GoldenColt
Well-Known Member
- 817
- 3 627
Szynka napisał:
Oo w końcu jakiś fajny blog, będę śledził
Szynka napisał:
Podobno narodowiec dostaje wpierdol od transa:
Całuj w rękę kurwa.
Oo w końcu jakiś fajny blog, będę śledził
Ale przecież Izrael to cywilizacja w morzu barbarzyństwa. Kel'Thuza nie słuchacie? [emoji6]Tajna "Dyrektywa Hannibal". Do czego posuwa się Izrael, aby odbić swoich porwanych żołnierzy.
Sekretna "Dyrektywa Hannibal" pozwala izraelskiej armii zabijać własnych żołnierzy. Ostatni raz wojska Izraela użyły jej 1 sierpnia i zabiły porwanego przez Hamas żołnierza Hadara Goldina. Wolą takie rozwiązanie niż wymianę uprowadzonych żołnierzy na więzionych Palestyńczyków.
Dyrektywa Hannibala
Zarówno Izrael, jak i Hamas doskonale zdają sobie sprawę, jak wielką wagę ma pojmanie żywego izraelskiego żołnierza. Dla Hamasu to perspektywa wymiany jeńca na więzionych przez Izrael bojowników. W 2011 roku po wieloletnich negocjacjach Hamas wymienił izraelskiego żołnierza Gilada Szalita na 1027 palestyńskich więźniów. - Jesteśmy wyjątkowym narodem - mówił wtedy premier Izraela Beniamin Netanjahu. Jak tłumaczył, jeśli żołnierz jest gotów ryzykować życie za swój kraj, to jego władze zrobią prawie wszystko, aby takiego żołnierza odbić.
Kontrowersyjna taktyka o dziwnej nazwie
Izraelska armia stworzyła "Dyrektywę Hannibala" po uprowadzeniu przez Hezbollah dwóch żołnierzy w 1986 roku. Zostali oni zastrzeleni przy próbie odbicia, a ich ciała wróciły do Izraela dopiero w 1991 roku.
O tajnej procedurze nie było jednak w ogóle wiadomo aż do początku XXI wieku. Zresztą do tej pory niektóre informacje na jej temat nie są jasne. Wśród nich choćby nazwa dyrektywy. Według jednych źródeł procedura nosi imię wodza Kartagińczyków, który wolał wypić truciznę i zginąć, niż zostać uwięziony przez Rzymian. Inne źródła podają jednak, że ta zbieżność jest przypadkowa.
O istnieniu dyrektywy świat dowiedział się w końcu w 2003 r. Wtedy jeden z izraelskich lekarzy wojskowych opisał ją w liście do "Haaretza". Później Siły Obronne Izraela przyznały się do jej stosowania i ujawniły więcej informacji dotyczących taktyki.
"Ogień z lekkiej broni może być użyty do zatrzymania porywaczy lub ich unieruchomienia. Jeśli pojazd lub porywacze się nie zatrzymują, należy wystrzelić w ich kierunku pojedynczy strzał z broni snajperskiej, nawet jeśli zagrożone jest życie więźnia. Jeśli to ich nie powstrzyma, należy uczynić wszystko, aby nie uciekli" - wynika z protokołu działania.
Zwłaszcza ostatnia część "Dyrektywy Hannibala" pozwalająca na uczynienie wszystkiego, aby porywacze nie uciekli, sprawia, że działanie procedury zależne jest od interpretacji izraelskich dowódców.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,16430722...o_czego_posuwa_sie_Izrael_.html#ixzz39Y5rIStG
http://wyborcza.pl/1,75477,16430722,Tajna__Dyrektywa_Hannibal___Do_czego_posuwa_sie_Izrael_.html
Mordowanie swoich?
Troszkę jak...