Wolnościowa reprywatyzacja

OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Tak powinno być i dlatego pozostała własność powinna zostać sprzedana z licytacji a kasa na wierzycieli (w tym jakieś odszkodowania emerytalne).

Jakich wierzycieli?
A na zadne odszkodowania nigdy nie starczy kasy bo emerytow i przyszlych emerytow od chuja. Trza ich uwlaszczyc na obecnym panstwowym mieniu i powiedziec prawde: "Wiecej kasy nie dostaniecie bo nie ma i tyle. Nikt nie bedzie mlodych podatkowal zeby wam teraz dac. Sorry".
 

Krig91

Member
79
20
ale to jest przerzucanie problemu na ludzi... komuchy nakradły niech komuchy spłacają...
wszystkich członków organizacji rzeczpospolita polska i jej gangów wziąść i zlicytować ich własnosć a jak nie styknie to ich sprzedać...

He he he myślę że to i tak nie wystarczy.
Musiałbyś jeszcze obciążyć ich potomków na dwa pokolenie w przód.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 387
no patrząc na to jak to sie odbywa w rzeczpospolitej złodziejsko pijackiej, warto o tym przypomnieć, uzdrowisko rabka było prywatne, znacjonalizowali i jest nadal państwowe, właściciel istnieje i każdy wie kto to, chcieli jemu sprzedać...
kurwy powinne oddać + zapłacić odszkodowanie + zapłacić za użytkowanie przez dekady... z odsetkami...
Kej ale to jest zupełnie inna sprawa niż opisywana przez toma. Toć taki numer jaki on chce zrobić jest sam w sobie nie rozsądny. Wyobraźmy sobie te szkoły... Nagle rodzice załóżmy 3 roczników dostają udziały, ewentualnie wszyscy rodzice gminy, a co tylko oni na szkołę płacili? Poza tym w zasadzie "spółka" ,której nagle akcjonariat zostanie rozproszony do 10 tys. akcjonariuszy gdzie pewnie z 30% będzie miała to w dupie, to w zasadzie będzie ona tak niesterowalna ,że zapadnie się sama w sobie. Nie 100x razy lepsza jest licytacja, a potem nawet jeśli już chce się w to tom bawić rozdzielenie tych kwot na wszystkich podatników wedle ich podatków? (Ps. Ciekawe jak byś to zrobił btw :p... no chyba ,że VAT + Akcyzę itd. potrafisz przypisać do każdego obywatela)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Chyba mnie zle zrozumiales: uwlaszczeni powinni zostac prawie wylacznie prywaciarze, a nie umaczani w machloje z panstwowymi firmami cwaniacy (w tym wcaniacy ktorzy placa duze podatki a potem dostaja zwrot w subsydiach, to tez pisalem ze subsydia nalezy odjac przy obliczaniu podatku zaplaconego przez firmy.
Na styku państwowa firma - prywatny biznes, nie sposób systemowo odróżnić uczciwego człowieka, od nomenklaturowej mendy.

Sprzedaż z licytacji jest po prostu moralnie uczciwa, jednak przy dzisiejszym zagmatwaniu wszystkich spraw, loteria proponowana przez @tosiabunio jest rozsądnym wyjściem.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Akap dzień 0 - państwo przestaje istnieć, majątek państwowy jako niczyj można przejmować jak popadnie. Obawiam się, że w takim przypadku najwięcej przejmą ludzie dawnych służb, którzy mają najwięcej informacji i dostęp do broni a jednocześni nie zostaliby odjebani w dniu sznura bo nie wiadomo kim są.

Ta opcja przedstawiona przez aluzci'ego mi się od dawna podobała. Jak już kiedyś pisałem, państwo należy do niewypłacalnych organizacji przestępczych (to co posiada jest znaczenie mniej warte, niż to co ukradło i roztrwoniło), więc zawsze będą jacyś pokrzywdzeni przy próbuje sprawiedliwego naprawienia krzywd przezeń wyrządzonych. Co do dawnych służb to tacy sami przestępcy jak inni, więc ludzie jakby im winy udowodnili, mieliby prawo odzyskać od nich zrabowane rzeczy. Jak się nie uda to trudno, to tak jakby mówić, że nie ma sprawiedliwości, bo nie wszystkich przestępców da się złapać. Najsprawiedliwiej będzie jak ci co się najbardziej przyczynią do zniszczenia państwa dostaną (albo wezmą sobie) najwięcej, ludziom musi zależeć na zlikwidowaniu państwa, jeśli ma nastać akap. Loteria, też nie jest sprawiedliwym wyjściem. Z dwóch powodów, kto będzie loterię robił i skąd pewność, że zrobi to uczciwie? Jedni mają więcej szczęścia od innych. Jakby mi ktoś ukradł 100zł i zrobił to samo z 999 innych osób, a potem stwierdził "wiesz co, zrobimy loterię, kto wygra dostanie 100k, kto przegra niedostanie nic", moim zdaniem mógłby się jebać, w dupie mam taką "sprawiedliwość".
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Na styku państwowa firma - prywatny biznes, nie sposób systemowo odróżnić uczciwego człowieka, od nomenklaturowej mendy.

Ale trzeba przynajmniej sprobowac odzielic plewy od zboza. Polityka grubej kreski nie jesttu dobrym rozwiazaniem.


Z programu Partii Libertarianskiej:

Partia opowiada się za prywatyzacją mienia państwowego, przede wszystkim polegającą na zwrocie posiadanego przez państwo majątku podatnikom, w tym na darmowym uwłaszczaniu użytkowników tego majątku, pracowników lub członków społeczności lokalnych. Tego typu rozwiązanie utrudniłoby transfer „majątku narodowego” w ręce grup interesu związanych z politykami lub osób zainteresowanych jego zniszczeniem.
(http://partialibertarianska.org/deklaracja-ideowa/#40)

Noi mi sie wlasnie powyzszy program bardziej podoba od Korwinowego: "sprzedac temu kto ma wiecej kasy".
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Ale trzeba przynajmniej sprobowac odzielic plewy od zboza.
Oczywiście, że tak. Ale tego się nie da zrobić powoli czy systemowo. Tu trzeba gwałtownie przerywać ciągłość, by łatwiej oddzielić plewy od reszty. To musi być seria wstrząsów. Losowanie to wywoływanie wstrząsów metodą Monte Carlo. No bo od czegoś trzeba zacząć.

Polityka grubej kreski nie jesttu dobrym rozwiazaniem.
Ja jestem ostatnim zwolennikiem grubych kresek, jeśli chodzi o rozliczanie rządzących i ich przydupasów.

Noi mi sie wlasnie powyzszy program bardziej podoba od Korwinowego: "sprzedac temu kto ma wiecej kasy".
Można tak zrobić z mieszkaniami lub drobnymi własnościami, jak ogródki działkowe/pracownicze. Ale dać kilkunasto/kilkudziesięcio osobowej załodze statek? Lub cały dom wczasowy personelowi?
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Oczywiście, że tak. Ale tego się nie da zrobić powoli czy systemowo. Tu trzeba gwałtownie przerywać ciągłość, by łatwiej oddzielić plewy od reszty. To musi być seria wstrząsów. Losowanie to wywoływanie wstrząsów metodą Monte Carlo. No bo od czegoś trzeba zacząć. .

Ale losowanie niczego nie rozwiazuje. Moze byc tak, ze komuch wylosuje 1% udzialow w Orlenie, a Mateusz Machaj albo Wozinski dostana 1% w upadajacym PKP :-/. I gdzie tu sprawiedliwosc?

Ja jestem ostatnim zwolennikiem grubych kresek, jeśli chodzi o rozliczanie rządzących i ich przydupasów.

Tez tak myslalem, dlatego nie bardzo rozumiem dlaczego chcesz licytowac cala obecna "wlasnosc" panstwowa? Przeciez kupia to ci co maja kase czyli przydupasy systemu.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Ale losowanie niczego nie rozwiazuje. Moze byc tak, ze komuch wylosuje 1% udzialow w Orlenie, a Mateusz Machaj albo Wozinski dostana 1% w upadajacym PKP :-/. I gdzie tu sprawiedliwosc?
Nie. Jak losowanie, to podział na zamknięte części. To nie mogą być udziały. Jeden bierze albo całą rafinerię albo nic. Jeden właściciel wydzielonego majątku. Jak uważa, że to nie jest nic warte, nie przyjmuje.
A sprawiedliwość? Każdy ma równe szanse. Jak wylosuje komuch, trudno. Jednak komuchów jest mniej niż reszty.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Nie. Jak losowanie, to podział na zamknięte części. To nie mogą być udziały. Jeden bierze albo całą rafinerię albo nic. Jeden właściciel wydzielonego majątku. Jak uważa, że to nie jest nic warte, nie przyjmuje.

Ale w Polsce jest wiecej ludzi niz fabryk, rafinerii, szpitali, szkol, etc. Zreszta problem pojawia sie ponownie: Machaj dostanie szkole podstawowa w Psim Dolnym, a Palikot dostanie firme Lotos. Nie podoba mi sie taka wizja. Postkomuchy i inne umaczane we wspomaganie panstwa powinny zostac z losowania wylaczone.

A sprawiedliwość? Każdy ma równe szanse. Jak wylosuje komuch, trudno. Jednak komuchów jest mniej niż reszty.

Ale nie kazdy powinien miec rowne szanse. Jeden byl gnebiony przez wladze cinkciarzem, a inny siedzial sobie w urzedzie i gnebil cinkciarzy. Dlaczego mieliby dostac taka sama szanse?!
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Ale w Polsce jest wiecej ludzi niz fabryk, rafinerii, szpitali, szkol, etc.
Na całym świecie nie każdy jest właścicielem środków produkcji.

Machaj dostanie szkole podstawowa w Psim Dolnym, a Palikot dostanie firme Lotos.
To Machaj sobie ją zamieni, za dopłatą lub nie, na szkołę blisko miejsca zamieszkania.
A Palikutasa się i tak powiesi za całokształt.

Jeden byl gnebiony przez wladze cinkciarzem, a inny siedzial sobie w urzedzie i gnebil cinkciarzy.
To zły przykład. Bo ponad 95% cinkciarzy było agentami.
Ale wracając do gnębionych i oprawców. Moim zdaniem należy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy wpierw rozliczać, czy wpierw prywatyzować. Rozliczenie tak ogromnej ilości postkomuszego bydła potrwa latami, a sprywatyzować można szybko. Lepiej wcześniej sprywatyzować, niż czekać aż się rozliczy bydło.
 
  • Like
Reactions: fds
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Na całym świecie nie każdy jest właścicielem środków produkcji.

Ale panstwo od lat okradalo prawie wszystkich obywateli (i nie tylko) i przeznaczalo pieniadze na budowanie i wspomaganie roznych p-stw. Wiec teraz powinno wszystkim oddac.

To Machaj sobie ją zamieni, za dopłatą lub nie, na szkołę blisko miejsca zamieszkania.
A Palikutasa się i tak powiesi za całokształt.

Lepiej odrazu oddac Machajowi tylko ile mu sie (minej wiecej) nalezy.
A co do Palikota to lepiej go wpierw ukarac niz dawac mu fabryke (ktora moze mu posluzyc jako twierdza i ochrona przed atakiem libertarian w Dniu Sznura ;-).

To zły przykład. Bo ponad 95% cinkciarzy było agentami.

Tego nie wiem. Ale wiesz o co mi chodzilo.

Ale wracając do gnębionych i oprawców. Moim zdaniem należy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy wpierw rozliczać, czy wpierw prywatyzować. Rozliczenie tak ogromnej ilości postkomuszego bydła potrwa latami, a sprywatyzować można szybko. Lepiej wcześniej sprywatyzować, niż czekać aż się rozliczy bydło.

Lepiej wpierw ukarac winnych a potem sprywatyzowac przez uwlaszczenie reszty ludnosci. Jesli dasz post-komuchom majatek to bedzie oznaczalo umocnienie ich wladzy i wtedy ukaranie moze byc juz zupelnie niemozliwe (dziady okopia sie na majatkach albo przekupia sedziow).
 
  • Like
Reactions: fds

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Ale panstwo od lat okradalo prawie wszystkich obywateli (i nie tylko) i przeznaczalo pieniadze na budowanie i wspomaganie roznych p-stw. Wiec teraz powinno wszystkim oddac.
Oczywiście. Tylko z technicznego punktu widzenia jest to trudne. Jak sobie wyobrażasz właściciela 12.765827% krowy i 1.00377% świni?
Z punktu widzenia własności, lepiej by jedna krowa miała jednego właściciela, bo wtedy będzie miała większą wartość. Natomiast w losowaniu można uwzględnić detale.
Może napiszę inaczej. Wiem co to jest sprawiedliwość. Moje rozumienie sprawiedliwości w tej materii jest niemal identyczne jak Twoje. Tylko ja uważam, że nie jestem w stanie z powodów technicznych i logistycznych zapewnić ideału. Więc jestem za zrobieniem czegoś zbliżonego do poczucia sprawiedliwości, a zarazem łatwego logistycznie do wykonania.

Lepiej wpierw ukarac winnych a potem sprywatyzowac przez uwlaszczenie reszty ludnosci. Jesli dasz post-komuchom majatek to bedzie oznaczalo umocnienie ich wladzy i wtedy ukaranie moze byc juz zupelnie niemozliwe iady okopia sie na majatkach albo przekupia sedziow).
Tak jest właśnie dziś. Wbrew pozorom taka loteria zmieniłaby sytuację na korzyść pokrzywdzonych.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Oczywiście. Tylko z technicznego punktu widzenia jest to trudne. Jak sobie wyobrażasz właściciela 12.765827% krowy i 1.00377% świni?

Nie az takie trudne. Nie bedziemy przeciez dzielic kazdej swini. Mam na mysli raczej cos w stylu dzielenia okolicznych p-stw na akcje i przyznawania im zainteresowanym na podstawie sprawozdan podatkowych.

Z punktu widzenia własności, lepiej by jedna krowa miała jednego właściciela, bo wtedy będzie miała większą wartość. Natomiast w losowaniu można uwzględnić detale.

Oczywiscie. Ale przeciez po otrzymaniu akcji i tak wiekszosc Polakow je sprzeda i kupi sobie flaszke wodki wiec rozdrobnienie nie bedzie problemem. Tylko ci ktorzy znaja sie na biznesie i chca inwestowac skupi akcje pozostalych.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Nie bedziemy przeciez dzielic kazdej swini.
To była przenośnia.

Mam na mysli raczej cos w stylu dzielenia okolicznych p-stw na akcje
Czyli pieprzony konformistyczny kolektywizm. Kapitalizm wolnorynkowy nie polega na akcjach. Publiczny rynek akcji to komunizm. Jak ktoś sobie chce robić komunizm, to niech go sobie sam robi, ale nie można go tworzyć systemowo odgórnie. Im jeden obiekt ma mniej właścicieli tym lepiej. Przecież nie chodzi o budowanie kapitalizmu menedżerskiego, gdzie firmami rządzą księgowi i inni krawaciarze od finansów i chuj wie czego. Mają być kapitaliści, a nie menedżerkowie, mają być bankierzy, a nie bankowcy.
Ja wielokrotnie pisałem kiedy mamy do czynienia z własnością prywatną.
Formuła określająca na ile dana własność, jest własnością prywatną wygląda tak:

P = ∑ (p₍ₓ₎)²
gdzie p₍ₓ₎ - to każdy udział, dla x=1...n
czyli dana własność jest na tyle prywatna, ile wynosi suma kwadratów wszystkich udziałów​

Przykład 1.
Firma "Kogucik" ma dwóch udziałowców po 50%. Więc firma "Kogucik" jest w: (50%)²+(50%)² - prywatna. Ponieważ:
(50%)² +(50%)² = 0.5² + 0.5² = 0.25 + 0.25 = 0.5 = 50%
Stąd firma "Kogucik" jest w 50% prywatna

Przykład 2.
Firma "Kotły Kotlarz i spółka" ma 13 udziałowców. Pan Kotlarz ma 30% udziałów, jego syn 15%, a pozostali po 5%. Liczymy:
(30%)² + (15%)² + 11∗(5%)² = 0.3² + 0.15² + 11∗0.05² = 0.09 + 0.0225 + 11∗0.0025 = 0.14 = 14%
Więc firma "Kotły Kotlarz i spółka" jest w 14% prywatna
A teraz odpowiedz, czy chodzi Tobie o kapitalizm menedżerski, czy normalny wolnorynkowy, gdzie własność prywatna jest święta?
Słyszałeś takie powiedzonko: "Spółki to nawet sam Szatan nie chce" ?

Polakow je sprzeda i kupi sobie flaszke wodki wiec rozdrobnienie nie bedzie problemem. Tylko ci ktorzy znaja sie na biznesie i chca inwestowac skupi akcje pozostalych.
Czyli dalej kolektywizm, akcje... Jak już coś raz będzie miało akcje, to będzie kolektywne.

i przyznawania im zainteresowanym na podstawie sprawozdan podatkowych.
No to napisz wprost, że chcesz uwłaszczyć nomenklaturę. Bo kutasy z komunistycznym rodowodem, ze spółek skarbu państwa zarabiają najwięcej i płacą największe podatki. Ktoś kto został przez służby zniszczony nie płaci nic. 3 miliony Polaków, którzy wyjechali również nic nie płacą. Wielu z nich czuje się ofiarami, bo nie mogą żyć u siebie w normalnym kraju.

Ciekawe, który to pokemon intelektualny pierwszy wpadł na tak kretyński pomysł?
Ja chętnie zrzuciłbym tę istotę z Pałacu Kultury, tak samo jak islamiści zrzucają pederastów w swym kalifacie.
 
Do góry Bottom