MaxStirner
Well-Known Member
- 2 781
- 4 723
Niby tak, ale i detektywa. No i w arcie akurat piszą o sprawdzaniu roli genu, nie teorii. Ja tam wole żeby testowali myszy niż np małpy albo psyLudzie, którzy tak masowo testują swoje teorie na myszach czy innych zwierzętach maja cos z psychopaty w sobie.
Przypomniało mi się jak parę lat temu jechałem pociągiem z doktorantką która wracała do domu na święta ze Szwajcarii. Opowiadała, że pracuje w laboratorium przy testowaniu leków na miażdżycę. Zapamiętałem zdanie, że uśpiła i pokroiła już chyba tysiące myszy. A dziewczyna wiotka jak mimoza
Fajny, przyzwoity art na gazwybie o realiach pracy na 112:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,...zapomniales-pin-u-do-telefonu-przeczytaj.html