Wolnościowa reprywatyzacja

tolep

five miles out
8 589
15 492
Wiec teraz powinno wszystkim oddac.

A uznajemy długi III RP, już nawet pomijając czy doliczamy do nich zobowiązania z praw nabytych? No to spłacanie tych długów ze środków pochodzących z prywatyzacji jest dla mnie praktycznym i jednocześnie sprawiedliwym rozwiązaniem. Nie widze innego.

Zresztą UPR widziała tę kwestię w identyczny sposób 25 lat temu (Fundusz Emerytalny)
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
To była przenośnia.

Wiem.

Czyli pieprzony konformistyczny kolektywizm. Kapitalizm wolnorynkowy nie polega na akcjach. Publiczny rynek akcji to komunizm. Jak ktoś sobie chce robić komunizm, to niech go sobie sam robi, ale nie można go tworzyć systemowo odgórnie. Im jeden obiekt ma mniej właścicieli tym lepiej. Przecież nie chodzi o budowanie kapitalizmu menedżerskiego, gdzie firmami rządzą księgowi i inni krawaciarze od finansów i chuj wie czego. Mają być kapitaliści, a nie menedżerkowie, mają być bankierzy, a nie bankowcy.

No niestety ale firmy zbudowane przez panstwo naleza do wszystkich obywateli ktorzy zostali zmuszeni na ich placenie. Co ja na to poradze? Oczywiscie jakby sie dalo kazdemu dac pojedyncze p-stwo to bylo by lepiej...ale to byloby jeszcze trudniejsze niz przyznanie akcji czesci p-stw.

P.S. Nie wiem dlaczego tak akcji nie lubisz. Akcje to po prostu udzialy czyli wspolwlasnosc. Od stuleci istnieja spolki wiec nie jest to zaden marksistowski wymysl :-/.

A teraz odpowiedz, czy chodzi Tobie o kapitalizm menedżerski, czy normalny wolnorynkowy, gdzie własność prywatna jest święta?Słyszałeś takie powiedzonko: "Spółki to nawet sam Szatan nie chce" ?

Obecny kapitalizm menadzerski wynika ze zlego prawa przyznajacego specjalne uprawnienia spolkom. Te prawa oczywiscie nalezy usunac. Takze liczba spolek spadnie, ale jakies zawsze zostana. Prawo wlasnosci tak samo swiete jak i w przypadku pojedynczego wlasciciela.

No to napisz wprost, że chcesz uwłaszczyć nomenklaturę. Bo kutasy z komunistycznym rodowodem, ze spółek skarbu państwa zarabiają najwięcej i płacą największe podatki. Ktoś kto został przez służby zniszczony nie płaci nic. 3 miliony Polaków, którzy wyjechali również nic nie płacą. Wielu z nich czuje się ofiarami, bo nie mogą żyć u siebie w normalnym kraju.

No przeciez pisalem ze urzedasy i pracownicy firm panstwowych nic nie dostana.

A uznajemy długi III RP, już nawet pomijając czy doliczamy do nich zobowiązania z praw nabytych? No to spłacanie tych długów ze środków pochodzących z prywatyzacji jest dla mnie praktycznym i jednocześnie sprawiedliwym rozwiązaniem. Nie widze innego.

Lepiej dac im udzialy i niech sami sprzedadza jesli chca.
 

Alu

Well-Known Member
4 638
9 700
Czyli najwięcej by dostali pracownicy budżetówki, górnicy itp bo najczęściej mają umowy o prace i wysokie pensje w stosunku do reszty społeczeństwa.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
P.S. Nie wiem dlaczego tak akcji nie lubisz.
jeden właściciel = odpowiedzialność indywidualna
więcej właścicieli = odpowiedzialność kolektywna
W praktyce, odpowiedzialność kolektywna zamienia się w odpowiedzialność rozmytą i prowadzi do braku odpowiedzialności.

Kwestia moralna. Jak ktoś się chce kolektywizować niech się kolektywizuje sam. Ale innych nie wolno kolektywizować. Zarówno chrześcijaństwo, satanizm, jak i islam odrzucają odpowiedzialność indywidualną. Rodzime pogaństwo, dopuszcza kolektywną odpowiedzialność, jedynie w przypadku wrogiego zorganizowanego kolektywu. Judaizm, komunizm, socjalizm to odgórny kolektywizm.

Akcje to po prostu udzialy czyli wspolwlasnosc. Od stuleci istnieja spolki wiec nie jest to zaden marksistowski wymysl :-/.
USA były wolnościowe, tak długo jak giełda była na pięciu stolikach pod drzewem. Wszyscy normalni uważali współwłasność za szwindel. Nie utrzymywali kontaktów ze spółkami czy korporacjami. Ale pojawił się Lincoln, który doprowadził do tego, że władza zaczęła gadać z towarzystwami kolejowymi. Giełda siłą rzeczy ruszyła. Zaczęło się grabienie społeczeństwa, wojna, a dalszy ciąg znamy.

Prawo wlasnosci tak samo swiete jak i w przypadku pojedynczego wlasciciela.
Pierwsza kwestia, nie moje nie oznacza, że po drugiej stronie jest własność prywatna. Własność kolektywna, to własność ułomna.
Druga kwestia, odpowiedzialność kolektywna wynikająca z własności kolektywnej, jest święta w judaizmie, komunizmie i socjalizmie.
 

tolep

five miles out
8 589
15 492
A propos - chyba.

Teraz jest sraczka powszechna wśród partidiotów na temat lasów, kopalni, KGHM. W jaki sposób te marnotrawne bydlaki bronią się przed rozsądnymi działaniami rzadu? Machając biało-czerwoną choragiewką.

http://i.imgur.com/sUWxL6O.png

PS. Wiem, wiem, powinienem być delikatniejszy oraz wiem, wiem, tak bardzo nieakapowe jest dopuszczenie myśli o własności nieprywatnej - ale gdybym z tym wyskoczył, poległbym w dyskusji. (A w ogóle to nie jestem akapowcem i prosze się odpierdolić)
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Czyli najwięcej by dostali pracownicy budżetówki, górnicy itp bo najczęściej mają umowy o prace i wysokie pensje w stosunku do reszty społeczeństwa.

Najwięcej by dostały hujki ze "spółek skarbu państwa" i przydupasy zawdzięczające wszystkie swe biznesy układom z władzą.

No przecierz pisalem, ze uwlaszczenie nie dotyczyloby budzetowki. Tak ze 3-4 razy juz to napisalem wiec o czym wy mowicie? :-/
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
No przecierz pisalem, ze uwlaszczenie nie dotyczyloby budzetowki.
Nie wiesz jak działa system w Polsce. Kasa nie wychodzi przez oficjalne wypłaty dla urzędasów. Kiedyś w UPR był gostek, który kasował na zleceniach 90.000-150.000 zł miesięcznie, za "projekty" dla kopalń. Piszę w cudzysłowie, bo te projekty to był jeden wielki pic. Ale cóż, murzyn zrobił swoje, namieszał w UPR i poszedł do PO. Pewnie awansował w ubeckiej hierarchii.
Pieniądze wychodzą przez kontrahentów firm państwowych. Je stać na płacenie ogromnych podatków. To są firmy należące do ubeków, komuchów i ich warchlaków. I to ich, jebanych ubeckich synalków, spierdoliny po komunizmie, chcesz uwłaszczyć.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Nie wiesz jak działa system w Polsce. Kasa nie wychodzi przez oficjalne wypłaty dla urzędasów. Kiedyś w UPR był gostek, który kasował na zleceniach 90.000-150.000 zł miesięcznie, za "projekty" dla kopalń. Piszę w cudzysłowie, bo te projekty to był jeden wielki pic. Ale cóż, murzyn zrobił swoje, namieszał w UPR i poszedł do PO. Pewnie awansował w ubeckiej hierarchii.
Pieniądze wychodzą przez kontrahentów firm państwowych. Je stać na płacenie ogromnych podatków. To są firmy należące do ubeków, komuchów i ich warchlaków. I to ich, jebanych ubeckich synalków, spierdoliny po komunizmie, chcesz uwłaszczyć.

Takie rzeczy tez trza bedzie przy uwlaszczeniu wziac pod uwage. To tez nie bedzie to latwe. Ale lepsze niz licytacja i sprzedaz majatku wlasnie takim komuszym przydupasom.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 158
Ale lepsze niz licytacja i sprzedaz majatku wlasnie takim komuszym przydupasom

Ale w jakich kategoriach lepsze? Sprawiedliwości? Może. Efektywności? Na pewno nie. Poza tym, błędnie zakładasz, że do licytacji przystąpią jedynie komusze przydupasy, a powinna być otwarta dla wszystkich, także obcych. Ale ja i tak wolę losowanie.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Ale w jakich kategoriach lepsze? Sprawiedliwości? Może. Efektywności? Na pewno nie.

Jako dla prawonaturalistycznego liba liczy sie dla mnie tylko sprawiedliwosc. Efektywsnosc sie osiagnie jak sobie ludziska te akcje miedzy soba posprzedawaja.

Poza tym, błędnie zakładasz, że do licytacji przystąpią jedynie komusze przydupasy, a powinna być otwarta dla wszystkich, także obcych. Ale ja i tak wolę losowanie.

Ale skoro panstwo moze cos sprzedac to jest potwierdzenie ze panstwo bylo czegokolwiek wlascicielem. A jak wiadomo panstwo to zlodziej i nie ma nic na wlasnosc.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 158
Ale proponujesz "prywatyzację" terytorialną, która nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością. Poprzez rozdawania cząstkowych udziałów we własności lokalnych państwowych przedsiębiorstw pewnej grupie ludzie na podstawie bliżej nieokreślonych zasad.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Ale proponujesz "prywatyzację" terytorialną, która nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością. Poprzez rozdawania cząstkowych udziałów we własności lokalnych państwowych przedsiębiorstw pewnej grupie ludzie na podstawie bliżej nieokreślonych zasad.

Lokalnych bo czesto kasa z podatkow szla na okoliczne p-stwa. Wiec sprawiedliwe jest teraz oddanie tych p-stw ludziom ktorzy placili te podatki.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 158
Ja płaciłem podatki głównie w Rzeszowie, Krakowie i Warszawie, mniej więcej czasowo po równo (i nie mam na myśli podatków dochodowych wyłącznie, bo podatki, to podatki). To gdzie dostanę te udziały? Gdzie będzie dla mnie najsprawiedliwiej?

I wedle jakiej receptury zostaną mi przydzielone udziały - w sensie, w jakich zakładach? Bo ja chcę udziały w bogatych, dobrze rokujących firmach państwowych (np. rafineriach), a nie upadających spółdzielniach pracy. Bo inaczej, to będzie niesprawiedliwie.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Ja płaciłem podatki głównie w Rzeszowie, Krakowie i Warszawie, mniej więcej czasowo po równo (i nie mam na myśli podatków dochodowych wyłącznie, bo podatki, to podatki). To gdzie dostanę te udziały? Gdzie będzie dla mnie najsprawiedliwiej?

Dostaniesz udzialy w spolkach tych 3-ech miast oczywiscie.

I wedle jakiej receptury zostaną mi przydzielone udziały - w sensie, w jakich zakładach? Bo ja chcę udziały w bogatych, dobrze rokujących firmach państwowych (np. rafineriach), a nie upadających spółdzielniach pracy. Bo inaczej, to będzie niesprawiedliwie.

Dostaniesz cala fabryke sznurowek, albo 0,01% Orlenu. Jak wolisz :).
 
Do góry Bottom