D
Deleted member 427
Guest
poza wielkimi wieżami z dzwonem i krzyżykiem na czubku nie wniosło chyba nic...
I w dodatku wszystko się waliło w gruzy:
Wiadomo - gotyckie katedry! Ale też nie przesadzajmy. To, co dotrwało do naszych czasów, to jedynie najlepsze egzemplarze - w dodatku nieustannie odnawiane, przebudowywane i reperowane. Budynków waliło się wtedy tyle, że - jak podaje Jakub Le Goff - pod koniec XIII wieku głównym źródłem dochodów architektów stają się "ekspertyzy dotyczące nieodzownych napraw w kościołach".
http://www.czytanki.hox.pl/jedi.html