Zapodaj coś ciekawego

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
Ja ogólnie aż takich przypałów staram się nie tykać. Taki kreacjonizm może być ciekawszym tematem, bo w USA prawie połowa ludzi w to wierzy. Bierze się to z prania mózgów w tamtejszych kościołach. Oni są uczeni od małego, że nie mają prawa uznawać czegokolwiek sprzecznego z jakimkolwiek fragmentem biblii.
 
K

Kurier

Guest
Tak akurat chyba chrześcijańskiego podłoża nie ma. Ale fajne rzeczy, nie wierzą w satelity, NASA i programy kosmiczne to jedna wielka konspira. Ale od tak się ich nie przegada.
 

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
Trzeba do tego podchodzić z pewnym dystansem, ale dla mnie bardzo interesująca sprawa.

http://www.pewglobal.org/2014/04/15/global-morality/

W 40 krajach z praktycznie wszystkich szeroko rozumianych kręgów kulturowych zapytano się o stosunek do kilku "kontrowersyjnych" z punktu widzenia moralnego kwestii.
Chodzi o:
-zdradę małżeńską;
-hazard;
-homoseksualizm;
-aborcję;
-seks przedmałżeński;
-alkohol;
-rozwód;
-antykoncepcję.

Takie małe wnioski i ciekawostki dla tych, którym nie chce się wertować tych statystyk (z góry zaznaczam, że w wielu kwestiach większość ankietowanych nie wypowiedziała się ani za ani przeciw).
-Zdradę małżeńską najbardziej akceptują Czesi. 17% ankietowanych.
-Hazard najbardziej aprobują Japończycy. 38% ankietowanych. W Pakistanie 0 % ankietowanych uznało hazard za dopuszczalny.
-Homoseksualizm ,aborcję oraz seks przedmałżeński także najbardziej akceptują Czesi. Homoseksualizm najmniej akceptowany jest w Ghanie, aborcja na Filipinach. Zgodnie z oczekiwaniami seks przedmałżeński najmniej tolerowany jest w krajach islamskich.
-Alkohol zdecydowanie najbardziej akceptowany jest w Japonii.
-Rozwody najbardziej aprobują mieszkańcy Chile, najmniej Ghany.
-Antykoncepcja najbardziej akceptowana jest w Wenezueli.
-W trzech kwestiach Polacy okazali się być bardziej libertyńscy od Amerykanów. Chodzi o zdradę małżeńską, seks przedmałżeński i alkohol.
-Wyniki ankiety pokazują, że uznawanie Turcji jako kraju wyraźnie umiarkowanie islamskiego to nieporozumienie.
 

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
Dobra. Patrząc na to, że ten wariant "not a moral issue" trochę udziwnia wyniki w wielu sprawach zrobiłem analizę ankiety jeszcze raz, tym razem zwracając uwagę na osoby tylko wyraźnie nieakceptujące.

Zdrada małżeńska - Najwięcej nieakceptujących Palestyna, Turcja (94%). Najmniej nieakceptujących: Francja (47%).
Hazard - Najwięcej nieakceptujących Pakistan (95%).Najmniej nieakceptujących: Francja (13%%).
Homoseksualizm - Najwięcej nieakceptujących:Ghana (98%).Najmniej nieakceptujących:Hiszpania (6%).
Aborcja - Najwięcej nieakceptujących: Filipiny (93%). Najmniej nieakceptujących: Francja (13%)
Seks przedmałżeński - Najwięcej nieakceptujących: Indonezja (97%). Najmniej nieakceptujących: Francja i Niemcy (6%).
Używanie alkoholu - Najwięcej nieakceptujących: Pakistan (94%). Najmniej nieakceptujących: Japonia (6%).
Rozwody - Najwięcej nieakceptujących: Ghana (80%). Najmniej nieakceptujących: Hiszpania (4%).
Antykoncepcja - Najwięcej nieakceptujących: Pakistan (65%). Najmniej nieakceptujących: Niemcy (1%)

Teraz parę wniosków:
-Zgodnie z oczekiwaniami ankieta pokazuje praktycznie zerowe wpływy chrześcijaństwa na moralność w krajach Europejskich. Np. taka Francja wiadomo, długa tradycja laickości itp. Interesującą kwestią jest jednak jak szybko ten katolicyzm "wyparował" w Hiszpanii, która jeszcze w XX w. była państwem wyznaniowym. W Polsce kościół ma trochę większą rolę, ale i tak solidna większość ma jego nauki w dupie. Chrześcijaństwo ma większy moralny wpływ w USA i paru krajach Ameryki Łacińskiej, ale i tak dosyć umiarkowany.
-Całkowicie inaczej wygląda sytuacja z islamem, którego wpływy wydają się nienaruszone. Muszę przyznać, że spodziewałem się troszkę bardziej "libertyńskiego" podejścia w takiej Turcji czy Libanie, a tu nic. W każdym ankietowanym kraju z większością muzułmańską np.seks przedmałżeński jest nieakceptowany przez ponad 80% społeczeństwa. W większości krajów muzułmańskich w których przeprowadzono ankietę stosunki przedmałżeńskie nie są nielegalne. To dla tych, którzy uważają, że tamtejszy konserwatyzm to produkt władzy, a prości ludzie są "dosyć" swobodni.

Ciekawostka:
W dwóch krajach z większością muzułmańską w których przeprowadzono ankietę legalne są stosunki homoseksualne (trzeci, Liban przymierza się do dekryminalizacji). Są to Turcja i Jordania. Większość osób może być jednak zdziwiona, ze tolerancja prawna dla homosiów to nie sprawa Ataturka. Homoseksualizm zdekryminalizowano już w 1858 r., jeszcze za czasów Imperium Osmańskiego! W Jordanii uczyniono to natomiast w 1951 r., szybciej niż w jakimkolwiek stanie USA. Inne kraje arabskie w których stosunki homosiów nie są przestępstwem to Bahrajn i Irak.
 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Ranne ptaszki... Przez momentem myślałem, że chodzi o żydów albo innych obrzezańców, ale się ogarnąłem, bo przecież tylko na libnecie takie nagłówki...

Ranne ptaszki wieczorami mniej uczciwe
polskieradio.pl
23.07.2014
Naukowcy z czołowych amerykańskich uniwersytetów zbadali moralność tzw. rannych ptaszków i tzw. sów, czyli tych, którzy kładą się późno. Ich uczciwość zależy od pory dnia.
Moralność zmniejsza się w porze, kiedy dana grupa ma najmniej energii. Przed południem nocne marki zachowują się mniej etycznie od rannych ptaszków. Ale sytuacja odwraca się wieczorem: skowronki mają najwięcej energii rano, wtedy też są najuczciwsze. Potem ich uczciwość się zmniejsza. Sowy z kolei podejmują bardziej etyczne decyzje wieczorem.

W badaniu wzięło udział niemal 200 osób. Grały one w kości lub rozwiązywały testy matematyczne, a potem relacjonowały swoje wyniki. Dobre rezultaty były wynagradzane nagrodami w wysokości 10 dolarów, co stanowiło zachętę, by kłamać. Naukowcy obserwowali szczerość, z jaką badani prezentowali swoje wyniki w zależności od pory dnia, na podstawie ankiet ustalali zaś, jaki jest ich tryb życia.

Wyniki analiz powinny być brane pod uwagę podczas organizacji czasu pracy, uważa Sunita Sah z Uniwersytetu Harvarda. Wyniki badania stawiają również pod znakiem zapytania powszechne przekonanie, że nocne marki są z reguły bardziej krnąbrne - czytamy na stronie BBC. Tzw. sowy w "zwykłych" godzinach pracy są po prostu niewyspane.

Jakby co, uprzedzam. W akapie z rana będę mordował.
 
K

Kurier

Guest
http://hystericalliterature.com - kobiety czytają na głos książki i w pewnym momencie przeżywają orgazm. Szkoda, że tylko 9 epizodów.

What's the point?

Opis też dobry.
"Hysterical Literature is a video art series by NYC-based photographer and filmmaker Clayton Cubitt. It explores feminism, mind/body dualism, distraction portraiture, and the contrast between culture and sexuality. (It's also just really fun to watch.)"

Że jak, że co eksploruje? Przecież tu chodzi wyłącznie o to by sobie zobaczyć jak się kobity skręcają w błogostanie, takie soft porno powiedzmy, nothing else. Tyle, że dali tym kobitom jeszcze książki, wplątali od czapy feminizm, nakręcili w black&white i mamy "projekt artystyczny".

Ja tam bym się nie czepiał, gdyby ktoś tam sobie wrzucił w stylu "We got some crazy ass chicks here folks! They read cheap pulp novels while shaking in mad orgasmic spasms! Top notch entertainment for all ya filthy bastards out there, hell yeah!". Takie byłoby intro, przedstawione przez zachrypniętego, nasterowanego rednecka (jak tutaj), mógłby jeszcze na koniec jebnąć z shotguna w powietrze. Całość by się nakręciło w stylu exploitation, z wszystkimi tymi bruzdami na ekranie, ścioraną kliszą i w miodowym odcieniu. Słowo "art" by nigdzie nie padło. Yh... i to by się oglądało.

A tak... feminizm, dualizm, Walt Whitman, b&w. Po 2 filmikach odechciało mi się dalej sprawdzać.
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 288
Ktoś je tam zaspokaja pod stołem czy o co chodzi?

Edit. Zgadłem.

Women are seated with a book at a table, filmed in austere black and white against a black background. They have chosen what to read and how to dress. When the camera begins recording, they introduce themselves, and begin reading. Under the table, outside of the subject's control, an unseen assistant distracts them with a vibrator.

Ostro pojebane.
 
Ostatnia edycja:

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
http://niekupiejedzenia.blogspot.com/2014/07/mina-rok.html

Gościu zrobił eksperyment czy uda mu się przez rok nie kupować jedzenia i być samowystarczalnym. Linkuję, bo autor bloga jest libertarianinem, a poniższy fragment tego wpisu wywołał sraczkę m.in. na wykopie:

Matriks powoduje, że jesteśmy skazani na „współpracę”. Musimy chodzić do pracy, by spłacać raty kredytu. Musimy dzieciom kupować drogie ciuchy, by nie były odrzucane przez rówieśników. Musimy płacić mafii zwanej państwo podatki, by nas nie zamknęli w więzieniu. Wolność wyboru jest bardzo ograniczona. Nawet dobroczynność jest realizowana z rewolwerem przy głowie: musimy płacić emerytury i renty, bo w przeciwnym wypadku państwo nas wykończy.
 

Hitch

3 220
4 876
aOyopdR_700b.jpg
 
Do góry Bottom