, więc warunek jest spełniony, dlaczego nie jest za taką ustawą.
 
M

Matrix

Guest
crack napisał:
Nie, te które zostały stworzone metodą in vitro.

Analogiczna sytuacja jest z metodą in vitro gdy stworzą kilka embrionów, to wybierają ten najbardziej doskonały, zdolny do dalszego rozwoju. I chodzi mi o to, dlaczego kościół nie jest za tym, żeby te pozostałe po prostu zostawić samym sobie, przecież ich argument polega na tym, żeby tych pozostałych embrionów nie zabijać, więc warunek jest spełniony, dlaczego nie jest za taką ustawą.
Stworzą napisałeś, a więc ludzie decydują który embrion jest najbardziej doskonały. A jak on jest zły ten człowiek od decydowania, zwyrodnialec, i coś pokombinuje..
 

crack

Active Member
784
110
Matrix napisał:
crack napisał:
Nie, te które zostały stworzone metodą in vitro.

Analogiczna sytuacja jest z metodą in vitro gdy stworzą kilka embrionów, to wybierają ten najbardziej doskonały, zdolny do dalszego rozwoju. I chodzi mi o to, dlaczego kościół nie jest za tym, żeby te pozostałe po prostu zostawić samym sobie, przecież ich argument polega na tym, żeby tych pozostałych embrionów nie zabijać, więc warunek jest spełniony, dlaczego nie jest za taką ustawą.
Stworzą napisałeś, a więc ludzie decydują który embrion jest najbardziej doskonały. A jak on jest zły ten człowiek od decydowania, zwyrodnialec, i coś pokombinuje..

To co, sperma mężczyzny do kościoła należy, że nie można sobie stworzyć tyle embrionów ile mi się podoba ?
Co pokombinuje ten "zwyrodnialec" ?
 
M

Matrix

Guest
crack napisał:
To co, sperma mężczyzny do kościoła należy, że nie można sobie stworzyć tyle embrionów ile mi się podoba ?
Co pokombinuje ten "zwyrodnialec" ?

Np. nadczłowieka, lub człowieka, może spróbować stworzyć którym będzie mógł kierować. Oczywiscie mówimy o dalekich konsewencjach dania człowiekowi stwarzania embrionów, teraz na razie może być wszystko w porządku..
 
M

Matrix

Guest
Piter1489 napisał:
Kościół gada głupoty, poronienie jest "nieumyślnym spowodowaniem śmierci" ;) .

Czyli kobieta, która poroni jest też winna w jakimś sensie..Jak coś takiego usłyszy od Kościoła, to będzie się bardziej oszczędzać np nie będzie uprawiać jakiegoś ekstermalnego sportu itp.
 

crack

Active Member
784
110
Matrix napisał:
crack napisał:
To co, sperma mężczyzny do kościoła należy, że nie można sobie stworzyć tyle embrionów ile mi się podoba ?
Co pokombinuje ten "zwyrodnialec" ?

Np. nadczłowieka, lub człowieka, może spróbować stworzyć którym będzie mógł kierować. Oczywiscie mówimy o dalekich konsewencjach dania człowiekowi stwarzania embrionów, teraz na razie może być wszystko w porządku..

To czyja jest moja sperma, moja czy kościoła ?
Mogę sobie stworzyć tyle embrionów ile mi się podoba czy nie ?
Jeżeli uważasz, że nie, to i tak ciebie nie będe się pytał o zdanie.
Twoje przyklady są abstrakcyjne na dzisiejsze czasy, zresztą przykłady te pewnie byłyby zakazane ustawą. (oczywiscie jestem przeciwny regulowaniu in vitro ustawą). I mówię, że kościół chcąc być konsekwentny powinien popierać a przynajmniej się nie sprzeciwiać takiej ustawie, która godzi się na stwarzanie embrionów, ale nie na ich zabijanie.


Matrix napisał:
Piter1489 napisał:
Kościół gada głupoty, poronienie jest "nieumyślnym spowodowaniem śmierci" ;) .

Czyli kobieta, która poroni jest też winna w jakimś sensie..Jak coś takiego usłyszy od Kościoła, to będzie się bardziej oszczędzać np nie będzie uprawiać jakiegoś ekstermalnego sportu itp.

Poronienie nie musi być spowodowane uprawianiem sportów, kobietka może siedzieć na tapczanie cały dzień i dobrze się odzywiać a poronić.
Tja, będzie się bardziej oszczędzać, jak słyszy od kosciola ze sie nie rucha przed ślubem i nie uzywa kondomów to jakoś wiele z nich nie zaleca się do tych "celnych" rad.
 
M

Matrix

Guest
crack napisał:
Poronienie nie musi być spowodowane uprawianiem sportów, kobietka może siedzieć na tapczanie cały dzień i dobrze się odzywiać a poronić.
Tja, będzie się bardziej oszczędzać, jak słyszy od kosciola ze sie nie rucha przed ślubem i nie uzywa kondomów to jakoś wiele z nich nie zaleca się do tych "celnych" rad.

Tak Kościół twierdzi, a oni nic nie robią tylko rozmyślają, chcę tylko wczuć się w ich rozmyślania, na chwilę stać się kapłanem, który studiuje biblię i wyciąga z niej wnioski..
A człowiek wcale nie musi tego słuchać, postąpi tak jak postąpi, zwłaszcza jak jest libertarianem i nigdy na libertarianiźmie się nie zawiódł. Ale z drugiej strony powierza swoje komórki rozrodzcze tylko czlowiekowi, który może być niedoskonały, natura jakoś jest zawsze niezawodna.
 
A

Anonymous

Guest
Matrix napisał:
crack napisał:
To co, sperma mężczyzny do kościoła należy, że nie można sobie stworzyć tyle embrionów ile mi się podoba ?
Co pokombinuje ten "zwyrodnialec" ?

Np. nadczłowieka, lub człowieka, może spróbować stworzyć którym będzie mógł kierować. Oczywiscie mówimy o dalekich konsewencjach dania człowiekowi stwarzania embrionów, teraz na razie może być wszystko w porządku..

I co w tym złego? Perspektywa udoskonalania ciała człowieka za pomocą różnych chemikaliów i elektroniki, jest przeze mnie oczekiwana. Tak samo zastąpienie ludzkiego ciała innym materiałem.

Rozwiązaniem problemu in vitro, aborcji i eutanazji jest prywatyzacja służby zdrowia. Wtedy będą decydowali klienci i właściciele.

Katolicy niech nie stosują in vitro jak im ono nie odpowiada i niech się odpierdolą od tych co chcą je stosować.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
In vitro to ta sama zasada jakby zrobić sobie kilkoro dzieci, wybrać jedno, a resztę wywieźć zimą do lasu i zostawić wilkom na pożarcie.
Ciekawe jakie będzie stanowisko kościoła gdy in vitro będzie zapewniać większą przeżywalność embrionów niż metoda naturalna. Wtedy metoda naturalna będzie świadomym odstawieniem ratującej życie medycyny, jak np. u jehowych. Tak jakbym nie uznawał szpitali i postanowił nie dawać żadnych lekarstw moim dzieciom, ze świadomością, że połowa z nich umrze przed ukończeniem 10 roku życia.
 
M

Matrix

Guest
Madlok napisał:
In vitro to ta sama zasada jakby zrobić sobie kilkoro dzieci, wybrać jedno, a resztę wywieźć zimą do lasu i zostawić wilkom na pożarcie.
Ciekawe jakie będzie stanowisko kościoła gdy in vitro będzie zapewniać większą przeżywalność embrionów niż metoda naturalna. Wtedy metoda naturalna będzie świadomym odstawieniem ratującej życie medycyny, jak np. u jehowych. Tak jakbym nie uznawał szpitali i postanowił nie dawać żadnych lekarstw moim dzieciom, ze świadomością, że połowa z nich umrze przed ukończeniem 10 roku życia.

Czyli jaki wysunąłeś wniosek, trzeba walczyć przeciwko in vitro ?Tak jak Kościół. Czy dać człowiekowi możliwość stwarzania w probówkach zarodków ?
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Z własnej kieszeni niech sobie robią ze swoimi dziećmi co chcą. Oczywiście gdybym był klonem hodowanym dla organów to możliwe, że bym myślał o ucieczce i zemście na moim właścicielu. A w zasadzie to robię to, bo państwo jest teraz jakby moim właścicielem, a przynajmniej stara się nim być.
 
M

Matrix

Guest
Madlok napisał:
Z własnej kieszeni niech sobie robią ze swoimi dziećmi co chcą. Oczywiście gdybym był klonem hodowanym dla organów to możliwe, że bym myślał o ucieczce i zemście na moim właścicielu. A w zasadzie to robię to, bo państwo jest teraz jakby moim właścicielem, a przynajmniej stara się nim być.

Ale kościół jest przeciwko in vitro wogóle..Czy dba o to, aby nie dopuścić do możliwości stworzenia jakieś generacji ludzi wyzwolonych, np nie znających uczucia strachu np coś w rodzaju kamikadze, w razie czego tacy ludzie się przydadzą pewnej grupie panującej. Bo na razie Koścół ma tę władzę nad umysłami wierzących, poczucie strachu przed karą boską, dbanie o bliźnich, wyrzuty sumienia..A o klonach na przeszczepy, to rzeczywiście niech tu sobie robią ludzie za swoje pieniądze. Ale niech to będą klony niemyślące, nie mający własnej świadomości.
 
Do góry Bottom