Zapodaj coś ciekawego

D

decha_131

Guest
Phi, mocniejsze jest to, że ktoś opublikował informację o abdykacji papieża w równy rok przed jego ogłosienie. Kobieta miała bodaj objawienie.
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
Phi, mocniejsze jest to, że ktoś opublikował informację o abdykacji papieża w równy rok przed jego ogłosienie. Kobieta miała bodaj objawienie.​
Zdarza się. Mamy na tym łez padole blisko 6 mld myślących istot. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo zaistnienia takich zbiegów okoliczności.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Cooper zaś doskonale przewidział wydarzenia z 9/11.

A poniżej obraz kliniczny wędrującego samozabójcy:

 

Hitch

3 220
4 876
6848219_460s_v2.jpg
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Punkt 1 to policzek wymierzony wszystkim praktykującym medytację. Dawaj namiary na potomstwo tego co to napisał. "9GAG" - czy to polskie nazwisko???
 

raiden00

megazord
160
278
Przecież można leżeć dużo dłużej niż 15 min i nie zasnąć. Sam się bawiłem w medytację na leżąco i po takiej godzince leżenia bez ruchu niezłe fazy się wkręcają :)
 

Racibor

Well-Known Member
408
2 160
Jaja prawiczków (chin.: 童子尿煮雞蛋; pinyin: Tóngzǐ niào zhǔ jīdàn) – tradycyjna potrawa w Dongyang (miasto we wschodnich Chinach).

Są to jaja gotowane na twardo w moczu młodych chłopców poniżej 10 roku życia. Ten przysmak serwowany jest wczesną wiosną, kiedy zbiera się mocz od chłopców w wieku szkolnym najlepiej do lat 10, następnie jajka są gotowane i sprzedawane (po 1,50 yuana). Wytrawni miejscowi smakosze twierdzą, że "to smakuje wiosną". Mieszkańcy Dongyang wierzą, że "jaja obniżają temperaturę ciała, polepszają obieg krwi i po prostu generalnie ożywiają ciało".

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaja_prawiczków
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Praca 14-letniego brata na WOS o zaletach i wadach demokracji. Bez mojej pomocy, żeby nie było.
Trochę wymijający temat, nie tyle o demokracji jako o rządach ludu co o współczesnych państwach. Zapraszam co czytania. Dupy nie urywa, ale na tle testów sławiących nasz ustrój wypada nieźle. Ciekaw jak zareaguje nauczyciel od WOSu - prounijny etatysta.

Blaski i cienie demokracji

Ciemno tu coś... Chociaż trudno się dziwić. Demokracja jest najbardziej zakłamanym ustrojem. Wszędzie tu mówi się o wolności, a w rzeczywistości nie ma to ze sobą nic wspólnego.

Większość ludzi uważa, że demokracja jest najlepszym rozwiązaniem, a każde odchylenie od tego systemu jest zmianą na gorsze. Jednak co jest zasługą takiego myślenia? Nic innego, jak tylko wieloletnia propaganda. Od dziecka każdemu wpajana jest wspaniałość demokracji. Dzieje się to w szczególności poprzez szkołę i media. Najważniejsze stacje i odgórny system nauczania są przecież sterowane przez państwo. I za to wszystko musimy płacić, bez względu na to, czy tego chcemy czy nie. I o ile do oglądania telewizji nikt nas jeszcze nie zmusza, o tyle szkoła jest obowiązkowa i zostało to aż tak wpojone do głowy obywatelom, że każdy na myśl prywatyzacji szkolnictwa i zabrania przymusu szkolnego mówi mniej, więcej tak: "Co ty?! Chcesz, aby społeczeństwo to byli sami analfabeci?!"

Przejdźmy może jednak do tego, dlaczego uważam, że ten ustrój jest tak zły. Pierwszą i podstawową sprawą jest to, że wszystko, począwszy od zapinania pasów, poprzez ubezpieczenia, kończąc na płaceniu na państwowe instytucje jest przymusem. Ale jakim prawem ktoś ma mnie zmuszać do rzeczy, które są wbrew mojej własnej woli? Kto ma wiedzieć lepiej niż ja sam, czy chcę się uczyć w tej szkole ogólnych rzeczy, czy w innej, bardziej konkretnego fachu, a może po prostu nie chcę na to wydawać pieniędzy i wolę się uczyć domowymi sposobami? W demokracji, która rzekomo daje mi swobodę wyboru, tak czy siak muszę płacić na państwową szkołę, nawet jeśli pójdę do szkoły prywatnej, która zresztą i tak jest ograniczona systemem ustanowionym przez ministra edukacji. "No bo przecież jak to? W szkole nie będzie tradycyjnych przedmiotów, tylko będzie się uczyło konkretnego zawodu od najmłodszych lat? Toż to jakieś herezje!"

I to wszystko jeszcze wpiera się nam, że to dla naszego dobra. Obowiązek szkolny rzekomo po to, abyśmy byli dokształceni i każdy miał dostęp do darmowej edukacji. Państwowa służba zdrowia i ubezpieczenia na pozór, by wszystko było pewne i nikt nie musiał się martwić o niefortunne wypadki. Wsparcie socjalne jako znak dobroci państwa tak naprawdę jest całkowicie pokrywane z pieniędzy podatników, nawet jeśli ci nie chcą płacić na nierobów, którzy siedzą na zasiłku dla bezrobotnych. I gdzie tu jest ta wolność, o której ciągle się mówi? W zabieraniu obywatelom trzech czwartych ich zarobków (bo VAT to tylko niewielka część podatków) i wydawaniu na rzeczy niezależnych z ich wolą? Bo ja tego nie widzę, zbyt ciemno tu jest...
 

vapaus

Active Member
209
251
Nie rozumiem za bardzo o co chodzi z tym VATem przecież to prawie połowa z wpływów do budżetu państwa.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
45%, choć nie liczono inflacji a dla obywateli to de facto podatek. Czy składki na ZUS itp. też są wliczane do wpływów budżetu, czy to idzie inną drogą? Zresztą, VAT najtrudniej ominąć, więc to, że ktoś nie płaci dochodowego, wcale nie znaczy, że go nie ma. Zgodnie z prawem powinien go płacić, a że wiele osób wymija cześć podatków, to VAT stanowi duży procent.

Jak mniemam chodziło o obalenie stwierdzenia "no ale nie płacimy państwu wcale dużo, tylko <wpisz tu % na jakiś podatek, np. 23% bo tyle wynosi VAT>".

Ja wiem, że nie jest idealne, ale to tylko 14-latek. W otoczeniu komuchów, etatystów i owiec ma sporą wiedzę i potrafi robić logiczne wywody, a że nie jest ekspertem od konkretnych podatków - no cóż, nikt nie jest idealny. Zresztą, wiele osób tutaj opiera się jedynie na moralności i nikomu to nie przeszkadza.
 

vapaus

Active Member
209
251
No chodziło mi własnie o odbiór tego co jest w nawiasie, ale tak bardzo fajnie, napewno wystarczające żeby zryć mózg propaństwowym nauczycielom.
 
Do góry Bottom