The Silence
Well-Known Member
- 430
- 2 600
Zakaz handlu w niedzielę. Minister: "Przepisy jeszcze nie obowiązują, a już wszyscy główkują, jak je obejść"
Praktyką w Polsce jest, że przepisy jeszcze nie obowiązują, a już wszyscy główkują, jak je zręcznie obejść - mówi Elżbieta Rafalska, minister rodzinny, pracy i polityki społecznej, ws. doniesień, że sieci handlowe myślą, jak obejść zakaz handlu w niedziele. Rafalska zapewnia, że znajdzie sposób, by do tego nie doszło.
Niecały miesiąc pozostał do pierwszej niedzieli bez handlu, a pomysłów na obejście zakazu coraz więcej. Wśród nich: showroomy, w których produkty się ogląda, ale już zamawia przez internet, stacje benzynowe przy marketach, a teraz także tzw. automaty vendingowe. Pod tą nazwą kryją się popularne maszyny, w których możemy kupić słodycze, kanapki, kawę, a wkrótce także telewizory czy ubrania.
Zakaz handlu w niedzielę to "bubel roku" - przekonuje Forum Obywatelskiego Rozwoju. I obnaża kolejne luki w nowym prawie. Fundacja kilka dni temu podsunęła sprzedawcom sposób na sprzedaż produktów mimo formalnego zakazu.
W czwartek do doniesień o kolejnych pomysłach omijania zakazu odniosła się Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Została zapytana, czy planuje nowelizację ustawy o zakazie handlu w niedziele i czy jej resort już planuje uszczelnianie systemu.
- Jeżeli potrzeba nowelizacji będzie, to nie zawahamy się, będziemy zmieniać ustawę o zakazie handlu - zapewniła.
Zwróciła jednak uwagę, że w tej chwili nie ma takiej potrzeby. - Póki co współpracujemy z Państwową Inspekcją Pracy nad wspólnymi interpretacjami i przepisami. Praktyką w Polsce jest (...), że przepisy jeszcze nie obowiązują, a wszyscy już główkują, jak je zręcznie obejść - tłumaczyła.
Zdaniem ekspertów Warsaw Enterprise Institute "korzystanie ze znacznej części tych rzekomych luk może być niebezpieczne dla przedsiębiorców". Dlaczego? Bo w ustawie zręcznie zapisane jest, że zakazany jest nie tylko handel, ale "wszelkie czynności związane z handlem".
WEI za takie czynności uważa m.in. organizację showroomu i umożliwianie przymierzania ubrań, a następnie ich sprzedaż przez internet. Zwraca też uwagę, że ewentualna próba przekwalifikowania sklepu na cukiernię lub piekarnię (które nie są objęte zakazem) również może się skończyć złamaniem zakazu.
https://www.money.pl/gospodarka/wia...niedziele-minister-przepisy,81,0,2398545.html
Praktyką w Polsce jest, że przepisy jeszcze nie obowiązują, a już wszyscy główkują, jak je zręcznie obejść - mówi Elżbieta Rafalska, minister rodzinny, pracy i polityki społecznej, ws. doniesień, że sieci handlowe myślą, jak obejść zakaz handlu w niedziele. Rafalska zapewnia, że znajdzie sposób, by do tego nie doszło.
Niecały miesiąc pozostał do pierwszej niedzieli bez handlu, a pomysłów na obejście zakazu coraz więcej. Wśród nich: showroomy, w których produkty się ogląda, ale już zamawia przez internet, stacje benzynowe przy marketach, a teraz także tzw. automaty vendingowe. Pod tą nazwą kryją się popularne maszyny, w których możemy kupić słodycze, kanapki, kawę, a wkrótce także telewizory czy ubrania.
Zakaz handlu w niedzielę to "bubel roku" - przekonuje Forum Obywatelskiego Rozwoju. I obnaża kolejne luki w nowym prawie. Fundacja kilka dni temu podsunęła sprzedawcom sposób na sprzedaż produktów mimo formalnego zakazu.
W czwartek do doniesień o kolejnych pomysłach omijania zakazu odniosła się Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Została zapytana, czy planuje nowelizację ustawy o zakazie handlu w niedziele i czy jej resort już planuje uszczelnianie systemu.
- Jeżeli potrzeba nowelizacji będzie, to nie zawahamy się, będziemy zmieniać ustawę o zakazie handlu - zapewniła.
Zwróciła jednak uwagę, że w tej chwili nie ma takiej potrzeby. - Póki co współpracujemy z Państwową Inspekcją Pracy nad wspólnymi interpretacjami i przepisami. Praktyką w Polsce jest (...), że przepisy jeszcze nie obowiązują, a wszyscy już główkują, jak je zręcznie obejść - tłumaczyła.
Zdaniem ekspertów Warsaw Enterprise Institute "korzystanie ze znacznej części tych rzekomych luk może być niebezpieczne dla przedsiębiorców". Dlaczego? Bo w ustawie zręcznie zapisane jest, że zakazany jest nie tylko handel, ale "wszelkie czynności związane z handlem".
WEI za takie czynności uważa m.in. organizację showroomu i umożliwianie przymierzania ubrań, a następnie ich sprzedaż przez internet. Zwraca też uwagę, że ewentualna próba przekwalifikowania sklepu na cukiernię lub piekarnię (które nie są objęte zakazem) również może się skończyć złamaniem zakazu.
https://www.money.pl/gospodarka/wia...niedziele-minister-przepisy,81,0,2398545.html