Zapodaj coś ciekawego

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
To na pewno HAARP. Ja sobie go ustawiam do zasypiania, bo śpiewa ładnie jak kosmiczny wieloryb, a Japonię nawiedzają tsunami, natomiast w Australii kobietom spóźnia się miesiączka, co poprawia mi humor przed zaśnięciem. :)
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
#anarcholibertynizm #nieszlachcianki

10409669_641161899310456_7132808897097782164_n.jpg
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Jak dla mnie najbardziej prawdopodobna teoria, to odgłosy przemysłowe.
Ja i moja Żona słyszeliśmy te dźwięki. Pojawiły się seriami rozłożonymi na kilka dni, a potem zanikły. Były oryginalne i nie miały nic wspólnego z odgłosami przemysłowymi, które doskonale znaliśmy.
W trakcie którejś nocy, jedna z tej serii dosłownie postawiła mnie na baczność.

Jakie one były? Tubalne, jak wielka trąba bądź potężny nawiew przez szeroką rurę, z niczym powszechnym nie dające się porównać i przerażały, były bardzo zbliżone do tych z filmiku. Dodam, że nie trzeba było specjalnie nasłuchiwać, bo były głośne i wyraźne. Nie podejmę się żadnych wyjaśnień. Dźwiękowy fenomen miał wymiar globalny, więc gdzieś powinny pojawić się mniej lub bardziej sensowne hipotezy.

ps: Filmik N.Świtu nie kłamie, dokładnie to słyszałem.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
N

nowy.świt

Guest
Dziwne, a fragment od 3 minuty straszny, że ja jebię :confused:.

Jako sound designer się wypowiem co do odgłosów przemysłowych - na pewno nie - z dystansu takie odgłosy brzmią jak ambientowa tekstura (wiem bo mam parę przemysłowych ośrodków koło osiedla i tory kolejowe) - i jest to rozmyty dźwięk wymieszany praktycznie w jeden szum - ponieważ w zakładach pracujących na nocą zmianę chodzi wiele maszyn, wiele osób poszczególnych hałasuje przy pracy.
To na pewno nie jest wynik przemysłu - dźwięki są jednobarwne i co najważniejsze - bardzo intensywne. (nie jak w przypadku nakładających się na siebie setek źródeł dźwięku - robi się prawie że szum z oddali z pewnymi charakterystykami rezonansu dominujących źródeł dźwięku - przez co ogólny odczyn ma charakterystyczną barwę w zależności od środowiska)

A co do momentu od 3 min - to brzmi jak torturowanie tysięcy osób (czyli jakby dźwięk był pochodzenia wąskiej grupy źródeł a nie jak w przypadku przemysłowego ambientu - Maszyn, Rozmów ludzi, Tłuczenia się ludzi, szurania blachami + Plus dodatek być może samochodów i wiatru)
 

Claude mOnet

Well-Known Member
1 034
2 339
Te dźwięki to podróżujący globaliści Maglevem, za nasze k...a pieniądze! A owce nawet nie widzą, że coś takiego istnieje realnie...
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
To ta teoria o podziemnych miastach i NWO - Reptilianach? Podlinkuj jakiś ciekawy wpis, tylko bez nadmiaru gadki o UFO, zawsze lubiłem podziemne konstrukcje, bunkry, sztolnie (tak będzie w akapie), chętnie poczytam.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Fajny wątek ewoluował w psychiatryk.

Nie przesadzajmy, akurat te pierdy z nieba mnie zaciekawiły :). Jest sporo udokumentowanych przypadków, mówili o tym nawet w telewizji, rządy badały sprawę i naukowcy się wypowiadali, więc coś na rzeczy było (jest?). Sam tego nie słyszałem, albo nie zwróciłem na to uwagi, pewnie jest jakieś naukowe wyjaśnienie bardziej prawdopodobne niż HAARP-y, UFO i aniołowie :).

W 1997 roku zarejestrowano na Pacyfiku dźwięk nazwany "The Bloop" (swoją drogą podobny do tych z nieba), jakieś hipotezy są, ale do dzisiaj nie wiadomo skąd się wziął.



Ludzie piszą, że to Cthulhu :D.

Czym, kurwa...?



Pic or it didn't happen.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolej_magnetyczna

Maglev (z ang. magnetic levitation = „lewitacja magnetyczna”) – technologia unoszenia elektrodynamicznego (EDS) (unoszenie przez odpychanie), rozwijana w Japonii;

To, że Claude doda coś o globalistach, to nie znaczy, że wszystko co pisze, to teoria spiskowa ;).
 
OP
OP
N

nowy.świt

Guest
Fajny wątek ewoluował w psychiatryk.

Co do osób śmiejących się z reptilian i całej koncepcji ewolucji gadów w istoty rozumne:

To jest odpowiednik współczesnego delfina:

ichthyosaur-illustration-battle-scars_35331_600x450.jpg


Nazywa się ichthyosaur i był GADEM a nie ssakiem jak delfin - pokazuje to, że zwierzęta w przyrodzie mimo przynależności do innej grupy mogą przybrać podobną charakterystykę (czyli również wysoko rozwinięty mózg)

Widać to nawet po ptakach które pochodzą od gadów (papugi są bardzo mądre i kruki)
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Reptilianie sami w sobie śmieszni nie są, tzn. właśnie potencjalna ewolucja gadów w istoty rozumne. Gady pewnie mogłyby wyewoluować w jakieś rozumne dinozaury, gdyby to ssaki nie osiągnęły takiego sukcesu.

Natomiast pomysł, że takie gady istnieją, mieszkają w podziemnych miastach, manipulują ludźmi i przyjmują postać ludzi jest... naprawdę muszę o tym pisać? :rolleyes: Mnie się podoba pomysł Krzysia, że trzeba wszędzie głosić teorie o Reptilianach i o tym, że politycy to Reptilianie, jaszczura można odstrzelić, widzi taki zwykły Kowalski np. Van Rompuya i od razu widzi, że to nie człowiek ;).
 

Claude mOnet

Well-Known Member
1 034
2 339
@Piter1489

Tylko co z tego jeśli nikt w te teorie nie wierzy - ilu polityków-Reptoli odjebano? Chociażby w UE? No ilu? 100? 10? 3? Odpowiedź słowna ZERO. Wyjaśnieniem może być, że zwolennicy teorii Reptylian to albo cioty prysznicowe, albo tak na prawdę w tą teorię to nie wierzą.

Są też goście co myślą, że Reptole są wszędzie jak Dornier (USA), Miller (USA), czy Bourque (Kanada)...
 
Do góry Bottom